Skocz do zawartości

ObiŁan

Użytkownik
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Treść opublikowana przez ObiŁan

  1. Nie chce sie wymądrzac ale co ze schematem gdzie panna szukala lepszej gałezi takiej którą umialaby podporządkowac, nie znalazla i pucuje sie do takiej pewnej przeszlosci.
  2. A tak mi sie przypomnialo ale jakos nie jest to moment, który wspominam w swoim loszkowym rozdziale zycia. Mialem z 20 lat dyskoteka jak kazda, pare drinków, potanczone, z 3 w nocy i zawijam sie bo znowu nie spotkalem swojej zyciowej połówki?(ale sie kiedys myslalo). Pare kroków za klubem podchodzi dziewczyna, nawet ladna ale nie w moim...,pyta czy mozemy pójsc razem bo ona tez sie zawija. Odprowadzilem ją i przed jej dom troche sie lizalismy, wziolem tel. Kurwa potem zaczeła wydzwaniac, wypisywac, jebnieta Wydaje mi sie, ze tak jak są porządni samcy ,ustawieni ,wyprostowani a z samicami jeszcze slabo idzie to moze to fzialac tez w 2 strone.
  3. Porady? No wyciągnij wnioski z relacji Braci. Osobiscie Ci nie żałuje ale jak napisał Rnext, kazdy prawie chlopak w szkole, uczelni to ma. Jak napisał jeden brat"jak Ci zalezy to musi sie spierdolic" Nauczycielki mają uczniów( chlopaków) na pęczki. Albo jestes kozakiem, szkolnym futbolistą albo to ona ucznia wykozysta psychicznie, zrobi mu kisiel.
  4. Hahah, przeprasza. Wiem, że Bracia zwracają uwagę na poprawną polszczyznę i są tu mistrzowie elokfencji pisanej. Ostatnio troche sie budowlanką zajmują a tam tylko "wiodrów, hujów"-przesiąklem
  5. No to słuchajta bracia Bo tylko sie pytam a moge sie podzielic z lekka bo mam obcykane. Jeszcze w szkole jak to testosteron na wysokim poziomie to waliłem mysląc prawie o wszystkich a o tych 30 z chemi czy biologi to juz do suchej skóry. Ulubione slowo w sex wyszukiwarce"teacher". Z jedną kolo 30(wtedy panna) umówilem sie nawet do kina. Oczywiscie dla niej bylo to poprostu kino z osobą towarzyszącą ale dla mnie podnieta na maksa i pierdolenie chlopaką co to ja nie robie z nauczycielkami. Kino, kawka i dowidzenia(wtedy to i tak bym nie umial tego rozegrac). No i minelo pare lat, z kumplem w pubie, siedzą takie dwie 25,35. Podpijam"która z pan jest matką, która córką?" No i wyrwalem starszą, uczyla w Lo niemieckiego, po rozwodzie. Bujałem się z nią z 3 miechy. Sex nawet niezły bo to po rozwodzie wyposzczona no i z mlodym?. Najwazniejsze: spojzenie znajomych(dalszych blizszych), ze to X wychaczyl i posuwa nauczycielke ktora kiedys ich uczyla(mnie nie) bezcenne. Podziękowalem jej po tych 3 miech, byl troche plach ze sie zaangazowala. Moze i za duzo nie napisalem bo z terazniejszej perspektywy to baba jak kazda inna(no moze bylo o czym pogadac bo to ciągle ma kontakt z mlodziezą nie jak te pomoce biurowe co myslą ze są menadzerkami)
  6. Waginator, Mateusz, Pyrrus dzieki Dużo zostało napisane. Dodam jeszcze, że bardzo wazna jest twoja sfera wewnętrzna, co myślisz o danej loszcze. Chciałbyś ją puknąć, chodzić za reke po parku a ona nic i tylko chciałabyprzysługi i atencje to masz problem. Ale jak masz atrakcyjne znajome i na kontakt z ich strony wewnętrznie nawet nie mrógnie Ci powieka, umiesz odmówic i nie zastanawiasz sie czy dobrze zagrales to to nie jest fz. ?Mysle, ze mnie rozumiecie, z telefonu to nie umiem sie wysłowić.
  7. Mosze Red A nie mozesz mu pomóc doprowadzic do ruchanka. Operujesz ogromną wiedzą i mówisz, że gosc nie chce słuchac. Zdobyc szczyt góry. Zmanitulowac samice, placic tyle ile jest warty towar.
  8. -Naprawiłbyś mi to i tamto(pomóglbys)-naprawisz za dziekuje(za nic) jestes frajer, nie umiesz naprawic jestes frajer, umiesz zrobic dobrze i SAM SOWIE BIERZESZ nalezytą zaplate(nie ze oczekujesz) jestes ogier.
  9. Zalicz ją i nic wiecej, pokaż masz jaja. Taką wez na to wesele. Ktos tu ewidentnie woła o atencje. "Wszystko wiem najlepiej ale jakos mi nie wychodzi?.
  10. Oczywiscie przeprasza, mialem na mysli konstruktywną krytykę i podstawową literature.
  11. W brawogirl powiedzą Ci to samo. Chetnie bym pojechal ale zostawie to starszym.
  12. Jeżeli dobrze rozumiem. Domówka z 6 osób, cipsy,tv. Taka najladniejsza z towazystwa co to ą i ę, robi mi shitesty. Ja wtedy w super nastroju, odjebany(z samców naj). Wszystko co do mnie mówi szybciutko przetwarzam na "niematrix. Dla janusza siedzącego obok normalna rozmowa, flirt. Dla mnie i mojej podswiadomosci to zmiazdzylem ją po calosci. Ale czy to moje subiektywne odczucie bo mialem dobry nastruj, karte czy poszlo mi dobrze i caly wszechswiat to widzial przekonam sie na nastepnym spotkaniu.
  13. Heh, no masz napisane czarno na bialym. Ona juz z tobą zerwala, chce zrobic z Ciebie frienda zebys sie nie mscil czy nie latal z zalotami i wkurwial. Jak jeszcze mozesz to chociaz udaj ze ty zrywasz bo masz inną i morda w kubel zero odzewu co by nie pisala. Bedzie pisac scieme ale ona JUZ Z TOBĄ ZERWALA. Nie blaznij sie, nie plaszcz, nie pros, zachowaj honor.
  14. Nie, poniewaz ten schemat juz znam(na tym forym to same schematy, winszuje statszym uzytkownikom lawirowania w nich) Na dysce dobra dupka, dobrze sie tanczy, wziąlem kontakt. Pierwsze spotkanie milo, sympatycznie, lizanko, macanko. Drugie sex, wygląd miala mysle ale ze mnie kasanowa, poszlo mi ale ona potem za ma 2 sztuki) Gdybym nie byl w tej sekcie to pewnie juz mieszkali by u mnie a tak puknąlem jeszcze pare razy i mówie ze jestesmy przyjaciólmi . Dzwoni czasem i wkreca mi ze jestem zaj. ze nigdy nie nie poznala takiego(schemat) Daj boze zebym inne schematy opanowal przynajmniej na równym poziomie.
  15. A ja dzis jade na podwojnego loda, nic tak nie poprawia nastroju jak dwie wspólpracujące dziewczynki. I zauwazylem, ze cala otaczająca cie energia jest wtedy lepsza. Moze nawet jakas friendzoniara mi eska podesle. Co mi tam, syngiel po zazyciu czerwonej pigulki
  16. " ..być.jak pitbull, jak bulterier" - BEDE!
  17. Boze blogoslaw to forum i wszystkich zgromadzonych tu braci za wiedze, ktora sie tu przelewa. Nie bardzo moge sie odniesc do tematu bo takiego jeszcze nie przerabialem a teraz w razie W bede wiedzial co robic. Powiem tylko, ze kiedys kumpel z ktorym bardzo dobrze i czesto sie trzymalismy nagle poznal duzo mlodszą extra dupke. Oczywiscie ja wtedy zeszlem na drugi plan. Jak sie z nim widywalem rozumialem ze teraz poprostu ma wiekszy fan i tyle. Po jakims czasie zacząl sie odziwo odzywac, pytam jak tam a on ze dupka juz sie zawinela. Wódz w jakiejs audycji mowil ze dupa daje wiekszą przyjemnosc od kolegi(wyzszy wskaznik) a to ze sie wie ze ona go skrzywdzi i chcialo by sie ratowac normalne. Tylko jak dotrzec do ogarnietej przyjemnoscią glowy...
  18. Ale czy chwilowe podbijanie pani ego to juz friend zona? . Idziesz do kumpla pozyczyc wiertarke, jego jeszcze nie ma a zonavdziewczyna robi kawe, gadacie. To nie fz tylko znajoma. Albo paczka znajomych(3m 3k)na wspolnej wycieczce. O ile nikt tu do nikogo nie startuje tylko szuka sie towarow z zewnątrz, panie tyż-to moim zdaniem tez nie fz. Fz moim zdaniem jest wtedy jak wystepowal jakis podryw, poped a nie doszlo do konsumpcji lubWYCOFANIA calkowitego. Na sobie i z obserwacji odrozniam 3 typu friendów(nie mylic ze znajomym czy kolegą) Stalket-zarywal, olala go ale mowi jestes moim przyjacielem z obawy zeby nie pociol opon w aucie, nie wydzwanial calymi dniami czy sposcil w pierdol nowemu kandydatowi do dupy. Giernek-zarywal, olala i zamiast sie wycofac chetnie pojedzie na zakupy, podwiezie, naprawi cós. No slugus za free co tu duzo pisac. Brat-zarywal, no jakos nie przeszlo. Generalnie inteligentny, przystojny, moze zadawac sie nawet z lepszymi towarami od niej, moze nawet nad nią gurowac, no ale jakos nie wyobraza sobie zeby cos z nim.
  19. Dziekuje bracia za te zacne odpowiedzi, ktore wsparły mnie na duchu. Wszystkie biore do serca. P.s. w sprawie fz przypomnialo mi sie taka ciekawostka, że kiedy jeszcze to ona startowala do mnie to nazywala mnie swoimkolegą "mamo to MÓJ kolega...". Tak jakby jeszcze kolega. A jak juz zjebalem i mielismy mniejszy kontakt to zostalem przyjacielem(wiadomo). Ale biore juz gleboki oddech i postaram sie myslec o jakiejs lepszej foczce.
  20. Musze sie wyżalic bo pekne a wam życze dobrego posmiechowiska. Męska branża, do pracy w biurze przychodzi nowa dupa. Ja wtedy ostro rozwuj(szkoda ze nie duchowy). Dla mnie tez nowa praca od pół roku, lepsze zarobki, cos tam sie liderzy w grupie, z szefem na ostro bo wie za ma fachowca i moze stracic, sport sie uprawia, w weekendy doksztalca. No i ona to wszystko widzii zaczął sie jak juz teraz wiem schemat: "mozebysmy razem do pracy jezdzili"- od tego jest samochod "naprawilbys mi rower"- nie jednemu naprawilem "upieke ciasto wpadnij "wieczorem jakies winko wypijemy"- a co tam z kolegmi tez sie w szkole pilo wina. Jak bóg mi swiatkiem z mojej strony nic, kolezanka z pracy, robic roboty i tyle I te najgorsze sytuacje: Zorganizowala impreze, mowi wpadnij. A ja tam jako jej potencjalny narzeczony. Kolezanki obczaiły, wszystkie testy jak teraz wiem zdane, odprowadzam ją wieczorem po alkkocholu do domu przed klatką mowie nara i ide( ja pierdole) 2.U mnie siedzimy, piwo, zarowka sie przepalila, ciemno i nic siedzde jak pizda( dobry macie teraz polew) I tak czas leciał, ona w dodatku zmienila prace- to juz calkiem mialem zielone swiatlo, obawa przed aferą w pracy jej nia zagrażala. Nagle bach, wzielo mnie, pomyslalem sobie a moze zostac tak jej chlopakiem(bialorycerstwo) ale bylo juz za pozno. W jej oczach bylem elnuchem. Próbowalem jeszcze lapac z kolano, pocalowac, masaż. Patrzyla na mnie jak na brata, ełnucha, frienda( do kurwy nędzy) Dodam jeszcze ze nigdy nie dalem sie zlapac na jakis serenadach, wyznaniach, proszeniach i innych gownach. Wydaje mi sie ze uwaza mnie za fanjnego kolesia, tak fajnego jak dajmy na to jej brat czy inny aseksualny obiekt. Nie utrzymuje kontaktu dla wlasnego dobra ale ile razy widze ją gddzies na miescie i przypominam sobie to wszystko to jakbym wtedy sam siebie wyruchal wielkim dildo.
  21. Drodzy bracia, duzo jest tu tematów o fz, jak nie wpasc, sittesty, manipulacje, wykorzystywanie , olej loszke itd. Jakis czas temu wpadlem na orbite, jak napisala jedna mądra glowa"Jakby chcial wziąc to bym mu dała" Tak w skrócie: friend ze mnie jak huj, wszystkie testy oblane. 2. Smv-rowne, mieszkania, sam., ja to nawet przystojniejszy jestem jak na jej tlustszy tyleczek. Dodam jeszcze ze nie krece sie po orbicie juz z pol roku, zero kontaktu, no takie dobre " czesc co u..." jak sie widzimy na miescie. Chodz w jej glowie zakodowany jestem jako ełnuch. Pomijając: A. Zapomniec o temacie B. Milion w totka, pigulka gwaltu C. Medytacja, i zglebianie samczej wiedzy Jak poprostu dobrac sie jej do majtek( czego wczesniej nie umialem zrobic) i zmazac z siebie hańbę frienda?
  22. Ja pierdole. Tak wlaczylem ten temat i spodziewalem sie odpowiedzi typu umyj zeby i powiedz wprost albo przesmiewcze: za dupe i do wera. A tu tak rózny swiatopogląd i wszystko bijąca po oczach prawda. Ja tez dziekuja za ww odpowiedzi.
  23. No nie widze tu nic dziwnego, kurewskiego. Tak samo jak my wyszlismy z matriksa tak samo tu jest opisane kobiece wyjscie. Taka natura i jeszcze sobie podpowiadają. Juz wiem co odpowiadac na pytanie czym sie zajmuje. Wojna trwa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.