Skocz do zawartości

Kolt89

Użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Kolt89

  1. @darbyd Czy Ciebie już doszczętnie pojeb...ło. Weź chłopaku przeczytaj z dwa razy to co tu napisałeś, przeanalizuj i następnie się ogarnij. To nie twoje problemy i je zostaw. Co ty Matka Tersa czy jakiś posłaniec dobrej nowiny. Laska ma Cię w dupie, chcę tylko żebyś ja przebolcował we wszystkie otwory bo ma takie pragbienie. Traktuje Cie jak zabawkę co sam napisałeś a ty jeszcze chcesz pomagać jej leczyć napięcie nerwowe. Jak to w ogóle brzmi Powiem tak jeśli twoja męska duma pozwala na to, żeby być wibratorem i nic nie znaczącym przedmiotem to tak opróżniaj ile wlezie. Tylko nie oczekuj tutaj szacunku oraz poklepywania po plecach bo tu tego raczej nie znajdziesz. A i przy okazji jak meżuś się dowie możesz zarobić w pape. Tylko pamietaj wtedy masz wytłumaczenie i mu powiedz, że tak naprawdę pomagałeś jego żonie i powinien być Ci wdzieczny ( żarcik) Moja rada spierdalaj i weź się za robotę, żeby takie głupoty Ci do głowy nie przychodziły
  2. @Tomko tutaj ma rację. Twoja firma i tak by była w KRS. Jednak jeżeli masz pewność i dowód, że ta informacja do twojej ex wyszła od kogoś z pracowników sądu to możesz tej osobie i tak narobić smrodu. Pracownicy takich instytucji jak sądy i urzędy nie powinny udzielać jakiejkolwiek informacji na twój temat innym osobom trzecim.
  3. Oczywiście, że nie wolno. Taką osobę osobę obowiązuje tajemnica poufności. W każdym sądzie jest odpowiedni wydział do tego. Na pewno znajdziesz to na stronie internetowej tego sądu. Tylko pamietaj, że musisz też jakoś te podejrzenia uargumentować, albo mnieć dowód. Na ładne oczy nikt Ci nie uwierzy Jeśli mieszkacie w nie za dużym mieście to informacja mogła do niej dojść drogą pantoflową , no chyba, że na prawdę to swieża sprawa i nikt nie wiedział.
  4. Czyli to ten sam typ co u mnie. Ona nie dopuszczała innych samców do siebie, bo się bała i była nie pewna, albo oni narzucili za szybkie tempo i się rozmyślali . Trafiła na Ciebie, bo musisz na nią super działać i ciebie dopuścił bliżej. No i to Ci trochę zajęło czasu Tak tak to ten typ. Ona jeszcze nie wie jak ma reagować na pewne sytuację. Moja się jeszcze strasznie peszyła i strasznie potrzebowała bliskości w sexie. Nie powiem było to uroczę Pilna studentka, taki typ. Prawda, że można z nią porozmawiać i to prawie o wszystkim i jest cicha oraz spokojna. Dziewczyna, która jak coś robi to się bardzo stara. Moja pochodziła, ze wsi i z tego co mi mówiła to zauważyłem to strasznie ułożona rodzina. Wszystko się jednak wynosi z domu
  5. Wiesz co może rzeczywiście dziewczyna umawiała się z samymi palantami a może jest bardzo przewrażliwiona i jak dochodziło do pewnego etapu bała się. Z drugiej strony, może coś w niej takiego było, że ci chłopacy po pewnym czasie uciekali w popłochu. To zależy czy jest nieśmiała ? Bo jeśli tak to może ona musi być pewna drugiej osoby, zanim coś zrobi. Ja tez spotykałem się, z dziewczyną która miała minimalne doświadczenie w tej materii. Była ładna, ale bardzo nieśmiała i typ introwertyczki. Musiałem naprawdę się starać, żeby mi zaufała i dała od siebie coś więcej. No i również pytała się czy nie robi jakiś błędów, jak już doszło do zbliżenia to prawie za każdym razem, a czy wszystko dobrze i tez mnie to nawet wzruszało Jednak strasznie nie pewna dziewczyna z niej była. Musiała być za każdym razem pochwalona albo trzeba było ją utwierdzać w tym, że dobrze coś robi. Jak tak wracam pamięcią, to chyba z porządniejszych dam jakie miałem, ale z drugiej strony taki duży dzieciak z niej był.
  6. Kolt89

    Fetysze

    Każdy z nas ma inne preferencje. Jedni lubią bardziej ostry sex, drudzy bardziej namiętny> Każdy z nas w czymś innym znajduje przyjemność, kto co woli Ważne, żeby obydwoje byli zadowoleni po numerku i nikogo do niczego nie zmuszać na siłę.
  7. @pirateboy Brawo jedyna słuszna decyzja. To było do przewidzenia, że się puszczała bokiem. Wolała pojeździć na tamtym kutasie, bo miała sentyment. A Ty byłeś tylko zabezpieczeniem. Jeszcze raz brawo i trzymaj tak dalej. Mam nadzieję, że powiedziałeś swojej ex parę mocniejszych słów na pożegnanie? No i mam nadzieję, że nie utrudniała i nie było melodramatu z jej strony Pociesz się tym, że tamten koleś ją już raz zdradził i znów się ona mu znudzi i tak samą ją puści bokiem.
  8. @SearcherofPerfection Kolego po prostu powiedzmy w prost. Jesteś z tych, którzy muszą dostać dobrze po dupie od życia, żeby coś zmienić. Ja wiem, że nie jest łatwo, bo to ciężko, ale każdy robi to co lubi. Nas nie przepraszaj, bo nie ma za co. To Ty stań przed lustrem i zadaj sobie pytanie, czy jesteś z siebie dumny i zadowolony. Powiem tak panna ma już Ciebie na haczyku i Ty już tam nic nie możesz. Mam tylko nadzieję, że obudzisz sie jak nie będzie za późno. Niestety poszło Masz błędne myślenie, uważasz, że nie jesteś w stanie. Hm ja bym powiedział, że na razie tego nie chcesz zrobić, albo za mało się starasz, aby to zrobić. I Ty masz jeszcze tego świadomość, chociaż tyle dobrego. Ten fragment od kumpla @Tomko radzę dwa razy na chłodno przeczytać. Mam nadzieję, że jednak przemyślisz to i owo i dasz radę się ogarnąć.
  9. @TylerDurden Kolego walcz i się nie poddawaj. Przeczytałem ten temat wcześniej i życzę Ci, żebyś tą paniusie rozbił w drobny pył w sądzie. Tu masz napisaną cała prawdę. Zbieraj wszystko co możesz wykorzystać przeciwko niej. Szybko kontakt z prawnikiem, dobrym bo tutaj nie ma na czym oszczędzać. Ty też z tego co piszesz, możesz liczyć na wiarygodnych świadków i będziesz mógł to wykorzystać. Pamiętaj, ze idziesz na wojnę, a tam jeńców się nie bierze. Albo Ty, albo ona. Ona będzie pogrywać, jak już wcesniej pisali bracia, spróbuje zrobić z Ciebie najgorszego padalca, który wije się na tej ziemi. Musisz zachować się rozsądnie i nie daj się na niczym złapać. Nie rób żadnych głupot i nie daj się sprowokować. Tu niestety musisz się z tym pogodzić, ze to nie będzie pewnie dla niego łatwe. Tu nic nie poradzisz i lepiej się z tym pogódź. Jednak przecież robisz to też dla niego. Sam pisałeś, że mały woli z Tobą zostać, więc walczysz za was dwóch. Jakby tego on nie znosił musisz być silny i robić to co musisz. Przecież jak napisałeś nie jego wina, że matce odbiło Słuchaj doświadczonych barci i prawnika i powinno być dobrze
  10. @Tomko Przecież to o to chodzi, koleżanki widziały, była okazja pochwalić się. A później kotek no weź coś zrób bo woda w łazience leci Oj u nich głupota i upartość to aż w nadmiarze.
  11. Tak to jest bracia, u pań pojęcie logiki jest tak odległe jak Neptun od Ziemi A nawet jeśli je to spotka to uważają to, za tak abstrakcyjne, że nie możliwe i od razu od siebie to odrzucają. Dla nich racja jest zawsze po ich stronie. Bo jak to powiedzieć, że facet miał rację ... nigdy. Takie są te kobiety i niestety mu musimy nadrabiać logiką za dwoje. Ja już się do tego przyzwyczaiłem. To nie zatrybienie, tylko im się receptory mózgowe grzeją i zastanawiają się Haha Twoja ex wygrała w wyścigu głupoty Widać, że ona z tych, że nie ważne jak, ale by było. Fuszerka odstawiona, ale remont był i koleżankom można już pokazać
  12. Kolt89

    Fetysze

    U mnie to piersi Uwielbiam takie średnie, nie za duże i nie za małe, takie żeby były do ręki Lubię podczas sexu i nie tylko złapać dziewczynę za cycuszki
  13. Kolt89

    Abstynencja sexualna

    Hm no to ja może się wypowiem i temat powróci na właściwe tory. U mnie największa posucha to 7-8 miesięcy.
  14. No jeśli po takim czasie sformalizowałeś związek to na prawdę musiała dobrze Cię urabiać. Nawet nie wyobrażam sobie jakich użyła technik manipulacji Te baby to jednak dziwne, 22 lata jej nie przeszkadzało żyć bez ślubu a potem na gwałt trzeba go brać. Lepiej późno niż w cale jak to mówią.
  15. Tutaj masz rację, mam kuzyna który też ma taką sytuację, że obecny partenr jej ex ma bardzo dużo monet. Na jego syna jak był młodszy to działało, teraz już nie tak bardzo. Ma 13-14 lat i też woli wakacje z ojcem, a nie spedzanie czasu z matką i jej przydupasem. Taki układ ma na codziennie. Jak się ma dobre relację z dziećmi to nie tak łatwo innym ich przekupić. Tym bardziej jak dziecko wie z czyjej winy sie posypało. A to z czasem zawsze wychodzi. Ważne, że naprawiasz relację z dzieciakami i jesteś na coraz lepszej drodze, żeby znów zaufały na 100%. Twoja ex to naprawdę jakaś desperatka. W takim wieku porywać się na dziecko. Jeszcze z takim kolesiem, który pewnie ją kopnie. Ale jak @Normalny pisał, alimenciki nie smierdzą. Kotwice ma i teraz bedzie się jej trzymać. Tym bardziej, że u Ciebie się skończyła. @karhu O i widzę, że u Ciebie to tak rodzinnie się dobieraliście Tylko siostra lepiej wybrała z rodzeństwa. Jej się udało, a Ty trafiłeś na te kwaśne jabłko. Jestem ciekaw czy siostra pierwsza wyszła za mąż czy ty pierwszy się ożeniłeś?
  16. Po prostu musisz się zastanowić, czy w tej chwili masz siły na poczucie winy względem jej osoby. Jeśli będziesz się za wszystko obwiniał to nie długo ty udasz się do specjalisty. Ona wciąga Cię jak ruchome piaski, najpierw powoli, ale jak zaczynasz coraz bardziej się angażować to robi to coraz szybciej. Tak masz rację to jest choroba. Czyli ona potrzebuje specjalisty. Ty nim nie jesteś a z tego co widać to ta dziewczyna tego nie chcę. Po prostu nie chcę się leczyć, a to nie jest dla Ciebie dobre, a więcej toksyczne. No i mam pytanie. Czy ona nie ma jakiejś bliskiej rodziny, albo bliskich przyjaciół. Możesz z nimi się skontaktować, żeby sie nia zaopiekowali i przypilnowali aby sobie czegoś nie zrobiła po twoim odejściu. A może namówią ją na leczenie. No i ostatnia rzecz. Nie sięgaj do kieliszka, ani po żadne alko. To nie jest najlepsze wyjście. Bo jeśli tak będziesz robić to niedługo dorobisz się coraz większych problemów. I to w tym przypadku na własne życzenie. Wiem, że nie jest łatwo, ale alkohol to nie rozwiązanie twoich problemów. Trzymaj się bracie.
  17. @pirateboy W waszym związku nie ma w ogóle bliskości i namiętności, a o pożądaniu ze strony tej dziewczyny, można zapomnieć. Ja się dziwię jak TY to wytrzymywałeś tyle czasu. Przecież to już nie chodzi o sex. Tutaj to nawet nie widzę odrobiny bliskości. Jak już pisałem w innym wątku wcześniej, po prostu ona nie jest Tobą zainteresowana w sensie prawdziwego związku, tylko potrzebuje pana, który z nią po prostu będzie i przy okazji może Cię wykorzystać. Z drugiej strony nie mogę uwierzyć w to, że ona wytrzymuje tyle czasu bez seksu. Nie zauważyłeś czegoś podejrzanego, np pisanych smsów albo podejrzanych rozmów telefonicznych ? . Bo dla mnie to musi być zdecydowanie drugi pan który jest na miejscu i pomaga jej w tych sprawach. no chyba, że ślicznotka jest z tych co same się zadowalają i im to starcza. Przypatrz się, czy nie spędza dużo czasu w łazieńce, bo to może być oznaka, że pani bawi się sama swoją myszką. I bardzo dobrze chociaż masz walizkę już spakowaną, może chcociaz to robi dobrze Kończ z tą niewiastą i nie trać czasu.
  18. Czy coś więcej można napisać. Tu sama prawda jest napisana. Tylko też trzeba brać też pod uwagę, że pani jest o tyle przebiegła, że czasem pokusi szparką, ale tylko na parę chwil i zaraz zamyka swój skarbczyk. Oczywiście możesz się zabawić tak, tylko znając aktywność twojej pani to bym się tego nie spodziewam, że Cię uraczy takimi atrakcjami. Dobrze nie rozpisując się, możesz się trochę z panną pobawić, może jeszcze trochę skorzystasz i parę tych nocy Ci się trafi. Jednak nie bądźmy hipokrytami, to długo nie potrwa. Moja rada albo ty zbierasz swoje zabawki, albo ona. No chyba, że jesteś tak zakochany, że wybaczysz jej wszystko ( to błąd życia będzie). Tylko wtedy, zacznij kuźwa się szanować i postaw to lubą do pionu. Bo jak tak ma to dalej wyglądać to przegrałeś życie. A dodam, że jesteś młody i nie ma po co się katować w ten sposób. O tym, że reszty życia szkoda już nie wspomnę.
  19. Dobra po tym to już chyba tutaj nie mamy wątpliwości. Masz rogi, pani Cię wykorzystuje i jeszcze się puściła. Nie oszukujmy się, nie chodzili na herbatę i nie gadali o metaforze swojego życia. Dla mnie Ty w tym związku jesteś elementem zastępczym. Taki miś, który jak trzeba będzie to pomoże i zaopiekuje się. No i wszystko ma co jej potrzeba. Bo seksu od Ciebie to ona nie chcę, bo woli mieć rzadszy, ale z kimś kto ją jara i pociąga. Powiedzmy sobie szczerze, łykasz wszystko jak pelikan Obudź się, napisałem wcześniej Ci, że ona pluję Ci w twarz. Nie ona nie musi, ty sam sobie plujesz i udajesz, że pada deszcz. Ty jesteś tak zapatrzony w nią i robisz wszystko co chcę a ona nawet się nie wysila. Panienka spotkała się z chłopakiem na dłuższy okres czasu, odreagowała. Był sex i było jej dobrze, ale zrozumiała, ze już mu nie zaufa i wróciła do Ciebie jak do maskotki.
  20. Ja też jestem za tym, żebyś coś takiego otworzył. Możesz na początek mówić o wszystkim co Cie interesuje. O swoich pasjach, nowościach technicznych. Może jakieś testy sprzętu elektronicznego. Z czasem sam temat na kanale się wyklaruje. Pamiętaj, mądrych ludzi zawsze dobrze posłuchać, oby jak najwięcej takich kanałów.
  21. Powiem bracie, że Ci mega współczuję bo to co tutaj przeczytałem nie napawa optymizmem. Od razu napiszę, że ja nie mam doświadczenia aż z takim przypadkiem i pewnie nic o tym nie wiem. Jednak z twojej wypowiedzi wynika, że Ty raczej i tak będziesz musiał udać się do psychologa. Nie tylko po pomoc z panną, ale by odzyskać równowagę psychiczną. Nie piszę, uciekaj bo to już wszystko napisałeś sam, że jakbyś mógł to byś już to zrobił. No i dwie rzeczy jeszcze mnie zaniepokoiły. Po pierwsze te próby samobójcze których już próbowała. Czyli wiadomo, że jeśli będziesz próbował się uwolnić, to nie zawaha się pójść w ostateczność. No i druga sprawa to jej zdrady. Z tego co zrozumiałem to masz pewność, że Cię zdradzała lub zdradza? Jeśli tak, to tym bardziej musisz skorzystać z pomocy doświadczonych braci lub kogoś kto Ci się pomoże z tym uporać. Bo jeśli masz pewność, że panna puszcza Cię bokiem, a Ty ciągle jesteś z nią i więcej nie możesz tego związku przerwać emocjonalnie oraz się jeszcze angażujesz to widać, że potrzebujesz pilnie porady i pomocy. No i jeszcze pytanie, czego tak na prawdę chcesz? Czy chcesz opuścić tą toksyczną relację, czy zmieniać tą dziewczynę? Mam nadzieję, że wiesz, że masz tylko jedno wyjście w tym wypadku. Mam nadzieję, że doświadczeni w tych sprawach bracia Ci pomogą, a pamiętaj psycholog to też człowiek i jest, żeby nam pomagać. Walcz i nie bierz jeńców. Pozdrawiam
  22. Oj to najcenniejsza rada w tym wszystkim Jeśli zalejesz forme to przegrasz po całości. Bo nie będziesz mieć takiego już ruchu, a po drugie w twoim przypadku sex już nie bedzie raz na miesiąc tylko na kwartał
  23. Na początku jeśli podziała to będzie sex wymuszony jak najbardziej. Jednak teraz musi o niego prosić albo dostaje z łaski. Krok po kroku. Z czasem panienka już zobacz, że to na prawdę nie są żarty tylko też musi się starać. Tylko jedna rzecz, Ty musisz takie akcje często powtarzać. Bo jeśli znów zainicjujesz za miesiąc to tak naprawdę grasz w jej grę. No i sam seks. Muszisz też wymagać. Po prostu mów jej w czasie co chcesz, przejmij kontrolę. Po takiej akcji ona podświadomnie będzie wiedzieć, że musi dać coś od siebie więcej i zobaczy, że na prawdę jesteś konkretny w tym. Po pewnym czasie w takich zabawach, zrozumnie że dawanie tobie przyjemnosci jest nie tylko jej na reke ale może mieć z tego przyjemność. Sluchaj zrób tak jak pisalismy, że teraz robicie to na twoich warunkach, albo pakujesz się i tyle. Ona mogła się Tobą bawić tyle lat, a Ty teraz masz jakieś skrupuły?
  24. Słuchaj ona Ci mówi o tych gościach, żeby Cię sprawdzić. Ona opowiada, że ktoś ją księżniczkę adoruje a Ty jeszcze się starasz bardziej bo niby Ty jesteś temu winien. Zamisat powiedzieć co o tym myślisz to ty zgrywasz rycerza. Jej już to nie imponuje. Opierdol czasem też ją, bo ona widzi, że może robić wszystko a ty grasz w w jej grę jak ślepy w szachy. A co do sexu to powiem jedno. Jesteś nagradzany jak samochód. Po paru tysiącach trzeba wymienić olej w silniku bo się zatrze. Ty tak masz z sexem, pani da Ci szparki, żebyś nie marudził za bardzo ale tylko wtedy kiedy jej to odpowiada. Słuchaj moim zdaniem weż ja na bzykanie w jakiś okolicznościach domowych. Naprzykład będzie coś robić w kuchni i podejdź i zacznij działać. Jeśli Cię odrzuci to powiedz jej że nie jest z Ciebie pies i masz uczucia i jal ona tego nie rozumnie to papa.
  25. Słucha twój związek to jakas parodia. Z tego co piszesz to twoja kobieta jest albo zimną suką, która bierze w związku tyle co chcę i nie daje nic więcej. Moim skromnym zdaniem to jej tam u Ciebie jest jak w raju. Wszystko ma, co z tego, że mój miś mnie nudzi jak mam zapenione waruneczki. Tyle co jej zapewniasz dla niejjest wystarczające, a jeszcze nie musi uchylać szparki. Przecież sex to jedna z ważniejszych podstaw związku. Jesli ona daje Ci raz na miesiąc i to z łaski to tak naprawdę pluje Ci w twarz. Nie pociągasz jej, albo jest na prawdę aseksualna. Pogadaj z nią może na prawdę ma problemy z sexem, albo coś sie wcześniej wydarzyło, że ją to zniechęca. A kiedy się bzykacie? Tylko w jakieś specjalne rocznice? Czy tylko po twoim wymuszeniu tego i ostrych prośbach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.