Skocz do zawartości

developers

Starszy Użytkownik
  • Postów

    284
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez developers

  1. Masz rację, zdaję sobie z tego sprawę i potrafię upilnować swoją żonę. Póki co mówiła mi o wszystkich facetach, którzy w pracy lub poza nią składali jej propozycje. Ale teraz postaraj się zrozumieć mnie. Aktualnie jestem trochę skłócony z żoną. Rozmawiamy tylko przez tel. i to niewiele. Ewentualny kochanek, który zacząłby nawijać jej na uszy makaron, wcale nie ułatwiłby naszego pogodzenia. A najbardziej ucierpieć mogą na tym dzieciaki, bo rozwód i szarpanina o prawa rodzicielskie nie pozostaną dla nich obojętne. A wszystko to w imię czego? Żeby umoczyć w kolejnej waginie? Czy to wszystko jest naprawdę tego warte?
  2. Nic to nie zmienia. Napisałem co było (moim zdaniem) przyczyną, żebyś nie zadręczał się bez sensu pytaniami co zrobiłeś źle. Póki co jesteś na bardzo dobrej drodze: czytasz forum. Oby tak dalej a poradzisz sobie w życiu
  3. Też obstawiam, że jest nowy bolec.
  4. A kochanek, który wie, że ona jest matką a pomimo to ją uwodzi. Stara się wypaść w jej oczach jak najlepiej, przez co ona odsuwa się od męża i może dojść do rozpadu rodziny? To on nie ma w tym żadnego udziału?
  5. Bardzo dobrze to napisałaś. Kochanek powinien mieć świadomość, że swoim egoizmem może skrzywdzić dzieci. Czy wszyscy, którzy popieracie dymanie mężatek, uważacie że krzywdzenie dzieci jest dobre?
  6. A może tak przed dymaniem zapytaj ją czy ma dzieciaki? Jak ma, to odpuść temat, bo rozwalasz nie tylko jej małżeństwo ale też całą rodzinę...
  7. Masz rację, nie miałem na myśli własności dosłownie. Na ślubie mężatka przysięga miłość, wierność i uczciwość. Większość facetów lubi jak przestrzegają tej przysięgi, a jeśli nie większość to przynajmniej ja chciałbym żeby moja jej przestrzegała. Więc skoro nie macie pewności, że mąż się zgadza, to nie bzykajcie mężatki, bo przez przypadek możecie skrzywdzić Waszego brata, czyli mnie...
  8. I potem ta uczciwa słodka mężatka skupia się na nowym bolcu, a w stronę męża krytyka x10. Co w konsekwencji powoduje ogromny negatywizm w związku. Na tym cierpi mąż, dzieci a na koniec sama żona...
  9. @Byłybiałyrycerzto może ogranicz się do takich przypadków, że mąż wie i pozwala. Większość facetów lubi mieć swoją kobietę tylko dla siebie. Możesz się kiedyś bardzo zdziwić, jak zostaniesz przyłapany przez takiego faceta. Nie mówiąc już, że to hipokryzja: z jednej strony potępiać puszczalskie damy, a z drugiej strony uczestniczyć w tym.
  10. A to że on o tym wie i na to pozwala to wiesz od niej, czy od niego?
  11. Mąż pozwala żonie, żeby bzykała się z innym?
  12. Jak okaże się, że to akurat z moją się tak umawiasz, to znajdę Cię i zrobię co trzeba... Wszystko jest pięknie w związku przez jakiś czas. Potem kobieta zaczyna się dyskretnie rozglądać. Wszyscy zgodnie to potępiamy. Więc dlaczego ciągle są panowie, którzy wolą się zhańbić i uczestniczyć w czymś co potępiamy?
  13. Szkoda, że mają atak na tego bloga. Fajnie pisali np. na temat wpływu relacji pomiędzy rodzicami na przyszłe życie dziecka: https://web.archive.org/web/20181028184624/http://blogdlamezczyzn.pl/wpis-11-co-moze-zrobic-mezczyzna-dla-swojego-dziecka/
  14. @Mosze Red w artykule o żon wyborze napisał: "I nigdy, przenigdy nie żeńcie się przed 35 rokiem życia, po chuj marnować młodość?" I tej wersji się trzymajmy. Ja niestety zrobiłem falstart i żałuję.
  15. Ożeń się i nie będziesz miał powyższego dylematu ? Odłożona kasa pójdzie na wesele a 2k to małża przytuli bez problemu.
  16. Z całego filmu najbardziej podobało mi się jak laska jadła banana. Ma aktorski potencjał ?
  17. Póki co transwestyci nie są większością społeczeństwa... O forum mówię wszystkim znajomym. Nie wiem czy ktoś z nich założył tu konto, ale anonimowo kilku kumpli na pewno tu zajrzało.
  18. Z tą dominacją użyłem skrótu myślowego. Dokładniej chodziło mi o dominację bez użycia jakiejkolwiek przemocy. Po prostu facet to głowa rodziny i staram się nią być. Mam swoje życie, jasno stawiam granice, mówię o moich oczekiwaniach i przeważnie dostawałem to czego chciałem. Jeśli chodzi o pozostawienie jednego dziecka, to tak jak słusznie zauważył @Tim2049ze względu na dobro dziecka nie miało to sensu. Dziecko nie jest i nie powinno być stroną konfliktu. @realista masz rację z tym rozwodem, ale nie chcę jej stawiać w sytuacji przymusu. Nie jestem zwolennikiem przymusowego niewolnictwa
  19. Mniej więcej rok po ślubie, jak szwagierka powiedziała jej, że rozwódki mają lepiej niż mężatki. Dzięki. Nie jest źle, mam kumpli rozwodników to mam czas ich poodwiedzać. Nadrabiam też zaległości w czytaniu forum i słuchaniu wykładów: Ajahn Brahm. Mam intercyzę, mam również spisany testament tak żeby pominąć Karynę. A pani mi właśnie fika :) Rozumiem Twój punkt myślenia. Póki nie miałem dzieci i byłem młody, to myślałem, że przemocą można wszystko rozwiązać. Niestety w dorosłym życiu jest to bardziej skomplikowane. Dokładnie tak jak to Bracie opisałeś. A jeśli chodzi o przemoc to też to nie jest rozwiązanie. Przemoc rodzi przemoc. Do tej pory starałem się dominować nad kobietą, bez użycia przemocy. W naszym przypadku jest ten tryb 2. A na tle pantofli z jej rodziny, to łatwo jej wytłumaczyć wszystkim, że ma męża tyrana... Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i porady. Nie spodziewałem się, aż tak dużego wsparcia ze strony Braci.
  20. Masz rację: wydaje Ci się ? Tak ogólnie to łatwo napisać. Wszyscy w rodzinie wiedzą, że dobro dzieci jest dla mnie najważniejsze, ale ona próbuje grać w gierkę, że dzieciom nic się nie dzieje, bo u babci są szczęśliwe. Z tym to trafiłeś w 10tkę. Wiem, że to idiotyczne, ale moja Karyna naprawdę liczy, że takie zachowanie na mnie wymusi. Póki co spokojnie czekam jak jej się znudzi u teściowej.
  21. Czy mógłbyś rozwinąć? Za co mam winić samego siebie? Kobieta podpadła, zwróciłem jej kulturalnie uwagę, że tak się nie robi. Strzeliła focha, zabrała dzieciaki i pojechała do teściowej. Łatwo jest Tobie pisać tak teoretycznie, bo nie masz dzieciaków. Jak już będziesz ojcem to może lepiej zrozumiesz całą sytuację. Nie chcę Cię urazić moją wypowiedzią. Po prostu chciałem opisać fakty, jak to wygląda z mojego punktu widzenia.
  22. A ile mieliście dzieci? ☺️ Sama wyjechała i powiedziała, że to początek końca...
  23. Ja mojej ostatnio jak zwróciłem uwagę tylko na jeden drobiazg, to teraz chce się rozwodzić ze mną... Zabrała dzieciaki i pojechała do swoich rodziców.
  24. Mnie niestety ten typ nie śmieszył wcale i nie dałem rady obejrzeć całości. Przeczytałem za to komentarze Braci, całkiem zabawne :) Od siebie dodam, że zanim trafiłem na forum, to zmarnowałem kilka lat na pocieszanie laski, która niby miała depresję. To był bardzo duży błąd. No ale wtedy jeszcze nie znałem tego co pisze @Marek Kotoński.
  25. Nie ma co się czepiać lasek. Na tego sebixa wystarczył by jeden prawy prosty. Po prostu punk nie zrobił kompletnie nic. Jak bał się, że może przegrać, to mógł sprzedać oprawcy prawego prostego i w długą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.