rx1991 Opublikowano 28 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 Co myślicie o tym zjawisku? Przyżył ktoś z Was cos takiego jak świadomy sen? Sporo o tym czytałem, jest wielu ludzi potwierdzających, że to prawda, od wczoraj sam się za to zabrałem, jakie będą efekty, to się okaże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sneer Opublikowano 28 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 Wypróbuj metodę SSILD. Na mnie działa najlepiej i daje najlepsze i najszybsze efekty - http://swiadomesnienie.pl/ssild-senses-initiated-lucid-dream/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 28 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 Zajebista sprawa. Ale trzeba mieć wyćwiczoną pamięć snów, bez tego nic nie zapamiętasz Poczytaj wszystko Adama Bytofa, prekursor oneironautyki w Polsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 29 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2014 Pamięć snów jest dla człowieka naturalnym stanem. Kwestia podejścia i świadomy sen przychodzi spontanicznie. Miewam ostatnio sporadycznie ale nie potrafię tego zrobić na zawołanie, że akurat konkretnie dzisiaj mi się taki przyśni. I na samą scenerię nie mam wpływu, zmieniam jedynie szczegóły, które mi się nie podobają i tu też nie zawsze wychodzi bo podświadomośc natrętnie narzuca czasem to czego nie chcę Dobra sprawa do ćwiczenia umysłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sneer Opublikowano 29 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2014 No i tak jak Marek pisze - pamięć snu to podstawa. Bo nawet jak nauczysz się wywoływać ten stan na zawołanie, to mało albo nic z tego nie zapamiętasz. Prowadź dziennik snów i wybierz najskuteczniejszą dla siebie metodę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzimi Opublikowano 30 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2014 Fajna sprawa. Kiedyś kilka razy mi się to przytrafiło. Oczywiście, gdy zdałem sobie sprawę, że mogę tworzyć na bieżąco swój sen, to bzykalem piękne panny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasieks Opublikowano 30 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2014 Trenuje zapamietywanie od jakiegoś czasu. Niestety udaje mi się z ostatnim snem, wcześniejsze umykaja, choć zaraz po nich je świadomie odtwarzam i staram się pamiętać (po REM, ale śpiąc). Jako dzieciak miałam świadome sny, więc wiem o co walczę :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcePan Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Wiele osób chwali sobie aplikacje sleep as android. Ponoć ułatwia uświadomienie sobie śnienia. Ja w celu uświadomienia sobie snu korzystałem z kotwic świadomości tzn. rzeczy które wielokrotnie powtarzasz w ciągu dnia tworząc z nich nawyk by później robiąc odruchowo tę rzecz w czasie snu uświadomić sobie sen. Możesz w ciągu dnia patrzeć na ręce i liczyć palce (w śnie masz ich zazwyczaj więcej lub mnie), możesz w krótkim odstępstwie czasu spoglądać dwukrotnie na zegarek (w śnie będziesz miał dwie zupełnie odmienne godziny). Ja korzystałem ze sposobu, w którym zamykałem nos i sprawdzałem czy mogę oddychać. W realu nie możesz wziąć wdechu, w śnie oddychasz bez przeszkód. Wtedy gdy jest problem z logiką sytuacji (za dużo palców, nie ta godzina, możesz oddychać) umysł zaczyna się zastanawiać co jest nie tak i szuka rozwiązania problemu. I wtedy dociera nagle informacja, ja śnię!!! Świetna sprawa, trzeba to samemu przeżyć. To jest bezwysiłkowe odkrywanie nowych horyzontów, ponosi Cię wolność, możesz zrobić wszystko. Ja uwielbiam latać i biegać. Słyszałem, że świadomym snem można również leczyć lęki i wykorzystywać go na wiele sposobów. Macie jakieś świetne sny lub rzeczy, które lubicie robić we śnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcel Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2014 W LD tylko latanie, dymanie i rozmowy z Bogiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcel Opublikowano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2014 W LD tylko latanie, dymanie i rozmowy z Bogiem czyż nie o to nam chodzi (w realu jak i we śnie)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SamotnyWilk Opublikowano 30 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2014 Piękna sprawa, za dzieciaka zacząłem interesować się tym tematem. Stosowałem jedynie kotwice przez krótki czas a nie prowadziłem najważniejszej chyba techniki (dziennik snów) po prostu bałem się, że ktoś mi to przeczyta i się będzie z tego śmiał. Efekt jest taki, że od czasu do czasu mam spontaniczne LD czasami faktycznie narozrabiam a nieraz dostaję "kicka" jakby mnie odłączyło i rzuciło w mroczną otchłań (hehehe). Ciekawa sprawa, ale tak jak z innymi umiejętnościami trzeba to trenować, żeby mieć lepsze efekty. Nie zawsze jest pełna kontrola. PS. Mój pierwszy post na forumku. Witam braci samców i również panie, których skromna cześć przesiaduje w naszym towarzystwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi