Skocz do zawartości

Sprawa polsko-żydowska


deleteduser10

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wpadła mi w ręce książeczka zapomnianego, wybitnego polskiego publicysty Władysława Studnickiego okresu międzywojennego, a mianowicie "Sprawa polsko-żydowska". Odebrałem ją nad wyraz pozytywnie, chciałem machnąć nawet jakąś szybką jej recenzję, ale ten Pan w całości wyczerpał temat:

 

http://www.nacjonalista.pl/2011/08/16/wladyslaw-studnicki-o-zydach/

 

I kolejna recenzja:

 

http://prawica.net/blog/26807

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protokoły medrców syjonu wszystko wam powiedza.nostradamus przy tym to naćpany herą bajkopisarz żydowski

 

Absolutnie podstawowa lektura dla każdego, kto zaczyna się interesować tematyką żydostwa i syjonizmu. Czytałem chyba z milion razy, ale co ciekawe -  nigdy po polsku, tylko po rosyjsku.

Samo żydostwo w końcu prawdopodobnie doigra się kolejnego pogromu, jak dalej będzie tak sobie swawolnie poczynać ze światem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli juz w tamtych czasach spisali co trzeba zrobic i jak ma przebiegać proces wszystkiego co zniszczy wroga oraz jak kierować tępym ludem to myśle ze obecne metody sterowania bydłem sa skuteczniejsze :D

tak swoją droga chyba mamy najlepszych specjalistów od tego na swiecie.40miliomów bydła.35 zapierdala tak ze od 1 do 1 nie styka co najwyzej od 1 do 20 i każdy jaki szczęsliwy B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak swoją droga chyba mamy najlepszych specjalistów od tego na swiecie.40miliomów bydła.35 zapierdala tak ze od 1 do 1 nie styka co najwyzej od 1 do 20 i każdy jaki szczęsliwy B)

 

Szczęśliwy i zadowolony bo kałdun zapchany syfiastym żarciem z Biedronki i browar opierdolony przed TV. Cóż więcej statystycznemu polactwu do szczęścia potrzeba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A takich osłów i niewolników jest w naszym kraju multum. Homonto kredytowe na szyję i zasuwają do końca w zagranicznej korporacji życia coby spłacić kredyt za wypasioną chacjendę, czy jakiekolwiek inne materialne i luksusowe pokusy, żeby się pokazać i żeby sąsiadowi "gul skoczył". A w domu jak nikt nie widzi, wpierdala najtańszą wędlinę naszprycowaną chemią, albo w ogóle sam chleb z masłem. Znam takie przypadki. Polactwo w 200%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijam to że system wychowuje szare masy zeby utrzymywały go ALE prosta zasada rozwoju to juz nie chodzi o cywilizacje chodzi o statystyczną rodzine, pomijam juz tu nawet zmiany polityczne i inne zakręty.Prosty schemat.moi pra pra dziadowie mieli majatki.pradziadowie mieli majatki,dobra była wojna itd.dziadkowie mieli majatki.obecnie rodzice też maja majatki.ja po tych rodzicach tez coś odziedzicze(nie to ze jestem materialnym chujem ale podaje prosty schemat)z pokolenia na pokolenie przekazując dobra materialne społeczeństwo powinno sie rozwijać majatkowo=wiecej mieć czasu dla siebie=rozwój umysłowy. Patrzac po polskim społeczeństwie kurwa cos tu idzie nie tak.

dla porównania angielskie społeczeństwo.przekazują majatki rodzinie.statystyczny angol siedzi na dupie i ma kase(nie chodzi tu juz o benefity dopłaty i inne pierdoloty)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polactwo i systematyczne, regularne oszczędzanie? Większość przejada wszystko do razu. Pomińmy już kwestie natury i usposobienia, ale jak przy tak nędznych wynagrodzeniach gromadzić jakiś większy majątek, nawet wykazując chęci akumulacji tegoż kapitału? Owszem jest giełda, dywidendy, fundusze itd. itp, ale na to też trzeba mieć jakiś początkowy wkład własny. Nie mówiąc już o tym że większość się na tym nie zna i ma to głęboko w dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w obecnych czasach nie da rady zaoszczedzic jak kasy nie styka od 1 do 1 i wszystko idzie na szame i opłaty.chodzi mi tu raczej o sprawy materialne.załozenie komunizmu było słuszne ze kazdy ma własna chate.wiec z tej nawet emerytury itd starczy na utrzymanie.bezdomnych wtedy nie było.system sie zmienił i doi kazdego z kasy.ale matematycznie

jest chłop i baba,oboje mieli rodziców którzy po swoich rodzicach przejeli chaty.te chaty istnieją fizycznie i maja wartość.babka po rodzicach ma chate.chłop po rodzicach ma chate.mieszkaja w jednej chacie.drugą przykładowo trzymaja na wyjanem albo sprzedają.jest kasa?jest.chłop i baba maja dziecko.które po nich odziedziczy reszte.nawet gdyby rodzeństwo w pokoleniach było wieksze i podział byłby inny to i tak co pokolenie wychodzi do przodu z kasą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczędności... wszystkie moje prace max 1600 zeta na łapę, większość po 1200 licząc na dzisiejsze - jak z tego można wyżyć? Jeździłem autobusem, jedzenie najtańsze, ciągle bez kasy i raz w tygodniu się po taniości najebać, aż zdrowie pieprznęło - to nie życie, to żałosna wegetacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet nie wegetacja to wyzysk i jawne okradanie.jak pracodawca za pracownika ma dawać 1100na zus to wiadomo że do łapy dla pracownika mniej idzie.podobno składki podnieśli.ciekawe na ile.w przeciagu 7 lat z nie całych 6stów podwoić składki to juz jest mistrzostwo.a polaczek bydlaczek powie no co zrobić.


oficjalnie na papierach w Polsce przepracowałem 11dni :D na emeryture mam odłożone 44złote z groszem.mysle ze to bogactwo w ambergold zainwestuje.poratuje chłopaka.hooy stać mnie B)

zatem jedyna opcja dlamnie jest albo wypierdalać z tej krainy kwitnacej cebuli albo dalej kombinowac jak koń pod góre.siedziec na forexie i inwestowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam przepracowałem może 1,5 roku. Jestem pasożyt społeczny i dobrze. Jak brakuje kasy idę w sępa. Robię w koni rozmaitych "artystów", że niby ich lubię a oni mi coś odpalają. Oni robią ludzi w konia a ja ich. Jest sprawiedliwość.

Czasem coś pod.... olę jak mi potrzebne. Ogólnie rzecz biorąc, w związku  z panującą w kraju stagnacją na rynku pracy i płacy złożyłem wypowiedzenie odnośnie pełnienia funkcji pracowniczych i łożenia na realnych pasożytów społecznych w formie tzw. rządu, administracji, służb, kalekich, chorych i niespełna rozumu oraz wszystkich niewymienionych. Wała!

Moim marzeniem życiowym jest zrobienie dzieciaka jakiejś niuni z bogatej rodziny i niech starzy łożą na zięciulka, a co mi tam.

Co do kwestii żydowskiej mam takie same zapatrywania jak dziadziuś, może mi się uda.

Z tego też względu dla picu przeszedłem na Islam, nikt mnie nie nazwie antysemitą :P

                                                                                                                                                                                                                                           Allah akbar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet nie wegetacja to wyzysk i jawne okradanie.jak pracodawca za pracownika ma dawać 1100na zus to wiadomo że do łapy dla pracownika mniej idzie.podobno składki podnieśli.ciekawe na ile.w przeciagu 7 lat z nie całych 6stów podwoić składki to juz jest mistrzostwo.a polaczek bydlaczek powie no co zrobić.

oficjalnie na papierach w Polsce przepracowałem 11dni :D na emeryture mam odłożone 44złote z groszem.mysle ze to bogactwo w ambergold zainwestuje.poratuje chłopaka.hooy stać mnie B)

zatem jedyna opcja dlamnie jest albo wypierdalać z tej krainy kwitnacej cebuli albo dalej kombinowac jak koń pod góre.siedziec na forexie i inwestowac

 

Nie dziwota, dług podobno przekroczył bilion, to skądś te pieniądze trzeba zebrać, no bo przecież nie od zagranicznych koncernów i sieci handlowych. Chytry traci dwa razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w obecnych czasach nie da rady zaoszczedzic jak kasy nie styka od 1 do 1 i wszystko idzie na szame i opłaty.chodzi mi tu raczej o sprawy materialne.załozenie komunizmu było słuszne ze kazdy ma własna chate.wiec z tej nawet emerytury itd starczy na utrzymanie.bezdomnych wtedy nie było.system sie zmienił i doi kazdego z kasy.ale matematycznie

jest chłop i baba,oboje mieli rodziców którzy po swoich rodzicach przejeli chaty.te chaty istnieją fizycznie i maja wartość.babka po rodzicach ma chate.chłop po rodzicach ma chate.mieszkaja w jednej chacie.drugą przykładowo trzymaja na wyjanem albo sprzedają.jest kasa?jest.chłop i baba maja dziecko.które po nich odziedziczy reszte.nawet gdyby rodzeństwo w pokoleniach było wieksze i podział byłby inny to i tak co pokolenie wychodzi do przodu z kasą

Chaty po dziadkach najczęściej nie ma, bo:

1.Dziadkowie oddali mieszkanie za grosze na tzw.odwróconą hipotekę, żeby na lekarstwa starczyło.

2.Mąż z żoną sprzedali dwa mieszkania dwupokojowe w bloku po rodzicach i kupili na kredyt mieszkanie trzypokojowe, w bloku, zwanym dla niepoznaki apartamentem. A że kupili od nieuczciwego dewelopera (innych nie ma), musieli za prawie spłacone mieszkanie płacić ponownie. Taki schemat był u mojej kuzynki. Najlepsze, że zarabiała swego czasu 10 tys zł i nigdy nie zeszła poniżej 7 tys na rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A takich osłów i niewolników jest w naszym kraju multum. Homonto kredytowe na szyję i zasuwają do końca w zagranicznej korporacji życia coby spłacić kredyt za wypasioną chacjendę, czy jakiekolwiek inne materialne i luksusowe pokusy, żeby się pokazać i żeby sąsiadowi "gul skoczył". A w domu jak nikt nie widzi, wpierdala najtańszą wędlinę naszprycowaną chemią, albo w ogóle sam chleb z masłem. Znam takie przypadki. Polactwo w 200%.

Poprawka - polactwo smaruje margaryną, by "mieć serce jak dzwon" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja siedze w Uk zarabiam ok 6000zl miesiecznie ,odliczajac od tego dom, jedzenie i cichuy badz balety zostaje netto co miesiac ok 2500-3000 kafelka.Od nowego roku mam okazje do nowej fuchy za 8-9 funtow na H . Ale mi sie marzy inwestycja i praca dla samego siebie, zbieram ile sie da kasy aczkolwiek na sobie nie oszdzedzam czyli zarcie,ciuchy i tak dalej zeby w razie jakiegos pomyslu pojsc w inwestycje a moze cos wymysle ciekawego po drodze, wypobraznia bujna:|) Zauwazylem ze im mniej utozsamiam sie z kasa i mam  na nia wyjebane tym wiecej jej mam, na przyklad znajomy sie odzywa ze jest robota na weekend badz po godzinach...A jak trzymalem i bylem sknera sam dla siebie to wydawalem wiecej niz planowalem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do zydow to zrobili z nas niewolnikow we wlasnym kraju, ale poki wodeczka na stole i kielbacha w niedziele to nie jest zle, na wlasne zyczenie dajemy sie jebac...Mamy tak przeazart mozgi ze szok.Tu na zachodzie nie jest wcale lepiej, to ze pensje sa lepsze i ogolnie zycie to nic nie znaczy, ludzie tez sa tu oglupiani moze nawet bardziej niz w Polsce,  aczkolwiek szanuje ich za to ze jesli sa jakies mocne podwyzyki badz cos w tym stylu, to wychodza na ulice i robia dym, tak jak to bylo w Belgii ostatnio...A Polacy? Siedza w domkach, wyjdzie paru chloptasiow pokreci troche flaga i spierdala na browar ;) I zycie sie kreci, juz nie chodzi o sam fakt posiadania czegos, ale o to ze polskie spoleczenstwo w ogole nie ma ambicji zeby cos zrobic wiecej, nie chce sie i huj moze Pam bUk da ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vincent, w kregach masonskich i innych tajnych stowarzyszen dominuja Zydzi i od czasu do czasu trafi sie przedstawiciel Anglo-sasow . Mass media to wg mnie pierwsza wladza, ma wplyw na podswiadomosc a to Ona decyduje co dany czlowiek robi i w jaki sposob sie zachowuje.To niewiarygodne ze garstka ludzi potrafi kontrolowac prawie caly swiat...To jest dopiero sila i potega Zydostwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.