Chłop uderzył babe

[Waflo]

Zapewne każdy to juz widział. ot taka ciekawostka.

http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/skandal-w-programie-na-zywo-pobil-kobiete-na-oczach-przerazonej-widowni/z35q4

ale pod spodem komentarz ogarniętej kobietki.

 

Pomimo tego, że jestem kobietą uważam, że nie można nadużywać społecznie nadanych nam przywilejów. Często kobietom wydaje się, że mogą "ujeżdżać" mężczyznę w imię ogólnie przyjętego szacunku do kobiet (mężczyzna nie ma prawa się sprzeciwić). Moim zdaniem, to nadużycie. Nie popieram gościa, który zrobił rzecz obrzydliwą, nie usprawiedliwiam go też. Apeluję jedynie do kobiet: mężczyzn też trzeba traktować z szacunkiem (o ile oczywiście są tego warci), a nie wychodzić założenia: mogę wszystko, bo jestem kobietą i on MUSI pokornie znosić upokorzenia. zwiń

[Ambroży]

Mnie w takich medialnych relacjach zawsze irytuje nazywanie pojedynczego uderzenia "pobiciem", czy nawet "dotkliwym pobiciem".

 

Gdyby mężczyzna chciał kobietę pobić, a nie tylko uspokoić, to jej stan po tym zajściu byłby znacząco inny. Podejrzewam, że w relacjonowanej sytuacji to, że poleciała jej z nosa krew, to duży przypadek, bo jestem przekonany że uderzenie celowo było bardzo słabe.

 

Analogicznie jak kobiety, w mediach traktowane są dzieci: uderzenie nie wyrządzające szkody = znęcanie, itp...

[Pikaczu]

facet jak leje babe to jej wina.na hooy z nim jest.facet leje babe bo ona go prowokuje.na hooy to robi

[Gość leviatan]

facet jak leje babe to jej wina.na hooy z nim jest.facet leje babe bo ona go prowokuje.na hooy to robi

 

bo lubi jak facet ma własne zdanie

[Waflo]

Równouprawnienie. One mogą teraz z mężczyznami rywalizować, prawie na każdym polu wiec to wykorzystuja. A że nie maja męskiego wyczucia to wpadają w klopoty. To strach wzbudza agresje w kobiecie. Tamta się bala ze przegra auto wiec posunela się za daleko. Norma powinno być możliwość uderzenia prowokatora tak jak to jest w męskim świecie. Cala sztuka opiera się na równowadze, pamiętaniu o swoim miejscu w szeregu. Tu akurat działa prawo natury a nie jakieś wymyślone przez człowieka.

[Gość leviatan]

 

 

Sama tego chciała. Koleś sprzedał jej sztukę na uspokojenie i przestał. Kobiety tak nie potrafią. Agresja je tylko nakręca.

[Gość Saint]

Jeżeli sir Sean Connery, taki spokojny człowiek może, to i każdy dżentelmen powinien wiedzieć kiedy przerwać histerię A tu proszę hurtownika dyscypliny http://www.sadistic.pl/jak-kobieta-nie-chce-isc-do-kuchi-vt60662.htm

[Gość leviatan]

Kiedyś gdy nie znałem kobiet nie mogłem sobie wyobrazić jak można je uderzyć. Potem je poznałem i zrozumiałem.

[Assasyn]

Leviatan ja zauwazylem ze chyba tylko w Polsce jest tak ogromny kult kobiet, otwieranie I przepuszczanie pierwszej w dzwiach, calowanie  w reke, klekanie przy oswiadczynach I tak dalej I tak dalej.Na zachodzie nie ma czegos takiego, podejrzewam ze kult Matki Boskiej I s.Faustyny sprawily ze kobieta jest uwazana za istote nieskalana.Pamietam jak mialem jakies 10 lat to myslalem ze kobiety nie sraja I nie puszczaja bakow hahahaha Niestety albo I stety zycie zweryfikowalo moje popierdolone poglady na temat kobieet.

[Martino]

Leviatan ja zauwazylem ze chyba tylko w Polsce jest tak ogromny kult kobiet, otwieranie I przepuszczanie pierwszej w dzwiach, calowanie  w reke, klekanie przy oswiadczynach I tak dalej I tak dalej.Na zachodzie nie ma czegos takiego, podejrzewam ze kult Matki Boskiej I s.Faustyny sprawily ze kobieta jest uwazana za istote nieskalana.Pamietam jak mialem jakies 10 lat to myslalem ze kobiety nie sraja I nie puszczaja bakow hahahaha Niestety albo I stety zycie zweryfikowalo moje popierdolone poglady na temat kobieet.

 

A ja myślałem że stopy i cipka pachną cukierkami  

[Gość Iwona]

Nie do końca offtopic

 

 

Tekst piosenki:

Babę zesłał Bóg
Raz mu wyszedł taki cud.
Babę zesłał Bóg
Coś innego przecież mógł.
Żeby dobrze zrobić wam ,
Żeby dobrze zrobić wam.
Babę zesłał Pan.

Bóg też chłopem jest,
Świadczy o tym jego gest.
Bóg też chłopem jest.
Tak jak swing i blues i jazz,
Żeby z baby ciągle drwić.
Żeby z baby ciągle drwić.
Trzeba chłopem być.

Bóg ci zesłał mnie
Byś miał kogoś w noc i dzień.
Bóg ci zesłał mnie
I sie z tego tylko ciesz.
Z woli nieba jestem tu.
Z woli nieba jestem tu.
Więc się do mnie módl.

 

[Gość Saint]

@up, Iwona

 

Parafrazując: śpiewa baba o babie.....

 

Samochwała w kącie stała i tak wciąż opowiadała....

 

I tak , jest to ewidentny off-top.

[Gość Iwona]

Prawie za każdym razem, gdy na forum jest mowa o kobietach, byłby to offtop i jednocześnie nie byłby nim

[Pikaczu]

Prawie za każdym razem, gdy na forum jest mowa o kobietach, byłby to offtop i jednocześnie nie byłby nim

ponieważ niema spamu(pomijam boxa)no ale przynajmniej jest zabawnie%-)

[baca]

Nie macie "innych" "problemów"?

 

Saint, filmik cudowny :-)

[victorFelix]

święta, święta... i po świętych

[deleteduser10]

Piękne...aż łezka się w oku kręci.

[Enemy]

Kobiety nie bije się nawet kwiatkiem, ale choinka to co innego 

[Eredin]

 

wersja z efektami dźwiękowymi 

 

,,Damski bokser żonobijca''

 

 

Jaki znowu bokser? Przecież nie wyprowadził żadnego ciosu.

 

Już jakiś rycerzyk/panienka musiał wyolbrzymić i przedstawić gościa w najgorszym świetle. Wspaniała i cudowna żona wesoło się z nim bawiła, a on ją tak strasznie potraktował. 

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez Vercetti

[Siergiej9]

Ten kult kobiet w Polsce jest serio popierdolony , bez opamiętania . Nie mówię , żeby ich nienawidzić ( bo to też jest złe ) ale w zachowaniu do lasek faceci powinni miec jakieś ogarnięcie , ( w sensie nie bycia dla nich podnóżkiem )  . To właśnie przez ten kult kobiet jest takie szambo w relacjach w Polsce . W krajach na wschód od nas kobiety są milsze - poznałem ich trochę - uśmiechnięte i chętne . Na zachodzie jest , różnie ( zależy od miejsca ) ale na pewno nie gorzej niż u nas pod tym względem ( no może oprócz Szwecji - ale tam femimatrix i stalinizm panuje ) .. Beka z rycerzyków

Edytowane 4 Lutego 2016 przez Siergiej9

[The Saint]

U nas się tak ślinią do każdej ładniejszej, że trzeba szmatą z podłogi po nich ścierać.
Przykład na czasie okiem studenta: Studiuję kierunek typowo męski. Chcąc nie chcąc, jestem świadkiem od groma przeroznych sytuacji.  Nieliczny procent z grupy stanowią niewiasty. Kilka sztuk: młodsze, grubsze, chudsze, starsze, mężatki, brzydkie i 2 całkiem ładne sztuki.  
To co się dzieje na zajęciach i w przerwach między nimi; każdy się domyśla.
2 gwiazdy wokół których odgrywane są przeróżne teatrzyki, popisy, przedstawienia. I reszta kobiet, która patrzy na to wszystko drwiąco, z pogardą, zazdrością, ze śmiechem. 
Na przerwie przeważnie stoją 2 kręgi. W obu stoją niewiasty, a wokół nich wianuszek dzielnie zabawiających ją rycerzy. Ktoś przyniesie kawke, ktoś potrzyma torebke!, ktoś leci odwiesić płaszcz, ktoś leci podać płaszcz, ktoś da papierosa, ktoś podczas palenia papierosa ściągnie swój płaszcz i otuli nim niewiaste!, ktoś leci 2 piętra w trakcie zajęć do bufetu po bułkę!, którą ona ugryzie 2 razy po czym wyrzuci do kosza
Wyjście integracyjne całą grupą skończyło się siedzeniem z boku i przyglądaniu się jak jeden drugiego wyprzedza w zajmowaniu obu pań. Nie było możliwości poznać większego grona, gdyż sporo z nich zajętych było czekaniem w kolejce na możliwość zabrania głosu do pani. > wytrzymałem tak godzinę, po czym wraz z kilkoma osobami odłączyliśmy się od tego kabaretu.
Zajęcia za to wymagają pełnego skupienia, by móc coś wynieść z nich. Nie przeszkadza to jednak żadnej z nich podjudzać do zalotów sąsiadów wokół siędzących.
Na jednych z takich, na których wymagana jest absolutna cisza, koleś zabawiał panne pokazując jej jakieś triki z monetami. Chuj że hałasował, chuj że dzwoniące monety spadały mu na ławke i podłoge, chuj że wykładowca wypierdolił go za to z sali zapisując sobie jego nazwisko na przyszłość. Gość był wygrany! Wychodził z lekkim uśmieszkiem ku zawistnym spojrzeniom reszty rycerzy.
Jemu się udało zająć jej uwagę na dłużej. Zapunktował jak hooj. Rzut za 3 punkty.
O tych brzydszych, młodszych starszych wspomne tyle, że mimo ich miłych chęci, uprzejmości żadna z nich nie może liczyć na choćby ułamek takiego traktowania.
O notatkach nie ma co wspominać, bo to wiadome. Ostatni egzamin wyglądał tak, że obie panny siedziały otoczone przez rycerzy i każda z nich miała otwartą drogę do łatwego zaliczenia. I tak przewiduję będzie do ostatniego egzaminu.

W głowie kompletna pustka, a na papierze będzie tytuł magistra. Cóż to będzie za zacny powód, by jeszcze wyżej nosić czółko. Na niższych wykształceniem lizusów nie spojrzą, bo to przecież za głupie dla nich. W końcu ona zasługuje na równie jej mądrego.

I teraz na chama, na skróty strzała do sedna tematu, bo się rozpisałem > nawet nie potrafię sobie wyobrazić ataku rozjuszonych obrońców jej godności na kogoś kto zaatakuje je fizycznie lub werbalnie. Mimo, że obie cały czas zadzierają nosa.

Edytowane 4 Lutego 2016 przez The Saint

[Eredin]

I właśnie to jest niepojęte, jak nisko upadli ''mężczyźni'' w dzisiejszych czasach. Za URODĘ (która przeminie za kilka lat i kilogramów) zrobią wszystko. Poniżą się, będą skomleć, jak kundel w deszczu, który chce być wpuszczony do domu. Za małą chwilę uwagi księżniczki, będą latać jak służba dookoła. I powiedzcie, że to nie jest żałosne? 

 

Swoją drogą, jak zamknięte umysły muszą mieć ci kolesie. Wszyscy robią TO SAMO, a każdy liczy, że akurat JEGO zechce któraś z tych dziewczyn. To tak, jakby tankować samochód za 20 zł i dziwić się, czemu nigdy nie daje się przejechać znad Bałtyku w góry. I nadal próbować TAK SAMO - winić samochód (kobiety), drogi (otoczenie), tylko nie siebie. 

[SzymekCzarodziej]

TheSaint Wymyśliłeś to, czy opisujesz to co zobaczyłeś?? Nigdy nie byłem świadkiem takich kabaretów. 

[Eredin]

Ja w to wierzę, bo widzę często, jak niektórzy stają się sztuczni w obecności panienek. 

 

Siedzi grupka kolesi, gadają po swojemu, nie dbając o elokwencję, jadą prostym językiem, bluzgami, gwarą, czymkolwiek. 

Pojawiają się dziewczyny i mamy nagle popisy, każdy jeden przez drugiego mądrzejszy, bardziej oczytany, większy znawca życia. Jeden przez drugiego chwali się, co to on osiągnął w życiu, a pół godziny temu płakał, że mu do piwa zbrakło, albo że stał samochodem w lesie bo paliwo się skończyło. 

 

Taniec godowy i sztuczność zachowań. To już nie jest normalna rozmowa o wszystkim i o niczym, o sprawach ważnych i mniej. To jest pokaz, teatr, kabaret. Byle by panienka dostrzegła, zauważyła, usłyszała. 

[The Saint]

 

9 minut temu, Vercetti napisał:

Taniec godowy i sztuczność zachowań. To już nie jest normalna rozmowa o wszystkim i o niczym, o sprawach ważnych i mniej. To jest pokaz, teatr, kabaret. Byle by panienka dostrzegła, zauważyła, usłyszała. 

To raczej jest konsekwencją tego jak jesteśmy wychowani od małego. Od małego wpaja nam się przeróżne brednie o nich jako symbolach najwyższych cnót budzących nasz podziw . Późniejsze utrwalanie tego wymaganą literaturą szkolną. Promowanie tego gównianego myślenia w telewizji, czasopismach. Wszystko to rzutuje na późniejsze zachowania. Wszyscy zachowują się jak bezmózgie roboty. By chociaż co drugi zatrzymał w tym wszystkim się na chwile i zastanowił co wyprawia. Czy to tego warte.
Sam przez wiele lat powtarzałem jak automat zmiane zachowania gdy tylko na horyzoncie pojawiała się biała klacz. Ślinieniu nie było końca. 

Szymonku jeśli uczestniczysz w jakimkolwiek życiu społecznym i jesteś tu na forum, nie powinieneś zadawać pytań o autentyczności tego co napisałem. 
Trzeba oczywiście rozróżnić zwyczajną interakcję czy zwykłą pomoc drugiemu człowiekowi od chylenia się do stóp kobiecie, ale na boga. Takie rzeczy rozróznia się gołym okiem.