zakochała się we mnie niewłaściwa osoba

[deleteduser183]

Bracia, mam problem i potrzebuje pomocy od bardziej doświadczonych graczy. 

Pojawiają się wokół mnie panny różnej maści. No ale kurrr jedna mi totalnie nie odpowiada, nauczony doświadczeniem, oczytany doszedłem do 100% wniosku, że laska jest skrajnie toksyczna, może nawet ma jakąś przypadłość. Kto normalny pisze o swoim byłym, że jest psychopatą, durniem, chamem i coś tam jeszcze było. Szczerze po rozmowie z nią - byłem zmuszony przez kwestie zawodowe - te cechy przypisałbym zdecydowanie jej.

 

No, ale dobra. Dlaczego pisze, do sedna. Otóż wyjaśniłem jej, że nie jestem zainteresowany, że nie szukam stałej relacji bla bla bla, żeby po prostu ją zbyć - zależy mi na koleżeństwie z nią. Niby rozumiała, ale dalej mi wypinała tyłek. Napisałem jej więc wprost to się wkurwiła, aż mi zaczęła grozić mszczeniem się. Szczerze, laska ma parcie na kutasa, a moje smv jest o dobre kilka oczek wyżej od niej. Witamince się jednak wszystko należy, bo zawodowo dobrze stoi, choć widać ewidentnie, że ma zajebiste problemy emocjonalne (dziękuje sobie, że nie wsadziłem bo bym kurwa był ugotowany). Właśnie o kwestie zawodowe mi chodzi... Wolałbym z nią utrzymywać relacje koleżeńskie, ale zaczynam mieć wątpliwości czy się w ogóle da. Mam ją olać totalnie, niczego nie wyjaśniać?

[DOHC]

Kup książkę 33 nawyki miliardera, jest tam rozdział poświęcony temu, dlaczego nie defekujemy tak gdzie jemy. Sam osobiście również odradzam takie interakcje.  

[deleteduser183]

Dzięki na pewno przeczytam. Podzielam tę zasadę, ale laska jest naprawdę upierdliwa. Czegoś takiego wcześniej nie doświadczyłem dlatego napisałem do starszych braci, którzy więcej ogarniają. To jest panna w takim stanie, której gdy napiszesz "przyjedź do mnie na riki tiki", to ona przyjedzie i to nawet 400km.

[Krugerrand]

44 minuty temu, antyrefleks napisał:

aż mi zaczęła grozić mszczeniem się

Proponuję w sytuacjach zawodowych i nie tylko, jeśli będzie taka sytuacja, włączać od razu dyktafon.

 

Niestety, ale ją odrzuciłeś, a przedstawicielki tej jak to wszędzie trąbią: silnej płci, nienawidzą wręcz odrzucenia i nie potrafią się z nim pogodzić. Bardzo uderzyłeś w jej ego. Rozważ także ograniczenie kontaktów tylko i wyłącznie do kwestii zawodowych. Nie rozmawiaj z nią jeśli nie musisz, chłód emocjonalny bardzo wskazany, mów do niej jedynie "cześć" lub odpowiadaj na jej przywitanie z uśmiechem na twarzy, nie zwracaj na nią uwagi, nie oglądaj się, staraj się traktować jak powietrze i przede wszystkim dalej rób swoje w tej robocie.

[Tornado]

17 minut temu, antyrefleks napisał:

Czegoś takiego wcześniej nie doświadczyłem dl....

Tu zadziała zasada lustereczka.

I NAWET MAMY PODKŁAD.

....jak będzie nabierać to 'niby łykasz' haczyk i:

Zapraszasz w bardzo gówniane miejsce, malkąteńcisz, narzekasz, skąpiec i tak do pożygu.

DODATKOWO dodajesz jak tęsknisz za byłą A ona Cię olewa(niski dowód społeczny), że oddałbyś wszystko aby wróciła.

SMV spada i łaska odpłynie.

Jeszcze można jakiegoś gruchota na randkę toczyć, co to mu się drzwi nie domykają i ogrzewanie nie działa.

Oczywiście mieszkanie wynajmujesz, tj pokoik u emerytki.

STYKA.

   

10 minut temu, Krugerrand napisał:

Nie rozmawiaj z nią jeśli nie musisz, chłód emocjonalny bardzo wskazany

OOO , jak będzie kontakt to pytaj ją o rady jak odzyskać byłą.

Jak cierpisz, prawie płacz i usychaj na jej oczach.

 

[Kamil9612]

Godzinę temu, antyrefleks napisał:

dziękuje sobie, że nie wsadziłem bo bym kurwa był ugotowany

Seks z wariatką, najgorszym problemem mężczyzny  

Mądry facet z Ciebie, btw. 

Godzinę temu, antyrefleks napisał:

Mam ją olać totalnie, niczego nie wyjaśniać?

Na razie chłodnik kilka tygodni, potem możesz zagadać, że nowe otwarcie koleżeńskie między wami.

Nie mów kobiecie wprost czegoś, tylko mów na około, odwracaj kota ogonem- rób tak jak one  

[deleteduser183]

12 minut temu, Kamil9612 napisał:

Mądry facet z Ciebie, btw. 

Nie mów kobiecie wprost czegoś, tylko mów na około, odwracaj kota ogonem- rób tak jak one  

Tak robiłem i się tak nakręciła, że gdy zobaczyłem jej źrenice, to oniemiałem. Gdybym jej wtedy powiedział: "Weź" jak w filmie testosteron, to ona by uklękła i wzięła xD Na początku liczyłem na jakieś fwb, więc kreciłem bawełnę, ale aktualnie wykluczam ten temat i jestem bardziej niż pewny, że nie tędy droga.

 

Z tą mądrością bym nie przesadzał. Po prostu po szkodzie, z wiedzą do czego są zdolne witaminki, więc wolę dmuchać na zimne. Zresztą i tak pewnie by mi na nią nie stanął, bo ja wybredny jestem 

39 minut temu, Tornado napisał:

Tu zadziała zasada lustereczka.

I NAWET MAMY PODKŁAD.

....jak będzie nabierać to 'niby łykasz' haczyk i:

Zapraszasz w bardzo gówniane miejsce, malkąteńcisz, narzekasz, skąpiec i tak do pożygu.

DODATKOWO dodajesz jak tęsknisz za byłą A ona Cię olewa(niski dowód społeczny), że oddałbyś wszystko aby wróciła.

SMV spada i łaska odpłynie.

Jeszcze można jakiegoś gruchota na randkę toczyć, co to mu się drzwi nie domykają i ogrzewanie nie działa.

Oczywiście mieszkanie wynajmujesz, tj pokoik u emerytki.

STYKA.

   

OOO , jak będzie kontakt to pytaj ją o rady jak odzyskać byłą.

Jak cierpisz, prawie płacz i usychaj na jej oczach.

 

Mistrzostwo. Zrobiłeś mi dzień. Że ja na to nie wpadłem. Większość jednak z tych rzeczy jest nieaktualna, bo mnie poznała, ale kwestie z narzekaniem i byłą, za którą tęsknię spróbuje wykorzystać. Dzięki stary  

[yrl]

2 godziny temu, antyrefleks napisał:

zależy mi na koleżeństwie z nią.

 

Po uj?

[deleteduser183]

16 minut temu, yrl napisał:

 

Po uj?

Widzę w tym korzyść dla swojego rozwoju zawodowego. Zresztą ona powinna to też dostrzegać. Problem jednak w tym, że tak jak niektórym z nas zdarza się, że cipa przysłania oczy (w tym i mnie gdy obcuje z super panną), tak jej teraz kutang stanął przed oczami i zdaje się nie dostrzegać niczego innego.

[Goya]

Wiele racji w wypowiedziach kolegow, niestety ale urazona duma moze u panny wywolac kroki odwetowe, wiec musisz maksymalnie miec sie na bacznosci