Poszukiwanie przodków

[Quo Vadis?]

Przejrzałem stary wątek dot. genealogii i mam pytanie.

Czy jest tu ktoś, kto z sukcesem odszukał swoich przodków?

Czy może ktoś korzystał z usług jakiejś firmy, która się tym zajmuje?

 

Temat mnie niebywale interesuje i chciałbym się dowiedzieć od osób, które już coś w tym temacie doświadczyły

 

[Trevor]

Podbijam. Też jestem tym zainteresowany. Swego czasu znalazłem info na stronie IPN z kartą dziadka z WKU. W książeczce wojskowej dowiedziałem się że służył w Gliwicach 2 lata w latach 50-tych. Od dziadków ze strony matki dowiedziałem się że prapradziadek walczył po stronie rosyjskiej w bitwie z Japończykami w Port Artur w 1904 r. Dziadek z pradziadkiem od strony ojca był na zsyłce na roboty do Niemiec w czasie wojny. Najlepiej zacząć od rodziny dalszej jeśli masz z nimi jakiś kontakt. 

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez Trevor

[cst9191]

@Quo Vadis? słyszałem, że prywatni detektywi też się tym zajmują.

 

Temat również i mnie ciekawi. O swojej "starszej" rodzinie wiem tylko tyle, że pradziadek był na robotach w Austrii, a inna osoba, już mi dalsza walczyła pod Monte Cassino.

 

Natomiast gdybym miał się sugerować tylko własnym nazwiskiem, to jestem potomkiem chłopów. 

[MaxMen]

U mnie w regionie typ robi drzewa i bierze 5 zł za nazwisko max 1500zł do iluś tam przodków. Z tego co z nim gadałem ma dostęp do jakichś elektronicznych spisów ma chyba skany czy jakieś swoje zrzuty z różnych parafii, czasami jak blisko a czegoś mu brak to jedzie. Może kiedyś zrobię sobie drzewko tylko nie mam komu przekazać. A sam przynajmniej z jednej strony rodziny mam jakieś info ze 4 pokolenia wstecz