Z tego co czytałem ocieplenia i ochłodzenia klimatu mają miejsca systematycznie co kilkadziesiąt do kilkuset lat pod wpływem mniejszej lub większej aktywności słońca. Wybuch wulkanu potrafi zrobić ujemne temperatury latem, jak w 1816r po wybuchu wulkanu Tambora.
Średnio co 100 tys. lat pojawia się mała epoka lodowcowa po której znów przez kilkadziesiąt tysięcy lat klimat się ociepla (nie systematycznie ale z wahaniami).
W średniowieczu było tak ciepło według kronik że w Polsce południowej winogron przez wiele lat uprawiano tak jak we Włoszech, nie martwiąc się o przymrozki. Potem przyszło ochłodzenie z mniejszą aktywnością słońca.
Ciekawostki:
1323r zamarznięty Bałtyk - Kronikarze już w 1323 roku zauważyli, że zima była tak ciężka, że zarówno piesi jak i konni podróżowali po lodzie, pomiędzy Danią a Lubeką i Gdańskiem. Komunikacja trwała sześć tygodni i punkty odpoczynku dla podróżnych znajdowały się wzdłuż drogi, gdzie palono ogniska i rozstawiano obozowiska.
1408r Bałtyk był zamarznięty pomiędzy Olandią a Gotlandią i pomiędzy Norwegią a Danią, tak że wilki po lodzie przechodziły do Jutlandii.