Jacol1986 Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Muszę przyznać że lubię ten dział. Szkoda że takie pustki Wszyscy serio grzeczni ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Tak serio to nikt nie jest anonimowy w necie. Druga sprawa, nikt nie lubi chwalić się swoimi słabościami, to w końcu męskie forum, gdzie krzewi się 'zdrowy tryb życia' 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 wszyscy tutaj rzucają oficjalnie alkohol 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 (edytowane) Co tam. Lubi se ktoś przyjarać? Zamiast walnąć lufę, drina, browara? Bo ja preferuję. A jak mam ochotę na lufę to też se zapodam. Dobra niech będzie dyskusja o pozytywnych aspektach używek. Żadnego biadolenia o negatywnych skutkach które mają wpływ na człowieka. Edytowane 10 Sierpnia 2016 przez Adolf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
self Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Ja pije kawę-nie wiem czy to się liczy.Pozytywne aspekty to na pewno chwilowe podniesienie energii ale po tym czasie człowiek czuje się gorzej i chce mu się spać.Ogólnie polecam w małych ilosciachxD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 kawa - spoko obecnie pijam kawe zieloną - duży kop kofeiny! yerba mate - duży kop alkohol - już od dawna nie - chyba tylko okazjonalnie - ew piwo bezalkoholowe (możecie się śmiać) pety - same nigdy (czasem z trawka) trawka/hasz- już od dawna nie koko - no perła w koronie - reklamowana kiedyś: z milczka zrobi gadułę!! polecam! (no chyba że masz 22 lata - to nie dla Ciebie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 (edytowane) @zuckerfrei Muszę stwierdzić że prowadzisz niebezpieczny tryb życia. Zwolnij! Te używki Cię zabiją! Szczególnie ta kawa zielona. ps.Właśnie się pochwaliłeś że jesteś lepszy od innych. Edytowane 10 Sierpnia 2016 przez Adolf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 1 godzinę temu, zuckerfrei napisał: koko - no perła w koronie - reklamowana kiedyś: z milczka zrobi gadułę!! polecam! (no chyba że masz 22 lata - to nie dla Ciebie) A tam, przereklamowane gówno. Ma swoje plusy, minusów mało, ale i tak przereklamowane. A może ja po prostu nie jestem stworzony do napędowców, mam nieco inne preferencje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guliver Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Jak jest dużo do zrobienia a czasu mało to stimy jak znalazł. Niestety raz na kilka tygodni to absolutny max jak dla mnie. Zbyt łatwo się przyzwyczaić. Porzuciłem właściwie wszystko co niezdrowe na rzecz, jak ja to nazywam, checkpointów, czyli psychodelików raz na 2 miesiące. Bardzo pomaga skorygować błędy i pozytywnie się nastawić na przyszły rozwój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Lubię browar, szczególnie latem. Ale już drugi raz zetknąłem się z opinią, że posiada w składzie fitoestrogeny, pewnego rodzaju zamienniki żeńskich hormonów. Czym się to przejawia, m.in. wzrostem tkanki tłuszczowej na piersiach, brzuchu. Mówi się nawet, że piwo to napój dla kobiet. W związku z tym z obawy, aby nie wyrosła mi cipka postanowiłem przejść na mocniejsze trunki, wódki, whiskey. Wino jakoś mi nie pasuje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacol1986 Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2016 7 hours ago, zuckerfrei said: kawa - spoko obecnie pijam kawe zieloną - duży kop kofeiny! yerba mate - duży kop alkohol - już od dawna nie - chyba tylko okazjonalnie - ew piwo bezalkoholowe (możecie się śmiać) pety - same nigdy (czasem z trawka) trawka/hasz- już od dawna nie koko - no perła w koronie - reklamowana kiedyś: z milczka zrobi gadułę!! polecam! (no chyba że masz 22 lata - to nie dla Ciebie) 22 lata ? Nie rozumiem, czyli że co ? Za młody człowiek na takie rzeczy czy za stary ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Z mojego życia i obserwacji: Pierwszy sex ok 19 roku życia im wczesniej tym gorzej - tak mi się wydaje Kokaina po 30 roku życia - bez spiny i negatywnych emocji - byłem na tyle ukształtowany aby nie zrobiło mi to kisielu z mózgu.. Jak człowiek ma 20 parę lat to moim skromnym zdaniem pewnych rzeczy nie powinien próbować a jak jest każdy widzi.... Tak ewidentnie za młody... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacol1986 Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Z sexem im pozniej tym lepiej ? Czy ja wiem , myśle ze im człowiek młodszy to więcej w tym emocji, "zła" które nas pociąga. Po drugie mniejsze prawdopodobieństwo, ze młody człowiek skusi się na małżeństwo w wieku dwudziestu paru lat pod wpływem przyjemności płynącej z seksu. Młody 18 letni szczyl , który zna temat stanie się bardziej odporny na takie "nagrody" Co do kokainy - ciężko stwierdzić, owszem lubię i chętnie wezmę od czasu do czasu, choć przyznam ze o wiele bardziej podchodzą mi inne rzeczy. Branie koki po 30 roku życia .... Nie wiem, obecnie mam 30 lat i dysponuje o wiele większymi możliwościami finansowymi niż powiedzmy 5 lat temu. Dlatego próbowanie po 30stce pierwszy raz czegoś, co generalnie jest drogie, z poczuciem tego ze stać nas na kolejna działkę, może być trochę ryzykowane. Wychodzę z założenia ze lepiej próbować i zdobyć pierwsze doświadczenie w tym temacie w momencie kiedy jest więcej ograniczeń Duża szansa ze w późniejszym życiu nie odezwe się w nas głosik "Raz się żyje, nigdy nie próbowałem a mam już 35 lat" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi