Skocz do zawartości

Salsero

Użytkownik
  • Postów

    171
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Salsero

  1. @Norweg_gorszego_sortu serio jest tak, że filipinki są bardzo niskie? Ciężko będzie znaleźć proporcjonalne dziewczę mając 1,92 ?
  2. Mógłbyś rozwinąć? Chodzi o dużą przestępczość, ilość dziwek?
  3. @AdrianoPeruggio Chodzi o przekazywanie męskości z ojca na syna. Jako rolnik czy rzemieślnik ucząc zarabiać na życie przeprowadzano dzieci do świata dorosłych. Poza tym można widzieć efekty pracy w postaci plonów czy zrobionych przedmiotów, a co przekaże synowi ojciec wkręcający śrubkę na taśmie? W fabryce też coś tworzysz ale nie masz na to żadnego wpływu - jednego robotnika można zastąpić innym bez utraty jakości - kompletny zanik indywidualizmu. Kolejna rzecz, że pole czy zakład rzemieślniczy był zawsze blisko domu więc nie było sytuacji gdzie dziecko widzi ojca np. 2-3 godziny dziennie a tak dziś bywa niestety.
  4. Czytałem, jeszcze jak byłem wierzący. Streszczając: mówi jak ważna jest inicjacja dla mężczyzny (jak to jest w dzikich plemionach) i o tym, że za kryzys męskości odpowiada rewolucja przemysłowa (bo facet robi uwłaczającą czynność cały dzień np. wkręcanie śrubki i nie ma go w domu), dostaje się też po dupie duchownym (ogólnie bez wyszczególniania wyznania, autor jest chyba protestantem) za to że nabożeństwa są przeznaczone głównie dla kobiet (chodzi o formę) z czym absolutnie się zgadzam. Coś w klimacie Fabiana Błaszkiewicza. Mogę polecić tę książkę nie tylko dla chrześcijan.
  5. Filipinki to bardzo dobry materiał: świetnie znają angielski, garną się do białych (Filipiny to bardzo biedny kraj), dbają o mężczyzn oraz nie są tak bardzo genetycznie odmienne jak inne azjatki (USA miało tam swoją bazę wojskową ) Poczytałem trochę w necie na ten temat i już postanowiłem, że jeśli będę miał żonę to z Filipin. To kraj azjatycki więc masz stare zasady: pracujesz to dostajesz dupy. Był kiedyś dokument o angliku, który wyjechał do Tajlandii i został wyrzucony z domu(zważ na to, że na filipinach nie możesz kupić ziemi na własność a jak przyjmiesz ich obywatelstwo to tracisz polskie). Dodatkowo możesz być często proszony o pomoc filipińskiej rodzinie. Podsumowując ja bym brał wiedząc jednocześnie, że nie jest to "ta jedyna" bo branie ma każdy biały a dobry kontrahent do spółki "Małżeństwo Z O.O."
  6. Frywolny już podłapał, hehe... Wrzucił swój materiał 1 dzień po tym gościu. Jeden i drugi ledwie "liznęli" tego o czym wiemy na forum. Wszedłem na kanał i stronkę tego youtubera i widzę, że pierdoli o wszystkim i o niczym, głównie to co wyczytał w książkach pozując na "kołcza". Ma stronkę zrobioną na WordPressie, wrzuca filmiki jak podchodzi do kobiet w galerii handlowej, oferuje "materiały" i "szkolenia" oraz jest (UWAGA!) certyfikowanym trenerem rozwoju osobistego. Nawet wykopki na mirko cisną z niego bekę ;-)
  7. @Silny, słucham red. Michalkiewicza od kilku lat i powiem, że na pewno inny hamulec miał na myśli. Michalkiewicz wyraża się bardzo kwieciście i stosuje wiele metafor i czasami trzeba treść z tych felietonów i przemówień "wyłuskać". Jak ja rozumiem jego teorię i dorzucam trochę swoich przemyśleń: - Niemcy widząc, co się dzieje w Polsce pod rządami PIS-u i że USA nie mają jeszcze ustalonej polityki wobec tego regionu decydują skorzystać z okazji powiększenia wpływów w Polsce (16 grudnia szopka w Sejmie, 21 grudnia Timmermans zwołuje posiedzenie KE w Sprawie Polski), - Niemieckie służby biorą ciapatego, mają ich kilka milionów, więc jest tam trochę agentów. Każą mu przeprowadzić zamach tak, żeby potem oskarżyć polaka. Polak żył w trakcie zamachu, zostałby postrzelony przez uciekającego ciapatego a potem zostałby podziurawiony od policyjnych kul jak tamten w Nicei. Czas zgonu by się zgadzał a kuli by nie znaleźli albo ciapaty miały ten sam kaliber. - Pierwsze doniesienia mówią, że sprawcą jest Polak, wg Michalkiewicza była to prowokacja aby zyskać poparcie niemieckiej opinii publicznej dla sankcji w Polsce - Ktoś kto ma agenturę w służbach niemieckich "zahamował" sprawę (służby USA, może Izreala, nie wiem, domyślam się, że Niemcy jako najsilniejsze państwo w Europie muszą być infiltrowani przez USA) i wyszło kto jest faktycznym zamachowcem - Ciapak zobaczył w tv, że policja go szuka, więc zaczął uciekać do domu skąd pochodził (przez Włochy) - Musiał zostać zabity bo zacząłby sypać. Koniec. Po obejrzeniu filmiku wrzuconego przez @kryss zdaję się, że to raczej służby Izrealskie a nie USA. Dlaczego to zrobili? Nie wiem. Pod koniec listopada w Izraelu była premier Szydło. Żydzi bardzo dobrze oceniali wizytę. Może przeszliśmy pod ich "protektorat" i Szydło coś im obiecała w zamian za "ochronę".
  8. Wrzucam coś dla samiczek, żeby mogły powiedzieć, że znalazły tu coś dla siebie. Każda czytająca kolorowe czasopisma powinno to obejrzeć. Filmik ukazuje jak wiele jest reklam w kolorowych czasopismach i jaki ideał piękna jest tam kreowany. Wiem, że Boss mówił o tym mówił w audycjach ale tutaj jest to pokazane bardzo obrazowo. Panowie też mogą obejrzeć. Dobrze ukazano to, że kobiety również żyją "pod presją oczekiwań" choć te oczekiwania są różne niż u nas. Z drugiej strony zastanawiam się jak można dać sobie tak łatwo wmówić takie brednie. W każdym razie ja skreślam na starcie każdą loszkę czytającą takie bzdety - również w trosce o stan swojego portfela ;-) znalezione na wypoku, są polskie napisy
  9. Ja już tak śmieszkujemy, to dodam, że ziemia ma 10 tys lat albo i mniej.
  10. Jak studiowałem energetykę to liczyłem kiedyś opłacalność takiej inwestycji. Chcesz to mogę wysłać Ci mój projekt na priv.
  11. Ja to tu tylko zostawię. Jeszcze żadne wybory nie były taką kopalnią beki a zapowiada się jeszcze lepiej ;-)
  12. Lista jest długa: podstawy elektryki - wymienić gniazdko, podstawy elektroniki - naprawić jakiś duperel, podłączyć i skonfigurować urządzenia elektroniczne, umieć posługiwać się narzędziami - np. wywiercić dziurę w ścianie, podstawy informatyki - naprawić komputer, sprawy ogólnobudowlane - malowanie ścian, tapetowanie itp., (glazura jest dla hardkorów - nie umiem), mechanika - wymiana koła, wymiana oleju, majsterkowanie - skręcenie mebli z ikei, itp. itd... Czyli wszystko na co Panie znajdują jedno określenie "żeby umiał coś zrobić w domu" i stawiają jako swoje wymaganie dla Panów. Oczywiście można zastąpić jedną umiejętnością: umieć zarobić na kogoś kto zrobi to za Ciebie. Wtedy Panie dziwnym trafem potrafią przymknąć na to oko ;-)
  13. Taka refleksja po przeczytaniu Kobietopedii
  14. Ja to tu tylko zostawię A tak na serio to jeśli uciekasz się do bicia znaczy, że jesteś słaby bo dałeś wyprowadzić się z równowagi. Granicę powinno wyznaczać się psychicznie, a jeśli to nie wyjdzie (nie zawsze się udaje) to możesz po prostu obrócić się na pięcie i odejść (dopóki nie jesteś żonaty).
  15. A co ja jestem sierota, żeby mnie jakaś miała adoptować?
  16. Trochę późno jest więc, odpowiadając tak jednym zdaniem to należy podnosić swoją samoocenę. Masz na ten temat całą książkę -> "Stosunkowo dobry". Polecam cały pakiet bo taniej wychodzi.
  17. Witaj, są programiści i testerzy. Jaki język? Ja zaczynałem od C++ i szczerze mówiąc nie polecam na początek. Zrobiłem tutoriale od Zelenta z jego kanału na youtube i zaraz po tym przesiadłem się na C#. Jeśli chcesz poznać programowanie jako takie i nie wiesz co dalej wybrać to OK, bo wiele języków czerpie ze składni tego języka. Jest to dobry język do nauki ale tylko na studia - tam często pokazują na nim przykłady, bo jest niskopoziomowy można w nim wiele napisać. Pracy w C++ dla juniorów niewiele, w tym języku szukają raczej specjalistów, którzy napiszą optymalny kod działający szybciej niż C# i Java. Jak przejrzysz oferty pracy to najbardziej poszukiwani są Ci od Javy i Front-end Developerzy ale w każdym języku coś się znajdzie. Ja polecam C# bo bardzo przyjemnie mi się w nim pisze, mam tak samo jak @Nomorepanic zraziłem się do Javy. Czy potrzeba studiów? Zdecydowanie nie potrzeba, szczególnie we front-endzie masz wielu nie informatyków. Ja studiuję informatykę stosowaną na II stopniu (na I szym skończyłem energetykę) i znalazłem pracę po pół roku ale bardziej dzięki własnej nauce niż studiom. Jeśli chodzi o studia to u mnie na roku ok. 90% pracuje w zawodzie i większość robi magisterkę "dla papierka". Kiedyś usłyszałem takie zdanie, że jeden miesiąc w pracy jest równy jednemu semestrowi na uczelni pod względem przyswojonej wiedzy i ja w 100% się z tym zgadzam. Mi w moim wieku (24lata) nie chciałoby się iść na 5-letnie lub nawet 3,5-letnie studia od nowa. Raczej nauka samemu i jak najszybsze znalezienie pracy - ja na rozmowie kwalifikacyjnej powiedziałem, że chcę aby dali mi szansę i będę pracował 2 tygodnie za darmo - oczywiście zostawili mnie po okresie próbnym. Do nauki masz pełno tutoriali w internecie, jeśli chodzi o kurs C# to szerze mogę polecić toci.pl Czy łatwo przejść z testera na programistę? Moja koleżanka jest kierowniczką testerów w większej firmie w Krakowie i trochę z nią na ten temat rozmawiałem. Można przejść na programistę, dużo łatwiej jest jeśli jesteś testerem automatycznym a nie manualnym. Na testerów są mniejsze wymagania i na początek można liczyć na ok. 2500 netto. Natomiast ja bym się nie chwalił chęcią zmiany stanowiska na rozmowie kwalifikacyjnej - przekonałem się na własnej skórze.
  18. Ten fragment ukazuje jak dużą rolę mają do odegrania kobiety w społeczeństwie - Korwin często o tym wspomina. Kilka pokoleń wychowania dzieci w określony sposób może dać poważne efekty - ważniejsze nawet niż powstania, wojny czy przemiany polityczne. To, że faceci nie rwą się do określonych czynności jak np. wymiana opon nie znaczy, że tego nie potrafią. Po co mają robić coś na siłę skoro kobieta może go wyręczyć? "Psycholożki" przyznały, że coś jest nie tak dopiero jak odczuły skutek na własnej skórze. Miało im to dać szczęście a nie dało. Oj, jak mi przykro Jak uświadomiły sobie problem i przyczynę to tępa pizda od razu się wtrąciła "ja nie miałam w tym udziału" - po lekturze forum zdziwiłbym się gdyby którakolwiek poczuła się do winy. Jak bracia wyżej napisali, dziękuję bardzo za łaskę wykazania się - dla feministki na pewno nie będę tego robił.
  19. Z mojego doświadczenia powiem, że największe branie (a co za tym idzie księżniczkowatość) mają te średnie bo do nich faceci najczęściej podbijają. Nie ukrywajmy, że wielu facetów tak boi się dostać kosza, że wybiera łatwiejszy cel. Mam tu na myśli wymówki "taka ładna na pewno ma chłopaka", "za ładna by podejść", "pewnie lepszych spławiała" itp.
  20. Daje to naprawdę wiele możliwości - np. możesz zobaczyć z kim pisze Twoja dziewczyna gdy Cię nie ma ;-)
  21. Zgadzam się, ale powiedziałbym, że dotyczy to bardziej programistów a nie informatyków jako ogółu. IT rozwija się bardzo szybko i teraz masz tam oprócz programistów całe spektrum zawodów: administratorzy, helpdesk, testerzy, analitycy biznesowi, wdrożeniowcy, konsultanci, product managerowie itp. @Grzenio z jakiej dziedziny jesteś specjalistą? Może mi coś podpowiesz, bo stawiam pierwsze kroki w tej branży.
  22. Fajny temat aż mi się miło zrobiło przypominając te wszystkie słowa - ale trzeba pamiętać, że jak ktoś (nie tylko kobieta) może dać przyjemność to może i ją zabrać o czym nie raz mówił Marek. Moje pytanie do tej dyskusji: a jakie wyciągnęliście z tego wnioski? Najczęstsze komplementy pod moim adresem i moje wnioski/przemyślenia: - "super/świetnie/fajne/etc tańczysz" - słyszę to tak często, że aż do porzygania ale przynajmniej dzięki temu wiem co czują atrakcyjne kobiety słysząc komplementy dotyczące ich urody i wykreśliłem ze swojego słownika słowa: "jesteś ładna", "masz ładne oczy" itp. - "jesteś taki zaradny", "byłbyś dobrym mężem" - usłyszałem kilka razy za lat młodzieńczych w rozdziale życia zakończonym wejściem na to forum. Już wcześniej przeczytawszy trochę z PUA wiedziałem, że słysząc te słowa nie jestem na właściwym "kursie i ścieżce" i myślałem sobie: "dzięki kurwa... wg Ciebie jestem idealnym beta sponsorem, czyli ruchania nie będzie" - "fajnie, że jesteś wysoki" - dość często słyszane, ale nie trzeba mi o tym powtarzać - nawet gdybym nie miał lustra to mogę sobie w dowodzie przeczytać że skoro mam 192cm to jestem dość wysoki, czasami słysząc ten komplement zastanawiałem się czy naprawdę nie mogła znaleźć w całej mojej osobowości czegoś bardziej interesującego? - "bardzo dobrze mi się z tobą rozmawiało" - odpowiedź od laski czemu nie przestała się ze mną spotykać, mimo, że już wiedziała że z tego nic nie będzie - bez komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.