Skocz do zawartości

Nootropy. Hit czy kolejny g***o?


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

Z nootropami to trochę skomplikowana sprawa, W skrócie: działa, ale nie zawsze i pod wieloma warunkami.

 

Cały problem rozbija się o to, że większość organizmów różnie reaguje. To co na jednego działa stymulująco na innego może nie działać, bądź działać odwrotnie. Przy nootropach trzeba mieć bardzo dobrą dietę (dostarczać niezbędnych mikroelementów, dobre źródła choliny oraz inositolu w odpowiednich dawkach, dobre źródło folianów np. l5mthf [spora część populacji nie przyswaja folianów w postaci kwasu foliowego i w tych przypadkach kwas foliowy może być wręcz toksyczny dla organizmu] a foliany wraz z homocysteiną w odpowiednich proporcjach jest ważny, gdyż wpływa na neuroplastyczność) oraz (w zależności od zastosowanego specyfiku) wprowadzać rotację. Ogólnie często stosuje się odpowiednie stack'i, które często neurohakerzy dobierają pod swoje potrzeby i swój aktualny stan.

 

Reasumując, nie jest to łatwy temat - np. wiele noopów nie działa optymalnie (bądź nie działa w ogóle) jeżeli jest: za mało/za dużo choliny. Inne np. sulbutamina wymagają rotowania, gdyż budują tolerancję a do tego dochodzi jeszcze jakość specyfików oraz wiarygodność źródła. Nie istnieje (a może istnieje dla wybranych) super-pill a sama wiedza na ten temat bez sprawdzenia (które wymaga sporej umiejętności samoobserwacji własnego organizmu) jest nic nie warta gdyż poza tym to co działa dla jednego człowieka, na drugiego może działać inaczej.

 

*Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.

 
Edytowane przez oxy
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brałem noopept, działa (ale po dłuższym stosowaniu). Czystsze i szybsze myślenie, poprawa pamięci, koncentracji, zdolności umysłowych.

Dodam, że było to dobre 5 lat temu. W sumie wróciłbym do tego, dzięki za przypomnienie.

Edytowane przez Xin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę siedzę w tym temacie, w skrócie to co u mnie działa

  • dieta odpowiednia dla danego organizmu 
    • flora bakteryjna a nastrój - więcej mamy neuronów w brzuszku niż w głowie, więc dbanie o zdrowy układ trawienny, a w szczególności florę bakteryjną która w nim jest to podstawa
    • jedzenie powodujące stany zapalne - ja kiepsko reaguję na wiele produktów, np. gluten, ale ogólnie chodzi o ograniczenie jedzenia rzeczy które wzmagają stany zapalne, chociażby cukier
    • keto/carnivore - jem samo mięsko, jajka oraz śmietanę i czuję się świetnie, trzeba poczytać o tym że organizm może zamiast z cukrów brać energię z tłuszczów, jest już kilka prac które to badały i wychodzą kwiatki że pomaga to jak ktoś ma nowotwór (zagładza się go, bo sam potrafi czerpać energię głównie z cukrów) oraz przy demencji (demencja jest wtedy kiedy mózg coraz gorzej radzi sobie z przyswajaniem cukrów jako źródła energii, jak przestawiasz się na czerpanie energii z tłuszczów to następuje poprawa, ponieważ przyswajanie energii z tłuszczów nie jest zepsute)
  • różne zioła działają, najlepiej IMO jest kupować susz i robić sobie napary, wychodzi taniej i lepiej niż kapsułki, takich ziół jest popularnych kilka, kupić ze 3-4 i sobie mieszać
  • lions mane - ma jakieś fajne rzeczy które wspomagają budowe nowych komórek w mózgu, Joe Rogan poruszał ten temat z Paul Stamets
  • rezygnacja z alkoholu - nawet mała dawka zaburza sen a jest on bardzo ważny w procesie zapamiętywania
  • microdosing psylocybiny - trudny temat bo łatwo przedobrzyć, w skrócie branie bardzo małych dawek (takich od których nie poczujesz 'fazy') co ~2 dni daje dużego boosta do samopoczucia, znacznie lepiej myśli się abstrakcyjnie, twórczo, bardzo też pomaga przy naucę języków, ALE gorzej z technicznymi rzeczami, jak zjesz za dużo to nie popiszesz sobie np kodu ani nie wczytasz się w dokumentację :)

To tak na szybko, nie jestem jakimś specem, ale staram się bardzo rozsądnie do tego tematu podchodzić żeby nie zrobić sobie kuku. Wszystkie te tematy można sobie znaleźć w internecie żeby się doedukować, potrzebna jest tylko znajomość angielskiego

Edytowane przez slusa
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.