Skocz do zawartości

Wrzuty ze strony kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu zauważyłem jedną ciekawą rzecz, która ma teraz nawet większe natężenie. Dodam, że jeszcze 2 lata temu bym w ogóle tego nie widział tylko chyba głupio podejmował gadkę w tych sprawach i wkręcał się w to;) .Opiszę to na przykładzie środowiska zawodowego. 

Otóż dotyczy to zachowania lasek wobec mnie w różnych sytuacjach.

Nazwałem to wrzutami bo są to takie przytyki czy dziwne teksty ze strony lasek, które są akurat mężatkami, a wiedzą że je teraz singiel (może to ma znaczenie tego nie wiem). Te wrzuty ewidentnie są atakiem na moje poczucie wartości. Taki mały shit który miałby Ci  spieprzyć nastrój . Oczywiście to nie działa na mnie kompletnie bo jestem tego świadomy, czego one nie wiedzą i czynię dalej to co robiłem niezmiennie, czyli nie jestem spolegliwy, nie traktuje ich jak nie wiadomo kogo, jak niektórzy kolesie itp.

 

Kilka przykładów:

1. Laska lat ok. 30 mężatka ,  wspomina mojego kumpla, który już tu nie pracuje i jak to laski za nim latały i nagle rzuca tekst mniej więcej taki "o Tobie nie mówię bo za Tobą one nie latały".

 

2. Dwie teraz  ta ok. 30 i starsza ponad 40 - na luzie rozmawiamy coś o gotowaniu . Ja mowie że nie gotuje itd. Potem tekst (nie miał formy neutralnej emocjonalnie) a w ogóle umiesz coś w domu zrobić , naprawić itd ?

 

3. kolejny, te same dwie co powyżej - gadka o okularach i jakiś pierdołach. Nagle starsza mnie "uświadamia" ze okulary, zegarek i buty to atrybuty faceta i kobiety na to patrzą. i mówi a ty teraz szukasz kobiety , młodsza mówi tak to widać, że szukam:).  Chociaż wcale żadnej nie szukam nie wiem jak to widzą że szukam.... moze dziwne że nie jestem w stałym związku no bo jak to ?

 

4. inna laska po 30 - sprawa dotyczy panny która chciała żebym się nia zainteresował, ja nie chciałem . Beznadziejna jest . Ta po 30 o tym wiedziała i na mój tekst że ona męża szukała powiedziała że raczej stałego związku a "ty na męża się nie nadajesz to już ustaliliśmy"

 

Wszędzie wymowa jest taka: jesteś beznadziejny bo nie latały za Tobą, nie umiesz nic zrobić, na męża sie nie nadajesz, nie jesteś w związku to kto ty jesteś.

 

Z drugiej strony widzę ze o wiele częściej mi usługują a wcale je o to nie proszę, to kawa to jakieś papiery to załatwi coś, sama się tym zajmie i zrobi dla mnie ...

 

Jak to postrzegacie , czy w pracy np. zauważyliście taka zmianę?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem kolego,

Masz bardzo trafne spostrzeżenia, tak jak piszę Marek nie patrz na to co mówią tylko co robią pierdolą głupoty ale są w stosunku do Ciebie uczynne. Imponujesz ich programom biologicznym jak silny samiec masz efekty kawka zrobiona itd, pewnie były by i lodziki jak byś zechciał albo dupeczka od tyłu :D ale nie warto srać do własnego gniazda chuj wie co później takiej odwali.

Ja mam podobnie w pracy też mam dużo samiczek i od kiedy zachowuję się podobnie też mam względy swoją drogą wczoraj miałem akcję wchodzę do pomieszczenia jest samiczka 6 miechów po ślubie dobra sztuka ale ją olewam w sumie specjalnie eksperyment na niej przeprowadzam właśnie i na głos "ale tutaj jest gorąca a no tak Przemek jest obok i maślane oczka obstawiam że ślub tak tylko aby miała spokój " co CI powiedzieć to tylko potwierdza i utrwala w przekonaniu że wszystko co jest tutaj napisane to czysta prawda.

Zdobyliśmy potężna broń wiedze nic tylko korzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam z kąd sie to może brać. Coś jak trzecia zasada dynamiki Newtona tyke że w stosunkach damsko-męskich? Im bardziej czują się "przyciśnięte" twoją osobą i zachowaniem tym bardziej one naciskają na ciebie. I im bardziej są przyparte tym łatwiej jest jezłamać bądź urobić aby były uczynne. A może zwykła racjonalizacja aby wpasować cię do ich świata. Nie pasujesz do ich wizji i się okłamują żeby wszystko sie zgadzało. Ktoś jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak takie zachowanie nie pasuję do programu społecznego (miły, uczynny, biały rycerz) to budzi pewnego rodzaju niepokój u nich nie jest tak jak ma być ich zdaniem, ale z drugiej strony im to imponuje spełnia się program biologiczny przy takim osobniku jest swędzenie w "sadzie" :), najgorsze jest to w tym wszystkim że przez te wzorce z tv nie chcą zaakceptować swojej prawdziwej natury.

To jest komiczne i są z tego powodu są duże problemy zwłaszcza dla Nas, program natury Cię pragnie program społeczny nie cierpi (czasem nienawidzi),  zwarcie wtedy następuję i może być ostro (agresja,histeria,depresja cały wachlarz). 

Suma Sumarum z czasem i tak wygra program biologiczny ale to wymaga czasu a do tego czasu zachowanie samiczki bywa komiczne, moim zdaniem specjalnie ludzie wiedzący o tym wszystkim inżynierowie społeczni specjalnie tak działają na zlecenie oczywiście wyższych sił aby samiczki były nie szczęśliwe, to nakręca duży biznes.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to kobiety. Muszą sobie pomanipulować, zobaczyć czy działają na ciebie przytyki, obrażanie, tzw "przemoc psychiczna" w nowomowie. Spróbowałbyś odpowiedzieć "a ty nawet poprawnie tego papierka byś nie podniosła którego teraz wyrzuciłem na podłoge, pewnie rozkraczyłabyś sie jak żaba, więc z czym do ludzi?". I powiedziec tak w grupie.

Z reszta kazda kobieta testuje, bo sprawdza czy mogłaby przeskoczyc na lepszy model, a mężatka zdradzic. Taki wstęp do flirtu, kto sie czubi ten sie lubi.
Niewielkie znaczenie maja slowa jesli nie dotyka cie w żaden sposób.

To są komplementy. Bo im wiecej testów, i im silniejsze, tym bardziej im zależy. Kobiety nie testują tylko tych, którzy w ogole im sie nie podobają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, parafianin napisał:

Jak to kobiety. Muszą sobie pomanipulować, zobaczyć czy działają na ciebie przytyki, obrażanie, tzw "przemoc psychiczna" w nowomowie. Spróbowałbyś odpowiedzieć "a ty nawet poprawnie tego papierka byś nie podniosła którego teraz wyrzuciłem na podłoge, pewnie rozkraczyłabyś sie jak żaba, więc z czym do ludzi?". I powiedziec tak w grupie.

Z reszta kazda kobieta testuje, bo sprawdza czy mogłaby przeskoczyc na lepszy model, a mężatka zdradzic. Taki wstęp do flirtu, kto sie czubi ten sie lubi.
Niewielkie znaczenie maja slowa jesli nie dotyka cie w żaden sposób.

To są komplementy. Bo im wiecej testów, i im silniejsze, tym bardziej im zależy. Kobiety nie testują tylko tych, którzy w ogole im sie nie podobają.

Czyli stawiasz tezę, że jeśli kobiecie naprawdę zależy i w jej chwilowym mniemaniu masz być naprawdę mocnym kandydatem do przyczepienia się na bardzo długo to testy mogą być coraz mocniejsze i coraz bardziej ekstremalne (i może to robić program biologiczny bez jej wiedzy)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Overkill: Miej to w czterech literach i nie daj się złamać.

 

 

Tyran (i do całej reszty): Słyszałem, że kobiety testują nas całe życie. Jedne to robią świadomie, a inne nie. I tak, te testy będą coraz mocniejsze.

 

 

 

 

Edytowane przez Oświecony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Oświecony napisał:

Overkill: Miej to w czterech literach i nie daj się złamać.

 

 

Tyran (i do całej reszty): Słyszałem, że kobiety testują nas całe życie. Jedne to robią świadomie, a inne nie. I tak, te testy będą coraz mocniejsze.

 

 

 

 

Kurwa przejebane jak w ruskim czołgu:D, swoją drogą jedyne wyjście aby wyjść cało z tej całej zabawy to mieć je w głębi serca w dupie inaczej porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oświecony powiem CI że Ja hm gdzieś z 3-4 miechy temu pierwszy raz zacząłem czytać wtedy myślałem że już wiem wystarczającą, ale tak już naprawdę na dobrym poziomie zasady gry rozumiem od 2 miesięcy i od wtedy zaczęły mi się bitwy na powagę tak gdzieś z 3 -4 razy w tygodniu starcia jak z kacapami:D

A trafiłem na zawodniczkę mocną nie powiem taką samiczkę że mam wrażenie że wczoraj jeszcze siedziała w jaskini :D, przyznaję że najłatwiej jest jak wiesz wszystko od samego początku ja nie wiedziałem i teraz zbieram żniwa.

Tera miałem pełen wachlarz testów, foch, nie miłe słownictwo reagowałem wet za wet co podsycało atmosferę, agresja, histeria, teraz jestem na etapie zacięte milczenie+odejście, swoją drogą ładnie mi nowe wzorce weszły do czaszki

-mówi że odchodzi

-ja dobrze zgadzam się, też to chciałem zaproponować z uśmiechem na twarzy

-wkurw na jej twarzy, docinki że się stałem ssmanem, chamem prostakiem że nikt w życiu jej tak nie upokorzył 

-dobra sztuka z wyglądu to wiesz jak rzucała kolesi to ją błagali o powrót a tu taki prostak jak Ja ma czelność tak się zachowywać a nie prosić :D

 

A taka jeszcze sprawa zastanawiam się nad skutecznością pomieszanej taktyki otóż:

Sztuka na początku może się przestraszyć jak będziesz grał twardo, a co jeśli specjalnie np. przez okres strzelam 2 miechów być Rysiem z Klanu i wtedy z dnia na dzień stać się samcem Alfa mówię o zamierzonym działaniu wiadomo wymaga to już pewnego rodzaju umiejętności plus jest taki że wtedy nie przestraszy się na początku a później już będzie za późno ale to trochę śmierdzi tą techniką psychopaci się posługują chyba :D

Edytowane przez "Tyran"
dodanie info
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyran, dobrze robisz. Ja dopiero zacząłem się rozwijać w tych tematach, po tym, co mnie spotkało. A co do tej pomieszanej taktyki, to ja tak nie robię. Jeszcze niedawno byłem rycerzykiem-romantykiem z kwiatkami i przeprosinami. Jednak to się zmieniło.

 

 

 

 

Edytowane przez Oświecony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oświecony, powiem Ci że miałem mega farta że trafiłem na ostrą zawodniczkę za mocno zaczęła podgrzewać wodę gdyby robiła to wolniej to byłoby już po mnie i dzięki temu zdobyłem tą wiedzę w trakcie trwania związku były momenty po mojej przemianie że była przy mnie jak mała dziewczynka wtulona nawet taki głos miała opat Marek o tym pisał twarda samica a tu proszę zachowanie jak małe dziecko, na przemian z awanturami ostrymi (podejrzewam że to wina wzorców z tv i tego że kiedyś dawałem przekroczyć granicę) prawie jej przyjebałem z dwa trzy razy, już jak pomyślę jak się zachowywałem rok temu dokładnie tez byłem rycerzykiem może nie typowym bo miałem przejawy bycia samcem alfa w bardzo kryzysowych sytuacjach ale to głównie dlatego że lubię melanż i szedłem popić itp. :D byłem strasznie zależny emocjonalnie to jest tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oświecony powiem CI tak, moim zdaniem to pieprzenie z tym borderline jest wiesz objawy tego to ma każda samiczka fakt jedna mniejsze inna większe, faktycznie ta ode mnie ma akurat te większe coś chyba ma z garem.

Też o tym trochę czytałem ale co jest najdziwniejsze że mi to nie przeszkadza a nawet mi się to podoba ale w sumie stwierdzam u siebie brak empatii:D, seks bajka po takich jazdach zobacz jakie emocje są. Fakt że nie których taka znajomość potrafiła by zniszczyć a ja wychodzę z założenia ze po prostu tresuję owczarka syberyjskiego, kurwa gorzej jak kiedyś przeczytacie albo usłyszycie w tv że znaleziono chłopaka z nożem w plecach w parku albo domu w Bydgoszczy. Będzie to znaczyło że ten owczarek odgryzł mi głowę :D

P.S podstawą takiego układu jest brak zależności emocjonalnej i finansowej inaczej kaplica :D, swoją drogą dzięki takim akcją testom z odejściem masz czas aby w pełni zająć się sobą coś poruchać na boku bajka wiesz tak cichutko :D

Jak jej powiedziałem że jak będzie w ciąży to zrobię testy DNA to myślałem że ochujeje:D

o intercyzie to sama powiedziała że pewnie bym chciał w złości a ja że tak :D

Przede wszystkim NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA TO BRAK HONORU W STOSUNKU DO SAMICZEK!!! ONE GO NIE MAJĄ - KTO MIECZEM WOJUJE TEN OD MIECZ GINIE

Edytowane przez "Tyran"
Info
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kobiety testuja cale zycie. Im wieksza roznica miedzy wami w atrakcyjnosci (czyli im mocniej kocha BO JESTES LEPSZY) tym mocniej sprawdza na ile moze twoje zasoby uzyskac. Kobieta boi się że cie straci, więc testuje. Chce ten strach ominąc, wiec z alfa probuje zrobic bete pantofla. Tak to wyglada. Kazda jej sztuczka to manipulacja i prowadzi do tego. Zagarniecia zasobow mezczyzny i ustawienia go sobie, by było jej wygodnie. A jak dostanie wszystko juz, nudzi sie nim i ucina seks, zdradza, zmienia galaz i tak w kolko. Tylko najtwardsi ktorzy dobrze ustalaja granice i nei daja sie zlamac maja zakochane kobiety wiele wiele lat. Oczywiscie do tego trzeba sie dobrze dobrac, zdrowie psychiczne, nie zadne borderline, troche przyjazni by cos spajało ludzi. Jak jestes slabszy od niej to od razu bedzie gardzila, nie bedzie zadnej milosci. Ale zeby sprawdzic czy jestes slaby tez cie testuje. Nie ma tak latwo. Jak jestes silny na pozor - ona tez testuje by sprawdzic czy to tylko pozory.

Pytales co mozna robic z kobieta. Wyjsc gdzies, wycieczka, do znajomych, do rodziny. To zalezy jakim typem ludzi jestescie. Byle cos robic i nie bylo czasu na jej myslenie i SWIADOME testowanie. Nieswiadomie i tak to robi, bo taki ma "program" natury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Parafianinie! A testują dlatego, że chcą sprawdzić, czy m.in.:

 

 

- można nam ufać

 

- nadajemy się na życiowego partnera

 

- można nami manipulować

 

- jak silni jesteśmy (np. w swoich postanowieniach, obietnicach, dotrzymywaniu słowa)

 

- twardo trzymamy się swojego zdania i umiemy go bronić

 

- na ile kobieta może sobie pozwolić w stosunku do nas

 

 

 

Edytowane przez Oświecony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego jest duzo duzo wiecej. Zawsze jakis powod do testowania samica znajdzie. Sprobuj przetestowac w taki sam sposob kobiete, to polegnie na 1 etapie, nawet jak to bedzie slaby test. One testuja zawsze duzo silniej.

Czesto tez uzywaja jakichs zwrotow polslowek, nie mowia bezposrednio, oczekuja domyslania. To wszystko testy, albo pokazuja tak ze cos nie gra w zwiazku. Czesto same nie wiedzą co...

Dlatego nie zawsze pasuje zeby awanture przeradzac w wieksza awanture, wet za wet. Nie zawsze to dziala. Czasem ona krzyczy o jedna sprawa, a chodzi o zupelnie cos innego. Moze chodzic o to ze czepia sie byle czego, bo chce jakies inicjatywy, ruszył dupe, ostro ja przerżnął. Wkurwiajace jest ta niebezposredniosc ich, bo przez to tylko utrudniaja rozwiazywanie problemow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no kurwa -znow domysl sie

ja pierdole,zapierdalaj na wszystko

ogarniaj wszystko czego ona nie ogarnia/bo jej się nie chce/

zapewnij bo jesteś facetem,jak nie to jesteś nieudacznikiem

przyjdź do domu po pracy ,zjebany jak kon po westernie

i odpoczywaj odgadując o co kurwa ksiezniczka ma dziś focha

i czy kawalek reglamentowanego wilgotnego miesa miedzy nogami jest tego wart?

a taki chuj,swiety spokoj jest wart 10 razy więcej,spokuj duszy i umyslu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.