Skocz do zawartości

Ksanti

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Treść opublikowana przez Ksanti

  1. No nie porównuj takiej prostej bryły z bogato ornamentowanymi budowlami sakralnymi średniowiecznej Europy. Istnieją liczne historyczne źródła i hieroglify, które dokumentują proces budowy piramid i pracę wykonawców. W dodatku wskazują okresy historyczne, może dlatego Egiptolodzy nie ufają internetowym hipotezom o 10 tyś latach p.n.e. Schemat ewolucyjny grobowców egipskich: No tak, na pewno tam się kryje jakiś reaktor atomowy albo teleport na inną planetę, a ten egiptolog jest zamieszany w ogólno-światowy spisek, a tak w ogóle to jest jebany reptilianin i zieje ogniem, więcej filmików z żółtymi napisami.
  2. Bardziej wyraziłem po prostu oficjalne stanowisko, aniżeli teorie spiskową. To drugie natomiast to przeważnie są jedynie wyobrażenia internetowych badaczy świata. @lxdead no to ciekawe, że jakimś cudem nic co zaawansowane i podobno posiadali nie przetrwało do dzisiejszych czasów. Tutaj ktoś już wcześniej tłumaczył nawet podając przykład renesansowej budowli. Inżynierowie ówczesnych czasów posiadali prymitywne, ale bardzo skuteczne metody budownictwa. Jednak nie świadczyło to w żaden sposób o jakiejś super technologicznej cywilizacji. To nawet w średniowieczu budowano lepsze oraz bardziej zaawansowane konstrukcje niż piramidy. W Egipcie było też masę prymitywniejszych wersji grobowców. Piramida taka jak Cheopsa to jakieś 3-4 stadium ewolucyjne takich konstrukcji. Zaczynano od budowania małych piramid schodkowych metodą prób i błędów. Były nawet miasta świątynne, które obecnie są pod piaskiem. Co do metod to, że jedni ludzie nie wiedzą jak coś stworzyć nie znaczy, że każdy nie wie i musi być to ingerencja kosmicznej technologii. Problem w tym, że rewelacje z Internetu to nie są fakty, ani nauka tylko clickbaity lub czyjeś nadinterpretacje wyjętych z kontekstu przedmiotów bez jakiejkolwiek wiedzy w temacie.
  3. @slusa skoro byli tak zaawansowani to nie rozumiem czemu rzeźbili laserem w jakimś gównie zamiast wymyślić sztuczne metale i materiały o lepszej jakości, których nie rusza ząb czasu. Matematyka jest znana od starożytności, używano tego na wyższym poziomie niż uczymy się na przedmiocie szkolnym. Cywilizacje Ameryki Środkowej rozwijały się w tym samym czasie co Europa. Teorie spiskowe znajdują podatny grunt przy braku podstawowej wiedzy o jakimś zjawisku.
  4. Na niebie można zaobserwować wiele dziwnych i świecących obiektów. Jednak nie każdy wie, że Ziemia jest otoczona tonami śmieci. Odpadki po sondach, rakietach oraz innych badziewiach. Do tego należy dodać Starlinki oraz funkcjonujące instalacje kosmiczne. To wszystko może dawać dziwne odbicia świetlne widoczne gołym okiem z powierzchni planety. Obecnie nie ma skutecznego sposobu, aby recyklingować kosmiczne odpady. Poza tym każdy umywa ręce, ponieważ to ogromne koszty by się tym zajmować. Ilustracja dla zobrazowania sytuacji:
  5. Myślę, że mieli swoje bardzo prymitywne, ale skuteczne life hacki, które po prostu współcześnie są zapomniane. Piramida to zbyt prymitywna konstrukcja jak na technologię, która pozwala swobodnie podróżować między galaktykami. Kiedyś odległości między kontynentami były mniejsze. Podobno Ameryka została zasiedlona przez migrantów z Azji, którzy przybyli tam poprzez połączenie lądowe Syberii i Alaski. U ludzi mogły istnieć pierwotnie wspólne idee. Poza tym cywilizacje miały kontakt między sobą poprzez pośredników. Między innymi w taki sposób Cesarstwo Rzymskie uskuteczniało handel oraz wymianę kulturową z Bliskim Wschodem, który z kolei miał kontakt z Państwem Środka i tak funkcjonował szlak jedwabny.
  6. Gdzieś pisali, że ta akcja jak i z Lewandowską są robione dla rozgłosu. Coś może w tym być, bo jakby chciały się puścić to nikt by o tym nie wiedział. Jednak mimo wszystko i tak to przedstawia mężczyznę w roli upokorzenia i kukolda do kwadratu. Jaka "elita" ziemniaczana takie wzorce medialne i społeczeństwo.
  7. @tony86 z tym RPA jesteś hardkorem, na twoim miejscu jeśli tam się wybierasz kupiłbym zestaw do survivalu i kałacha.
  8. @Strusprawa1 w dzisiejszych czasach web to podstawa, a JavaScript akurat jest natywnym językiem komunikującym się z przeglądarkami. O Mojo słyszę pierwszy raz, póki co automatyzacja, machine learning, data science, devops, network, testing, prym wiedzie Python. Sam zawsze wybieram jako priorytet ten język i największe firmy też go używają w wielu nowych rozwiązaniach. Tak to prawda, że programowanie jest jedno, ale w rzeczywistości pewne języki są składniowo czy strukturalnie bardziej frustrujące od innych. Niepotrzebnie marnują czas, brakuje bibliotek i nie da się szybko debugować kodu. Taka Java to mega kobyła i żeby napisać głupie podstawowe funkcje trzeba narąbać masę linijek. Dlatego fakt, w takim języku liczy się jak największe doświadczenie, bo każdy błąd i nieprzemyślana struktura może dużo kosztować. Widziałem, że w nowych wersjach C# poszli w spore upraszczanie syntaxu, co jest bardzo dobrym krokiem w stronę optymalizacji i dzisiejszych dynamicznych realiów programowania. Dlatego uważam, że wiele firm może częściej wybierać ten język, tym bardziej jeśli korzystają z rozwiązań i środowiska od Microsoftu jak platforma Azure. A tak nawiasem mówiąc szukając pracy w tej branży trzeba uważać, aby nie wpakować się w bagno, bo wysokość zarobków często jest skorelowana z tym jak wielki burdel jest do ogarnięcia. Java w ogłoszeniu to taki przeważnie zwiastun kłopotów. W lepszej pozycji natomiast jest specjalista, który nie musi ruszać tego kodu, a jedynie rozumieć jak mniej więcej działa. Przykładowo taki admin co zajmuje się robieniem CI/CD i całym procesem DevOps.
  9. Eee nie, C++ to już dinozaur, wąska nisza jak dla embedded. Nawet Microsoft wypierdziela z użytku C++ na rzecz Rusta. Java podobnie, ale utrzymuje się dzięki korporacjom i projektom legacy. W mobilce jest zastępowana Kotlinem lub Flutterem. Jeśli już wymieniasz to Javascript, Go, Rust, Python mają przyszłość. Nawet C# może być za kilka lat w lepszej pozycji niż Java.
  10. @tony86 akurat nowe technologie nie są takie łatwo dostępne. 5G mimo, że o tym się ciągle mówi to już staroć i w zasadzie standard. Taka Nokia już teraz pracuje nad softem pod standard 6G. Podobnie technologia wytwarzania mikro procesorów jest pilnie strzeżona. Chińczycy między innymi po to chcieliby zająć Tajwan, by nie być w tyle w wyścigu technologicznym. Do tej pory mieli ogromny wzrost gospodarczy, bo zachodnie firmy w nich ładowały. Jednak od czasów Trumpa, Ameryka prowadzi wojnę handlową z Chinami. W konsekwencji sankcji, masa fabryk zaczęła się przenosić do Wietnamu czy Indii. Chińska gospodarka w rezultacie spowalnia i dostaje zadyszki. Co do studiów, to jak mawiał Ozjasz Goldberg "większość jest zawsze głupia". To garstka odpowiada za rozwój cywilizacyjny. Chiny to kraj korupcji i zamordyzmu. Związkowi Radzieckiemu udało się wyprzedzić zachód tylko w kilku dziedzinach jak technologia rakietowa. Obstawiam, że w przypadku Państwa Środka będzie podobnie. Myślę, że jeśli Chiny zbliżają się niebezpiecznie blisko do Ameryki to dostaną bana na wszystko. No dla mnie byle Karyna z ulicy w PL jest ładniejsza od 99% profili z takiej Tajlandii czy Filipin. Azjatki o bardziej Dalekowschodniej urodzie natomiast stoją nieco lepiej, ale są wymagające. Niestety z tej perspektywy czasem poddaję w wątpliwość sens relacji, skoro mogą mieć charakter pasożytniczy. Wystarczył brak konkretnej deklaracji ślubu i zakładania rodziny, aby mój LTR, a także ciekawsze laski znikały z horyzontu. No pod tym względem rzeczywiście to jest jakaś norma antycywilizacyjna, bo wiele kobiet ma zepsuty mindset. Jednak po pierwsze nie trzeba się zadawać z babami, a po drugie można unikać tych skrajnie toksycznych. Rodzina nie jest czymś co należy się każdemu z przydziału. Z resztą dobrze jest się wyzbyć złudzeń o tym, że rodzina daje szczęście. Natura dąży do przetrwania najlepszych fizycznie genów. Jeśli się ich nie ma to trzeba rozważyć czy warto inwestować w ten interes. Może lepsza strategią będzie maksymalizacja jakości własnego życia. Niekoniecznie to równa się imprezowaniu i bezmyślnej kopulacji. Nie stawiać tzipę na piedestale i jako sens własnej egzystencji.
  11. @spacemarine żeby mieć obiektywnie atrakcyjną pannę o dużej wartości to wszędzie na świecie trzeba się postarać. W Polsce jest sporo fajnych babek, które są same, ale po prostu nie są atrakcyjne fizycznie lub walnęły w ścianę. Za granicą są ich odpowiedniki, które chętnie lecą na zagraniczniaków, bo dla lokalsów nie są z jakichś względów atrakcyjne. Przyjeżdża potem facet z Europy i racjonalizuje sobie atrakcyjność panny wzwyż na podstawie tego, że na niego leci i się stara. Potem mamy case jak z chłopem co wziął sobie przeciętną laskę ze slumsów gdzieś na Filipinach i chciał zrobić z niej damę. Nie wiem jak to miało się udać, "she belongs to street", w środku dalej to prosta baba ze slumsów, odpowiednik polskiej patusiary tylko z milszym softem. Co do gospodarki niemal cały know how oraz innowacyjność jest na zachodzie. Azja stanowi głównie montownię oraz kopistę tych rozwiązań w gorszej jakości. Co do innych rejonów Ameryka Południowa to miejsce ciągłej destabilizacji i potencjalnych wojen, a do tego wysoka przestępczość. Afryka podobnie, wojny gangów, miejscowo rasizm odwrotny, a do tego jak wcześniej upalny klimat i tropikalne choroby. W opozycji w Europie mimo teorii z Internetu o upadku, fakty i dane w dalszym ciągu przemawiają za tym, że ten kontynent to miejsce o najwyższej jakości życia na świecie. @tony86 to dobry sposób na lifestyle rąbny z pustakami. Jedna z filmiku nawet potencjalnie 5.5-6/10, a gościu ma wysokie SMV. Kiedyś mi się podobała jedna laska z jego viralu w Hong Kongu. Jednak nie ma wątpliwości, że nie są to odpowiednie babki na LTR.
  12. Sprawdźcie sobie laski na portalach językowych to nawet Azjatki nie są już takie rozmowne. To są takie same kobiety jak i u nas, tyle że średnio mniej atrakcyjne fizycznie czy ogarnięte życiowo. Laska jest pokorna jeśli posiada mało wartościowych opcji, szuka bezpośrednio bankomatu lub ma coś niewygodnego do ukrycia. Sam zrobiłem kiedyś eksperyment z portalem randkowym na Filipiny i Tajlandię, ponad 99% wszystkich profili jakie widziałem max baby 5/10. Warto sobie zawsze wykalkulować czy bardziej opłaca się: - mieć szansę na średnio lepszą genetycznie babę (vel. ładniejszą), - pracować nad swoim SMV i hartować psychę, - żyć wygodnie według standardów cywilizacji zachodniej. vs. - rzucić wszystko, jechać na drugi koniec świata dla lokalnej Grażyny, - być potencjalnie bankomatem całej rodziny panny, - żyć w kraju trzeciego świata z trudnym klimatem. vs. ewentualnie MGTOW - postawić na klan i relacje typu LAT
  13. @slusa niezłą masz odklejkę stary. Zaraz się dowiemy, że Rosja chce tak naprawdę przyjaźni z Polską. Przemycasz tutaj same teorie spiskowe i kremlowską propagandę. W dodatku podajesz to jako prawdę objawioną.
  14. Ten Kącki to dziennikarz Gazety Wyborczej i wszystko jasne. O ile nie jestem fanem Konfederacji tak nawet TVN prowadzi teraz wobec nich krucjatę. Dupa się mocno pali, więc platfusy wymyślają na siłę farmazony by dyskredytować. Niech dalej obrażają płeć męską to ich miejsce będzie na śmietniku historii. Mocno zapowiada się koalicja PIS i Konfederacji.
  15. @Lucky Luke na ironię Tusk to historyk z wykształcenia.
  16. @Libertyn zaczynasz pisać z sensem, może jednak nauki forumowe nie idą w las. A tak ogólnie jest jedna rzecz kompletnie nigdy nie brana świadomie pod uwagę. Geny przeciętnej białej kobiety zwłaszcza blondynki zgodnie z prawem popytu i podaży są bardziej cennym materiałem niż przeciętnej kobiety z innej części świata. Porównywałem kiedyś konta użytkowniczek aplikacji randkowych i niestety, ale 99% Azjatek to flepiary w porównaniu z analogicznymi kontami z naszej części geograficznej. Jednocześnie dokładnie te same laski są gloryfikowane, a żeby mieć tam ładną babę trzeba celować w topkę. Zauważyłem dziwny trend jak chłopy chwalą się w necie zupełnie przeciętnymi laskami z tamtych rejonów tak jakby to była jakaś modelka. Przykładowo środowisko od Azja po Zmroku. Rozumiem, że mogą być różne standardy piękna, ale uważam, że jednak tutaj wchodzi racjonalizacja za wysiłek jaki się włożyło specjalnie jadąc na drugi koniec świata dla kobiet. To jest spoko pomysł jeśli ktoś nie może, a jednak chce mieć jakąkolwiek kobietę, ale też potrafię zrozumieć skąd się bierze krytyka czy wyśmiewanie. Z Afryką jest podobnie, trochę lepiej stoi Bliski Wschód i kraje latynoskie, ale też legendy są zbyt rozdmuchane. Byłem w szoku jak się dowiedziałem, że w takiej Ameryce Południowej, głównie Kolumbia laska może żyć na granicy ubóstwa, ale każde hajsy wkłada w operacje plastyczne od najmłodszych lat. Potem jest ten mem, że gościu pozwał sądowo laskę za "brzydkie dzieci".
  17. Polska gospodarka bez rąk do pracy z zagranicy będzie się kurczyć. Jak wiadomo wydatki państwa rosną, więc trzeba przynajmniej utrzymać kurs zatrudnienia. Dochodzimy do podobnego zwrotu jak u Niemców. Swoją drogą nasi sąsiedzi znowu chcą blokować kolejną polską inwestycję. Czytałem, że same podatki z takiego gazoportu w Świnoujściu będą w stanie pokryć 3/4 kwoty programu 500+.
  18. @Piter_1982 ja rozumiem, ale widocznie ma inne priorytety. Wygląda na to, że on dobrze wie co robi i nie jest komformistą. W sumie to nikomu z polityków to nie przeszkadza tak naprawę. Może nawet widzą w nim jakąś siłę, że ma odwagę się wyłamywać z utartych schematów. Tego typu uwagi, że on się dziwnie ubiera kiedy w jego kraju jest wojna, stanowią jedynie materiał sztucznego, wręcz bezpodstawnego uderzania w stronę ukraińską. Nie ma w tym żadnej merytoryki, a jedynie jest dalszą formą pokazania, że po prostu nie lubi się tego stronnictwa.
  19. Można różnie to interpretować, ja to widzę przede wszystkim jako element solidaryzacji z walczącymi Ukraińcami. To jest coś w rodzaju "Patrzcie jestem z wami, swój chłop. Nie zaliczam się do typowej kasty politycznej". Robi masę symbolicznej roboty i prioryzuje przekaz. PR skierowany do ludu na bardzo wysokim i subtelnym poziomie. Jako były aktor tym bardziej pewnie to rozumie.
  20. O ile rozumiem pewne logiczne, chociaż jak to mawiał Ator niekoniecznie prawdziwe argumenty z poprzednich wypowiedzi tak tutaj już leci przesada. Nie jest trudno znaleźć w Google co takie koszule oznaczają. Oczywiście jest to też element marketingu firmy odzieżowej oraz marki osobistej Zełeńskiego na czas konfliktu. Jest nawet takie powiedzenie z dziedziny autoprezentacji/ sprzedaży "Wyróżnij się albo zgiń". Byli w historii prezydynci, którzy nawet na czas pokoju ubierali się nietypowo jak Abraham Lincoln z cylindrem na głowie. https://sukces.rp.pl/spoleczenstwo/art36194541-te-oliwkowe-bluzy-zna-caly-swiat-zelenski-rozslawil-ukrainska-marke-ubran
  21. Ksanti

    UoP czy B2B?

    Aby wynagrodzenie na B2B było równoważnią kwoty UOP bierzesz koszt pracodawcy + urlopu w nadmiarze za brak wolnego, bo w założeniu B2B tego nie powinno mieć. Nie będę tutaj bardziej komplikował opisu, bo wszystko zależy z jakiej perspektywy się patrzy. W każdym innym przypadku pracodawca robi cię w uja i żeruje na niewiedzy, co jest powszechne przy tego typu ofertach. Jeśli chcesz wyjść na korzyść powinieneś doliczyć jeszcze jakąś kwotę według uznania jako rekompensatę za brak zabezpieczeń jakie oferuje UOP.
  22. Najnowsze badania potwierdzają, że ziemia nie jest płaska:
  23. @Messer to, że każda władza jest jakąś agenturą to dla mnie zrozumiałe. Wszystko wskazuje albo przynajmniej według pozorów na to, że PIS stoi po stronie amerykańskiej. Można tutaj dopuścić myśl, że nawet jeśli Mateusz był kiedyś agentem niemieckim to teraz już niezbyt to aktualne. Niemcy oraz Ameryka mają zupełnie sprzeczne ze sobą interesy. Fakt nie wiemy jakie mają deale pod stołem. Absolutnie nie twierdzę też, że ta władza czy jakakolwiek inna jest dobra. Twierdzę jedynie, że nie ma lepszej. Tym bardziej jeśli inni na oficjalu mówią, że mamy wpuszczać migrantów jak leci. To jest sytuacja patowa. Jednak mi poza problemami zdrowotnymi i z rynkiem matrymonialnym żyje się w PL na wygodnym poziomie. Dobrze wiem jak jest na zachodzie i mam porównanie, bo bywałem bardzo często. Cieszę się, że nie ma tutaj wojny i raczej szukam jak można coś przekuć w pozytyw. Pewne rzeczy PIS zrobił mimo wszystko na plus i wbrew interesowi sąsiadów. Do tego osiedlone biznesy amerykańskie to mniejsze wpływy Niemców. Patrzę pod tym względem, że każdy kawałek nowej inwestycji to coś do przodu. Jednak nie mam wątpliwości, że zmiana władzy służyłaby po to, aby wszystko zostało po staremu. No i jednak są obawy, że inni wprowadzą coś złego bardziej radykalnie. Mnie denerwują też te wszystkie hasła typu 8 gwiazdek, bo dają poczucie jakby ludzie byli prymitywami i kojarzą się z Julkami. Hejt umacnia władzę PISu tym bardziej kiedy opozycja nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia. @Wielki Mistrz Zakonu prowadzimy konflikty z Niemcami od tysiąca lat, z Rosją nieco krócej, ale też długo. Może wyjść tak, że USA wpakuje nas w bagno, ale do tej pory byliśmy skazani jedynie na sąsiadów. Patrząc historycznie to USA i NATO ostatecznie wymusiło pokój w Europie. Przed XXI wiekiem non stop mieliśmy tutaj tylko same wojny. Trzeba próbować żyć mimo przeciwności i cieszyć się zdrowiem dopóki jest, bo raz utracone już prawdopodobnie nie wróci.
  24. Nie wiem co Bandera ma tutaj do tego, bojówki typu Azow dla tamtejszej władzy to zwykłe pionki. Większość Ukraińców żyje teraźniejszością i patrzą na rozwój gospodarczy. Od początku wojny jest non stop propaganda w Internecie, że PIS dąży do wojny, że Rosja nas zniszczy i jest niezwyciężona, zaraz atomówki spadną na Warszawę itd sianie paniki. Nie zdziwiłbym się gdyby to była celowa kampania dezinformacyjna Kremla, taka wojna hybrydowa. A tak w ogóle czy to nie nasza władza zbudowała mur chroniący nas przed nielegalnymi pontoniarzami z białoruskiej granicy? Z każdej innej strony krzyczeli, że mur jest niepotrzebny, albo że to łamanie praw człowieka, groźba sankcji, nagonka medialna. Zamieniłbyś wtedy tą zdradziecką władzę i bylibyśmy w dupie. Słyszę non stop, że PIS coś odwala, a przychodzi argument, że kradną, pewnie UJ tam, że wyzwalamy się z pod wpływu najbardziej wrogich nam geopolitycznie krajów.
  25. @Baca1980 no tak UE, Rosja, Niemcy mają ból tyłka, wbijają sankcje i napór polityczny za nic. A tak w ogóle zagłosujmy na Konfe, bo biedni przedsiębiorcy nie mają na waciki. Polska za to już w ruinie i wszyscy muszą spać na ulicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.