NEO Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Śmieszy mnie to, że plebs uważa coś takiego jak odwiedzanie grobów za coś ważnego ale potrzebują specjalnego święta żeby razem z innymi plebejuszami stać w wielkich korkach, cisnąć się w ciasnych autobusach. W zasadzie beka z jednego i drugiego - z myśli, że groby są ważne i z tego, że jak na komendę idzie się je odwiedzać w 1 dzień bo "co powiedzą ludzie jak nie pójdę?" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 ja ide jutro omijajac ludzi.ogólnie jest to ważne bo przez cały rok ludzie nie chodza to chociaz raz w roku mogli by śmignać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwona Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Można iść w dowolny dzień i wtedy, kiedy ktoś czuje taka potrzebę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwona Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Dla mnie to miejsce, które może stwarzać lepsze warunki do skupienia, jednak klękanie i żegnanie się jest dla mnie niezrozumiałe. Takie gesty kojarzą się z oddawaniem czci bóstwu, co jest bez sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 po prostu ktos sie modli o cos nad grobem.co w tym niezrozumiałego?nawet na miano ateisty nie zasługuje a wiem o co kaman 999 post to znak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwona Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 po prostu ktos sie modli o cos nad grobem.co w tym niezrozumiałego?nawet na miano ateisty nie zasługuje a wiem o co kaman 999 post to znak Gesty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 gesty sa jak najbardziej zrozumiałe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwona Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Grób nie jest ołtarzem, a zmarły który w nim spoczywa nie jest bożkiem. Skupienie, wspominanie, jak najbardziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Punkt widzenia zależy od punktu leżenia schemat.ktos chce sie pomodlic to kleka.nawija w myślach co tam mu lezy na wątróbce i wykonuje gest ze boli go głowa klatka i ramiona 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 1 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Ja wolę oglądnąć zdjęcia, powspominać osobę zmarłą i mogę to zrobić w domu i nie w konkretny dzień tylko kiedy przyjdzie mi taka myśl. Modlenie się i klękanie tez jest śmieszne ale to wiadomo bo od zawsze beka z katolicyzmu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jajacek Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Wszelkie święta to jest biznes. Tak było już w starożytności i po to zostały wymyślone. To jest chore. Wizyta na grobie osoby bliskiej skłania do zadumy i wspomnień. Tylko jaka to zaduma, gdy przepychają się obok Ciebie tabuny ludzi, którzy chcą odstawić grób swoich bliskich lepiej, niż sąsiedzi. Ja tu widzę jakąś chorą rywalizację i targowisko próżności.Ja, na przykład, dostałem dziś od matki opieprz, że nie odstawiłem się jak "stróż na Boże Ciało".Nawet jeśli po śmierci zostaje z nas niewidzialna dusza, to na pewno, nie czuwa ona przy swoim dołku i sprawdza, jakie kwiatki, ile zniczy przynieśliśmy i, najważniejsze, jak jesteśmy ubrani.A już wczorajsze "święto" halloween, świadczy o całkowitym upadku moralnym społeczeństwa. Przyłaziły pod drzwi i wydzwaniały do mnie grupy gówniarzy. Nie wpuściłem ich. Nawet nie wyszedłem. Nie chciało mi się tłumaczyć, że to debilne amerykańskie "święto", bo od tego są rodzice. Zresztą i tak by to nic nie dało. A od tych pieprzonych cukierków tylko się zęby psują. Na koniec wypuściłem na dwór psa i miałem spokój 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 A już wczorajsze "święto" halloween, świadczy o całkowitym upadku moralnym społeczeństwa. Przyłaziły pod drzwi i wydzwaniały do mnie grupy gówniarzy. Nie wpuściłem ich. Nawet nie wyszedłem. Nie chciało mi się tłumaczyć, że to debilne amerykańskie "święto", bo od tego są rodzice. Zresztą i tak by to nic nie dało. A od tych pieprzonych cukierków tylko się zęby psują. Na koniec wypuściłem na dwór psa i miałem spokój Dwa lata temu dzwoniła do mnie taka banda dzieciaków domofonem i również darły mordy wniebogłosy, że chcą cukierki, ciastka itp. Jeden z nich miał nawet na sobie białe prześcieradło z otworami na oczy. Powiedziałem, że zaraz im zrzucę przez okno i że nie moge ich wpuścić bo jestem nieubrany. Poczekały cierpliwie, ja w tym czasie poszedłem do łazienki, wziąłem największe wiadro jakie miałem, nalałem tam pełno wody, dodałem mydła i z impetem otworzywszy okno, wylałem im to wszystko na nic nie podejrzewające łby. I zamknąłem na do widzenia okno. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 A ja byłem dzisiaj. Babcia mnie prosiła, nie potrafię jej odmówić. Nie chciałem robić przykrości starszej osobie której omen nomen bardzo dużo zawdzięczam. Moje prywatne zdanie na ten temat zostanie ze mną. Jestem w stanie zrozumieć czyjeś potrzeby związane z tym. Ale tez mnie bawił ten pokaz mody cmentarnej I to spojrzenie doop w moim kierunku, czy dobrze wyglądają na "wybiegu" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martino Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Święta, gdzie pielęgnuje się zadumę, smutek i robi poważne miny zawszę są związane ze sztucznością. Wszyscy w jeden dzień udają (lub nie) zadumę, nikt się nie uśmiecha (bo nie wypada). Dosyć, że prawie cały katolicyzm opiera się o to, żeby wierny był bezustannie pogrążony w apatii i służalczości, to mamy do tego jeszcze to "święto". To ja już wolę halloween albo formę świętowania tego dnia jak w Meksyku, czyli z radością (bo w końcu, zgodnie z wiarą, nasi bliscy odeszli do lepszego świata). Nie lubię tej całej jednodniowej zadumy. Refleksja i zaduma to nie są zachowania do okazywania ich publicznie i na zawołanie. Na to jest wiele okazji, 365 dni w roku. Zmarłym należy oddać szacunek, ale wersja meksykańska zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. I do zmarłych pewnie też 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 2 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Podejrzewam, że do zmarłych to już nic nie przemawia 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martino Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi