Skocz do zawartości

deleteduser30

Starszy Użytkownik
  • Postów

    540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser30

  1. @Magician czego facet nie zrobi dla cipki..sam Dobry Pan Bóg wie
  2. Dopóki masz znajomych, pasje i zainteresowania, utrata kobiety tak nie boli. Che Ciebie spantoflić, a ty jako facet nie możesz się dać - jak Bracia napisali wcześniej, wyśli jej wszystko klarownie i niech przemysli to i owo. Jak nie, to bucik na pożegnanie i korzystaj z wolności, wyjścia ze znajomymimi i chodzenia na mecze częściej niż raz w miesiącu simply
  3. @Adolf może zacznij oglądać seriale/filmy, które lubisz po angielsku? Poczatkowo z napisami, potem bez. To naprawde pozwala się dobrze osłuchać z językiem. Co innego z mówieniem, sam mam z tym problem...
  4. Czołem Bracia, jakiś czas temu skończyłem czytać "Rozmyślania" M. Aureliusza i chciałbym wgłębić się w temat filozofii, mówiąc najogólniej. Jakie pozycje polecacie?
  5. Branie na raty wcale nie jest takie złe, jeśli wyjdziemy z prostego założenia - że % kredytu będzie mniejsze niż inflacja przez okres spłaty. Wtedy zawsze wyjdziemy na +, ale ja sam wole miec spokój i zapłacić z góry całą sumę i mieć czystą w głowie.
  6. Lepsza woda od piwa. Jeżeli żona ma coś do tego, że raz na jakiś czas sobie kilka piwek wypijesz - to ewidentnie trzeba z nią o tym pogadać. Ultimatum czasem trzeba postawić. No, chyba że przesadzasz i codziennie pijesz, to i ja bym zabronił. Cholernie szkodliwy nawyk.
  7. Czołem Bracia, już kiedyś zakładałem podobny wątek. Z tego względu, iż miałem rok temu wycinane żylaki powrózka nasiennego, musiałem zaprzestać treningów na siłowni, które wcześniej wykonywałem. Z obawy przed ponownym ich powstaniem, wstrzymałem treningi na siłowni i zaczałem chodzić na taniec. Ale to jednak nie to samo i chciałbym powoli wrócic, z tym że już mnie nie kręci siłownia, ale tym razem jakieś sporty walki - najlepiej boks. Czy jest ktoś tutaj, kto może powiedzieć o obciążeniu ciała podczas boksu? Jak po dupie dostaje brzuch? Lub czy ktoś ma podobny problem jak ja i mimo to, trenuje? Jeden lekarz mówi, że nie wolno bo to wróci. Natomiast kolejny twierdzi, że niezależnie co bym robił, to i tak po paru latach będę musiał operacje przejść ponownie.
  8. W banku był ogółem, bo teraz przez tą biurokracje się czeka tyle, całe te. Przepraszam że tak powiedziałem, ale to nie wstyd. Ale już pszne obiadki są wrzucane, więc uniwersum szkolnej wróciło na stare tory.
  9. Na co komu kobieta. Ja zauważyłem, że odkąd mam dziewczyne to od miesiąca znacznie mniej realizuje swoje cele (mniej czytania, nauki na studiach, opuszczanie kursów). Bez myślenia o panience było lepiej. Tak pewnie ma większość chłopaków. Życe w szcześciu z samym sobą to dobiero udany związek, ale jest to znacznie cięższe, niż szukanie radości u kogoś. @cris93 pojedziesz na ten upragniony wypoczynek, to jestem pewny, że przejdzie myślenie o byłej dziewczynie. Albo poznasz inną, albo zobaczyć, że na świecie są serio o niebo piękniejsze rzeczy, niż zamartwianie się o kobiete. Powodzenia!
  10. @rejdi chętnie twórczość pana Song Hongbinga zobaczę. A tak to zamknę w cholere ten rachunek maklerski, kupie sobie jakiś fajny płaszcz do garnituru a za resztę jakieś książki ?
  11. Te zabawy, o których piszecie to bez wątpienia dla wprawionych ludzi. Ja natomiast nie mam zamiaru zajmować się giełda na poważnie, też nie chce poswięcać kilku godzin dziennie na analizy bo mnie to jakoś specjalnie nie ujmuje. W Polsce to np. Silvano czy Ropczyce, od lat wypłacają dywidendy. Ale tutaj @Rnext masz racje, kurs jest korygowany. A z Applem to ciekawy przypadek, nawet nie wiedziałem, że x4 w roku wypłacają dywidendy. @rejdi dobra opcja, z tym zapisywaniem. Jakieś książki biznesowe możesz polecić? Najlepiej, jakby były w formie epub na czytnik.
  12. Autorze tematu, rówiśniku drogi. Jesteśmy w podobnym wieku i sam zmagałem się z podobnym problemem. Ale jak jesteś zadbanym i przystojnym chłopakiem, z dobrą gadką to uwierz mi, bez problemu znajdziesz laske do ruchania. Boisz się zmiany, bo już sie przyzwyczaiłeś. Zakosztowałbyś innej panienki, to zaraz ten moidzik z dolnej części kobiety by się przeniósł na inną. Jak Bracia pisali wcześniej, jaja w ręke i do przodu, albo kop w dupe - zapewne po kilku dniach/tygodniach by ci samoistnie przeszło, gdybyś jeszcze znalazł inną w tym czasie czy coś, co by ciebie mocno wciągnęło. Trzymam kciuki
  13. Właśnie analizowałem sprawozdania finansowe firm dywidendowych, patrzyłem na wskaźniki płynności czy zadłużenia, bo takie na studiach poznałem i właściwie tylko na tym opierałem swoje decyzje. Teraz pytanie, czy lepiej z giełdy uciekać i chować tak jak @Krugerrand sugerował "w skarpecie", czy zostać i bawić się. Żeby być na bierząco z kilkunastoma firmami, trzeba poświęcać temu sporo czasu, znać dobrze branże etc. Odnośnie tego, myślałem aby otworzyć osobne konto bankowe, gdzie tam odkładałbym kase i byłaby ona nie do ruszenia, ewentalnie jakaś lokata (przynajmniej miałbym pewność, że mój depozyt jest gwarantowany i nie będzie na tym ani dużego zyku ani dużych strat, jak na GPW). Jak % z lokaty większy od inflacji, to już grosz do przodu. @rejdi o tej zasadzie co mówisz, nie wspominał Benjamin Graham w "Inteligentym inwestorze"? Czytałem go właśnie bo któryś z Braci na forum mi polecił i tam właśnie o tym było.
  14. Czołem Bracia, od paru miesięcy zacząłem malutkimi środkami inwestować na GPW (obecnie wartość akcji ~1000zł). Portfel w zasadzie ciągle giba się o te kilkadziesiąt złotych w tą czy w tamtą. Mam 20 lat i chciałbym zacząć jakoś oszczędzać, natomiast nie wiem, czy giełda to dobra opcja. Moja strategia to inwestycja tylko w spółki dywidendowe, które wypłacają dywidendy od lat po % większym, niż zysk z lokat bankowych. Dodam, że nie poświęcam czasu na analizowanie czy przeglądanie newsów biznesowych, kupuje i to praktycznie stoi. Coraz bardziej zastanawiam się nad zamknięciem mojego portfela i przeniesieniu kasy w inne miejsce. Mam wrażenie, że giełda zarabia na takich malutkich graczach, jak ja. Znacie jakieś inne, w miarę bezpieczne metody długofalowego oszczędzania? A może póki co nie warto w ten sposób inwestować, a całość ładować w siebie, wiedzę, książki i kursy, aby potem z pracy zarabiać dobre $?
  15. @SSydney właśnie, z perspektywy czasu żałuje się, że jak była okazja to pozostawało się biernym. Ale cóż, zawsze jakieś doświadczenie do CV
  16. @SSydney bardzo dobrze, potrzebowałem solidnego kopa w jaja i tyle. Wiem, ja kto wygląda. Ale kurwa, najgorsze jest to że przez panne pije i opuściłem 3 dni studniów, jezuu. Jeszcze po pijaku jak nie pamietam coś do niej napisałem, ale wstyd teraz jest..Spalona sprawa na całego. Btw. na tej 1. sytuacji coś było potem? Jak ich 8 a ty 1..kurde
  17. Ej no. Ale to może z mojej prostoty i dobroci wynika, ale wolałbym mieć tą jedną niż te 3 inne. Serio. Z rżnięciem nie mam problemu, ale z konkretnie tą starszą - tak. Jeszcze jak wiem, że teraz się dobrze bawi gdzieś tam a mnie tam nie ma.. Ona nie przyjdzie, to nie ten typ. Ma po prostu wyjebane. Jestem w jej friendzonie i tyle, tego radzej sie nie da zmienić.
  18. @Pytonga ale no, po prostu z moich obserwacji wynika, że chce mi dać subtelnie znać, że nie chce ze mną krecić tylko sam taniec. Jak mówiłem, gdyby CHCIAŁA żebym był na tej imprezie co jest właśnie teraz, to by mnie tak jak innych zaprosiła dużo wcześniej (wiem, że z nimi tak to ustaliła bo z nią pracowałem i dyspozycje w pracy musiała dać ponad tydzień wcześniej). @Marek Kotoński nie idę, sama nie zapytała jeszcze raz czy przyjdę, więc nie. A odnośnie tego numeru to ona wie, że mam inne dziewczyny, chociażby dlatego, że z inną chodzę na inny kurs tańca, i jeszcze z taką inne idę na studniówke. Chciałbym, żeby takowa lampka się u niej zapaliła, ale raczej nici z tego
  19. @Cagliostro właśnie, mi tam nawet nie chodzi o dupczenie panny odrazu. Ale to zaproszenie to takie na odczepnego faktycznie się wydaje. @JoeBlue działam dokładnie na 3 frony, z czego z dwiema pierwszymi ide na studniówkę. Ale ta 3 to co innego, inny typ panny. To że jest starsza i że zajebiście tańczy, bez wątpienia mnie pociąga. I właśnie to jest ta panna, którą bym chciał. Z tych 2 wcześniejszych bym chętnie zrezygnował, za tą 3. Mówisz: robić inaczej. No tylko jak.. Najgorsze jest to, że o tych 2 młodszych laskach na studniówkę prawię wgl nie myśle, jak piszemy to piszemy, nie to ok i leci. Ale ta 3 to mi kurde mota i lata po głowie ciągle..niezrozumiałe. Bo serio te 2 wcześniejsze dla ogółu facetów wydałyby się ładniejsze. Ehh..jak to przetrawić.
  20. @Exar ale zobacz jak to wygląda. Mogła mnie zaprosić dużo wcześniej, a nie dwa dni przed imprezka, bo inni zostali na pewno zaproszeni z dużym wyprzedzeniem (pytanie, czemu mnie tak nie zaprosiła?). Według mnie, po prostu nie ma na tyle tupetu żeby odmówić jasno i wyraźnie wyjścia i coś takiego zasugerowała. No nic, dzisiaj ma tą imprezke, a ja, jeśli ona nic nie napisze/napomni (a tego nie zrobi, taka nie jest), to zostane w domu.
  21. @misUszatek kurde mieszkam w Krk a nie widać, że tyle pań jest bez panów. Jak chcesz to dawaj, idziemy na podryw
  22. Dzisiaj po kursie zaproponowałem jej wyjście jutro, ona że ma jakieś ćwiczenia no i że nie może, ale że w środe opija swoje urodziny i robi domówke to ze jak chce, to mogę wpaść. Ja na to że bedziemy w kontakcie i się pożegnaliśmy. Bracia..wiem, wyjde na dupe ale przykro mi. Zapewne jakby byla zainteresowana to by nawet o 22 na piwo wyszła, po ćwiczeniach. A to zaproszenie do siebie na domówke to takie "ot, niech przyjdzie jak już sie napatoczył", bo pewnie innym znajomym dużo wcześniej zapowiadała co kiedy będzie, a ja gdy dopiero dzisiaj się spytałem o wspólne wyjście, to mi zaproponowała 2 dni wcześniej ze znajomymi..kur@a, przykro Możecie mnie teraz objechać od góry do dołu, ale czuje się spalony.
  23. @JoeBlue proponowałem już taniec 3 innym znajomym dziewczynom i nie były zainteresowane, a kurde nie mam pojęcia, czemu. Może tak trafiłem po prostu, ale kurde dbam o siebie i jestem w miarę przystojny (bez żadnyh narcystycznych podtekstów chłopaki) i zresztą to tylko taniec..Ale nie no, zrobię tak jak doradziliście. Jutro może z nią wyjdę i zobaczymy, jak będzie.
  24. Właśnie spróbuje, już tego pewny jestem. Ale jak z czymś przesadzę to mi partnerka do tańca zwieje, w tym problem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.