Skocz do zawartości

Lata 20-te końcem normalnych czasów? Jak się wam wydaje?


Rekomendowane odpowiedzi

Żyjemy w takich czasach w jakich (Bóg wie z jakiego powodu) plemnik dostał się do jajeczka. I nie mamy na to wpływu.

W IV wieku, ludzie dziwili się co robili inni w I wieku. W IX zdziwienie i śmiech co robili w VII. I tak bez końca. My przeżywamy w XXI nasze, które nikt nie wie czy jest kolejnym wcieleniem czy jednak jest to jedyna ostateczność ostateczna a później piekło/ziemia.

Ogólnie im dłużej żyje, tym bardziej pragnę prostego życia bez zastanawiania się co się z tym światem stanie. Bo On pierdolnie prędzej czy później i wpływ mam na to jak na promocje w Biedronce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wróci do normy prędzej czy później. Świat będzie jednak dużo bardziej cyfrowy, niż do tej pory. Świetna pora na pivot biznesowy w cyfrowym kierunku, jeżeli ktoś do tej pory miał jeszcze jakieś wątpliwości. Do lamusa przynajmniej na parę lat odejdą też wielotysięczne targi i szkolenia na kilkaset osób, podobnie jak duże koncerty i inne masowe spędy. Stacjonarne szkolenia będą dużo bardziej kameralne, niż do tej pory. Max parę osób.

 

Wiele branż żyjących stricte ze stacjonarnych usług dostanie jeszcze mocniej po dupie niż do tej pory. A kto się w tej kryzysowej sytuacji odnajdzie, zyska ogromną przewagę biznesową. I zarobi dużo wiecej, niz by sie spodziewał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy w wyjątkowo spokojnych i komfortowych czasach. Wynalazek broni jądrowej praktycznie zakończył wojny w naszych okolicach - co najwyżej media relacjonują nam jakąś 'proxy war' na innym kontynencie.

 

Badania archeologiczne szkieletów jednoznacznie pokazują, że dalszej przeszłości, w zależności od czasów i okolicy, od 5% do 30% żywotów ludzkich kończyło się 'smiercią nagłą', zwykle zadaną przez osobniki naszego gatunku, tylko z innego plemienia. Przynajmniej jeśli chodzi o szkielety męskie.

 

Normalnie, przez całe stulecia, co najmniej 1 na 20 facetów kończył życie z czaszką rozłupaną na jakiejś wojnie. A w mniej spokojnych czasach 1 na 3. Wyczyny Czyngis-chana pozbawiły życia między 7,5% a 15% populacji świata, wojna stuletnia zmniejszyła populację Europy nawet o 20%. O II wojnie światowej wszyscy uczyli się w szkole, więc nie będę pisał.

 

Czy ktoś z was widział ostatnio na własne oczy innego człowieka umierającego z głodu? A wcześniej widzieliście? W całym swoim życiu choć raz widzieliście człowieka umierającego z głodu? Byliście świadkami kanibalizmu? Jeśli nie, to w średniowieczu bylibyście wyjątkowymi szczęściarzami.

 

Porządna plaga czy zaraza potrafiła wykosić od 5% do 20% populacji. Tak na dzisiejsze polskie warunki: od 1.800.000 do 7.600.000 ofiar. A zdarzały się takie co kilkadziesiąt lat, przynajmniej raz w każdym pokoleniu.

 

Tak więc spoko, to że ostatnie produkcje na Netflixie są gówniane jest niewątpliwie pewną niedogodnością, ale to jeszcze nie oznacza, że przyszło nam żyć w jakichś szczególnie przesranych czasach.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Natii napisał:

że wkraczamy właśnie w czasy ciągłych pandemii (prawdziwych, lub fałszywych), human-androidów i braku więzi między ludzkich-

I jeszcze lewackiego terroru.

Nie kochasz zwierzątek? Nie jesteś vege? No to w cymbał. :lol:

Nie podoba ci się bycie trans-fluid-lesbijką? To ci nocą spalimy samochód. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.