Pokorna

Bardzo dobry artykuł.

Przekazuję od mojej koleżanki (nie chce się zalogować), ma wibrator, dlatego żeby męża nie zdradzać. Do puki mógł nie był jej potrzebny.

Tak poza tym puściłam link z Twoim artykułem koleżankom (logować się nie będą, bez obaw) przekazują, że żaden gadżet i tak nie zastąpi mężczyzny.

Jeżeli zależy Ci na dyskusji to to powinno być tematem w Relacjach, dział dopasuj sobie który Twoim zdaniem jest właściwy według Ciebie. Tu nie uzyskasz  dyskusji, bo to blog.

Leonie, nikt nie powiedział, że lekko będzie  .

Pracowity ostatnio jesteś. Nie przestawaj.

Czekam na następne wpisy.

Dziękuję za wyjaśnienie.

Leonie, a czy Ty posiadasz bezgraniczną cierpliwość do uczniów?

Leonie jak najbardziej pisz. Jestem zainteresowana Twoimi przemyśleniami i w życiu nie uwierzę, że nie masz pojęcia o kobietach. Wpis wyżej potwierdza, że znasz się na kobietach i to bardzo dobrze. Zamydlać oczu, to Ty nie potrafisz.

Leonie mężczyźni nie chcą grać z kobietami, uważają to za stratę czasu. Nawet jak znajdzie się taka, która chce grać, potrafią skutecznie ją zniechęcić. Szachy zawsze były męskie, mężczyźni maja dość oddawania co raz kolejnych męskich płaszczyzn ich funkcjonowania, realizowania się.

Dziękuję za felieton. Masz dar tłumaczenia.

Ok, jakie przyjmujemy mierniki do określenia czy postęp nastąpił. Trzeba ustalić metody pomiaru.

Zakład zawarty. Przegrywam, ja zapraszam na kawę i ciacho, a może sernik Ci upiekę albo inne ciasto, nie mam z tym problemu, według życzenia Twego.

Do idealizmu to mi jeszcze daleko, bo forum za mało kobiet czyta, więc nauka płynąca szerokim nurtem do kobiet nie trafia jeszcze tak jak powinna, o zgrozo, dlaczego to forum tak mało znane. Ja jeszcze wierzę w kobiety. Skoro ja Was rozumiem, o co Wam chodzi, to inne kobiety też to zrozumieją.

Subiektywny jak najbardziej założyć się mogę, ale efekty tego czy kobiety będą się lepiej maskować i lepszy kamuflaż stosować, czy wezmą się za siebie, to będzie  można ocenić za dekadę. To proces długofalowy. Nie na rok czy dwa.  

Założysz się, bo ja tak. Kobiety już zaczęły pracować nad sobą. Może skala jeszcze mała dla Was, ale mnie otaczają pracowite i świadome.

Subiektywny zwróć uwagę, że obydwoje mamy córki, popatrz co je otacza i co im się do głowy wtłacza, niż to co przekazujemy my im. Wychować dzisiaj dziewczynkę na normalną kobietę, i jak to Pikaczu określa aby pod kopułą miała poukładane nie jest proste, a czas na wychowanie wcale taki długi nie jest.  

A ja mam nadzieję, że po przeczytaniu Panie zrozumieją i nie będą się lepiej kamuflować tylko popracują nad sobą. Tak jasnych, czytelnych wytycznych nie da się nie zauważyć. I dzięki takim radom nie będzie kobiecości w ujemnym wydaniu.

Drogie Panie piszę to z pełną świadomością. Na szczęście zostały tu przedstawione nie wszystkie nasze grzechy, uff nie odkryli nas Panowie i jeszcze nie rozpracowali do każdego atomu.

To forum dedykowane mężczyzną i bardzo samcze w swej istocie, jest jak najbardziej dla kobiet, a nawet przede wszystkim dla nas.

Czytając już od ponad 20 lat różne poradniki, artykuły jakie powinny być kobiety, na co zwracać uwagę, jak kształtować swoją osobowość, co w sobie eliminować to to forum jest najlepsze w porady dla kobiet. Nigdzie na raz tyle wskazówek, rad, uwag co do bycia, istnienia, kształtowania kobiecości w kobiecie nie znalazłam wcześniej, jak w byciu kobietą "nie wykończyć" siebie i otoczenia.

Drogie Panie czytać, czytać, czytać i wyciągnąć wnioski.

Powinno to być w kodeksie. Esencja zasad, filozofii, sposobu życia. To też bardzo dobra droga dla kobiet.

A czy długo i pokornie, będę musiała czekać na część 2? Dziękuję za bardzo dobry felieton.  

Przekazujesz prawdę, oczywiste i to w taki sposób, tak prosto, bezpośrednio, łagodnie bez nuty żalu i agresji, i szczerze, że na szczęście każdy to potrafi zrozumieć. To dar, który w sobie masz. Kontynuuj, błagam jako kobieta, żona przy Mężu, matka brnij w to dalej, rozjaśniaj i dalej przekazuj prawdę. Może być ona bolesna, w zależności od płci, od zebranych doświadczeń, przekonań nawet i brutalna w swej prostocie, ale prawda ma to do siebie iż taka jej często natura.

Odniosę się jako kobieta do każdego akapitu.

Ad.1 Tak jest, to my wybieramy, a w sekundzie później przekazujemy pałeczkę. Tak, od Was zależy jak potoczy się dalej.  Od Was decyduje ciąg dalszy.

Ad.2 Jak najbardziej skupiajcie się na eksponowaniu zalet, podkreślaniu swoich stron, tworzenie swojej wyjątkowości, ta wyjątkowość działa silniej niż magnes, ale to jeszcze nieliczni Panowie, tak potrafią, pracujcie nad sobą. To przynosi efekty, czasami opisywane jest to jak "to coś" co w sobie mężczyzna ma, iskra, charyzma. Jak zwał tak zwał, ale jakie to jest przyciągające uwagę.

Ad.3 Tak nadzieja i jeszcze raz tak. Mam to szczęście, podkreślam szczęściara ze mnie, mnie mój Mąż ją obdarza, nadzieją.  Motywuje mnie, do tego żeby jeszcze więcej z siebie dać tej wdzięczności, tak wdzięczności od kobiety, w moim sposobie traktowania mojego Męża, w byciu przewidywalną w różnych sytuacjach i tak w ogóle, w  zapewnieniu spokoju, w milczeniu kiedy trzeba (a to nie takie proste milczeć i nie wydusić nie raz słowa, tu pracuję nad sobą i pokorą w tej materii, oj jak nie raz trudno), w ciszy kiedy jest potrzebna, w dawaniu oddechu, zrozumieniu dlaczego dzisiaj nie.

Panowie dobry PR zawsze w cenie, nigdy nie traci na wartości.

PS

Rysiek ja tam się przyznaje się zawsze, od endorfin ta ja jestem uzależniona. Rozkosz jest tak pociągająca, ekscytująca, dlaczego sobie odmawiać, ja tam nie potrafię. 

To nie jest podlizywanie się Tobie, o nie, ale masz dojrzałość niejednego mężczyzny, za kółkiem to pozazdrości Ci Twojej rozwagi, wyobraźni, przewidywania. Pisz nadal, może więcej osób zrozumie iż 40 tonowa bestia nie stanie w miejscu jak to opisujesz. Pisz proszę nadal o czym kierowcy zapominają i nie zdają sobie sprawy. Czuję głód Twoich felietonów nadal, w miarę jedzenia apetyt rośnie ...

Do następnego felietonu marsz, no już, pisz. Bardzo dobry. Nie chciałabym cierpliwie czekać do kolejnego. Czuję głód. Żeby tu nie pachniał malizną.

Dziękuje. Długo nie musiałam czekać, jak miło. Przydadzą mi się Twoje wskazówki.

Czekam z pokorą na Twoje następne felietony. Umiesz w lot wyłapać nieuchwytne.