Pani i jej "styl" życia smartphonowy

[Artur Bylina]

A po co to zmieniać? Najlepiej niech się relaksuje tak sama. Ty też masz swój świat, w który ona nie będzie chciała wchodzić. Kwestia ile ona na tym spędza czasu. Bo nawet jakby siedziała w czymś skomplikowanym i długo to też byłoby dla Ciebie niewygodne. 

 

Ucieka do wirtualnego świata, bo ma jakiś problem, o którym nie chce myśleć? Szare życie?  A tam niby coś się dzieje dla niej ciekawego...

 

Spróbuj też jak siedzi na telefonie porobić sobie z nią zdjęcia. To też jakieś urozmaicenie. 

 

 

[Iceman84PL]

W dniu 19.11.2020 o 09:06, fischer napisał:

Od prawie roku jestem z pewną Panią trochę starszą ode mnie.

Starsza kobieta to nieporozumienie.

 

W dniu 19.11.2020 o 09:06, fischer napisał:

Ona siedzi obok mnie i przegląda jakieś wiadomości, czyta komentarze do tych wiadomości i ogląda jakieś pierdoły.

Parę razy zwróciłem jej uwagę, że ma problem z tym i żeby odłożyła telefon bo ja nie siedzę z nią w domu po to aby patrzeć jak ona przegląda telefon.

Chuja pomogło...może na tydzień. Teraz znowu rytuał, powrót z pracy, kanapa, telefon.

Najgorzej, że ona nie jest w stanie wziąć telefonu do ręki bez sprawdzenia pierdół. 

Potrafi powiedzieć, że tylko chce coś zobaczyć, mówię ok sprawdź (przecież każdy ma prawo).

I ok czyta jakąś wiadomość ze świata po czym patrzę a ona siedzi i ogląda "śmieszne memy"

To się nazywa uzależnienie i najwidoczniej to zajecie jest ciekawsze od ciebie.

 

W dniu 19.11.2020 o 09:06, fischer napisał:

Powiem Wam, że zaczyna mnie to już lekko drażnić. 

Skoro ci to nie pasuje to pora  ulotnić się z tej znajomości.

 

W dniu 19.11.2020 o 09:06, fischer napisał:

Mieszkamy u niej ale mam swoje lokum.

To masz gdzie wracać na szczęście?  

W dniu 19.11.2020 o 09:06, fischer napisał:

Od prawie roku jestem z pewną Panią trochę starszą ode mnie.

Starsza kobieta to nieporozumienie.

 

W dniu 19.11.2020 o 09:06, fischer napisał:

Ona siedzi obok mnie i przegląda jakieś wiadomości, czyta komentarze do tych wiadomości i ogląda jakieś pierdoły.

Parę razy zwróciłem jej uwagę, że ma problem z tym i żeby odłożyła telefon bo ja nie siedzę z nią w domu po to aby patrzeć jak ona przegląda telefon.

Chuja pomogło...może na tydzień. Teraz znowu rytuał, powrót z pracy, kanapa, telefon.

Najgorzej, że ona nie jest w stanie wziąć telefonu do ręki bez sprawdzenia pierdół. 

Potrafi powiedzieć, że tylko chce coś zobaczyć, mówię ok sprawdź (przecież każdy ma prawo).

I ok czyta jakąś wiadomość ze świata po czym patrzę a ona siedzi i ogląda "śmieszne memy"

To się nazywa uzależnienie i najwidoczniej to zajecie jest ciekawsze od ciebie.

 

W dniu 19.11.2020 o 09:06, fischer napisał:

Powiem Wam, że zaczyna mnie to już lekko drażnić. 

Skoro ci to nie pasuje to pora  ulotnić się z tej znajomości.

 

W dniu 19.11.2020 o 09:06, fischer napisał:

Mieszkamy u niej ale mam swoje lokum.

To masz gdzie wracać na szczęście?