Skocz do zawartości

Grzegorz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    6102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16
  • Donations

    540.00 PLN 

Treść opublikowana przez Grzegorz

  1. Zamierzam wytknąć jej to w w gronie rodziny, nie będzie miała możliwości uciec, jak to zawsze robi. Docisnąć do ściany.
  2. Przejrzałem dokumenty, i do 2010 roku, żona podpisywała się używając wielkich liter zarówno w parafce jak i podpisie. Później zmieniła podpis. Zastanawiam się co było tego przyczyną. Od 2007 jestem poza firmą, przeszedłem na emkę i zacząłem siedzieć w domu, pewnie straciłem w jej oczach. Zbiegło się to jeszcze w czasie z tym że ona awansowała w pracy i to o 100% w wynagrodzeniu. Od tego czasu ona uważa siebie za tą która utrzymuje dom. Pytać jej o ten podpis nie będę, bo i tak nie powie prawdy, może nawet jej nie zna, bo zrobiła to nie świadomie. W najbliższym czasie wytknę jej to co zauważyłem, i będę obserwować jej reakcję.
  3. Hahahaha. Cóż Ludzki. Tak to jest. Ważne że jesteś tego świadomy. Trochę Ci to pojechało po ego, nikt nie lubi dostać kosza, bo znalazła lepszego misia. Podziękuj misiowi, żyj dalej swoim życiem. Tylko ten kwas w głowie, ten kwas rozpierdala i skłania do powrotu w matrixsa. Wiem, cały czas to przerabiam. Ludzki, ściśnij stuleję, poruchałeś i to jest ważne. Może misio będzie chował Twoje dziecko?
  4. Miał te objawy przez kilka dni po biwaku, pomimo braku objawów przeziębienia, był Lipiec i wyskoczył ten rumień. Tak że ten tego, trzeba ponowić badania. Badanie krwi w powyższym temacie kosztuje kilkadziesiąt PLN.
  5. @HORACIOU5. Dzięki za info. Ale jest też możliwość, że kleszcz który go ukąsił nie był zarażony boleriozą, i oprócz rumienia nic więcej się nie wydarzyło. No nic jak młody zjedzie to wyśle się go na badania krwi.
  6. W sumie nie, ale było to z 5 lat temu, a syn czuje się dobrze. Masz racje, teraz zjeżdża na urlop to się zrobi te badania krwi, na takie cholerstwo jak bolerioza trzeba za wczasu dmuchać.
  7. Mój syn, po biwaku złapał to 'gówno'. Ale jemu wyszedł rumień, zaraz po, i od razu zareagowaliśmy. U lekarza dostał antybiotyk na trzy tygodnie. Nazwy nie pomnę, jeśli chcesz sprawdzę, mam jeszcze 2 opakowania. Po kuracji tym antybiotykiem, sprawdziliśmy synowi krew i wszystko ok. Wyników badań krwi nie pamiętam.
  8. Oglądam stare kroniki PKF, obejrzałem materiał zamieszczony poniżej i zastanawiam się czy w obecnej dobie było by możliwe tak zmobilizować Polaków? Wojska już tyle nie ma, robotników zintegrowanych w zakładach też nie. Młodzież ma wywalone, kto miał by pracować za frico?
  9. Pornografia, synek pornograficznego! Zapamiętaj , to samo zuo...!
  10. Chłopaki, odpowiem jutro po przejrzeniu 'archiwum' i rozmowie z nią. Byłem ciekaw czy inne kobiety robiły tak samo. @APSS, na razie potwierdził. Nigdy nie zgodził bym się na jakieś dwuczłonowe nazwisko. Jestem starego chowu i baba oraz dzieci ma nosić moje nazwisko.
  11. Witam Bracia. Wczoraj przeglądałem pewne dokumenty, na których musieliśmy w ostatnim czasie, wspólnie z małżonką, złożyć podpisy. Podpisy standardowe. Na każdej stronie parafka, na ostatniej podpis taki jak np. w dowodzie osobistym. Ja np. parafkę mam wyrobioną w stylu inicjałów, natomiast podpis to pierwsza litera imienia i nazwisko. Małżonka robi tak samo. Otóż jak przeglądałem te dokumenty, co mi się rzuciło w oczy. Otóż małżonka, zarówno używając parafki jak i podpisu, zaczyna od wielkiej litery swojego imienia, natomiast moje nazwisko zaczyna od małej litery. Zaznaczam że żona nosi moje nazwisko, Nigdy wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, jeszcze nie przejrzałem dokumentów z dawnych czasów. Zastanawiam się czy ona robi to świadomie aby chociaż w ten sposób mnie upokorzyć, czy nieświadomie bo jej tak wygodnie. Nie widzę różnicy w tym żeby nazwisko zaczynać od wielkiej litery, biorąc pod uwagę np. czas pisania, czy wyrobienie podpisu. Nie rozmawiałem jeszcze z nią o tym, najpierw sprawdzę dokumenty z dawnych lat i podpis w jej dowodzie. Ciekawe, czym ona się kieruje?
  12. Loża Samców, też było spoko. Nawet w pewnym sensie lepiej mi się to kojarzyło. Czułem się 'członkiem' elity, wybranym spośród wybranych. A teraz jestem 'sekciarzem'. No i stulejarzem, chłopo-robotnikiem, pomocnikiem, pomocnika o zjebanym spojrzeniu na życie. Cóż, taki koszt przynależności do sekty.
  13. No w sumie i przeświadczeniu, Adolf H. Też tak sądził, a wyszło jak jest.
  14. Grzegorz

    Zostań aktorem porno.

    I to mi się podoba Kevin, szczerość. Marzenia to tylko marzenia. Daj Boże się spełnią, oby. Ps. Rocco ma za dużego, sam na to narzekał. Ps2. Może to nowy temat do zapuszczenia w rezerwacie? Czy wielkość ma znaczenie?
  15. Grzegorz

    Zostań aktorem porno.

    Znaczy @KevinMitnick, zazdraszasz kondycji temu łysemu?
  16. Pan Gadowski mądrze prawi. Ale nie znam pochodzenia etnicznego tego człowieka. W knesecie na wiejskiej jest 75% talmudystów. Teraz są tworzeni nowi, ukryci, dla których jest kreowana przyszłość. Nauczyłem się nie ufać nikomu, a przynajmniej mieć dystans do nowych 'proroków'. Dobrze się go słucha, dobrze prawi, ale nie wiem do której bramki gra. Zbyt dużo chazarów teraz wyskakuje. Wolę mieć dystans i ostrożność w co do potencjalnych autorytetów. Pożyjemy zobaczymy.
  17. Grzegorz

    Zostań aktorem porno.

    Dali byście radę stanąć do castingu na aktora porno? http://joemonster.org/art/38378/Jakie_warunki_trzeba_spelnic_aby_zostac_meska_gwiazda_porno_Opowiada_kandydat_do_BangBros
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.