Skocz do zawartości

Stingi

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Stingi

  1. Najlepsza praca na swoim:) zaczynałem od machania szpadlem teraz już pracę ziemne wykonywane koparkami, wozidłami i cały czas wzrosty. I co najważniejsze w pracy u siebie, że jak stracisz jednego klienta to robisz u drugiego. Na etacie podpadniesz komuś z przełożonych to idziesz na trawe. Zakładać biznes i wykorzystać efekt kuli śnieżnej. W międzyczasie szukać innych biznesów. W moim przypadku jest to produkcja amciu amciu.
  2. Pogoń szlaufa! Jedyna opcja. Wybaczysz to już teraz straciłeś szacunek i będą gorsze akcje. Rozstaniesz się z klasą lecz nieprzewidywalnie to być może coś jeszcze z tego będzie, chociaż osobiście mam obrzydzenie do takich kurewek. Goń to!
  3. Widzisz. Można być indykiem i negować to co możesz dostać od życia lub możesz być orłem, który łapie te rzeczy za łeb jakby były jego. Wystarczy mieszkanie w Warszawie. Obrzeża miasta to idealnie Mazury pasują- działki nie są drogie. Właśnie przez takie podejście nie dostawałem tego czego chciałem, a wszystko zależy od głowy.
  4. "Chcesz latać po niebie z orłami, przestań rozgrzebywać ziemię z indykami" Brian Tracy Radykalne, przemyślane kroki i ciężka praca wynosi nas ku niebu. Oczywiście podążanie własną ścieżką. Nie płaczcie panowie, że nie stać Was na mieszkanie. Nawet bym nie pomyślał kilka lat temu, że będę miał swoje w takim wieku, a stało się. Ciężka praca, dyskomfort i działanie, działanie. No i nie dajcie się spantoflić, bo nic z tego nie będzie. Tylko frustracja. Mężczyzna powinien posiadać co najmniej jedną nieruchomość- zaraz wyjdzie, że jestem kobietą, heh. Pięknego dnia!
  5. Jaki Ty tolerancyjny. Dobra. Kolega wyrucha Ci pannę czy po tym wszystkim pójdziesz i mu podziękujesz, że mogłeś zlizywać po nim?? Świat idzie w złym kierunku. Zasady to zasady. Ten kto ich nie ma i krzywdzi, sam kiedyś dostanie w dupę.
  6. Dobrze napisane. Coś czuje, że ten alfa będzie jeszcze płakał?
  7. Są ciekawsze rzeczy w życiu od wyrywania zajętych małż. Napisałem, że osoby, które pieskują i adorują świadomie znudzone mężatki wypierdalałbym ze stada na zbity ryj.
  8. Marny jesteś pies w takim razie skoro tykasz się panienek, które walą na kilka frontów. Lizać po kimś. Spoko człowieku. Dobra rada. Zajmij się sobą, a nie będziesz musiał iść na łatwiznę (obsługiwać jak piesek znudzonych i pojebanych pań). Dziękuję. Edit. Każda osoba zdolna do zdrady lub współudziału w zdradzie jest 0(zero). Wyrzucenie ze stada w stadzie, gdzie moralność i zasady jeszcze coś znaczą, no chyba, że to stado ♈ (baranów).
  9. Ale narzekania. Za tymi narzekaniami widzę strach przed podjęciem decyzji o otworzeniu własnej działalności SAMCY, która jest przepustką do nie narzekania na brak grosza. Własna działalność. Nie potrzebne Ci są studia, wiedza. Zacznij coś, zareklamuj to i jedz tak jakbyś był już ekspertem w wybranej dziedzinie. Z czasem tak się stanie. Act if... Też kiedyś zarabiało się 2-3tys. w Polsce i przyznam, że było to irytujące. Normalne zarobki zaczynają się od 6 tyś.zł najlepiej zarobione w kilka dni. Jest to wciąż mało, ale wystarcza na odłożenie i pojechanie na wakacje. Tyle w temacie. Nie stękajcie na ZUS czy podatki. Taka kolej rzeczy. Jesteś mądry to sobie poradzisz.
  10. Człowieku, czy Ty widzisz co piszesz??????????????????????????????? Masz ręce? Masz nogi? Mózg, który zaprowadzi Cie chociaż do łopaty na początku i pozwoli zarobić pieniądze na utrzymanie. Pieniądze leżą na ziemi, a Ty ich nie widzisz. Pakuj manaty i leć za granicę. Jak jesteś mocny to wrócisz z kieszenią gotówki, jeśli nie to nie. 30 lat i jakieś użalanie się, usprawiedliwianie, że nie mogę, bo coś, bo sroś, bo pizda! Mam dla Ciebie coś, co zmieni Cie na zawsze. Rzuć w pizdu tą chujową pracę w sposób, który Cie usatysfakcjonuję mentalnie i duchowo. Wyjedz do lasu i słuchaj...słuchaj... Może usłyszysz w końcu, że byłeś ciotką. Przyjdzie dzień w tym lesie, że usłyszysz w sobie prawdziwego samca, który utrzyma siebie, rodzinę i jeszcze rodziców. Tego Ci życzę! Nie poddawaj się! Podejmij duże decyzje.
  11. Tłumaczy, że nie jest zazdrosna. Raczej się myli. Wiesz co, traktuje ten związek jako powrót do moich dawnych metod z kobietami- mocna rama, brak okazywania uczuć lub okazywanie ich, ale w stylu, że tak naprawdę to nie wiem co czuje następnego dnia, huśtawki emocjonalne. Lubią to bestie, ale też do czasu.
  12. Właśnie jest ta obawa, że jej odjebie po jakimś czasie i odwidzi sie jej związek. Ładna jest i na co dzień ma kontakt z dzianymi klientami, ale to raczej byłby romans. Nikt nie zachce bonusa. W sumie to nie dbam o to. Póki co stara się baaaaardzo mocno i czuje, że bardziej pożąda mojego potencjału i zaradności niż mnie jako osoby. Koleżanki już na tą chwilę ZAKAZAŁA. Natomiast po oznajmieniu, że czasami spotykam się z koleżankami, wystawiła na facebook posta, że jest ze mną w związku, heheeh. MOcne. Ojciec ponoć pił, wychodził, nie było go przez kilka dni. Praca za granicą nie za bardzo płatna. Pani sprzedaje przez telefon różne produkty. Wykształcenie związane z grafiką- ładnie maluje. Ojciec żyje. Pracuje za granicą jako jakiś fachowca. Dużo popija. Z jednej strony chciałbym już stabilizacji i dobrej partnerki i nawet to dziecko nie stanowi takiego problemu, chociaż ciężko byłoby zaakceptować czyjegoś Bombla, z drugiej strony walić związki, latać po świecie, doskonalić się, rozbudowywać firmę, a szukać stabilizacji za 5 lat, kiedy to będę w czołówce w swojej branży. Trzeba uważać żeby nie zalać formy... Nie mógłbym trzymać przy sobie kobiety, która stricte byłaby tylko ze względu na kasę. Sama świadomość tego. Wolę normalną partnerkę, ale z podpisaną rozdzielnością i niech sobie u mnie mieszka. Jak coś zacznie kombinować, od razu kop w dupę. Next!
  13. Witajcie Panowie, Trzydziestoletni Feniks powstał z popiołów. Sześć miesięcy po rozstaniu z jedną Karyną i wciąż troszeczkę o niej myślę, ale w międzyczasie otworzona własna firma i po 3 miesiącach jej prowadzenia zyski 5 cyfrowe. To nie koniec. Poznałem jedną dziewczynę w wieku 21 lat o urodzie prawie 10/10, figura idealna,mądra i zaradna i pewnie znalazłoby się jeszcze kilka plusów. Jest jeden bonus w postaci dziecka. Mam mieszane uczucia, bo jest parcie z jej strony na poważny związek i większe zobowiązania, a ja nie chce wychowywać czyjegoś dziecka. Tłumaczę to sobie też tak, że czasami więcej w przyszłości pomoże cudze dziecko niż własne. Kwestia wychowania i środowiska. Brać? NIe brać? Na tą chwilę odbudowałem pewność siebie, posiadam dwa auta, sporo różnego sprzętu, w planach na przyszły rok własna działka przy stolicy i domek. Zimę zamierzam częściowo spędzić w ciepłych krajach i nie jak mi ten związek leży. Sam polecę to się obrazi. Z drugiej strony ona na etacie i nawet nie dostanie 2 miesięcznego urlopu. Fajna dziewczyna, ale to nie odpowiedni moment, a poza tym czuje lekkie zdegustowanie kobietami. Tak to wygląda.
  14. Skąd on bierze takie zdjęcia, heh. Obrzydliwe.
  15. Podstawowa zasada: myśl głową, używaj f....ta kiedy jest ku temu odpowiednia okazja. Nie czytaj każda nadążająca się okazja. Czasami trzeba odmówić dla własnego spokoju.
  16. Życzę Ci młody człowieku takiego baletu po którym laski będą wydzwaniać do Ciebie przez kilka następnych dni. A to dlaczego? Bo jedną kobietkę dobrze obsłużyłeś i poszły rekomendację w obieg. Tego Ci życzę w życiu choć raz doświadczyć;) Fajne uczucie.
  17. Na Twoim miejscu pierdolnąłbym to. Poproś o spotkanie i ładnie podziękuj za tak długi okres wspólnej podróży. Byłem w podobnej sytuacji do Twojej i łudziłem się, że moze jednak bedzie w porządku. Wyjechała mnie w najmniej oczekiwanym momencie. Nie chcesz takiego traktowania, nie chcesz takiej kobiety, która sprawdza czy masz "ramę". Będąc drugi raz w takiej sytuacji zrobilbym tak jak napisałem. Mocniej bedzie bolało jak to ona Cie pierdolnie. Skup sie na sobie. Laska to max 10% Twojego czasu. Reszta Twoja misja, ogarnianie finansów, tworzenie zajebistego życia. Z czasem się odbijesz i dupy same bedą przylatywać. Szkoda, że nie da sie cofnąć czasu. Mam jednak bardzo dobrą lekcje życiową, a nigdy wcześniej mi sie cos takiego nie przytrafiło i raczej byłem chujkiem, ale dzentelmenem. Jednak cipka potrafi zasłonić oczy. Do przodu.
  18. Siedziałem i wiem jak to wygląda. Doceniam swoje towarzystwo,a w takim biurze czasami spotyka się baaardzo upierdliwe osoby z którymi nie da sie współpracować, nie mówiąc o przebywaniu cały dzień. To nie dla mnie? wole podziwiać fajne krajobrazy, oddychać świeżym powietrzem.
  19. Albo ogrodnik na Hawajach? polecam spędziłem pół roku- niezapomniane wrażenia. A z firmą w PL to fajnie jest mieć troche znajomości zeby wejść na rynek. Dokładność i umiejętność sprzedaży jak najbardziej. Osobiście skończyłem studia na których tez nauczyłem sie jak poznawać koleżanki-dwie pieczenie na jednym ogniu. Z umiejętności twardych: Projektowanie, tworzenie tarasów, bruki, trawniki, systemy nawodniające, baseny, oczka wodne, altanki itp. Warto mieć dobrą ekipę.
  20. Jak jest się dobrym 5k/miesiac na reke spokojnie. W UK dwa razy tyle, a klimat i warunki pracy nawet lepsze. Ciekawa praca, przyjemna, chociaz czasami trzeba sie spocić. Sam zakładam własną działalność architektoniczno- ogrodniczą i musi być git.
  21. Oczywiście, że cipka nie jest czymś wyjątkowym. Zwłaszcza, kiedy tej panny nie znasz. Raczej pojawia się dyskomfort związany z konsekwencjami sexu z taką cipką. Inaczej jest jak znasz taka pipke kilka lat. Tak jak wspomniałem. Wagina potrafi sie znudzić, a co jest ciekawe to sam akt uwodzenia. Fajnie widzieć u dziewczyny to zdziwienie, kiedy odbijasz każdy jej shittest czy ripostę a jednocześnie coraz bardziej ja podniecasz. Kontrolujesz swoje pożądanie i siebie= kontrolujesz wszystko. Dobrze zmienić strony i stać na pozycji rozgrywającego.
  22. nooo kolego jak chcesz płacić za seks to jest niedobrze. Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy chcesz pójść na łatwizne i zapłacić prostytutce za raz, czy wziąć sie w garść i mieć seksu tyle, ze Ci się znudzi po pewnym czasie. Polecam wybrać ten drugi wariant. Jesteś najzwyczajniej w miejscu, gdzie nie wiesz jakie kroki podjąć. Tez tam byłem. Odpowiedz tez sobie na pytanie czy jesteś w stanie zrezygnować ze wszystkiego w życiu co do tej pory jest z Tobą. Jesli odpowiesz TAK to gratuluje. Jesteś coraz bliżej zapachu mokrej cipki. Teraz przed Tobą w chuj pracy. Będziesz czuł motylki w brzuchu, które wywołają u Ciebie efekt połączenia wymiotów z robieniem kupy i posikiwaniem po nodze. Tak masz się czuć bardzo często do momentu, kiedy przestaniesz czuć ten efekt przy podchodzeniu do najlepszych sucz. Dyscyplina, dyscyplina, duuuuużo pracy na wielu płaszczyznach i osiągniesz cel z pipkami. I więcej wiary w siebie i wizję siebie w przyszłości. Marudzac tak jak to robisz przyciagniesz do siebie nie fajne laski a kupę w majtkach. powodzenia.
  23. Mądre. Z tego wychodzi, że u mnie tak było. Zaprzestałem kontaktów z samicami (zawsze pi razy drzwi miałem kontakt z trzema)- była lekka zazdrość. Zostałem urobiony i wyjebany na lód, ale nie na słabego popadło. Odbuduje świątynie rozkoszy. Znam tą drogę. Moja rada wobec tego jest taka: spotykać się z kobietami i być badboyem (sobą) dla tej "jedynej". Oczywiście elementy dżentelmeństwa są wskazane jak ustali się co można, a co nie i konsekwentnie się tego trzyma. Z tego co wiem to kilku adoratorów było w kolejce i jeden ewidentnie wchodził jej w dupę (pomoc w pracy, to lusterko jej wstawił do biura, taksówkarz, śpiewanie kołysanek do uszka, spacerki, heh, wszystko w jednej osobie.) Nie wyłapałem sygnałów w czas. Jeden ważny element! Jak Wasze zaczynają piec ciasta i noszą je do roboty to coś zaczyna się dziać. Ex hurtowo nosiła i wynosiła. Takie są adoratorki i flirciary. Nie osiągnie czegoś ciężką pracą, bo po co jak pizdusie zrobią za nią.
  24. Hej Bracia, z tym zgodzę się, ale po części. Trzy miesiące temu rozpadł się mój związek na odległość na tamtą chwilę i muszę powiedzieć, że przez prawie 2 lata były te emocje. Więcej tych złych niż dobrych. No może po równo. I co? Rozpadło się. Dziewczyna ponoć odchorowywała rozstanie przez kilka tygodni na jej życzenie. Stwierdziła, że chce przez resztę czasu żyć w spokoju. Tak więc nie można przeginać, bo dziewczyna w końcu może nie wytrzymać. Warto z tego wyciągnąć wnioski. Być może w mojej sytuacji coś innego miało wpływ na rozstanie (2 miesiące za granicą, po części pokazanie, że jednak mi zależy pod koniec relacji). Teraz inaczej bym to rozegrał i właśnie po to popełnia się takie błędy żeby więcej ich nie popełnić w kolejnych związkach. Dzięki za to źródło wiedzy!
  25. Stary raz się żyję. Wytęż umysł, wpisz po angielsku w googlu civil enginner internship. Wal w Skandynawie, Hawaje, Kanada. Jesteś młody to szalej, lataj po świecie, ucz się. Jak mocno będziesz chciał to się załapiesz. Jak mocno będziesz chciał to bez doświadczenia wejdziesz do jakiejś firmy. Kwestia czy mocno chcesz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.