Skocz do zawartości

Paladyn

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Paladyn

  1. Paladyn

    Anime

    Berserk, Elfen Lied, Full Metal Alchemist: Brotherhood, Neon Genesis Evangelion. Choć i tak twierdzę że
  2. Amerykanie twierdzą że gdyby nie atomówki, konieczny byłby desant na Nippon. A tam walka z fanatycznymi oddziałami uzbrojonymi w bambusowe włócznie. Biorąc pod uwagę zaciętość skośnych na Iwo-Jimie i Okinawie, straty byłyby większe niż w Hiroshima & Nagasaki. Jest jeszcze kwestia na ile kapitulację Japonii spowodowały atomówki, a na ile porażka w Mandżurii z rąk Sowietów.
  3. No to tak: Armia Polska. Pechowa armia bo przez całe 20-lecie szkolona do potencjalnej walki z ZSRR. Plan walki z Niemcami pojawił się dopiero w 39, po aneksji Czecho-słowacji. Prawdziwy kunszt polskiego żołnierza zobaczylibyśmy w ofensywnej wojnie przeciw ZSRR. Ale to historia alternatywna. "Dajcie mi niemiecką technologię i polskich żołnierzy a podbiję cały świat" - słowa anonimowego niemieckiego wojskowego po Westerplatte. Wehrmacht. Gdyby nie "interwencje" Adolfa, pewnie teraz siedzielibyśmy na Syberii. Niesamowita kadra dowódcza, wirtuozi rzemiosła wojennego jak Manstein, Guderian, Model. RKKA. Honorowe wspomnienie za operację Bagration. Zaorali Niemców tak samo, jak Niemcy zaorali Francuzów. Poza Bagration raczej kiepsko. SS, oddziały ochotnicze z Estonii, Łotwy i Walonii. Przyparci do muru walczyli jak diabły, no ale Bóg jest zawsze po stronie silniejszych batalionów http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleinmagazineshow/18329?t=Bitwa-o-Narwe Co do partyzantów... Polskie NSZ i jugosławiańską Narodową Armię Wyzwolenia wyróżniam.
  4. Do kupienia za 5,39 zeta https://www.gog.com/game/anachronox Pardon za nekromację, ale nikt nie wspominał o perełce ze stajni Squaresoft. A do tematu pasuje idealnie. Rok 1998. Xenogears powstaje równolegle z Final Fantasy 7. A że Fajnal był typowany na czarnego konia Square, to Gearsy dostawały mniej kasy, grę trzeba było pociąć; ogólnie niedoinwestowany produkt. Mówią że ograniczenia tworzą mistrzów. Xenogears potwierdza. Pierwsza płyta Gearsów to raczej nie wyróżniający się jRPG. Kiedy fabuła zaczyna nabierać sensu na płycie numer dwa, gra już nie puszcza do samego końca. Niech Was nie zwiedzie grafika w stylu anime, wielkie mechy, różowe potworki, itd. Xenogears to dojrzała opowieść. W mojej opinii historia deklasuje nawet tą ze sławnego Planescape: Torment. Trudno o lepszą rekomendację.
  5. Upuszczanie krwi... Trochę jak w kawale, gdzie: Arabowie wymyślają prezerwatywę, używają jelita kozy. Brytyjczycy ulepszają patent, najpierw wycinają jelito z kozy. Skuteczność podobna jak wrzuta do pieca na trzy zdrowaśki. Król Kazimierz Wielki mógłby coś o flebotomii powiedzieć. Po feralnym polowaniu zafundowano królowi zabieg upuszczania, do momentu gdy krew przybrała jasną barwę. Tylko że wtedy organizm staje się niebotycznie osłabiony, z powodu utraty dużej ilości czerwonego płynu. I tak ówczesna medycyna przyśpieszyła podróż na tamten świat ostatniego Piasta.
  6. Cywilizacja IV, o ile grafika Cię nie odrzuca @Rexer. Z przedziału III-VI to numer IV jest moim osobistym faworytem, częścią dającą najwięcej frajdy. Plus do tego mnóstwo modów zmieniających drastycznie rozgrywkę. Hearts of Iron II: Armageddon. Muszę tutaj wspomnieć o najlepszej modyfikacji stworzonej przez Polaków - Way to Victory. Nie dość że cieszy oko, to jeszcze daje niesamowite możliwości jeśli chodzi o historię alternatywną. Czyli nieliniowa rozgrywka do potęgi. Jedyną wadą jest niestabilność ale idzie przeboleć. W razie pytań/porad co do HoI2 wal śmiało na PW. Swego czasu niemieckich generałów kojarzyłem lepiej niż członków własnej familii A z RTSów to Warhammer 40k Dark Crusade/Soulstorm. Świetny klimat, świetnie wyglądające rzeźnia; imo gra się broni po tylu latach. Dawn of War 2 z dodatkiem Chaos Rising również daje radę, aczkolwiek gra jest bardziej hack'n'slashem niż pełnokrwistą strategią. Co do nowszych tytułów to się nie wypowiadam.
  7. Dzięki za ten temat i za (pośrednie) polecenie System Shocka 2. Powodzenia.
  8. Jak dla mnie kwestia bez znaczenia. Czy zwierzę przejmuje się jeżeli zeżre człowieka? Łańcuch pokarmowy bitch. Żeby było śmieszniej, to mija miesiąc jak odstawiłem mięso. Zrobiłem to bez żadnych ideologii. Po prostu mi się znudziło Co do kwestii zdrowotnych jedzenia mięsa to mam nadzieję że specjaliści się wypowiedzą. Mięso na pewno jest wygodnym źródłem tłuszczy i białka. A jak jest z witaminami/wpływem na umysł/itp to sam z chęcią się dowiem.
  9. Na bing.com jest trochę lepiej jeśli chodzi o dwa pierwsze hasła. Natomiast "european history people", "white man white woman" jest gorzej niż w google! Obrzydliwe.
  10. @SzachMat zgadza się, ale wtedy cały dział jest niewidoczny a nie o to chodzi. Też mam nadzieję że nowy dział zostanie scalony i podzielony na podkategorie. Tak jak pisali przedmówcy. Teraz wygląda to nieestetycznie przy scrollowaniu. Póki co dział na minus, bo trzeba wcisnąć minus żeby to wyglądało
  11. Jacyś fani Godsmacka wybierają się na koncerty Sully'ego? Po raz pierwszy Godsmack w Polsce zagrał w 2015. Teraz wokalista pojawi się solo we wrześniu, Wrocław/Łódź. Na setliście z 2016 było bardzo akustycznie, dużo coverów i kawałków z solowych płyt Erny. Z Godsmacka leciały tylko te dwa:
  12. Jeżeli to autentyk, to spotkania rodzinne imo powinieneś ograniczyć do okrąglutkiego zera.
  13. Paladyn

    W co aktualnie gracie?

    Co bracia Czesi popełnili za dzieło, to nie mam pytań. A tytuł tego dzieła to: Fallout 1,5: Resurrection. Bardzo zacny mod do F2. Dobra historia, klimat; no po prostu odkurzyć płytkę z Falloutem 2 i jechane. Patch graficzny zawarty w modzie; oryginalna rozdzielczość Fallouta to jak strzał w oczy ze skutecznością 95% Przeszedłem właśnie i jestem wniebowzięty. Choć parę mankamentów było (momentami ciężko i trzeba było wbić parę leveli), całości nie popsuły. Teraz albo zrobię kolejne podejście w Fallout 2 (i może w końcu przejdę całe). Albo klasyki: dokończyć Maxa Payne'a i brać się za System Shock 2. W SS2 próbowałem grać w nocy, odpadłem tak szybko jak zacząłem. Zbyt nerwowy jestem, a ta gra to majstersztyk przytłaczającego klimatu. Całkiem nieźle jak na staruszka z roku 1999. Wybitna gra, co prawda grafika jest jaka jest, ale za to muzyka i klimat niwelują wszystkie wady. Kiedyś na pewno przejdę. Po powyższych tytułach zapewne nastąpi powrót do Wiedźmina 3: Serca z Kamienia. Trzeba dokończyć wyzwanie. "Droga ku Zagładzie" na NewGame+ to nie w kij dmuchał
  14. Waldemar Łysiak : "Asfaltowy Saloon". Epicki opis wyprawy po Stanach Zjednoczonych. Najlepszy dla mnie i najbardziej emocjonalny rozdział to ten o Elvisie Presleyu. Aż zapuściłem sobie piosenki króla rocka żeby mieć dobry podkład do czytania. Choć z twórczością Elvisa byłem na bakier. Coś za dobrze W. Łysiak "wchodzi", bo każdą przeczytaną lekturę uważam za lepszą od poprzedniej. Teraz w trakcie "Cylinder van Troffa" Janusza Zajdla, ale opornie idzie; choć książka ma tylko 130 parę stron.
  15. 1kg pizzy kupionej w Kaufland.
  16. Paradise Lost pierwszy raz usłyszałem na tegorocznym Metal Hammer. Bardzo dobre granie, koncert zleciał szybko i intensywnie. Kawałek "No Hope in Sight" to zajebisty otwieracz. Natomiast moje dwa hity z Metal Hammer to: Na żywo nie brzmiały tak dobrze, no ale
  17. Tytuł: Breaking Bad (anty)Bohater: Walter H. White/Bryan Cranston Czym zrobił wrażenie? To niesamowita metamorfoza człowieka postawionego w obliczu śmierci. Od spokojnie egzystującego zera do żyjącego pełnią pozostałego życia anty-bohatera. Heisenberg nie był geniuszem damsko-męskim Ale to jak wziął swoje życie za gardło no to po prostu serialowa poezja i majstersztyk. Równie ciekawa była dynamika relacji między ww. a drugim bohaterem serialu Jesse Pinkmanem (Aaron Paul). Na zasadzie ojciec-patologiczny syn. Gdy sobie przypomnę ileż dumy i determinacji siedziało w bohaterze Breaking Bad aż chce mi się oglądać po raz kolejny.
  18. Kurwa mać, najpierw Chris Cornell teraz Chester Bennington, to jakaś epidemia. Wielka strata. Od Linkin Parka zaczynałem podróż po świecie muzycznego brzmienia. Pierwszych dwóch krążków LP (Hybrid Theory i Meteora) będę bronił przypiekany żelazem. Późniejsze dokonania przemilczam. Ale za pierwsze nagrania wieczysta chwała dla LP i specjalne miejsce w sercu, albo raczej w uchu. Idę posłuchać "Shadow of the Day".
  19. W klimatach Blair Witch to znajomy mi polecał film "Tragedia na Przełęczy Diatłowa". Jeszcze nie oglądałem. Od siebie polecam 28 Dni później i 28 Tygodni później. Co jeszcze? Film Droga wydaje się całkiem niezły, aczkolwiek nie obejrzałem całego.
  20. Moje trzy typy to: Good Will Hunting/Buntownik z Wyboru - Matt Damon jako niepozorny geniusz i Robin Williams jako leczący go psychiatra. Wspaniałe sceny z udziałem tej dwójki. American History X/Więzień Nienawiści - dawniej fanatyczny neonazista wychodzi z więzienia. Próbuje przekonać młodszego brata by nie szedł w jego ślady. W rolach głównych Edward Norton i Edward Furlong. In the Name of the Father/W Imię Ojca - młody Irlandczyk wraz z ojcem trafiają do więzienia, skazani za zamach bombowy. W walce o wolność pomaga im prawniczka grana przez Emmę Thompson. W roli głównej Daniel Day-Lewis. Klimatyczny film pokazujący Anglię lat 70-tych, w tym IRA i dzieci kwiaty.
  21. Pan Waldemar Łysiak to przekozak, uwielbiam ten styl balansujący między epickością a grafomanią. Sam Łysiak często cytuje za Napoleonem "Od śmieszności do wzniosłości jest tylko mały krok" i to widać w jego książkach. Czasem przegnie w jedną albo w drugą stronę. Nie żeby to przeszkadzało. Przygodę zacząłem od lektury "Salon: Rzeczpospolita Kłamców". Potem był "Salon: Alfabet Szulerów". Na dobre rozmiłowałem się w twórczości po lekturze "Cesarskiego Pokera". Świetnie napisana książka, a dodatkowo walory historyczne. Po "Cesarskim Pokerze" zakupiłem całkiem ładną garść tytułów. Nie zawiodłem się ani trochę. Miejscami miałem problemy ze zrozumieniem treści, jak przy lekturach "Statku" (te wątki fantastyczne, ugh) i "Wysp Bezludnych". Nie umniejsza to kunsztowi tych dzieł. Szczególnie "Wyspy Bezludne" - pomysłowo napisana lektura i oryginalne przedstawienie tematu samotności. Napomnę tylko o rozdziałach Vincenta van Gogha, Rudolfa Hoessa i naszego Wieniawy Długoszewskiego. Co mi dała twórczość Waldemara Łysiaka? Masę dobrych lektur do przeczytania. Następne w kolejce będą "Kolebka", "Asfaltowy Saloon" i "Napoleoniada". W miarę możliwości finansowych od razu poluję na pozostałe tytuły. Może nawet skompletuję całą bibliografię. Nie wierzę żeby Łysiak miał jakąś słabszą książkę.
  22. Ostatnio przeczytałem: Józef Mackiewicz: "Herezje i Prawdy". Raviv Dan, Melman Yossi: "Szpiedzy Mossadu i tajne wojny Izraela". Ciekawa lektura, trochę zmieniła mój pogląd co do Izraela. Teraz jestem w połowie "Powrotu z Gwiazd" Stanisława Lema.
  23. Perkusja nap...arza jak szalona. Szkoda że starość dotyka każdego, Dave Lombardo powinien być wiecznie młody.
  24. Jak wygląda Twoja dieta? Pilnujesz ilości białka i tłuszczy? Miałem podobną sytuację, tylko że z pracą fizyczną. Z perspektywy czasu stwierdzam że jadłem po pierwsze za mało kcal, po drugie za mało wartościowych produktów. Po trzecie nie zwracałem uwagi na makroskładniki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.