tete-a-tete Opublikowano 14 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2023 (edytowane) W dniu 10.01.2023 o 17:50, niemlodyjoda napisał: Teraz kolejna sprawa -ciekawe jest to, że na filologii, szczególnie angielskiej, było zawsze dużo więcej lasek? Przypadeg? Nie - inwestycja w "dobre danie dupy" - czytaj egzotyczny kochaś za młodu / czad, a koło 30stki frajer do ufundowania "projektu dom" gdzie ta przeheblowana staruszka po 30stce da się łaskawie polskiemu kukoldowi zapłodnić a potem z wielką łaską wypchnie dzieciaka na świat, będąc "dumną MaDKą" której się wszystko należy. À propos filologii, studiowałem ją i jak widziałem nastawienie lasek do kierunku, to wcale bym ich nie podejrzewał o inwestycję w cokolwiek. Dużo dziewczyn bało się mówić po angielsku (niektórym nawet 5 lat było za mało na rozgadanie się...). One chciały tylko odpierdolić robotę, zdać i zapomnieć. Na humanistycznym kierunku po prostu było dużo łatwiej bumelować niż na politechnice. Paradoksalnie, to właśnie garstka panów była ambitniejsza od większości kobiet. Edytowane 14 Stycznia 2023 przez tete-a-tete 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi