Skocz do zawartości

badmoon

Troll
  • Postów

    241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez badmoon

  1. Generalnie macie rację, ale nie porównujcie mi uzaleznienia od hery z alkoholem czy fajkami. O tym ma pojęcie tylko ktoś, kto przez to przeszedł. Kiedy miałem 17 lat śmialiśmy się z hasła ''zaczynasz od jointa, kończysz na strzykawce''. Teraz ja tu sobie piszę, a z tej paczki mało kto żyje. Widziałem jak panny z dobrych domów kończyły na ulicy i umierały po kilku miechach. Kumpel na moich oczach wyrzygał z siebie całą krew, i możecie nie wierzyć- w samo południe na Dworcu centralnym w Wawie ta krew płyneła po CAŁEJ DŁUGOŚCI peronu i NIKT nie zareagował. "kolejny ćpun pierdolnął''. Ech..
  2. Może. Jednak jakieś święte i błogosławione w różnych religiach były. Jesteśmy ludźmi, czyli one też mają pierwiastek duchowy, tylko inny. kwestia dopasowania chyba. Mam inne zdanie.
  3. O nie, nie są ''zwykłe''. Mam trochę znajomych na cmentarzach
  4. Obawiam się, że po samej kocówce skończyłoby się tak, że tajskiej lali załączyłaby się opiekuńczość, a on by poległ na ''ona jest taka dobra'' Tam trzeba odpalić atomówkę
  5. Niby jak on ma się oderwać, jak w tym siedzi? Wyjść z siebie? Jacyś kumple powinni tam pojechać, dać mu po ryju, wpakować do wyra jakąś koleżankę i wyciągnać go na męską przygodę typu: polowanie z łukiem. Tylko - on nie ma kumpli.
  6. Bracie, wygrał lepszy, olej to już. Nic nie trwa wiecznie.
  7. Bardzo mądry post, nie zgadzam się tylko z jednym: NIE jesteśmy zwierzętami. Tzn nie tylko zwierzętami. Oczywiście, wszystkie te pierwotne instynkty są, ale jest też coś więcej, dużo więcej. Mnie własnie zawsze gubi w relacjach z kobietami chęć zbudowania wyjebanej w kosmos duchowo głębokiej relacji. A potem okazuje się, ze po prostu paniusi pasowało, bo coś tam. Bo nikt inny nie chciał dmuchać, albo, bo mam dużego. Kurrrwaaaa ...;/
  8. Miałem podobne przypadki i racjonalnie wytłumaczyć ich nie potrafię. Wiem tylko, że przekonałem się niejednokrotnie naocznie, że racjonalizm/materializm nie tłumaczy rzeczywistości w całości. Mi, to nawet ''opatrzność zsyłała'' różne rzeczy. I to zupełnie absurdalne, ale w danej chwili POTRZEBNE.
  9. Moja matka spędza dużo czasu przed tv. W efekcie przestała mieć cokolwiek przeciwko: - parom homoseksualnym - rozwiązłości i seksowi grupowemu nawet - zdradom jako takim ( bo przecież w filmach tak pięknie usprawiedliwiają to od emocjonalnej strony, prawda?) - rozwodom - rozstaniom i powrotom jak w pieprzonej karuzeli - narkotykom ( na filmach ciągle coś palą i wciągają) - męskiej prostytucji ( był taki serial, nie pamiętam teraz..) - w ogóle czemukolwiek chyba...... - harem też się jej podoba
  10. Zareagowały te, które ze względu na wiek, dalszych korzyści tymi manewrami nie zrobią, same nie tracą, mogą zyskać: rozgłos, opinię strażniczek moralności, ograniczyć konkurencję. Cofnij je o 20-30 lat i będą pierwsze w kolejce do bycia molestowanymi przez bogatych i wpływowych kolesi
  11. Kwestia samotności to tylko czas do spotkania odpowiedniego demona. Jak trafi się taki z dobrymi skillami, to tak czy siak leżysz. I nie musi wcale mieć wyglądu 10/10. Demon zawsze przybierze taką formę, którą najłatwiej w Ciebie trafić.
  12. Chłopie, Ty w ciemniej dupie jesteś i jeszcze wyszukujesz sam dla siebie usprawiedliwień dla niej. Że może to gierka, może ona to dla Was robi, może to Twoja wina, a może nie wie , co czyni... W końcu da dupy temu kolesiowi, znienawidzi za to siebie samej, a przerzuci te emocje na Ciebie - że to Twoja wina i jesteś pizda i ją zmusiłeś do takiego upodlenia. Ale doskonale wie co robi i idzie w to. Za chwilę zacznie mu kasę pożyczać na te studia
  13. To zależy tylko i wyłącznie od okoliczności i odpowiedniego samca. Zaprawdę powiadam Ci, hamulców żadnych istoty te nie znają, a możliwości ich nieograniczone są.
  14. O właśnie - to jest kolejna rzecz, którą zawsze chciałem zrobić, a nie miałem odwagi REWOLUCJA
  15. gdybym robił te rzeczy, co mi przychodzą do głowy, to bym dostał poczwórne dożywocie już za małolata. A z normalniejszych: - nie byłem na wojnie - nie nauczyłem się tańczyć - nie zrobiłem dzieciaka To mam z głowy. Chciałem się odegrać na takiej jednej, przyjeżdzała pociągiem o 5 rano, a ja po 19 puknąłem jedną, po północy wparowałem pod jakimś pretekstem do drugiej, o 4 się zmyłem od niej. Minus był taki, że któraś z nich grzybicę mi sprzedała, a ja tej, co przyjechała pociągiem.
  16. Wyrosną, odleci momentalnie do lepszego, jak ptaszki na zimę
  17. łoooo matko.... jeszcze tego brakowało, żeby odpowiedzialność za ich nastroje brać. I to ma być powód do rzucenia faceta. Nieźle. Powinni za nim listy gończe wysłać
  18. Pozostanę przy swoim zdaniu, jak Ty przy swoim, i na tym zakończmy. Najwyraźniej nie chcesz zrozumieć sensu moich wypowiedzi. I nie czuję się ani trochę zażenowany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.