Feniks8x

'Tak było, nie ściemniam!' Koleś daje w tytule super ogarnięte stwierdzenie świadomego samca sugerując, że w tematach damsko-męskich jest conajmniej starą wygą, która dobrze żongluje talerzami po czym w środku wypisuje typową creepy-pastę, ckliwą historię rodem ze świeżakowni, w której biedny nie wie co masz poczynić. No kuźwa coś tu się zasadniczo kupy-dupy nie trzyma. Fajnie, fajnie, wczoraj żeśmy się wszyscy pośmiali, ale dzisiaj przyszedł czas analizy na trzeźwo. Stawiam, że całe te nowe konto to rzeczona 50tka, która zostając sama w domu trafiła na nasze forum łaknąc męskiej atencji, jakiejkolwiek, wuj, może być internetowa nawet, aby się ktoś zainteresował, bo lato, upał, goraco a tu nikt już nie chce zapraszać na kawkę i posuwać, łojoj.

Kuźwa to teraz już kminię czemu praktycznie każda zakonnica marzy i ma cel nadrzędny by kiedyś wyjechać na 'misję pomocową'! Charytatywnie i pomocnie marzą też o popuszczaniu szpary co bardziej potrzebującym tubylcom. Kurła przyjął bym taką tajską/koreańską/chińską zakonnicę na misji u siebie w domu. U change my life bro.

Ale jak to szczególnie magicznie brzmi patrząc obok na Twój avatar.

Wiesz Patton o tyle dobrze, że wtedy kompletnie nie byłem tego świadomy więc mnie to nie ruszało. Tak jak propaganda zasiała tak uważałem, że tak po prostu trzeba. Trzeba się nachodzić, naskakać, napodwozić, nastawiać żarełka, napomagać takiej pańci aby dostać się do magicznej groty pożadania. A raczej mieć złudne nadzieje na dostanie się tam. Dostawał się tam oczywiście zazwyczaj ex łobuz, który wystarczy, że zagadał w smsie/na fotce/gg i już było pod niego wszystko ustawione a ja szedłem na dalszy plan. Standard białorycerstwa i efekt programowania mainstreamu. Inaczej to się kończyć nie mogło. (oczywiście nie mówię za każdym razem, czasem raz na ruski rok zdarzały się 'złote strzały' i intymne sytuacje zbajerowanej gdzieś przypadkowo na czacie interii małolatki) Teraz co najwyżej z nonszalanckim uśmieszkiem mogę takim damulkom pokazać siarczystego fucka w wersji 'tu się zgina dziób pingwina'.

Dziwię się, że nadal nie wiedzą jak to zrobić. Po prostu traktować normalnie jak każdego przedsiębiorcę - jeżeli ma zyski wysokości powyżej tej dzisiejszej kwoty wolnej od podatku (bodajże teraz 1.200 zł/mieś) to zakłada jednoosobową dzialaność gospodarczą normalnie i buli podatki, zusy-srusy itd. O podwyżki bym się nie martwił, za 1k nikt im nie przyjdzie. Sądzę, że nikt nad nimi się nie będzie rozczulał po tylu latach migania się od podatków. Faceci przyjdą po takich stawkach jakie były, ale za to uczciwie będą płacić jak każdy z nas i dokładać się do wspólnej kasy kuźwa. Nie halo jest sytuacja, w której takie jamochłony żyją sobie po warszawkach na świetnym poziomie tylko dlatego, że mają szparę między nogami. Widać po tym 'spotkaniu' jak palma odbija od dobrobytu.

@Personal Best Po prostu zakompleksione lambadziary, 'polskie witaminki', ktore myślą, że są 8 cudem świata a tak na prawdę jak nie zrobią sobie kolejnego śmiesznego tatuażyku to czują się dalej tak jak zwykle. A rzeczywistość jest okrutna, żaden z tych włochów, skandynawów nawet na nie nie chce spojrzeć i stąd ten ból dupy. Widzą, że ich czas świetności przemija i nic z tym już nie da się zrobić. Jak u małego dzieciaka, któremu ktoś zabierze zabawkę w piaskownicy, frustracja, zał, złość nie do opisania na całe osiedle. One czują dokładnie to samo tylko stale i wewnętrznie. Same sobie naważyły tego gorzkiego piwa więc niech teraz piją, mi ich nie żal, wiem jak za dwudziestoparolatka byłem olewany i traktowany po macoszemu, wykorzystywany jako taxi, jako pomocnik etc, bo taki jestem fajny i dobry chłopak, takie dobre serduszko mam, więc teraz gdy poznałem zasady gry ja je olewam gdy budzą się z ręką w nocniku ostentacyjnie wydając środki na zadbanie o siebie i dobre czucie się sam ze sobą uśmiechając się pod nosem jaki jestem szczęśliwy i spełnony sam ze sobą, w swoim życiu. Uczciwy deal uważam.

To co mówił Szaprankee, propaganda prokobieca zatacza coraz większe kręgi i będzie jeszcze dalej idąca. W gruncie rzeczy co promuje cuckoldztwo? - portale randkowe i zmanierowanie kobiet co do wyboru odpowiedniego 'byczka' - rozwiązłość kobiet, teraz jawną i nieskrępowaną, za zgodą - zeszmacenie mężusiów/narzeczonych/kolesi w związkach - branże antykoncepcji a w razie wpadki aborcji (która jest już legalna na terenie eu) - z powyższego: szansa na choroby weneryczne/powikłania prowadzące do nieszczęść ludzkich i często zgonów - zbyt dla galeryjnych kawiarenek oraz hoteli, które za chwilę będą tylko państwowe, czyli korpo i państwo jako beneficjent Same plusy dla systemu. Możnaby powiedzieć systemu bestii.

Sorry za post pod postem, ale nie moge się powstrzymać. Polecam obejrzeć przynajmniej pierwsze 5-10 minut!!! Typiara otwierajaca spotkanie wita się, przedstawia na czym jesteśmy jednocześnie drapiąc się gdzieś po cyckach loool. Pierwsza dama przedstawia się mówiąc, że "męczy się nadal" w jakiejś tam organizacji - czysta kwintesencja umysłowego spierdolenia, pańcia się wszędzie męczy i robi z łaski. Na te spotkanko też przyszła z łaski pewnie. xD Mikrofon wtykany pod samą gębę (chyba to ten fetysz jak blisko ust jest jakaś gała) dmuchanie, chuchanie, dudnienie. Już lepiej byłoby słychać gdyby wtykały go sobie w tyłek jak czopek, założę się, że byłoby bardziej zrozumiale. Druga typiara po przedstawieniu się, coś zaczyna jęczyć o podróży pociągiem, że się nie dało jeść, że głodne, paliły też gdzieś po kiblu po czym oddaje głos dalej i ostentacyjnie wyjmuje fajka i zaczyna jarać. LOOOL Wyjebka level hard. Materiał złoto na petelnię dla dr. Szarpankee. Apropos Pani blond z lewej przyznała się i zostało nagrane w 5:21, że czerpała korzyści materialne z prostytucji, ze spotkań z klientami i powinna karnie za to odpowiedzieć. Podatku dochodowego założe się, że też nieodprowadziła za te swoje fajne randeczki.

Tak to kuźwa jest, dziewuchy dziewuchom póki wszystko jest za free i jakiś frajer/cuckold/rząd utrzymuje cały ten cyrk, ale jak już jedna z drugą ma wysupłać na składkę ze swojej własnej kieszeni na podstawowe kwestie statutowe jak serwery, utrzymanie strony itd. to już przedziwnym trafem, nagle kończy się zjednoczenie/solidarność macic. Co do całego tego spotkania, nagrania to ostra beka z typiar. Nawet mikrofonu nie umieją trzymać w ręku by im nie wypadł i te ich na siłe 'przedstawianie się' kim to one niby nie są, w jakich bzdetach nic nie wartych nie uczestniczyły, nic co ma jakiekolwiek realny sens i znaczenie, ale czego się można było spodziewać po takich tuzach intelektu. Dzięki @Personal Best za umilenie poranka. Dobre na początek dnia by się pośmiać.

@Tomek9494 Słuchaj. Mieszkam w wynajmowanej kawalerce. Ogólnie mieszkanie od zawsze było bardzo ciepłe. (środkowe) Dookoła grzeją głównie dziadkowie, stare budownictwo tak więc ciepło mocno emituje przez ściany i z łazienki. I tak, dostałem na wiosnę liścik, że mam niedopłatę 15 zł za ZERO ZUŻYCIA za okres grzewczy 2019/2020. Po prostu nie odkręcam, raz, że jest mi ciepło w mieszkaniu, dwa, że jestem zmarzlak więc lubię ciepłe ubranie, swetry, ocieplacze etc. Ale kurwa do chuja pana, by dopłacać za zerowe zużycie??? Teraz zrwot akcji - CO ROKU miałem zwroty, teraz kurwa nie dość, że nie wyszedłem na zero (tak byłoby chociaż uczciwie) to jeszcze mam zapłacić, bo - tu cytat od wspólnoty - inni mieli dopłaty po kilka stów a dwa, że rzekomo podnieśli ceny ciepła o 50%. Smiechu warte, tłumaczenie krętaczy w styli 'Paaanie wyluzuj Pan inni mają o wiele gorzej'. LOL Właścicielkę niestety mało to przejęło oprócz wysłuchania moich racji (pewien konfikt interesów) ale po mojej analizie wychodzi na to, że owszem podnieśli cenę za jednostkę ale chujki ze wspólnoty 'zamówiły' przez to dużo mniej jednostek na blok niż było mniej więcej co roku zużywane przez wszystkich. (żeby im summa summarów wyszło tak samo i by samemu nie dopłacać do interesu - to wiadome) Wynikiem tego cwaniactwa wspólnoty skutki mogły być tylko jedne, a automatu z ciepłowni zostało pociągnięte dużo więcej nież zaklepane, za co stawka jest jeszcze kilka razy większa + podwyżka i tak za każdą jednostkę dało w sumie to, że wspólnota perfidnie przeżuciła wszystko na lokatorów, bo i tak zapłacą, chuj, że czujesz się oszukany, nie podoba się to wypad. Tak niestety działąją wszelkiej maści spółdzielnie/wspólnoty w Polsce. To kliki, które same o sobie stanowią i o przepisach, które mają być przestrzegane na ich terenie + zmowa wobec innych 'po fachu'. Nie podoba się? Ulep sobie ziemiankę z guana i sobie tam mieszkaj. Gdybym był właścicielem mieszkania to bym tego tak nie zostawił. Ludzi bym skrzyknął, szczególnie tych z dopłatami po kilka stów, którzy normalnie grzali dla dzieci etc. żeby zrobić pełną lustrację a papierach, co było zamawiane, za ile itd. Wyszło by czarno na białym gdzie był przekręt. Skoro gość, który totalnie nic nie włączał musiał jeszcze dopłacać do ogólnego 'blokowego' rachunku to ktoś tu kurwa ostro zakombinował. (w sensie wspólnota, kraść na lewo raczej nie kradną - większość emerytów, kilka rodzin z małymi dziećmi) Za taką dopłatę jaką Tobie wrąbali to nie ma bata, zarządałbym ekspertyzy i dokładnego wykazania, co za co, i za ile takie coś się odjebało. Swoją drogą, raptem 30 metrów dalej stoją bloki, ale tym razem spółdzielni, i tam jakoś mają zupełnie niższą cenę np. za cieplą wodę. Normalnie innymi rurami musi iść, wspólnota ma specjalne rurki do paru bloków z inną ceną. Śmiech na sali. I ludzie się na to godzą, wiecie jak jest, 'beneficjenty' 500+/300+/zapomóg/dodatków, 13/14 emerytury to na co się burzyć, tvpis i wszystko jest gites. (wschodnia ściana) Ja rozumiem zachować się wobec ludzi klarownie i w porządku, jak prawdziwy gospodarz. Słuchajcie spodziewamy się znacznych podwyżek, bo kowidy-srowidy i policzą sobie nawet za zeson jeszcze bezkowidowy, będziemy kombinować by było jak najkorzystniej dla Was, ale musimy zamówić dużo więcej energii cieplnej na blok, by nam się to wyrównało w porówaniu do lat poprzednich, ale uczciwie mówimy, że sumarycznie każdy za to będzie miał większy rachunek czy to używał czy to oszczędzał. Wtedy ok, ale nie perfidne polecenie sobie w wuja po cichaczu, aby tylko od siebie a co się potem stanie to my umywamy ręce, nie nasza wina, niech się bujają lokatorzy sami, i tak zapłacą za naszą nieudolność. Mają jednoego plusa. Od zaczęcia się tego całego szału koronkowego zatrudnili sprżataczkę, która przychodzi i sprząta klatki, nazwijmy to dezynfekuje. Nazwijmy, bo poręczy nie przemywa nawet byle szmatą. No, ale jest i niech im będzie to na plus, bo jednak coś tam czuć tym 'ludwikiem'. (sorry za post pod postem, modów proszę o scalenie, kiedyś przed przesiadką samo scalało 😜, taki 'trick' był)

@Martius777 Czaję. Super dzięki za Twój arcy istotny glos w dyskusji. Powiem tylko tyle, to jest operacja zakrojona na tak szeroką i niewyobrażalną skalę, że mam tylko nadzieję by ludzkość w porę obudziła się i wyszła z odpowiednim sprzętem w odpowiednie miejsca. (jakby kto pytał oczywiście chodziło mi o wyjście z grabiami na trawniki w celu wysprzątania psich guan)

O kurwa! To już jest przegięcie na całego. Przekaz jasny, inwalidów do piachu, nie jesteście i nie będziecie nam potrzebni więc teraz jest najwyższy czas.

Jesssssss!!! Iceman mistrz. Iceman mistrz. Dzięków brachu. O to właśnie chodziło. Ta właśnie reklama to majstersztyk manipulacji. Powinni pokazywać i analizować ją na uniwerkach. Tyle co tam jest technik to głowa mała. Muzyka, głos, odpowiedni ton i akcent, nastrój, odpowiednie obrazki w danym momencie. Weszli na wyżyny. Dla świadomego widza obłuda i stek kłamstw. Sam gebels byłby ukontentowany, robiąc taką minę :3 Ja i tak twierdzę i będe twierdził że od ponad roku jesteśmu jako planeta w stanie wojny. Tylko takiej sprytnej, niekonwencjonalnej. Żadnemu mocarstwu nie zalezy by nagle przestawiać cały kraj na produkcję czołbów, żywwności i odzieży dla wojów, trzeba było coś wymyśleć innego by pogrążyć i ścisnąć te gospodarki, które miały być zdeptane i wywindować te które miały być wywindowane + w takich krajach jak nasze straty w ludziach co do wielkości jak w realnym konflikcie zbrojnym mimmo drakońskim obostrzeń. (a tak na prawdę sprytnie właśnie przez nie) Nie trzeba wymieniać stanów, które są rozwalane i osłabiane sukcesywnie od środka dzięki bidonowi. Można by rozprawiać o tym jeszcze długo. I co, dźganie się jest szansą i kluczem do normalności? Teraz wychodzi, że chuja wafla, fuck you suckers! Teraz jak już zaczniecie, to co 3 miechy bęzie nowe dziabanie syfem, aż do rozwalenia nawet najmocniejszych organizmów, biała rasa musi być zneutralizowana, mamy 'lepszą' alternatywę.

Hej znajdzie któryś z Braci tą sławetną reklamę zaczynającą się od nostalgicznej muzyczki i tekstu "Koronacipus na zawsze zmienił oblicze naszego życia ... zniweczył bla bla bla' (znany polski lektor) a potem nagle kontrast i szczęśliwa rodzinka razem blisko z babcią i dziadkiem oraz gadka, że szczepienie pozowli nam porwócić do normalności sprzed zarazy. To plus najnowsze informacje, oficjalne wytyczne trzeba pokazywać tym jeszcze wątpiącym jaka to wszystko jest manipulacja i oszustwo, że nie chodzi tu o żadne zdrowie kogokolwiek. Kuźwa nie mogę znaleźć tej reklamy. Często wstawiana była w filmy na yt.

O WUJ, a miało być tak pienknie! W tewizji ony mówiły, że będzie powrót do normalności, będzie cud, miód i orzeczki. 😜 Prześledziłem 3 ostatnie strony, ale nikt nie wkejał. Posłuchajcie jak cudowne Panie z infolinii rządowej znają się na swojej robocie. (celowo podkreślam info-linia nie rejestracja) Beka w wuj. Mam nadzieję, że sprawa rozdmuchana zostanie na cały kraj i zainteresują się dziennikarze śledczy co tam się odwala za nasze pieniądze. W trosce o najwyższą jakość świadczonych usług rzetelność Pań operatorek gwarantuje ministerstwo. Czego nie rozumiesz cieciu malinowy?

Patton,

Cichacz eksterminator 0F-530. Pseudonim "zgniły jajcarz".

Ale na chuj Ty mnie gościu wołasz do swojego tłumaczenia się? Nie zrozumiałeś przekazu to rób swoje dalej i nie zawracaj gitary. Mój post najwidoczniej nie był dla Ciebie i się mi nie tłumacz. Sam siebie przed samym sobą usprawiedliwiaj i żyj w błogiej niewiedzy o co tak na prawdę chodzi w tym całym nofapie. Ja zrozumiałem, garstka też zrozumie, ale Ty nie musisz, Ty możesz nadal wiecznie się usprawiedliwiać i tłumaczyć przed sobą po czym znów się przydaży 'chwila słabości' i schemat od początku. Proste? Proste. Oczywiście bez urazy w Twoją stonę i innych braci 'suplementowców na nofapie'. Każdy ma swoją drogę, ścieżkę życiową, ja jestem tolerancyjny, każdy ma prawo do błądzenia i swoich wyborów, doświadczeń. Swoją drogą to jak gadka z grubą laską, która ostatnio się lansiła w grupie w pracy, jakie to ona nie bierze cudowne tablety, spalacze tłuszczu, ma aplikacje, która liczy kalorie, ale chuj z tego? Jak dalej popija piweczka po robocie, bo to ma mniej kalori niż coś tam, bo ciepło na ochłodę, bo to, bo tamto, wpierdala oblane czekoladą ciastka (ale za to zbożowe pełoziarniste!) i nadal jest tak samo szeroka jak 3 miesiące temu jak zaczynałą 'odchudzanie'. No ale pańcia się odchudza i się nie przypierdalaj typie. Ja tam tylko śmiałem się pod wąsem. Schemat.

Heh.. Dosłownie te same teksty jak u alkoholików lub nałogowych palaczy. Jakie to nie syf wszędzie wdychasz dookoła, jaki to nie syf pijesz i tak na co dzień więc jeszcze jeden malutki, malucieńki nie robi żadnej różnicy. Oczywiście na dokładkę, że oni to robią z umiarem, bo wszystko ziom jest dla ludzi, wyluzuj napij się, zapal, wszystko jest git. Plus oczywiście, że piją, palą za swoje, bo ich stać więc co się przypierdalasz gościu? Jak napisałem na początku, ja mam szczerze wyjebane jakie tabsy i prochy ktoś bierze, nie moje ciało nie mój kłopot. Chodzi o głebszy problem w psychice, a bez uporania się z nim i tak będą ciągłe upadki i powroty i tak w nieskończoność. Żadne chuje muje, dzikie węże z zewnątrz nie pomogą jeżeli nie zrobicie wewnątrz porządku z głową na najgłebszym poziomie. Typu dlaczego zaczęliście fapać te xx lat temu, skąd to wynika, jakie kompleksy się za tym kryły/kryją, jak moge temu zaradzić/odwrócić i tak dalej i tym podobne. Bez szczerej pracy nad sobą i to na najgłebszym poziomie do niczego nie dojdziecie z jednego prostego faktu o którym prawie nikt nie mówi w temacie nofapu - próbujecie leczyć skutki i końcowe objawy zamiast dobrać się i wyleczyć przyczynę/przyczyny. Taki malutki szkopulik. Na takim samym zresztą szfindlu bardzo dobrze hula cały rynek farmaceutyczny i daje co minutę wielomilionowe zyski. Zawsze łatwiej będzie namówić do wrzucania w siebie 5-8 tabsów dziennie niż do zmiany trybu życia, odżywiania etc. To proste. Kto zajarzył ten zajarzył, dla tych było pisane.

Sprawa jest prosta. Jako facet SAMI powinniście 'wyjaśnić' Wasze skłonności/uzaleznienie do fapania nie poprzez branie specyfików, które mogą Was uzależnić w drugą stronę. Mówię tu oczywiście o chłopakach, którzy pisali o tych całych l-tyrozynach, l-dupach itd. Ile tam jest tego jako must have? 5,7? Wszystko to tablety, które obciążają wątrobę ze wszystkimi syfami jakie teraz są dawane, barwniki i tym podobne dziadostwa. Brać po 5-8 tabletek dziennie bo ktoś sobie nie radzi ze zmniejszonym nastrojem/flatlinem wg. mnie to czyste frajerstwo i robienie z siebie mięczaka na życzenie. Ja przy pierwszym nofapie wspomagałem się JEDYNIE ashwaghandą koncentratem od swansona, ale do tego były medytacje, regularne spacery czy nawet siedzenie sobie po godzinie i więcej na łonie natury ze słuchawkami. Do tego kalistenika na chacie. I to spokojnie wystarczyło, żadne inne wspomagacze neuronów, receptorów i chuj wie czego jeszcze. Moim zdaniem można tylko sobie zrobić tym krzywdę z której już tak łatwo jak celibatem nie wyjdziesz. Przy drugim nofapie bez ashwagandhy tylko normalny b-complex był też jedna tabsa dziennie przez miesiąc i też wystarczyło by sobie poradzić. Każdy robi ze swoim ogranizmem to co chce i na swoją własną odpowiedzialność. Rozumiem roślinne kwestie, ashwagandha, imbir, jakaś pokrzywa tamta ok to naturalne jako tako. Ok, Ty możesz zrobić to z umiarem, ale jeden, drugi, trzeci desperat nakupi sobie wszystkie te cuda i będzie łykał wszystkie te tabsy na raz codziennie. Jak dupy sami nie zepniecie to żadne suple nie pomogą, przykład kolegi @bassfreak nad moją poprzednią wypowiedzią, który mimo brania supli sobie zwalił i tak samo czuje się jak gówno po tym kilka dni jak i normalnie każdy po sfapaniu bez brania 'wspomagaczy'. Spoko, badań może i jest całą masa, że to jest ok, tylko zauważ, że już długoterminowych badań co się działo z tymi ludzmi po odstawieniu to już nie ma. Każdy ma wyjebane co się z nimi dzieje bo nikomuu to nie potrzebne. Każdy organizm jest inny, jednemu nic nie będzie a drugi wpadnie w jakąś depresję, apatię, obżeranie się, bo odstawił wspomagacza nastroju, blokera/unlockera jeden wuj.

Takimi 'sposobami' to wy nigdy nie wyjdziecie z tego syfu fapania czy to pod porno czy z pamieciówek. Cudownym sposobem wpadacie z jednego uzależnienia w inne. Wasza decyzja. Wasza odpowiedzialność Panowie.

Panowie w związku z tematem jakie polecacie kamerki samochodowe z doświadczenia użytkowania? Dobrej jakości obraz, łatwa i szybka obsługa oraz montaż (najlepiej na przyssawki by można było sobie przełożyć do innego). Z GPS. Mimo, że jeżdżę dość niedużo, lepiej mieć kamęrkę niż wylądować w pierdlu, bo ktoś fałszywie zezna na korzyść takiej przykładowej madki.

W sytuacji gdy możni tego świata od lat powtarzają, że jest za dużo darmozjadów na planecie nie zapodanie instrukcji właśnie do wyeliminowania zbędnej ludności w tych łancuchah mRna gdy jest do tego wyśmienita i niepowtarzalna okazja byłoby totalną głupotą i lamerstwem. A o to raczej nie można 'ich' podejrzewać. Sama w sobie ta technologia jest zajebistą innowacją. Możesz sobie zaprogramować co sobie praktycznie żywnie chcesz zdziałać w organiźmie. Blokada na nowotwory, choroby genetyczne, cukrzyce, nie cukrzyce itd. Bogaci będą się bawić. W pierwszej kolejności przeczuwam, że ta technologia posłuży dla kosmonautów by o wiele lepiej znosili podróże kosmiczne, wychodzenie w przestrzeń np. znaczne spowolnienie trawienia i wydalania/pocenia się co aktualnie w stanie nieważkości jest ogromnym kłopotem i znacznie ogranicza długość takich wypraw.

@Ważniak jeżeli gość nie mieszka w Polsce to wtedy ok, wyjebane. Jeżeli jednak mieszka w Polsce to w swoim mniemaniu dla chwili bycia cool ostro strzelił sobie w kolano tym filmikiem. Moim zdaniem tak czy siak internet nigdy nie zapomina i kto wie, kto i kiedy mu te nagranie wyciągnie i zrobi pośmiewisko. Takich rzeczy się nie mówi publicznie, to czysta głupota, nie odwaga.

Ale gośc pierdoli kocopoły. Wyłaczyłem po kilku pierwszy minutach jak się 'rozgrzewał' tłumacząc jakim to on nie jest pionierem i wynalazcą, bo nikt inny o tym wcześniej nie mówił nawet jakiś tam lekarz, seksuolog. Serio??? Kurwa chyba sprawa jest prosta i jasna jak słońce, NIKT o tym nigdzie nie powie bo uwaga, uwaga, bam-bam, bam-bam... to jest wielomiliardowy BIZNES, powiem nawet, że wielotrylionowy a śmiało nawet stwierdzę, że zyski z tego biznesu przekraczają jakiekolwiek nasze wyobrażenia. Tak więc proste i logiczne, że nikt o tym nie piśnie ani słówka. Nikomu z 'wierchuszki' na tym nie zależy. Ja pierdole. nie wierzę, że dorosły z pozoru człowiek wyprodukował taki filmik i jeszcze się pod nim podpisał swoim pełnym wizerunkiem.