Czy macie faceta lub kobietę, z którą chcielibyście w ten sposób porozmawiać?

[icman]

Oszustwo, zdrada to imo nierozłączne cechy naszej natury.

Z chęci bycia "dobrymi" wynika więcej szkody niż pożytku. 

[Chadeusz]

5 godzin temu, JudgeMe napisał:

Po co mi to piszesz, skoro nawet nie znasz kontekstu...  

Bo wiem, że Cię to boli.

[Ragnar1777]

3 godziny temu, Lalkaa napisał:

No spoko, rozumiem inny punkt widzenia. Masz inne zdanie, inny pogląd. Zdradę można wybaczyć ale to już zależy od danej osoby/ pary.

Moim zdaniem nie można.

Facet potrafi zdradzać czysto fizycznie i tutaj on naprawdę może cały czas się troszczyć i szanować swoją aktualną partnerkę.
Choć to nie jest reguła i dla dobra wszystkich lepiej takich rzeczy nie praktykować w imię zasady "nie rób bliźniemu swemu, co Tobie niemiłe".
Z drugiej strony kobieta z byle kim do łóżka nie idzie, więc aby zdradzić swojego aktualnego partnera, musi coś "poczuć" do innego i "wypalić się" w stosunku do obecnego.
Nie szanować swojego partnera, nie widząc w nim autorytetu i przywiązania.

To nie ma szans na przetrwanie.
A przy pierwszej lepszej kłótni i tak będzie zdrada przywołana i znowu gorzki żal i pretensje.
Lepiej ruszyć dalej do przodu z życiem.
 

Edytowane 19 Lipca 2020 przez Ragnar1777

[Ramaja Awantura]

W dniu 19.07.2020 o 10:05, RENGERS napisał:

PS : Wymyśliłem ostatnio piosenkę którą podśpiewuję pod prysznicem - " Życie nauczyło mnie być bezwzględnym, Boże wybacz mi lalalal, nauczyło  wciągać kreski, Boże wybacz mi lalalala, nauczyło że wartości ludzkie nie mają znaczenia, Boże wybacz mi lalalla, nauczyło że tylko ty miłujesz mnie lalala "

Hahhaha da się nauczyć tego w wieku 29 lat jeszcze? XD bo jak na razie idzie mocno topornie