Skocz do zawartości

radecki

Użytkownik
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez radecki

  1. Ja się bawiłem w mamę i tatę. To się nie bój. Pała stanie, hormony zaczną buzować i wszystkie dylematy odejdą w niebyt. Przynajmniej u mnie tak było.
  2. To trzeba dokonać optymalizacji kosztów, albo zwiększyć dochody, aby na koniec miesiąca nie być na zero.
  3. Jak przeciętnego Polaka stać to niech płaci, widocznie dla niego koszt 700 zł jest akceptowalny w budżecie domowym.
  4. To nie znaczy, że każdy tyle płaci. To jest tak jak z psem i jego właścicielem, statystycznie mają po trzy nogi. Czy tak jest rzeczywiście?
  5. Obserwując obecne czasy mam wrażenie, że coraz bardziej zbliżamy się do tej jaskini, a nie oddalamy. Upust zwierzęcym instynktom nie ma sobie równych w porównaniu do przeszłości. Czy te wyliczenia są obligatoryjne dla wszystkich modeli samochodu i całego obszaru kraju? Czy wyliczenia jakiegoś gostka, który na podstawie swoich kosztów przedstawił koszt utrzymania samochodu.
  6. Przekazała Ci, że nie jesteś dla niej numero uno, ma ciekawsze sprawy do zrealizowania niż spotkanie z Tobą, a Ty masz cierpliwie czekać aż pańcia w przypływie dobrej woli wyrazi chęć na spotkanie z Tobą. Miej godność i olej ją bez żadnego dzwonienia i pisania do niej z prośbami o wyjaśnienia i deklaracje. Nie reanimuj trupa, daj mu spokojnie zdechnąć. Jeśli znasz termin jej wyjazdu do rodziny, to w tym czasie odwiedź ją niespodziewanie w jej domostwie, bo może się okazać, że ta rodzina to nowy bolec.
  7. Widzę, że żyjesz stereotypami, a jeśli to Twoje doświadczenia życiowe to współczuję wybranków. Nie dopuszczasz myśli, że istnieją inne egzemplarze?
  8. TY jesteś w tej nielicznej mniejszości i niejako rykoszetem dostajesz od kobiet, które za drogę życiową obrały skakanie po kutangach, a że jest ich zdecydowana większość, to panuje taka opinia jaka panuje.
  9. Diva byłaby dobra jak bym chciał z krzyża spuścić, bo świadomość, że mi daje tylko dlatego, bo jej za to zapłacę nie przekonuje mnie. Tutaj bardziej chodzi o zainteresowanie kobiet w realu, dotarło do mnie, że nawet jakbym chciał nadrobić stracone lata to lipa z tym by była. Mam taki niedosyt, że przespałem swoje najlepsze lata i nic z tym już nie zrobię. Zresztą jakiś czas temu pewna Pani na fejsie sprowadziła mnie do parteru, zagadała do mnie wdowa lat 65.
  10. Może Kaziu też lubi być ruchany, to Izabela go zaspokoiła.
  11. Myślałem, że ja tylko tak mam, ale widzę , że jest nas więcej. Niestety u mnie też za szybko to wszystko poszło i żal straconych lat gryzie w środku jak wygłodniały szczur. W czasach licealnych miałem jakiś tam kontakt z dziewczynami, ale bez rewelacji, bubi za cycka a jak chciałem coś więcej to dostawałem po łapach. I tak wiodłem sobie życie niespełnionego ruchacza i nuciłem sobie pod nosem "jeszcze będzie przepięknie jeszcze będzie wspaniale. Nigdy nie byłem jakimś Alvaro, tym bardziej teraz, gdzie z wiekiem mój poziom atrakcyjności pikował w dół. Pewnego dnia na mojej drodze stanęła ona, ta piękna, jedyna, inna niż wszystkie hehe. Ja szczęśliwy, dziękujący niebiosom, że w końcu nastał mój czas z tej radości i euforii kurwa zalałem formę. I tak od 27 lat pukam moją małżonkę, bo cóż innego mi pozostało i myślę sobie, miałeś chamie złoty róg, miałeś czapkę z piór, ostał ci się jeno sznur. Mam czasami takiego doła, że nie poruchałem za młodu, że dosłownie nogą mi się nie chce ruszyć, nawet troskliwa małżonka się dopytuje czy chory nie jestem a ja jej wtedy standard, że dzień taki do dupy. Czasami jak tak stanę przed lustrem i popatrzę na tą swoją starą gębę to dosłownie wyć mi się chce jak wilkowi do księżyca. Na koniec apel do młodych, zaprawdę powiadam wam nie idźcie tą drogą, nie tłumaczcie sobie, że będzie dobrze, że spotkało Was szczęście, bo tak nie będzie. Jedynie co będzie to niemiłosierny ból dupy.
  12. @ Halinka z Twojego postu wynika, że Ty to jesteś taka bratnia dusza tej raszpli.
  13. Że Twoja szparka to nie dla psa kiełbasa i tylko wyjątkowi smakosze mogą spróbować.
  14. oraz To trzeba było obowiązkowo zaznaczyć, niech plebs wie, że wyjątkowa jestem. Zazwyczaj te wyjątkowe najbardziej puszczalskie są, więc powinny te badania bardzo często robić.
  15. Jak słucham np rocka do dostaję takiego jakby buntowniczego nastroju, jak jest disco mam nastrój imprezowy, a jak słucham np. ballad Scorpionsów to najchętniej walnąłbym się na kanapę i popatrzył w sufit.
  16. Czy w jakiś sposób to Ci zaszkodzi jeśli do niego zadzwonisz lub napiszesz z pytaniem czego on tak naprawdę chce? Nie wiem czemu u was jest tyle oporu w bezpośrednim kontakcie z drugą stroną. Szykanie rozwiązania drogą okrężną.
  17. @anonimka Niby dorośli ludzie a zachowujecie się jak dzieci. Napisze, nie napisze, jak napisze to rozkmina co autor miał na myśli. Te dzisiejsze relację są jakieś powalone.
  18. Ja mam na odwrót nastrój mi się dostosowuje do słuchanej muzyki. Kopiuj i wklej
  19. U mnie zależy co w ucho wpadnie, nie mam ulubionego wykonawcy czy gatunku. Z tą piosenką mam miłe wspomnienia
  20. Przyjaźń kobiety i mężczyzny, chyba geja i lesbijki. Za stary jestem aby wierzyć w takie bajki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.