Mosze Black

Ja mam pytanie do @Stulejman Wspaniały , czemu nie chcesz umieszczać reklam (i w sumie kojarzysz wstawianie ich ze złym zachowaniem)? Dałyby troche hajsu na rozruszanie itp. a odpowiednio umiejscowione (na początku i na końcu lub tylko na końcu) chyba nie robiłyby problemu z wku*wianiem ludzi.

Ja bym na twoim miejscu tylko napisał: hejka czy spotkanie nadal aktualne? I tyle

ABC podrywu I mały bonus odnośnie teorii ewolucji u ludzi

@2073 a odczuwasz może emocje? Czy raczej pustka?

@Stulejman Wspaniały chciałbym wysunąć propozycję pod tytułem co zostawić (a nie co zmienić) od siebie dodam, że bardzo, bardzo, baaardzo dobra jest ta wstawka pojawiająca się regularnie w ostatnich audycjach: "poczucie winy? Za co? Za śmierć jakiegoś Żyda 2000 tys. lat temu?". Według mnie fajnym pomysłem będzie utrzymanie tego już do końca. (sam się aż zdziwiłem, że ostatnio zaczynam się dzięki temu łapać jak mi chcą sprzedać różni ludzie poczucie winy i sobie odpowiadam - no chyba was po*ebało, więc jeśli w interakcjach sobie zdaję z tego sprawę zupełnie nieświadomie, nie zastanawiając się nad tym, to za kilka miesięcy/lat może wejdzie do podświadomości, oczywiście samemu też trzeba nad tym pracować, bo nic z tego nie będzie, jednak ta wstawka w audycjach po prostu działa) Również według mnie dobrym pomysłem będą takie wstawki o szczęściu (kiedyś były), że szczęście trzeba wypracować samemu i żadna kobieta lub rzecz go nie da. Myślę, że wspomnienie tych dwóch rzeczy po około 3 razy w audycjach (w różnych momentach) nie będzie wielkim problemem, a baardzo pomoże. I taki pomysł mam również o audycjii pod tytułem: "Jak się nauczyć być szczęśliwy, jak wypracować ten nawyk" Albowiem w sumie tylko te afirmacje mi przychodzą do głowy - ale to chyba o wiele za mało i też myśle, że ten temat mógłby zainteresować innych.

Ja od siebie dodam ,że trzeba im wpoić to, że są zwycięzcami, wszystko mogą, muszą tylko chcieć, a ich największe (i praktycznie jedyne) ograniczenia są w głowie. Dziewczynkom szacunek do mężczyzn, chłopcom szacunek do kobiet. I żeby znały swoją wartość i same nie dały się traktować jak śmieci. Plus, żeby nie były na przekór dobre, tylko takie dla danych osób, jak te osoby traktują ich samych. Ps. I chronić je przynajmniej do 18 roku życia od wszelkich religii i uczyć bycia szczęśliwym (tego nawyku).

Ale po co od razu odchodzić (nigdy tego nie rozumiałem), nie lepiej zostać i wpadać tylko okazyjnie?

Gadacie, że Polska potrzebuje napływu nowych ludzi bo dzietność słaba - a ch*ja. To co teraz się dzieje to napływ ludzi na siłę i nie ma nic wspólnego ze zdrową imigracją. Wiecie jak w przeciągu dwóch pokoleń naprawić dzietność bez włączania do tego islamu? Wystarczą 3 postulaty zmieniające obecny system na początek (później całkowita zmiana KRO na coś nowego,lepszego): -mężczyzna (lub kobieta) płaci alimenty (jeśli chce) tylko na dzieci, które ma po wzięciu ślubu (i które uzna za swoje po testach DNA) lub po podpisaniu odpowiedniego papierka w związku niesformalizowanym lub (jeśli nie chce) opieka naprzemienna (powiedzmy po miesiącu i rodzice muszą mieszkać w tym mieście, w którym mieszkało do tej pory dziecko, jak nie pasuje jakiemuś to alimenty), (jestem pewien, że wtedy niechciane ciąże byłyby naprawdę niechcianymi i nie byłoby łapanki na dziecko plus kwiatuszki by się pilnowały, kto je zapyla ) -państwowe badania DNA po urodzeniu dziecka (chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego) -po wzięciu ślubu domyślnie była by rozdzielność a nie wspólnota majątkowa I proszę państwa magicznym sposobem dzietność wraca do normy. WOW ? Ale jak to ? Grzmią femiidiotki. Ano tak to, że mężczyzna znów jest woźnicą na tym chwiejnym wozie zwanym małżeństwem i daje to: -szacunek kobiety do męża (teraz sobie może szantażować rozwodem, paradoksalnie będzie bardziej szanowała męża za to, że teraz powie jej żeby spier*alała w podskokach - one będą to podświadomie wiedziały) -tępienie kurestwa i niesprawiedliwości (kobiecie nie pasuje obecne życie, coś się wypaliło? OK - tylko teraz nie ma połowicznej gilotyny i szantażu dzieckiem) -sprawiedliwość (chcą rozwodu - OK , ale nie kosztem dziecka i majątku najczęściej męża) Bum, szach-prask nagle sytuacja rodzinna polaków zostaje naprawiona i Polska nie musi importować już ukraińców lub jakieś murzyńskie mandarynki trzeciego sortu i z czasem gospodarka się stabilizuje po wzroście populacji. Szkoda tylko, że to wszystko jest kontrolowane i do tego nie dojdzie (a przynajmniej w przeciągu 10 lat) Natomiast, jeśli chodzi o Ukraińców to sam ich znam (i bardzo jednego lubie), ale oni mają takie cechy, że trzymają się razem (jak już ktoś zauważył), i to są fanatyczni patrioci - tzn. niby uciekają z tej Ukrainy, ale nie łudźmy się w razie czego staną w opozycji, cały czas sobie kombinują co jest dla Ukraińców najlepsze - ileż to ja razy się nasłuchałem, że obowiązkiem polski jest interweniować to moje. Ale dlaczego odpowiadał zaciekawiony Black? Bo jesteśmy przyjaciółmi odpowiadali Ukraińcy. I wtedy po przytoczeniu dat, faktów itp. na temat Wołynia słyszałem, że to manipulacja mająca za zadanie skłucić te dwa narody (lub, że to Polacy zaczeli, co jest nieprawdą - a jak przegrywali na wszelkie argumenty to ostatnią linią obrony było "no ale przecież Polacy też mordowali". Tak kurwa, ale w samoobronie - i bynajmniej nie rozpruwali kobiet w ciąży -.- ) . Nosz kurwa. Jak już kogoś chcemy ściągać to czemu nie wietnamczyków (najbardziej asymilujący się naród świata, nie agresywny, nie tworzący własnych dzielnic, ich główną domeną są bazarki)? Tak więc najpierw naprawić sytuację u nas z prawem rodzinnym, a dopiero później bawić się w dobrego Pana Polaka, który to łaskawie daje lepsze zycie innym (ale najpierw pamiętając o swoich - o czym w dzisiejszych czasach się zapomina)

Ale to idiotki, naprawdę , ten fanpage to satyra feminizmu ukazujący te ich bzdury a one jeszcze się cieszą, że "ich walka" się nie kończy

Bracia podczas mojej wędrówki gdzieś na pograniczu internetów odkryłem coś takiego -i- zamarłem: Sam nie wiem jak to skomentować. Najśmieszniejsze, wręcz ironiczne jest to, że ten doktor wyszedł pośród nich na komplentnego debila ( w takim sensie,że oni tak go potraktowali,te uśmiechy i spojrzenia, gdy on mówił prawdę - najwidoczniej dobrze płacą, że na to się zgodził), a oni, że to co mówią jest oczywiste (nawet ci durni prowadzący). Z biologicznego punktu widzenia organizmy złożone (oprócz bakterii, grzybów,roślin i protistów) nie mogą pobierać energii przez fotosyntezę, ponieważ nie ma szans,żeby dostarczyła im tyle, ile potrzebują (no chyba,że te prany - cokolwiek to jest, są na tyle kaloryczne). Ta gościówka ewidentnie leci w ch*ja - niby je tylko kilka razy w miesiącu, niby tylko do towarzystwa a szybka matematyka mówi, że jeśli człowiek wytrzymuje do 3 tygodni bez jedzenia, to rzeczywiście kilka razy może się naw*ierdalać do porzygu i jakoś egzystuje, później mówi, że może wytrzymać kilka dni bezi snu - mhmm po 36h wszystko by ją bolalo, a po 72h ma zmiane osobowosci (był przeprowadzany eksperyment można o tym poczytać dokładniej). Tego gościa, aż szkoda komentować -uprawia regularnie sport i nic nie je....ehhh. Najsmutniejsze jest to, że oni mają kilka milionów wyznawców(do czasu hue hue ),własną prasę, telewizję, społeczność i mieszają w głowach chorym na bulimie lub anoreksje - mają już wytłumaczenie, że nie są chorzy tylko są bretanikami -.- Jak dla mnie jest to taki mini eksperyment społeczny: -Mosze uwierzyli w religie, lewactwo, multikulti, feminizm i nawet w latającego potwora spaghetti, sprawdźmy czy uwierzą też w to? -Ozjaszu czy ty na prawdę uważasz, że nie są mądrzejsi od szympansów i uwierzą w takie gówno? -Mosze, zaufaj mi ^^ . Według mnie ma to bretarianizm ma pokazać, gdzie jest ta granica (a raczej jej brak) ludzkiej inteligencjii i do czego można się posunąć A dla ciekawych rozwinięcie: http://f7dobry.pl/nie-pija-nie-jedza-a-chodza-i-zyja-kim-sa-bretarianie/

Najpierw polecałbym wysłuchać tego - jak dla mnie to jest wlaśnie cała istota Twojego problemu:

@SennaRot jest to bardzo podobne zjawisko do telegonii, ale jednak inne. W telegonii chodzi o to, że pierwszy partner seksualny samiczki u zwierząt i ludzi programuje jej narządy rodne w ten sposób, że jej każde potomstwo będzie miało jakąś część jego cech (czytaj nie będzie w 100% biologicznego ojca, byly badania na to robione w tym co najmniej jedno w sposob w 100% nie podlegający wątpliwości), natomiast zjawisko mikrochimeryzmu odkryto zupelnie niedawno (wcześniej myślano, że odonosi się to tylko do ciąży) i po prostu teraz jest możliwe odszukanie materiału DNA różnego (w liości) od materiału kobiety,a z tąd już prosta droga (jeśli te badania będą rozwijane) do uzyskania dokładnej liczby partnerów naszej myszki oraz jeśli jest to materiał DNA to na 100% również będzie możliwe ustalenie kto dokładniej zapylał naszą myszkę https://www.tygodnikprzeglad.pl/nosiciele-cudzych-genow/ http://www.yogaoflove.eu/2017/07/03/kobiety-absorbuja-i-zachowuja-dna-kazdego-mezczyzny-z-ktorym-uprawiaja-seks/ Czyli w skrócie kobiety absorbują każde męskie DNA. Odnośnie serum prawdy to: Pentonal sodu - relaksuje, otłumania, rozśmiesza i otwiera usta nawet najbardziej opornym. I mówią wszystko, gdyż znajdują się w stanie z pogranicza snu i jawy. Jedyny minus stosowania tego u kobiet to ich racjonalozacja - a dokładniej - jak wiemy laski umią sobie wmówić, że np. Miś był okrutnym psychopatą ,a substancja ta działa w sposob taki, że dana osoba mówi to co uważa, że jest prawdą. Czyli jeśli kobieta wmówi sobie coś na poziomie podświadomym i co najważniejsze sama w to wierzy to będzie uważać to za prawdę ii serum prawdy można sobie wsadzić w dupe

@Pozytywny męskie nasienie zostawia w mózgu kobiety inny ślad DNA i można będzie po tym poznać ile dana sztunia miała dokładnie bolców (wystarczy, że jej błona będzie miała kontakt ze spermą czyli klasyk,oral,anal, ale również błona w jamie nosowej, uchu i oku - także będą się wykręcać, że im do oka w szpitalu na badaniach wpadło ;kontakt ze skórą się nie liczy )i już nie będzie bajek, że tylko jeden i to jeszcze tak tylko sam koniuszek wsadził @Rocky Horror takie serum już istnieje i jest wykorzystywane przez wywiad.

1. Szybkie i dokładne testy sprawdzające ilość partnerów seksualnych kobiet (jest to możliwe to tylko kwestia czasu). 2. Żeby rzady w końcu nie blokowały informacji, które białko należy ograniczyć, żeby kontrolować popęd seksualny (już to odkryli, tylko to utajnili bo to by dawało zbyt dużą przewagę państwom totalitarnym lub takim jak Chiny). 3. Żeby w końcu rzad USA odtajnił informacje na temat maszyny Tesli, która podobno potrafiła dawać prąd z piorunów (armia USA utajniła, chyba nie muszę mówić czemu). 4. Żeby w końcu wprowadzili do obiegu tabletke antykoncepcyjna dla mężczyzn (już istnieje od 2016 tylko blokują to argumentacją, że odzialywuje na zdrowie mężczyzn, pomimo że zdrowotnie daje dużo mniej szkód od kobiecej). 5. Żeby zniknęło to całe lewackie spierdolenie.

Podejrzewam, że @Metody pojął sztukę szybkiego czytania i stąd taki wynik. Czytanie książek rzeczywiście jest rewelacyjne i baaardzo rozwija. Osobiście czytam około 60-70 książek rocznie

http://pics.tinypic.pl/i/00939/sldvuefbi422.jpg http://www.tinypic.pl/sldvuefbi422 http://www.tinypic.pl/o3nqn5iz1clt http://www.tinypic.pl/5awqcsyhhtpp

@Mapogo a odezwał byś się do dresa lub stada dresów (na*ebanych w środku nocy), żeby zostawili tą panią? Ciekawe co by zrobili, obstawiam, że grzecznie poszli w swoją stronę

@Mapogo ten gościu nie zachował się odpowiednio tylko wręcz idiotycznie. @Mosze Red ma rację - pomagać tylkow swoim bliskim. A to, że mówisz, że po 3 przypadkach nie wolno oceniać całego społeczeństwa - to po ilu? Po 20? 30? I tylu też założonych spraw karnych? Teraz ten gościu będzie miał blizny na twarzy do końca życia i nawet tego dziękuje od tych kobiet nie usłyszał A gdyby ten gościu zadzwonił na policje to by i pomógł (sumienie by miał czyste) i był by w jednym kawałku.

I to jest właśnie to równouprawnienie, podpisuje się rękami i nogami pod słowa @Mosze Red , jeśli gościu ma dzieci to właśnie skazał je na nędze, a jak nie ma to skazał siebie samego na gorszy start, jeśli chodzi o prokreacje. A co na to te laseczki? Prawdopodobnie same zaczęły z tymi ciapatymi( w końcu łobuz kocha najbardziej -.- ) i teraz mają go w dupie. Osobiście JESZCZCZE jestem w Polsce, ale jak za miesiąc wyjadę, to nie mam zamiaru ratować, tych dziewczyn (co najwyżej zadzwonie na policje). Same sobie zgotowały ten los broniąc tego ciapatego bydła(bo inaczej tego nie da się nazwać)a pożądnych europejskich mężczyzn traktują jak zwykłe śmieci. Tak więc niech sobie radzą same i niech same są zarzynane. Tak wiem wielu z Was Braci powie, jaki to ja nie jestem i wogóle, ale tak na prawdę to całe multikulti mogą odwrócić tylko kobiety(i geje lub osoby baaardzo bogate) nie oszukujmy się. I do póki wszystkie te grupy mają wyjebane na to wszystko to apeluje do wszystkich heteroseksualnych mężczyzn, żeby nie interweniowała w tych sprawach, albowiem tylko otrzyma obrażenia ciężkie na tułowiu (lub na twarzy) a reszta (ta wspomniana wcześniej) będzie miała na to wyjebane (i będzie się jeszcze z tego śmiała co to za FRAJER interweniował). Tak więc bogacić się i rozwijać, a wtedy ( jak już będziemy bogaci)nająć ochroniarzy (w razie potrzeby) i mieć wyjebane.

Ja od zawsze jak tylko się położę to myślę nad sensem życia i swoją przyszłoscią (przez co nie moge spać ). Jeśli chodzi o poetów to zauważcie, że to byli tacy biali rycerze tamtych czasów. Nie bylo ani jednej poetki, która by pisała takie pierdoły. I tak można mówić, że to było potrzebne bo na polskim jest co robić i historia ich pamięta, ale oni to pisali, żeby móc bzykać swoje damy, podczas gdy te były bzykane przez bad-boyów ,także fail. Szkoda,że taki Mickiewicz nie trafił na audycje Marka, byłoby mniej takich pierdól na polskim, a więcej twórczych rzeczy ^^.

@Adolf a jak sąd sprawdzi czy jest pożycie małżeńskie? To jest twoje slowo, przeciw jej. Idziesz w zaparte, ze nie ma i wystarczy jedna nagrana taka akcja twojej żony i masz problem z głowy.

@Adolf Bracie trzym się Na prawie za dobrze się nie znam,ale akurat wiem, że jeśli chcesz rozwodu toz nie musiszmusisz mieć zgody małżonka. Wystarczy wykazać, że ustało pożycie małżeńskie i kobieta może sobie gadać, że nie da rozwodu. Pożycie małżeńskie zakłada występowanie między małżonkami więzi duchowej, fizycznej i gospodarczej. Oznacza to tyle, iż małżonkowie obdarzają się wzajemnie uczuciem, współżyją ze sobą fizycznie oraz zamieszkują ze sobą i prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Zerwanie tych więzi prowadzi do wniosku, że nastąpił zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Jednakże przyjmuje się, że z trwałym rozkładem pożycia małżeńskiego mamy do czynienia również w sytuacji, gdy między małżonkami zerwane zostały więzi uczuciowe i duchowe, ale ze względu na szczególne okoliczności, utrzymywane są dalej więzi gospodarcze. U Ciebie zostały zerwane na pewno więzi duchowe i z tego co piszesz również uczuciowe. Tak więc dobry adwokat i heja(nie ma się co pierdo*ic z separacja,jeśli wszystko przemyślales i chcesz rozwou). Ps. Taki troche offtop. Nosz ku*wa mać, niby jestem jeszcze mlody itp. i w sumie myśle(ałem), że jak się wie jak postępować z babą to można z nią żyć, ale takie akcje mnie totalnie załamują i ten pomysł skutecznie perswadują z głowy (nawet z tą legendarną azjatką) , wychodzi na to, że kobiety są tylko do bzykania i nie nadają się do wspólnego życia

Jak dla mnie to kij tam z ciążą(oczywiście też to jest prze*ebane) - bez gumy to można Hiva bardzo łatwo załapać i koniec z Tobą!!! Ps. Serio dla Was 3 razy to duzo(dla mnie np. to taka normalna dawka)?

To był sobowtór ,jak u ruskich zaczęli sprawdzać zęby tych zwęglonych szczątków to im się nic nie zgadzało (w sensie mieli dokumentacje zębow Hitlera i się nie pokrywało)no,ale propaganda musi być, więc siedzieli cicho, i kiedyś też czytałem, że jak robili badania DNA to wyszło, że szczątki są dwóch kobiet. A co do sobowtóra to sytuacja była taka, że lekarz Hitlera kazał (niby) wziąć mu z Ewą Braun truciznę, po czym, ZAWINĄŁ ich w płótna (a więc nikt oprócz niego nie widział śmierci) i kazał spalić, bo taka była ostatnia wola wodza. Z tego co pamiętam (nie jestem dokładnie pewien) to benzyne wylewał i podpalał Goebbels, który się otrół (i całą swoją rodzinę). Tak więc w bunkrze zginęły dwie kobiety (prawdopodobnie jakieś sekretarki) , a fuhrer czmychnał do Ameryki płd. (Prawdopodobnie do Argentyny, bo sympatyzowała z nazistami) albo przez Hiszpanie generała Franco albo przez Watykan (to były dwa główne szlaki eksportowe, że się tak wyrażę niemców do ameryki płd. gdzie eksportowali ich w dziesiątkach tysięcy, jak nie więcej ). oczywiście musiał też odpowiednio posmarować (z tym akurat nie było problemu, tyle zrabowali, że spokojnie mogli płacić za życie). A całe to gadanie jak to się z nią ożenił i zmarł to bajka, gościu był już stary,schorowany, odszedł po prostu na emeryture. Natomiast Alianci i Rosjanie mieli w dupie Hitlera bo wyłapywali naukowców (tu liczył się czas) i sobie wodzem nie zaprzątali nawet glowy. Ps. Jakoś kilka lat temu WikiLeaks (lub wyciekło skąd indziej) opublikowało raport, że FBI wiedziało, że Hitler jedzie do Argentyny i się nie zabił(wiedzieli nawet w jakim u-bocie płynie). Tylko teraz niektórzy mówią, że to fałszywe,inni, że prawdziwe - w każdym razie nie 100% info. http://www.dziennik.pl/amp/331067,hitler-przezyl-wojne-fbi-ujawnilo-dowody.html

Kiedyś gdzieś słyszałem, że wmówili jakimś laskom ode mnie z miasta, że jak się będzie szybko biegać po schodach to się nie zajdzie - i biegały - podobny sposób myślenia jak tutaj(a ja się wtedy jako biały rycerz dziwiłem, czy to możliwe, że laski są tak głupie ).