Skocz do zawartości

Pyrrus

Starszy Użytkownik
  • Postów

    488
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Pyrrus

  1. Dobrze że nie poszliśmy na współpracę z Hitlerem bo teraz bylibyśmy oskarżani o współudział w zagładzie żydów. Tak jak obecnie jest oskarżana Francja, Rumunia i Węgry, a my jesteśmy zewsząd chwaleni za honorową postawę... oh wait
  2. @Lemuel Guliwer zrób tak jak napisał @Stulejman Wspaniały, krótko i na temat. I nie upijaj się więcej przez kobietę, wiesz przecież że one jeśli mogą to walą się jak domy w Czeczeni. Bądź mężczyzną i bądź ponad tym.
  3. @Lemuel Guliwer ja nie zakładam że laska załatwiła Ci pracę. Tu chodzi o to że ona tak myśli. Samo to że wspomniała o tej pracy w jej mniemaniu będzie świadczyć o tym że masz tą pracę dzięki niej.
  4. Wolę pracować tam gdzie teraz i zarabiać trochę mniej niż żeby potem loszka mówiła "załatwiłam Ci pracę nieudaczniku". Niepotrzebnie oskarżasz innych o to że twoja narzeczona Cię zdradziła. Czytałeś Kobietopedie więc już wszystko wiesz. Pomimo tego że pisałeś to po pijaku ja tu widzę tylko jedną puentę: baby to chuje
  5. @agatek2501 pisze tylko że gdyby Twój ex tak robił to byś go wytłumaczyła i nadal byłabyś w niego wpatrzona.
  6. @Bosman Nowicki każda historia uczy. Opisz swoją w nowym wątku, może się przydać nowym braciom.
  7. @agatek2501 między Tobą a panem P rozwinęła się bliższa relacja i z pewnością dawałaś mu nadzieje, być może nieświadomie ale jednak. I chyba nie napiszesz mi że spałaś z P (z tego co piszesz kilka razy) i nie traktowałaś go jak kogoś kto w jakiś sposób jest dla Ciebie bliski. Chyba nie mówiłaś mu "zerżnij mnie i spierdalaj". Musiała być między wami bliższa relacja. A gdy zaczęłaś się wycofywać to się chłopak wkurwił. A zaczęłaś się wycofywać bo chłopak nazywany P pokazywał że mu zależy. A jak wszyscy wiemy kobiety kochają tych którzy je olewają, a tych którzy pokazują że im zależy mają w dupie. Myślę że zaraz zaczniesz przekolorowywać jaki to P był od początku chamski i w ogóle chujowy. Będziesz tak pisać bo dla Ciebie P jest starającą się łajzowatą betą. I tak jak napisałem wcześniej, gdyby ex był tak samo chamski jak P to było by to dla Ciebie wręcz słodkie. Ex nie może mieć do Ciebie pretensji że byłaś z P gdy nie byliście razem. Ale rozumiem go, on może się obawiać że po jakiejś większej waszej kłótni szybko znajdziesz pocieszenie w ramionach innego dawnego znajomego którego nazwiesz inną literką alfabetu.
  8. Więc? O co miał pretensje Twój ex? Tytuł wątku mnie także rozpierdala "Rozstałam się z chłopakiem i już po rozstaniu nie byłam mu wierna". O co tu kurwa chodzi? Jak długo chcesz być wierna byłemu po rozstaniu? Rok będzie dobrze? Moje następne pytanie brzmi, dlaczego odnowiłaś kontakt ze starym znajomym którego nazwałaś P?
  9. @Bosman Nowicki ex traktował ją jak dziwkę ale zapewne cały czas o nim myślała.
  10. @agatek2501 już to widzę jak nie wypłakiwałaś się P do telefonu, ale gość sam jest sobie winny. Teraz o tym drugim gościu. Mamy tutaj kolejny przykład potwierdzenia teorii: "Miej wyjebane a będzie Ci dane". Facet Cie olał i nie możesz przestać o nim myśleć. Zrobisz dla niego wszystko. Wystarczy że się odezwie. Mógłby się nawet zacząć chamsko zachowywać (rzucić się na Ciebie z łapami, wyzywać i obrażać) i w swoich oczach go usprawiedliwisz, uznasz nawet takie zachowanie za pociągające. W przeciwieństwie do P którego takie zachowanie skreśla bo przecież jest beta-tamponem, ale masz racje co poruchał to jego.
  11. Perfidnie wykorzystałaś P, a gdy zrobił się niepotrzebny to dostał kopa w dupę. Typowe.
  12. Czy ten związek trwa nadal czy to już przeszłość? Jasne że trzeba mieć wyjebane. Ale pomyśl, gdyby Cie pragnęła to świata poza Tobą by nie widziała. I ani na myśl by jej nie przyszło żeby rozpisywać się całymi dniami z innymi facetami, więc traktuje Cię jak tymczasowego faceta, dopóki nie trafi się ktoś lepszy. Rzuć ją zanim ona rzuci Ciebie.
  13. @TheFlorator plus jest taki że nie musisz jej przepisywać działki w Polsce żeby ją udobruchać bo już ją ma... nie no żartuje. Gdybyście mieli ślub to doradzałbym rozwód. Szkoda czasu na ratowanie toksycznej relacji. Gdy przeczytasz "Stosunkowo Dobry" Marka to będziesz wiedział że większą krzywdę zrobisz dziecku tkwiąc z niewłaściwą kobietą niż gdybyście mieli się rozstać na dobre. Jeszcze jedno co nie mieści mi się w głowie. Ona wyrzuciła Cię z Twojego własnego mieszkania? Masz zamiar to tak zostawić?
  14. @Złotousty za bardzo się przejmujesz jak jej dogodzić. To są wasze pierwsze spotkania, rób wszystko żeby nie przeinwestować. Jeśli ta dziewczyna na Ciebie leci (pewnie tak jest skoro sama dała Ci numer), to nie ważne gdzie ją zabierzesz i tak będzie się dobrze bawić bo będzie z Tobą. Ja na Twoim miejscu zabierałbym ją na darmowe randki np. idźcie nakarmić kaczki w parku. No i tak jak wspomniano wyżej, uważaj na siebie bracie bo nie chcesz być potraktowany jak dawca nasienia. Ta dziewczyna doskonale zdaje sobie sprawę ze swojego wieku i wie że to już ostatni dzwonek na to żeby mieć dziecko. Ty masz na to dużo czasu. Niech Ci oczy cipą nie zarosną. Pozdrawiam
  15. Różnica wieku dosyć duża na niekorzyść kobiety. Jesteś pewien że wiesz w co się pakujesz? Co do kina to dobrze myślisz, kino nie jest dla nowo poznanej dziewczyny.
  16. @Złotousty ile masz lat? Ile lat ma ta kobieta? Moim zdaniem nie ma potrzeby mówić kobiecie komplementów na spotkaniu. Bo jeśli się z nią spotkałeś to jest oczywiste że Ci się podoba. Nie musisz jej tego mówić. Nie zadawaj nigdy kobiecie pytania w ten sposób żeby mogła powiedzieć "nie". Nie pytaj kobiety czy się jej podobasz. Przyszła na spotkanie, to jak myślisz? Nigdy nie umniejszaj swojej wartości w jej oczach, nie dawaj jej do zrozumienia że jest z lepszej ligi, nawet jeśli tak czujesz. Pytasz czy te błędy są tolerowane. Nie są. Ale moim zdaniem jeszcze Cie nie skreślają, po prostu nie popełniaj ich więcej. Nie pisz do niej, to dobre dla bojaźliwych chłopczyków. Zadzwoń do niej jak prawdziwy mężczyzna i umów spotkanie. Tylko zrób to kilka dni po waszym spotkaniu. Jak powie nie, albo że nie ma czasu, albo da Ci jakąkolwiek inną wymówkę to masz jasny sygnał że nic z tego nie będzie. Nie dzwoń więcej, nie proś, nie pokazuj że Ci zależy. Słyszysz odmowę, wymówkę to mówisz " spoko, to miłego dnia, nara". I nie zawracasz sobie nią więcej głowy. Tyle z mojej strony.
  17. Dajcie sznur, będę się wieszał Ten znak zapytania w tym zdaniu wstawiłeś oczywiście przez przypadek i zdanie jest oznajmujące, nie pytające, prawda?
  18. @Bawarka chyba większość z nas była głupia i łatwowierna, a ja to już w ogóle byłem skrajnym przypadkiem. Nigdy więcej nie daj się poniżać żadnej kobiecie. Jesteś w dobrym miejscu. A jakby kiedyś przyszło Ci do głowy znowu rycerzykować to przyjedziemy z chłopakami i skopiemy Ci dupsko
  19. Ja tam lubię czytać nowe historie, fakt bogatszy w wiedzę widzę schemat jak na dłoni. Kolego @Bawarka dodam jeszcze że nie powinieneś rozmawiać o swoich problemach z żadną koleżanką. Sam widzisz jak na tym wyszedłeś. Jak dla mnie to obie relacje są spalone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.