Skocz do zawartości

Praca jako operator maszyn sterowanych numerycznie


Lamar

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie czy ktoś z was wie jaki próg wejścia jest do tej branży? czy da się tego wszystkiego nauczyć bez wieloletniej szkoły pod tym kierunkiem? podpytałem trochę na zagranicznych forach i opinie są różne i to skrajnie, jedni twierdzą że bujam w obłokach i że nie ma opcji że nauczę się tego bez pójścia na 2-3 lata do szkoły stricte pod ten kierunek, inni że nauczyli się wszystkiego w pracy mimo że wcześniej nie wiedzieli nawet jak włączyć taką maszynę i co ona robi, frezuje, toczy czy teleportuje w zaświaty.   Z tego co udało mi się na przełomie wielu dni wyczytać to:

1) Praca jest stresująca, detale które są obrabiane często potrafią kosztować kilkadziesiąt tysięcy, nie mówiąc o maszynie.
2) Należy posiadać wiedzę odnośnie doboru parametrów w zależności od obrabianego materiału
3) Należy wiedzieć jakimi narzędziami obrobić materiał w jak najkrótszym czasie i jak najlepiej.
4) Należy znać dobrze rysunek techniczny i narzędzia pomiarowe 


Co do rysunku, trochę go znam. Jeżeli chodzi o narzędzia pomiarowe to też potrafię co nieco.  Natomiast nie wiedziałbym nawet jak włączyć taką maszynę i jedyne co mógłbym pewnie robić po jednodniowym przeszkoleniu to wkładać surówkę do obróbki, zamykać drzwiczki i odpalać guzik. A po wyjęciu zmierzyć detal mikromierzem/suwmiarką/średnicówką    chociaż nie jestem pewny czy maszyny już tego same nie robią poprzez czujki.        Jest ktoś kto w tym siedzi/siedział i może coś napisać na temat tej pracy? wiem że praca nie należy do najlepszych, ale chyba lepsze to niż stanie na linii montażowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Składasz aplikacje wszędzie gdzie się da.

Idziesz do pracy tam gdzie Cię przyjmą.

Oni Cię wszystkiego nauczą.

 

Jeśli nie podejmuejsz tych kroków, bo się boisz, to sam sobie szkodzisz.

Nie ma wytłumaczenia dla twoich obaw i strachów.

Nikt z umiejętnością obsługi CNC się nie nauczył jeszcze.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy. I to naprawdę. 

 

Są miejsca gdzie tylko puszczasz program, zmiatasz wióry i wymieniasz materiał. Są takie gdzie musisz przygotować program (a często przerysować z rysunku element lub go wręcz zaprojektować), dobrać narzędzia i do tego obsługiwać kilka maszyn. 

 

Moim zdaniem można się wszystkiego nauczyć od podstaw, w pracy. Co innego jednak frezowanie w drewnie, a co innego toczenie metalu. Wszystko przychodzi z czasem. Pensja mocno uzależniona od umiejętności. 

 

Na pewno pomaga zdanie jakiegokolwiek certyfikatu z obsługi jakiegoś programu CAD. Najłatwiej podejrzewam SolidWorksa. Jak się postarasz możesz nauczyć się bezpłatnie z YT. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako operator dostajesz rysunek detalu i przygotówkę (odpowiedni kawałek materiału przeznaczony do obróbki). 

Tak jak napisał @Piter_1982 są firmy gdzie ten materiał wkładasz na maszynę i naciskasz guzik, bo są tam dedykowani technolodzy/programiści, którzy nad tym panują i nie masz nad czym myśleć tylko przekładać kg.

 

Są też firmy gdzie zadaniem operatora jest:

1) Zamontować materiał na maszynie, co za tym idzie dobrać odpowiednie mocowania. Jeżeli obrabiasz nie przygotówkę, a już jakiś wstępnie wykonany detal czy zespół to odpowiednio go podbudować zachowując odpowiednie ustawienie względem wrzeciona i zakresów ruchu maszyny.

2) Zaplanować proces technologiczny na swojej maszynie i ewentualnie jakie naddatki materiału zostawić dla kolegów, którzy będą wykańczali detal np. na szlifierce.

3) Dobrać potrzebne narzędzia.

4) Dobrać parametry w zależności od materiału, typu obróbki, parametrów jakie masz uzyskać i tego jakiej maszyny używasz. Nie chodzi tylko o typ maszyny czyli frezarka, tokarka czy coś innego, ale też od "charakteru" maszyny. Są maszyny "sztywne" do pracy z dużą wydajnością a są i lekkie maszyny gdzie nie można szaleć, bo materiał będzie drżał lub zajedziesz wrzeciono.

5) Kontrolować jakość swojej pracy np. wykonując próby przed nowym wyzwaniem i sprawdzać czy to co robisz trzyma się parametrów z rysunku.

6) Optymalizować to wszystko, żeby mieć większą wydajność.

7) Rysować raczej nie będziesz bo to zajęcie konstruktorów, a ty masz być w pionie produkcyjnym, czyli będziesz czytał rysunki i rzucał kurwami co za głupoty oni narysowali. 😁

 

Wszystko to robisz jednocześnie, wraz z doświadczeniem od razu będziesz wiedział jak ugryźć dany temat.

 

To wszystko wymaga doświadczenia, które zdobywasz w pracy. Uczysz się na błędach niszcząc narzędzia i materiał, teoria na niewiele się zda. 😁

Zajmuje to dużo czasu, myślę że kilkanaście miesięcy jeśli masz smykałkę i zainteresujesz się tematem. Rysunku też nauczysz się w pracy.

Zagadnienie jest bardzo szerokie jeśli chodzi o wiedzę, nie będziesz się nudził.

 

Co do progu wejścia to myślę, że możesz się załapać bez żadnego doświadczenia i będą cię wdrażać już na zakładzie. Moim zdaniem nie ma nadwyżki takich specjalistów (ty chcesz się nim dopiero stać) i praca jest ciekawa, to co opisałem wyżej to duża pula wiedzy wręcz inżynierskiej, ale praktycznej, warsztatowej. Takiego pracownika nie traktuje się jak robola tylko jak fachowca, bo w istocie wtedy nim jesteś.

Co do zarobków to nie wiem, nie jestem operatorem. 😁

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.