Brzytwa Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Pobawimy się schematem. Niech każdy, kto ma ochotę dopisze koniec tej 'tragicznej' historii: "Ty, Twoja laska i Twój najlepszy kumpel lądujecie na bezludnej wyspie..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł z N Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Rozumiem potrzeby mojego kumpla i co drugi dzien moja laska jest jego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 11 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 o tym samym myślałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 11 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Potem budujemy razem tratwę, odpływamy z wyspy i dobijamy do portu, gdzie sprzedajemy pannę za szybką łódź. W nocy okazuje się, że kumpel nawiewa ukraść pannę, a ja w ramach wyrównania rachunków kradnę łódź i odpływam w siną dal! Ha ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Ok jeśli ma być schemat..niech będzie schematycznie zakładając że ja jestem tą laską jako jedyna kobieta na wyspie staram się i to bardzo zaspokajać potrzeby obu panów budujemy sobie zarąbisty szałas z bambusów i żyjemy beztrosko.. mężczyźni polują, ja przyrządzam pyszne wężowe zupy i kotlety z rekina nie ma ślubów, wyrzeczeń ani przyrzeczeń żyjemy w zgodzie i harmonii ciesząc się z tego co daje nam natura ehh nawet się rozmarzyłam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anapaula Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Ok jeśli ma być schemat..niech będzie schematycznie zakładając że ja jestem tą laską jako jedyna kobieta na wyspie staram się i to bardzo zaspokajać potrzeby obu panów budujemy sobie zarąbisty szałas z bambusów i żyjemy beztrosko.. mężczyźni polują, ja przyrządzam pyszne wężowe zupy i kotlety z rekina ale jak obaj donoszą węże i rekiny, to można z kuchni nie wychodzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 ale jak obaj donoszą węże i rekiny, to można z kuchni nie wychodzić haha spoko ile można jeść?? chyba kiedyś trzeba też pobzykać no nie powiem na brak zajęcia nie narzekałabym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anapaula Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Polska Niemcy 2;0 aaaaa ej to zaproś mnie w gości kiedyś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Zakochuję się w pannie, morduję kolegę z zazdrości, ona wrzeszczy widząc zwłoki więc ją też morduję ze stresu, a później nie dając sobie rady z tym wszystkim, popełniam samobójstwo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 11 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 O, jakie to romantyczne. Ale samobójstwo koniecznie na tle zachodzącego słońca? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Tak, i anioły zabierają nasze dusze do prosto do nieba, a widzowie z popcornem klaszczą w kinie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Zakochuję się w pannie, morduję kolegę z zazdrości, ona wrzeszczy widząc zwłoki więc ją też morduję ze stresu, a później nie dając sobie rady z tym wszystkim, popełniam samobójstwo hahaha dobre makabrycznie - romantycznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Sprawdzam stan roślinności na wyspie i z radością stwierdzam, że rośnie tam cannabis więc zajmuję się uprawą, pannę zaprzęgam do gotowania i seksu a kumplowi się ona i tak nie podoba ale palę z nim baty, zakładam na wyspie religię, której jestem guru i ziom wierzy, że czeka na niego 10 dziewic po śmierci więc nie protestuje na swój los. <smarknięcie> i tak bym to widział Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Pobawimy się schematem. Niech każdy, kto ma ochotę dopisze koniec tej 'tragicznej' historii: "Ty, Twoja laska i Twój najlepszy kumpel lądujecie na bezludnej wyspie..."lubie heurystyke.przylatuje ufo i zabiera go po kase.budujemy hotel z atrakcjami.do hotelu sciagamy bogatych ruskich i mam kasy jak wody otaczajaceej wyspe.a kobieta?bedzie to bedzie nie to nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Kumpel okazuje się gejem i zakochuje się w mojej bogatej osobowości. Laska zakochuje się w nim bo jest uczuciowy, słodki i potrafi zrobić z liści palmy prawdziwe garderobowe cuda. Wtedy na nasza wyspę przybywa plemię seksualnych kanibali. W pewnym momencie ściągają mnie krzyki, podchodzę ostrożnie, wyglądam zza palmy, a tam horda czarnoskórych, potężnie oprzyrządowanych barbarzyńców posuwa mojego kumpla na obsydianowym ołtarzu, jednocześnie odgryzając mu kawałki ciała. Właśnie gdy szaman ma odgryźć męskość na polanę wpada z krzykiem laska, korzystając z rozproszenia uwagi rzucam bumerangiem zabijając jednocześnie geja i szamana. Wskakuję między czarnych, łapię dziewczynę za włosy i wskakuję na drabinkę sznurową która właśnei w tym momencie spadła z helikoptera. Odlatując wzywam eskadrę bombowców. Z otwartych drzwi podziwiam pokaz fajerwerków. Potem opisuję swoje przygody w ksiazce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 12 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Zrób z tego film! You've just made my day. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Jak tylko ktoś z braci chce współpracować, możemy otworzyć wytwórnie. Btw. Kiedyś chciałem dostać się do CPRed, jako coś w stylu "młodszy pisarz/quest designer", ale wtedy byłem jeszcze młody, i jak zwykle robiłem, meeeh, nie uda się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 12 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 O proszę. Ja kiedyś się przymierzałem do pracy jako hard-surface 3D artist. Ale robienie po 8-10h dziennie przed ekranem to hardcore. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Tak słyszałem, że kto tam idzie, o ma zapierdol że hoho. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Zabijam kolege, a na Pannie realizuje wszystkie najbardziej nieczyste fantazje, nima nikogo innego na tej wyspie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quizas Jeremi Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Knuję niecny plan, który wprowadzam w życie ze soją dziewczyną. Zapładniam ją (jasna spawa, że on o tym nie wie), po czym teatralnie rozstajemy się w zgodzie, bo ona mnie już nie kręci i ona nic do mnie nie czuje . Mówię przyjacielowi, że to co było między mną i nią to już przeszłość, i jak najbardziej może nią przejąć, nawet im radośnie pobłogosławię, bo są przecież najważniejszymi osobami w moim życiu i chcę, żeby byli szczęśliwi. Rzekomo podczas snu nawiedza mnie sam Wszechmogący. Żeby uśpić czujność kumpla stwierdzam, że mówił on o utopii jaką tutaj stworzymy i o uczciwym trójpodziale władzy, dlatego sobie przypisuję władzę ustawodawczą, jemu wykonawczą, a ex sądowniczą. Opierdzielam się przez kilkanaście ładnych miesięcy, gdy on zapieprza od świtu do zmierzchu stawiając dom i zapewniając sobie i małżonce wszelkie możliwe na bezludnej wyspie luksusy, wiecie meble z palm, dywanik z lokalnych norek i wszystkie te udogodnienia, których naoglądał się na discovery. Oczywiście władza ustawodawcza uchwala odpowiednie przepisy, zapamiętane z tamtego gorszego świata, przyjaciel zbyt zajęty jest budowaniem domowego ogniska, więc przyklepuje wierząc mi na słowo. Kwestia seksu jest także rozwiązana, bo przecież ją od tego upału ciągle boli głowa i nie ma siły bo wysysa ją z niej ciąża. Oczywiście gdy małżonek rusza za dnia po kolejną porcję drewna na opał i czegoś do jedzenia odwiedzam ją i skrupulatnie nadrabiamy stracone godziny. Gdy dziecko się rodzi nagle ona zdaje sobie sprawę, że jednak go nie kocha myliła się. Sąd najwyższy (hehehe) przyznaje jej rozwód z winy małzonka i zarządza wysokie alimenty. Tym sposobem mogę opierdalać się do końca życia, rozkoszując się wygodnym życiem z ukochaną kobietą i moim wspaniałym potomkiem. Przyjaciel dalej dyma od świtu do zmierzchu, bo przecież musi mieć na alimenty, inaczej zostanie skazany na śmierć (sorry, takie mamy na tej wyspie prawo). Żyjemy długo i szczęśliwie, a na pytania dziecka "tato kim jest ten pan?" odpowiadam: "To jest zły wąż, trzymaj się od niego z daleka bo jak Cię dotknie to umrzesz". Amen. Nie patrzcie tak na mnie, w końcu sami pisaliście, że w życiu trzeba być egoistą Tak na poważnie, niezły ze mnie skur#&$* co? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Buduję obóz z dala od nich. Codziennie kończę dzień wędkując nad brzegiem morza w blasku słońca popijając jeden z wielu rodzajów piw własnego wyrobu, wdycham bryzę 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
black Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Pobawimy się schematem. Niech każdy, kto ma ochotę dopisze koniec tej 'tragicznej' historii: "Ty, Twoja laska i Twój najlepszy kumpel lądujecie na bezludnej wyspie..." Zabijam niechcący kumpla...bo i tak wiem że ruchałby moją dziewczynę. Potem spędzamy upojny miesiąc na ciepłej bezludnej wyspie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
black Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Ok jeśli ma być schemat..niech będzie schematycznie zakładając że ja jestem tą laską jako jedyna kobieta na wyspie staram się i to bardzo zaspokajać potrzeby obu panów budujemy sobie zarąbisty szałas z bambusów i żyjemy beztrosko.. mężczyźni polują, ja przyrządzam pyszne wężowe zupy i kotlety z rekina nie ma ślubów, wyrzeczeń ani przyrzeczeń żyjemy w zgodzie i harmonii ciesząc się z tego co daje nam natura ehh nawet się rozmarzyłam No proszę Anapaula to lubi. Czyż to nie jest solidarność jajników? hahaha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anapaula Opublikowano 13 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2014 No proszę Anapaula to lubi. Czyż to nie jest solidarność jajników? hahahaPrzymilam się, bo chce dostać przepis na kotlety z rekina:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi