Skocz do zawartości

wstrzasajaco_przystojny

Użytkownik
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez wstrzasajaco_przystojny

  1. Jeśli nic nie mówią, to skąd wiesz co myślą? Była rozmowa na ten temat? Zażenowanie może być bodźcem do pozytywnej zmiany, ale w długofalowo może dać Ci nieoptymalny wynik: tyranie za grosze tylko po to, żeby nie mieszkać z rodzicami. Ludzie piszą różne rzeczy, np. że mają IQ 180 i 20cm penisa. Na jakiej podstawie twierdzą, że rynek jest nasycony? Podejrzewam, że to anegdoty. Czy są w stanie podać wyniki badań statystycznych, albo uzasadnić to weryfikowalnymi przez Ciebie danymi? Studia na CV komunikują, że masz pewien poziom skilla, zależny od poziomu uczelni. Rekruterzy-programiści (a nie pipy z HR) potrafią rozpoznać ludzi na poziomie. Bardzo skutecznym sposobem na zademonstrowanie swoich umiejętności jest opis swoich projektów, np. open-source. Jeśli napisałeś np. ray tracer to od razu wiadomo, że rozumiesz matematykę, umiesz operować dość abstrakcyjnymi tematami, itp. Chodzi o skille i ich demonstrację, studia to jeden ze sposobów nabywania skilli. Może jesteś w stanie np. robić zakupy, sprzątać mieszkanie, etc? Ile miesięcznie kosztuje Twoje utrzymanie? Czy Twoim rodzicom przeszkadza sama Twoja obecność w mieszkaniu (słabo :D), koszty, czy coś innego? Jeśli chodzi o koszty, czy jest jakiś sposób, żeby je zredukować, np. jeśli palisz pety - przestać, itp? Nie musisz nikomu mówić, co robisz - możesz zmyślać, tylko kłamstwo musi być wiarygodne, innymi słowy: wymyśl sobie przykrywkę dla głąbów i chamów, a sam po cichu rób swoje . Przy okazji przyzwoitych ludzi poznasz po tym, że nie będą Cię poniżać tylko dlatego, że pracujesz tu czy tam. Podejrzewam, że po robocie w biedrze będziesz tak zjebany, że Twoje myśli będą krążyć wokół łóżka, zamiast wokół książki o programowaniu. Ja bym postawił na kampowanie u starych i informatyczny 'monk mode' :). Przykładowo możesz sprawdzić czy jesteś w stanie realizować projekty ze stron dla freelancerów. Ja bym kampował u starych.
  2. To ukazuje Twoją reaktywność - dlaczego masz wychodzić z klubu? Tylko dlatego, że Twoja ex się tam kręci? No i co z tego? Nawet jeśli będzie grane to tym lepiej, bo można się czegoś dowiedzieć o sobie / innych.
  3. Krócej: mężczyzna = samiec spełniający oczekiwania samicy.
  4. Widzę że pojawiły sie 3 KONKRETNE strategie: - dwuznaczny żart: "oczywiście że nie, prosiaczku", - opierdziel, - obojętność: "byłaś, jesteś i będziesz gruba". Jakieś inne pomysły? Możemy w nieskończoność rozkminiać jakie są powody takiego zachowania, ale to nie rozwiązuje problemu...
  5. Ten tekst w formie stwierdzenia lub pytania "wyglądam grubo?", "zmieniłbyś coś w moim ciele?" przewijał się przez prawie wszystkie moje relacje z kobietami. Można zaprzeczać "wyglądasz ok", ale na następnym spotkaniu jest to samo. Powtarzalność tej sytuacji męczy mnie, więc ostatnio przetestowałem odwrotność: "tak, masz grubą dupę". Reakcją był płacz i narzekanie. Siedziałem przez chwilę cicho i obserwowałem rozwój sytuacji, ale pękłem i wróciłem do skryptu "wyglądasz ok". Schemat jest taki, że jak mówię że wygląda ok, to słyszę "przecież jakbyś myślał że jestem gruba, to byś mi nie powiedział", a jak mówię że jest (w ramach pseudożartu), to płacze Zauważyłem, że odpowiedź na racjonalnym poziomie (jak ci przeszkadza to schudnij itd) nie działa - potrzeba czegoś innego. Co zrobić, żeby: - wyeliminować takie teksty (czy to możliwe?) - nie przeszkadzały mi (jeśli punkt wyżej jest niemożliwy do osiągnięcia)?
  6. @Stulejman Wspaniały Trole mają przewagę liczebną. Można zrobić tak, że ochotnicy z forum zakładają konta na YT i uploadują 1 filmik. Do sprawdzenia pozostaje, jak YT zachowa się w sytuacji, kiedy takie konta będą zgłaszane do cenzury. Nie zaznasz spokoju, dopóki nie będziesz hostował sam - wtedy też będą donosy, ale to już zupełnie inna bajka, w sensie nie ma się czego obawiać, jeśli wybierzesz odp. host.
  7. @Stulejman Wspaniały Czy rozważałeś opcję wrzucania filmów bezpośrednio na swoją stronę? Jakie są tego koszty?
  8. Twój kolega ma rację lub jej nie ma - coś strasznego wkrótce się wydarzy lub nie. W obu przypadkach Twój strach się nie opłaca. Jedyne co "zyskasz" to marne samopoczucie. Jeśli przyjmiesz postawę optymisty, to przynajmniej będziesz się lepiej czuł, aż do momentu apokalipsy, rozstąpienia się bram piekieł, czy co też tam Ci Twój kolega plecie. W skrócie: nie słuchaj kolegi.
  9. Mój sposób na demony to pytać czy znają jakieś dobre żarty
  10. 1. clickbait (chodzi o wywołanie oburzenia) 2. satyra (w sumie dość zabawne) Jeszcze ten link do źródła - przecież w ten sposób dostają darmowy ruch, czyli $$$...
  11. @Nefertiti Twój post jest tak ogólny, że prawie wyprany ze znaczenia. Proponuje podać konkretne przykłady związane z konkretnymi ludźmi, to przynajmniej będzie wiadomo o co Ci chodzi. Czym jest dla Ciebie szacunek, od jakiej kwoty zaczyna się zamożność, etc.
  12. Jak któraś pokaże zdjęcie misia, to powiedz coś w stylu "wow, jaki przystojny - zazdroszczę". Jako gej będziesz miał świety spokój, o ile Twoje ego to zniesie.
  13. @Tonieja "Nie staje mi". Podejrzewam że reakcja ujawni motywy zadania pytania - jeśli są przyjazne (ciekawość, chęć poznania) to rozważyłbym szczerość.
  14. Widzę że wątek jest na trajektorii do śmietnika. @mutu @Mayki Po co ta debata? @Quo Vadis? @Gr4nt @ObiŁan @Beckenbauer Uczenie się tekstów na pamięć ma niewielkie sens - 100% zgoda. Tylko kto w tym wątku o tym mówi? Tylko Wy. Jeśli macie jakieś bardziej abstrakcyjne (ogólniejsze) metody podejścia do tematu, to się nimi podzielcie. Jeśli ktoś się nie zna na tym zjawisku to analiza na przykładach jest użyteczna - potem można przechodzić na wyższe levele.
  15. Przypominam że wątek jest o shittestach. Proszę o posty związane z tematem.
  16. No dobra ja spróbuję - ehh, widzę że nie potrafisz tego zrobić - na szczęście wiesz w jaki sposób pomóc - swoim pierdoleniem. - nie wyglądasz mi na pewnego siebie faceta - trafiłaś w sedno. do tego jestem biedny i mam małego (sens: tracimy czas, przejdźmy dalej) ewentualnie: - 2/10 za oryginalność <przewrócenie oczami, zmiana tematu> (chyba ma wade taką, że ukazuje irytację?) - jesli zamierzasz mnie podrywac, to odpusc bo mam chlopaka - nie pochlebiaj sobie ?
  17. @Kaktus Jeśli widzi w Tobie potencjał na providera (mąż), to może grać "porządną dziewczynę" i czas od poznania do łóżka się niepotrzebnie wydłuży.
  18. @mutu @Perun Dzięki za opinie, chociaż zebrało mi się na bełta jak to zacząłem rozkminiać. @Kaktus Wzrasta Twoja wartość, ale jako bankomat. Poza tym jest to forma kwalifikowania się, coś w stylu: 'spójrz jaki jestem wartościowy'. Laski reagują bulwersem na pyt. 'ile ważysz?', a idąc Twoim tokiem rozumowania te szczupłe powinny się chwalić...
  19. Poznana na sympatii, samozwańcza 'samica alfa', dążenie do dominacji otoczenia. Znaliśmy się ok. 2 m-ce. Ulubiona lektura: Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Relacja pod tyt. 'bądź orbiterem'. 'Zezwolenie' na dotyk od pasa w górę, w końcowej fazie ewidentne planowanie zapłodnienia (nadawałem się na providera) - wysyłała mi treści ulotek tabletek antykoncepcyjnych, tłumaczyła jak działają, plotła bzdury że chciała żeby nas 1 seks był 'wyjątkowy' (bez gumy). Dzięki Bogu w czas oprzytomniałem. Ogólnie byłem wtedy mało przytomny, ale jednak instynkt jakoś tam funkcjonował i czasami dostawała opierdol, widocznie to ją w jakiś sposób zachęcało?
  20. @mutu Przykład z życia. Wychodzimy z laską z klubu, podaje mi bez słowa numer do szatni, w domyśle żebym jej przyniósł kurtkę. Z tego co pamiętam to wymusiłem na niej słowne sformułowanie prośby. Teraz myślę, że to był błąd. Jak bym zareagował teraz? Najchętniej wsadzając jej ten plastik w dupę. Jasne że najgorszym możliwym rozwiązaniem jest uległość, okazanie złości trochę lepsze, ale ciągle nieoptymalne. Lepsze prychnięcie śmiechem i oddalenie się? Żenujące jest dla mnie to, że tego typu sprawy dla niektórych ludzi automatycznie klasyfikowane są jako uległość. Wiadomo, raz ją poproszę żeby zrobiła herbatę, raz ona mnie żebym jej wziął kurtkę z szatni. Niestety z niektórymi jest tak, że absolutnie wszystko jest grą o dominację i tak było w przypadku Pani z przykładu wyżej.
  21. Czym są shittesty? Po angielsku: - https://www.reddit.com/r/TheRedPill/comments/2pb4fs/everything_you_need_to_know_about_shit_tests/ - https://www.reddit.com/r/TheRedPill/comments/22qnmk/newbies_read_this_the_definitive_guide_to_shit/ Przykłady: - ile zarabiasz? - czym się zajmujesz (bardziej szczegółowa forma pyt. 'ile zarabiasz?') - jaki masz samochód (zbieranie inf. nt. Twojej syt. materialnej) - z iloma kobietami spałeś (jesteś frajerem-prawiczkiem?) - kolega z pracy jest taki zabawny... (wzbudzanie zazdrości) - ... Przykłady by @mutu
  22. @mutu Jak rozbroić test "ile zarabiasz?". Coś w stylu: "zbieram aluminium, poza tym to Ty będziesz utrzymywać nas i nasze piękne dzieci ;)"? Kluczowe jak rozumiem jest: nie udzielenie odpowiedzi + żart?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.