Tornado Opublikowano 27 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2021 11 godzin temu, DOHC napisał: gdyż sam jak coś organizuję to zapraszam, piszę dzwonię co tam jak tam a gdy przestałem to robić, okazało się iż większość moich "kumpli" nie jest nawet znajomymi Podbijam stawkę, miałem podobnie. ROZWIĄZANIEM problemu jest REDEFINICJA 'zwrotu' zaufanie/zaufany/zaufana(tu wstawiasz...kolega/koleżanka/wspólnik.....itd). W filmie 'Intronizacja' jest to wyśmienicie opisane lecz scena jest mało wychwytywalna. ....sens jest 'mnijwincyj' taki: Nie wierzę w zaufanie tylko w OBUPULNĄ KORZYŚĆ. ....czy to jest złe?...odrzucając bajki disney'a CAŁKOWICIE REALNE I PRAKTYCZNE. ....przykład zee 'bysnesowych' warstw społecznych...kiedy zakładasz interes chcesz mieć zyski(np finansowe) to nie jesteś zainteresowany wspólnikiem który działaniami doprowadza do braku zysków. ...podobnie jest w związkach....one 'chcą* mieć zysk' z tym, że przy jak najmniejszej inwestycji własnej, bo jak nie wypali to kapitał zostanie 'umoczony'....czas/zdrowie/uroda itd. Problem obecnego świata jest iż SZTUCZNIE ZOSTAŁ PODNIESIONY PRÓG WEJŚCIA w 'byyyznes'. .....czemu? ....de po pu lacja/ograniczone zasoby/tort władzy za mały(wybierz dowolnie). 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi