Skocz do zawartości

deleteduser69

Samice
  • Postów

    1640
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    3.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser69

  1. Dobra, pomyślałam trochę dłużej. Weź zobacz, że istnieje przecież moda i wszyscy chcą wyglądać tak samo w danym czasie (mają różne typy, ale chcą to zamaskować jednakową fryzurą, ciuchami, makijażem). I faktycznie chodzą po ulicach klony. Czemu ludzie nie dążą do odmienności tylko właśnie do upodabniania się?
  2. Musiałabym się znać na genetyce i przyczynach chorób, żeby na to odpowiedzieć. --- Ten blondyn i wokalista maroon 5 co wkleiłam mają przecież dosyć podobny typ i mimikę, popatrzyłam właśnie na różne fotki. Nie moja wina, że mężczyźni po pigułach tego nie dostrzegają.
  3. Wielu modeli ma ładne rysy twarzy, ładne ciała, ale nie wywołują u mnie reakcji, jakoś brakuje im męskości, charakterku.
  4. Tak jest i np. oglądałam kiedyś wywiad z młodym DiCaprio, sprawiał wrażenie geja.. (robił takie dziewczęce gesty). W filmach tego w ogóle nie widać. Zresztą moim zdaniem aktorzy nie grają swoją osobowością tylko alter ego, nawet jeśli w wielu filmach grają tak samo. Co do tematu, mam swoją teorię. Uważam, że nasze typy urody co do płci przeciwnej bazują na typach urody naszych rodziców, obu. Skoro nie chcecie aktorów i raczej nie wypada dawać z tinderów , to czasami migały mi różne newsy jak zamiast mozilli włączałam edge, no i mignęli mi Ci daj (lecę na blondynów btw ): Typ urody bardzo podobny do typu urody mojego ojca (zwłaszcza w krótkich włosach), mimika też. Siergiej Sierotkin kierowca formuły 1 Inna uroda (typu szczurek), francuski polityk zarażony koronawirusem. Franck Riester. Typ urody podobny do rodziny ze strony matki, zwłaszcza jak popatrzyłam na różnych fotach to ten sam kształt nosa, podobne miny Mam taką teorię, że ludzie kiedyś właśnie lepiej się dobierali w pary, bo nie mogli się tak łatwo jak dziś przemieszczać, byli bardziej skazani na swoje wiochy, gdzie więcej osób miało podobny typ urody i łatwiej było kogoś wybrać kto pasował wyglądem do rodziny (to zresztą była jakaś tam dalsza rodzina zapewne). Owa teoria sprawdziła mi się póki co na dwóch parach. Jedna para była w sobie zakochana, facet wręcz podziwiany przez laski, wydawało się że lepiej się dobrać nie mogli. Po jakimś czasie zaczęły się ploty, że kobieta z tej pary kręci z innym facetem, mało kto dawał temu wiarę, ale ja popatrzyłam na jego foty.. inny typ urody od jej faceta, za to podobny do typu urody ojca (tylko przystojniejszy :P). Okazało się, że tak, zaczęła się spotykać z tym drugim. Druga para - duża chemia między nimi, chciałam przekonać się skąd się brała (miałam już w pamięci moją teorię :P), no i okazało się że faktycznie, kobieta w tej parze ma bardzo podobny typ do wyglądu matki tego faceta (w drugą stronę też znalazłam podobieństwa). Potem sprawdzałam różne foty znanych ludzi, np. wiadomo że księżna Diana miała gdzieś księcia Karola. Tymczasem jej kochankowie z wyglądu pasowali bardziej do typu jej ojca: Rodzice Diany: Jej kochankowie (domniemani czy też nie): Zwłaszcza ten środkowy podobny do ojca (nie ma za to nikogo z typu matki, ciekawe co wpływa na preferowanie któregoś typu?) Można zwłaszcza patrzeć po bardzo bogatych kobietach, które nie są z kimś tylko i wyłącznie dla kasy, bo już ją mają xD. Np. Lana del Rey: A teraz popatrzmy na rodziców Lany: Widać że szersze, zaokrąglone noski widoczne u jej faceta to typ od strony mamy (ojciec ma dłuższy, z garbkiem, Lana oczywiście miała operację plastyczną ) Uff... można tak sprawdzać dłużej jeśli kogoś to zaciekawiło. W każdym razie z powodu mojej teorii nie mam dużego poważania dla portali randkowych, one nie mają algorytmu który by na podstawie zdjęć nas, naszych rodziców / naszej rodziny tworzył nam 'typ urody' osoby której szukamy (jeszcze może na podstawie wyglądu naszych CRUSHy z młodszych lat i pierwszych miłości, bo to też trzeba uwzględniać). --- Ta, ja mam podobne i zawsze uważałam, że wyglądam jakbym miała niedługo umrzeć.
  5. On jest kierowcą i nie pracuje dużo, miłośnik Konfederacji, co do jej bolców to nie wiem, ale zdrowa 40-cha nawet powinna być mocno przebolcowana. Ale on lubi romantyczne filmy, więc to nie jest argument. Ja uważam, że winą jest po prostu wrodzona głupota i uległość. Wzorzec powinien się skończyć po 1-2 związkach, gdzie ktoś Cię wykorzystuje albo po Tobie jedzie, albo w ogóle nie powinno dojść do takiego związku.
  6. @Lalka opisz co się tam odpierdzieliło, no i gratuluję. A co sądziłabyś o porodzie w domu?
  7. Dla Was nawet Mick Jagger jest brzydalem. xD Recepta na 'szczęście' jest prosta, skoro Polacy się nie podobają Polkom, a Polki nie spełniają oczekiwań Polaków to polskie kobiety powinny być brane przez zachodnich mężczyzn, a polscy mężczyźni powinni sobie brać kobiety ze wschodu, z biedniejszych krajów i z Azji. Chociaż ostatnio poznałam wreszcie fajną parę (oboje pod 40-stkę)* i wg mnie spokojnie Polak z Polką mogą stworzyć udany związek. Jest jednak podstawowy warunek... mężczyzna musi zachować swoją tożsamość, nie może być przez kobietę przerobiony, a mężczyźni kobietom w tym względzie ustępują. Wyrzekają się pasji, dostosowują się do kobiet. * - I co najciekawsze ten mężczyzna jest romantykiem, a chyba do 30-stki nie randkował. Nie zna zapewne w ogóle redpill. Po prostu nie daje się przerobić, zachowuje swoje zdanie i nie przeżywa, że go baba próbuje cisnąć z tym czy tamtym, nie daje sobie wejść na głowę. I oboje są zadowoleni.
  8. Z czego to wklejone? Zresztą nieważne, arch jest tak zafiksowany na punkcie kobiet, że jeszcze długo mu będzie odwalało z tego powodu.
  9. Niestety prognozy dla Polski są niedobre. Żeby coś się realnie zmieniło stary elektorat musiałby zostać zastąpiony przez mądrzejsze następne pokolenia, niestety z czasem ludzie się wypalają i przestają być idealistami, innymi słowy z czasem tylko głupieją. O ile na prawicową opozycję Konfederację głosuje sporo ludzi w wieku 18-29, tak już mniej w przedziale 30-39 i dalej. Tylko przyrost dawałby szansę na to, że za 20-30 lat w drugiej turze stanąłby do walki kandydat prawicy. a czy wygrałby, skoro PiS ma tak silne poparcie wśród wszystkich osób 30+? Politykom zależy na tym, by społeczeństwo wymierało, zbyt duża liczba ludzi w przedziale 18-29 byłaby dla nich groźna. Inaczej mówiąc - w Polsce nawet za 100 lat się nic nie zmieni. Spokojnie można przestać się przejmować polityką, co najwyżej odfajkować te wybory raz na jakiś czas i tyle. Najmądrzej głosują ludzie 18-29, potem zakładają rodziny i faceci debilnieją. xD
  10. Znacie jakichś poetów, macie ulubionych? Skapnęłam się, że podszkoliłam się w potocznym angielskim, ale przydałoby się też przywyknąć do ładniejszych zwrotów. Poza tym przeczytałam parę próbek współczesnych wierszy, były świetne. Ktoś coś poleci?
  11. Nie wyobrażam sobie napisać do kogoś list, dla mnie to trochę kicz.
  12. Dzielić - ona będzie tam pracować, dbać o dom, a on w nim odpoczywać, więc o co chodzi? Facet zbierze owoce swojej pracy. Wspólne dorabianie się to niziny społeczne np. wspólny zapieprz na roli. Wy chcecie wybrać kobiety w prime time, samemu będąc przed prime time. W temacie o zasilaniu 1:1 tak naprawdę to kobieta ma zasilić mężczyznę. Również podejrzane jest, że w temacie o 'wartościach zasilających' dziewic pokazuje się aktorki porno. Która się nabierze to się nabierze..
  13. Pick up artists czyli tak naprawdę lift up artists, PUAsi podnoszą kobietom samoocenę by zaruchać, ale czy to gwarantuje społeczeństwu trwalsze związki? (mnie interesuje tylko czy Polacy się rozmnażają, mają trwałe związki i nie zdychamy, a nie jak bogate mają życie seksualne i ile partnerek na koncie).
  14. Miewam okresową bezsenność - nie śpię w nocy, potem odsypiam pół dnia. Zdarza mi się jednak zarwać nockę i nie odespać tego za dnia, wtedy wszystko mi się kićka, nie mogę powrócić do normalniejszego cyklu (np. zasnę o 18 i... wstaję o 2). Liczy się? Mogę się poddać analizie jakby co. xD Tylko w ogóle się na tym nie znam.
  15. My robimy dokładnie to samo. Kobiety przychodziły zawsze na gotowe, zamiast ryzykować że facet, jak już się przy nich rozkręci, wymieni kobietę na ładniejszą (bo już będzie na wyższej pozycji i zrobi się atrakcyjniejszy).
  16. A czy nie jest tak, że swoje teorie należy popierać własnym przykładem? Inaczej mówiąc - nie uwierzę póki sam absolutarianin nie stanie się mężczyzną przez duże M i nie znajdzie sobie odpowiedniej partnerki. To samo reszta teoretyków ying yangów, będzie krótka piłka, piszesz o zasadach związków z pozycji nauczyciela to poprzyj to własnym pozytywnym doświadczeniem. Inaczej sorry.
  17. Jak pisałam Polacy to kobiecy naród, więc ludzie głosują na największych 'badboyów', tych co najwięcej ściemniają. Stąd największe poparcie dla Dudy i Trzaskowskiego.
  18. Jeszcze czekam aż mi dacie przykłady jakichś idealnych par gdzie się wzajemnie szanują całe życie jako przykład, że można się nie testować. To są te pary w których się odbija testy. xD
  19. @CzikaBoom No teraz to się może od nowa rozkręcić wirus, więc chyba i tak musisz z rok poczekać.
  20. Już dawno je wyruchał, a Ciebie zostawił na orbicie jako ziomeczka któremu się żali i kucharkę itd., bo jesteś za dobra (w sensie za miła). "Gdy mówię, że się z kimś spotkałam, to na początku jest konsternacja, a potem: pokaż go, ocenimy czy nadaje się dla ciebie." To nie jest Twój przyjaciel. "Czy nadaje się dla ciebie" oznacza czy nadaje się na jego rywala. Jeśli oceni go jako 'spoko gość' oznacza to, że widzi w nim słabego rywala, a nie kogoś kto faktycznie do Ciebie pasuje. Generalnie to wielka chujnia i radzę Ci przyswoić wszelką wiedzę z forum.
  21. Chciałabym być tylko kupą mięsa dążącą do przetrwania, niczym bym się nie martwiła, a tak to jestem martwiącą się kupą mięsa dążącą do przetrwania.
  22. W taki, że jeśli nie potrafi skarcić za chamskie zachowanie z tego powodu że to bliska osoba, to może też nie poradzić sobie z dzieckiem, ergo nie nadaje się na ojca. Noszę soczewki więc nawet byś nie wiedział o mojej wadzie. xD Ale wracając do tematu - kobiety nie mają takiej empatii jak mężczyźni, skarcą kogoś czy to bliska osoba czy nie, akurat w tym względzie jesteśmy z automatu bardziej przystosowane do roli rodzica, nas nie trzeba aż tak testować. Patrz zawsze pod kątem rodzicielstwa, a nie samego związku, inaczej wszystkie mechanizmy wyglądają na wypaczone. Musisz być liderem w rodzinie, nawet jeśli w pracy nie. To nie mój problem. xD Ale @Ramaja Awantura też o pytał. Jeśli miałabym odpowiedzieć jakie zachowanie wydaje mi się słuszne - znowu bym się posłużyła sytuacją na linii rodzic - dziecko. Dasz dziecku w ryj? Nie reagujesz i wychodzisz albo idziesz do kogoś innego? Jakoś karcisz na miejscu i potem w domu dodatkowo dajesz karę adekwatną do występku. Ten mechanizm pokazuje właśnie, że z natury jesteśmy monogamiczne i hipergamiczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.