Mosze Black

@Carl93m poczytaj sobie o tulpach, ten temat powinien Cię zainteresować

Zły pomysł, wystarczy, że jeden człowiek, który rozpowie kto, co i jak i rozbije praktycznie całą górę, a z nią forum. Ten pomysł według mnie wydaje się być najlepszy, z jedną uwagą. Te minusowe lajki trzeba by przemyśleć bardzo dobrze, żeby nie było żadnej cenzury typu - treść, która nie spodobała się niektórym nie ze względu na to, że to troll, tylko na zasadzie np. lawiny (ktoś zminusował, inni dołączyli w ślepo) lub treści emocjonalnych dla wielu osób -typu religia. Ponadto trolle mogłyby specjalnie zrobić na tyle kont, żeby zrzucić dowolną osobę/osoby niżej i siać zamieszanie. Także te minusy powinny chyba trochę inaczej działać na tym forum, lecz cały pomysł brata @Bonzo jak dotąd najlepszy.

Pomijając to, że to jest totalne pierdolenie i chcą się wybić na jakimś gównie to nie rozumiem za bardzo jednej rzeczy. Moze mi ktoś bardziej doświadczony tu ją wyjaśni. Czemu zawsze, ale to zawsze jak kobiety strajkują to zawsze ale to zawsze są to problemy związane z seksem (aborcje,rozwiazłość sekaualna, to tutaj itp.) a zawsze ale to zawsze kobiety wpadają na pomysł żeby go ograniczyć (zagrać dupą - klasyk huehue). Czy naprawdę wszystkie te strajkujące kobiety nie mają jakiegokolwiek innego tematu i rozwiązania -.- to już się robi nawet nie nudne ale żałosne. One tak mówią, żeby wszystkie kobiety i żony strajkowały, nawet a raczej w szczególności żony, które mają bogatych mężów, tylko coś mi mówi, że jakby one tak na tydzien zagrały to już nie były by ich żonami Tyłeczek jest ważny i to bardzo

Link usunięty przez moderatora. Kreskówka fajna a ten odcinek powinien się spodobać

Ja nawet oglądałem, to się nazywa incepcja A u kobiet to standard, że sobie coś wmawiają, że to chcą. Trzeba tylko odwrócić proces.

@zuckerfrei Ten gościu (prowadzący) się nie pierdoli w tańcu. A najlepsze jest to jak im mówi, że jest 0% szans a te dalej, że to jest ojciec i nieprawda

Jak masz możliwość to tylko woda ze studni, a nie żadna kranówka. I w pierwszym lepszym sklepie zoologicznym jak zapytasz o specyfiki na początek do akwarium to Ci pomogą. Poczekasz 24h i problem z głowy (woda tylko będzie przez chwilę niebieska ).

Jak facet takie rzeczy pisze to z doświadczenia wiem, że taka relacja długo nie wytrzyma Ty masz doprowadzić do seksu to jest cel TWOJEJ gry a cel JEJ gry to doprowadzić do tej przyszłości

Bulwersować się rzeczywiście czym nie ma ale to według mnie stanowi tylko i wyłącznie o sile, a raczej słabości danego państwa, że daje sobie narzucić obce wpływy.

Mógłbyś może założyć wątek o tym i to opisać?

W klubie z powodu różnych czynników jest to jak najbardziej możliwe, trzeba tylko potrenować

W tym wieku trzeba nauczyć się wyrywać w klubie, później jak już hajsy są to i o dziwo prawdziwe i jedyne miłości się znajduje

Jakie to jest idiotyczne, przecież wystarczy, że takiej osobie coś odwali i cały oddział ma lekko mówiąc prze*ebane -.- . O morale takiego oddziału już nie wspomnę, albowiem jeśli się dowiedzą z kim mają do czynienia to zawsze z tyłu głowy będą mieć jakieś obawy (o własne życie). Nawet oddając krew niez wezmą od chorego psychicznie w obawie przed jej stanem a cóż dopiero pobór w wojsku...

Ku sprostowaniu - u Żydów występuje dziedziczenie po tzw. kądzieli a nie po mieczu (jak np. w Polsce). Jeśli Duda (i każdy inny człowiek) nie miał Żydowskiej matki tylko się ożenił z Żydówką to NIE jest Żydem, tylko nadal gojem.

Tsa niezdecydowana chorągiewka -.- Podejrzewam, że: 1. Albo gościu jest po prostu miły i chce sb pogadać i trochę się pośmiać, a pani to źle interpretuje. 2. Jest walnięty. 3. Pani nie podała wszystkich informacji, tzn. niby flirtują, ale później staję się zimna i zero inicjatywy od siebie i facet ma mindfucka (z wcześniejszych informacji jest to najbardziej prawdopodobna opcja). Opcja, że robi to specjalnie, żeby wywołać w niej emocje i aby miała go w pamięci jest mało prawdopodobna. Dlaczego? Albowiem gdyby gościu znał zasady gry to nie ciągnęło by się to dwa miechy. Podsumowanie - jak nie zagadasz do niego o co cmn, to się raczej nie dowiesz. Ps. Jakby to był Beckham, Ronaldo czy nawet Trynkiewicz to na 100% nie miała byś problemów z nieśmiałością (jakbyś wiedziała, że się baardzo opłaca, czy to finansowo, czy emocjonalnie)

Akurat Duolingo nie jest dobrą aplikacją, dużo w niej błędów.

Niet, to miał być temat o stresie, o trzepaniu jest juz osobny

Ja bym dodał, że wartość seksu z kobietą, a nie sama kobieta jest warte 100 zł. Nikt tego nie sprecyzował i wychodzą różne kwiatki. Człowiek natomiast (niezależnie czy kobieta czy mężczyzna) jest albo bezcenny albo wart około 45 milionów dolarów (taki jest koszt rynkowy wszystkich rzeczy w ciele człowieka).

Ma drogę odwrotu, jak każdy kto żyje w wolnym państwie - musi tylko wyjśc ze swojej strefy "komfortu", i to to go blokuje. Jakby choć trochę myślał to chociaż część tych pieniędzy mógłby zainwestować (nic nie trwa wiecznie, nawet on to musi wiedzieć). A powracając do tematu to w takich patologicznych rodzinach takie akcje (a nawet gorsze np. udostępnienie swojej żony za flaszke) to standard i ZAWSZE później tacy ludzie mówią, że byli pijani i nie pamiętają (a oni doskonale to pamiętają, tylko usprawiedliwiają się sami przed sobą).

Ten gościu ma straaasznie zaniżoną samoocenę, nie wiem czy wie o takiej ciekawostce, że jak mężczyźni oceniają kobietę to dla kilku ta sama kobieta różni się maksymanie dwoma lub trzema punktami (np. dla jednego 7/10, dla innego 8/10 itp.). Kobiety natomiast oceniają w ten sposób, że dla jednej dany facet może być 1/10, dla innej 8/10, a jeszcze inna da mu 4/10 - jest to udowodnione naukowo, było robione dużo badań nad tym. Tak więc facet tak sczerze powiedziawszy NIE MOŻE powiedzieć, że nie jest przystojny, bo to nie determinuje ostatecznego sukcesu znalezienia kobiety (pod tym względem to mają naprawdę przejebane brzydkie kobiety). U mężczyzn to czy znajdą sobie jakąś kobietę determinuje działanie na jej emocje, pewność siebie (te dwie rzeczy to tzw. bajera) oraz zasoby (na relacje długoterminowe). Tak więc temu mężczyźnie poradziłbym na zwiększenie samooceny, co robi się na dwa sposoby: 1. Zagadywanie i zaliczenie kilku super lasek (sposób PUA, krótkoterminowy). 2. Zbudowanie odpowiednich zasobów (sposób z forum tzw. samorozwój, sposób długoterminowy). I tak właściwie to jest mu potrzebna tylko samoocena i wszystkie problemy ma z głowy (nikt mnie nie przekona, że jak będzie miał dużo $$$ to będzie brakować mu finezji, czy pomysłowości lub poczucia humoru z kobietami - nie będzie mu brakować a wręcz one same będą mu w tym pomagać) Jedynym problemem (oprócz tej pewności siebie,) jest brak odpowiedniej postawy (ta zniewieściałość, brak woli walki, pewnie też białorycerstwo), należy to leczyć wyciągiem z forum braciasamcy.pl - 1 kropla (tak z pół godzinki) dziennie przez rok i będzie żył

Tak racja, Ty nie wykreowałeś tego wszechobecnego puszczalstwa, ale mylisz się odnośnie tego, że nie możesz tego skończyć. A droga do tego jest bardzo prosta - wystarczy, że 80% wszystkich mężczyzn lub 40%-50% tych z górnej półki będzie tępiła to wszechobecne puszczalstwo (tzn. nie wchodziła w związki z takimi kobietami, ośmieszała takie zachowania, otwarcie krytykowała tak żyjące kobiety, nie zaliczała zajętych kobiet itp. ...) i jestem w 100% przekonany, że wtedy ten problem zniknie i będzie normalnie (dla kobiet najważniejsza jest opinia otoczenia a w szczególności innych kobiet, jeśli jedna z drugą będą wykluczone to reszta się momentalnie nauczy co wolno a co nie - żadna kobieta nie zniesie gadania innych kobiet jaka to ona łatwa i dlatego jest sama). Idealnym tego przykładem są kraje azjatyckie, gdzie jest ten ostracyzm społeczny narzucony na takie rzeczy. Jednakże aby tak się stało najpierw trzeba zacząć od siebie, ponieważ jest to efekt kuli śnieżnej (co było widać w wyborach w Polsce, gdzie każdy gadał, że jego głos nic nie zmieni i w efekcie zagłosowało około 50% uprawnionych, a później gadanie od tych co nie głosowali, że kto ich wybrał, że ta gorsza część społeczeństwa i ogólnie takie pie*dolenie). Tak więc będąc bogatym (lub szanowanym przez nasze otoczenie) i dając taki przykład przyczyniamy się do poprawy tejże sytuacji, albowiem inni pójdą za nami (taki efekt psychologiczny, ludzie zawsze naśladują tych, których szanują lub uważają za lepszych od siebie) A wykorzystywanie ponad wszelką cenę tego puszczalstwa tylko pogarsza tą sytuację

Dla mnie jest przepiękna, to nie ma co ukrywać (a przynajmniej jak ma tapetę hue hue ), ale nie dziwi mnie fakt co akurat robi na bazarku. Tam można spotkać całkiem dużo takich perełek (tak btw to chyba nie był bazarek tylko jakiś festyn czy coś w tym stylu chyba).

Akurat podział na 3 rasy (żółtą,białą i czarną) powstał w 1812 (jak dla mnie zapomnieli po prostu o czerwonej ) i w dzisiejszym świecie się od tego podziału odchodzi na rzecz 9 podziałów rasowych: europeidalna, afrykańska, azjatycka, australijska, malezyjska, indyjska, amerykańska, polinezyjska, mikronezyjska. Ale i tak w sumie jest to czysto umowny podział (jak każdy zresztą) więc w sumie aż takie istotne jako zaprzeczenie ich wierzeń by to nie było - ludy pierwotne przywiązywały szczególną wagę do przyrody a w szczególności na podział na 4 strony świata (z tąd 4 żywioły). Osobiście mnie trochę dziwi, że oni już wiedzieli kilka lat wcześniej o budowie bomby atomowej (oraz 400 lat wcześniej o przyjeździe białych) tak więc coś w tym jest. Ja bym jednak również skłonił się do przemyśleń, że w obecnym świecie wszystkie znaczące wynalazki rzeczywiście wynalazł biały człowiek (pomimo, że statystycznie żółty jest inteligentniejszy od białego, to co dziwne jednak ich ostatni wielki wynalazek to w sumie proch strzelniczy), natomiast indianie również mają ogromną wiedzę na temat roślin (dużo większą niż kiedyś zielarki w polsce)dopiero teraz jest to "odkrywane" przez naukowców a raczej przejmowane od indian. Tak więc te dwie rzeczy są widoczne. Natomiast przeciw są dwa fakty: 1. Każda rasa miała swoje wierzenia a nie tylko żółci, tak więc przyjmowanie tego, że akurat oni w tym przodują jest trochę jak dla mniemnie naciągane (chociaż tu mogą się wypowiedzieć Ci którzy znają się na ezoteryce, może rzeczywiście tak jest). 2. O ile z tym pierwszym jeszcze by można jakoś się zgodzić to dla mnie, kompletnym fałszem (lub ignorancją) jest twierdzenie, że czarni znają się jakoś wybitnie na systemach irygacyjnych lub właściwościach wody - w sumie oni wogóle tej wody nie mają, a jak się czegoś nie posiada to nie można się w tym doskonalić .

Nie wiem jak wy, ale ja uważam, że ten chłopak rozegrał to doskonale. Dlaczego? A no dlatego, że @Monika cały czas o nim myśli i zadała sobie trud rejestracji na forum w poszukiwaniu odpowiedzi, czyli dał jej odpowiednie emocje i ją nakręcił na siebie. Tak wszyscy narzekają, że to takie trudne dawać kobietom emocje, co zrobić żeby o nas myślała itp. a jak jeden z nas to robi i wykorzystuje tą wiedzę (kto wie może to nawet jakiś brat z forum) to wszyscy wyzywają go od cipeuszy i niedojrzałych emocjonalnie samców . Jedynie w mojej ocenie @HORACIOU5 nie dał się porobić i zachował zimną krew. Jak dla mnie @Monika po prostu mu napisz to co już wcześniej pisałem: hejka czy to spotkanie dzisiaj aktualne? Jak mi coś takiego dziewczyna pisze to od razu jest banan na twarzy plus jak czasem rzeczywiście mogę zapomnieć bo jestem zawalony obowiązkami to w ten sposób pamiętam. Jest to również miłe i jeszcze nigdy po takim tekściku nie zdarzyło mi się żeby laska mnie w jakiś sposób olała, wręcz przeciwnie. Tak więc jeśli Ci zależy (a zależy Ci, bo inaczej byś tu nie napisała) to napisz do niego tylko tą wiadomość i korona Ci z tyłeczka nie spadnie . Jak na razie natomiast to wymyślasz i się nad sobą użalasz lub księżniczkujesz - o nie czemu on mnie olał, jak on mógł?