Skocz do zawartości

Jaśnie Wielmożny

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Jaśnie Wielmożny

  1. Koronawirus nie kornawirus beciaki nie poruchają... lub międzynarodowy spisek reptylian-czadów do ostatecznego zniewolenia beciaków, aby pracowali na farmach makaronowych sytuacja wyjaśniona. Co do koronawirusa, beka, kolejna "epidemia". Chodzi oto, żeby wytrącić Chiny ze światowej pozycji, lepiej poczytać ekonomistów historia świata kołem się toczy, niż apokaliptyczne śmieci cudaków na youtube, czy szmatławe publiczne stacje.
  2. @bassfreak Nic ci dziś nie napiszę ale chodzi za mną pewna myśl z której zrobie wątek dla takich jak Ty, dostaniesz specjalną dedykacje, zobacz taki prezent od obcego człowieka. Tymczasem mnie lula utwór, który ci załączam poniżej może i ukoi Ciebie.
  3. Mi się wydaje, że się powinieneś leczyć a nie tam redpill blackpill srepdill. Poczytaj sam siebie, jakbym czytał z siebie w liceum, bardzo niedojrzała forma samobiczowania siebie i przede wszystkim dla Ciebie bardzo szkodliwa. Ulokowałeś się w tym, bo to prostsze niż praca nad sobą.
  4. Wszystkiego dobrego jeszcze raz od męża opatrzności @Wernon
  5. Nic nie kumasz, nic. Nie o tym jest to miejsce. Wernon wiele wody upłynie jeśli w ogóle zanim będziesz częścią tego miejsca. Na razie jesteś krótko i walisz nadkompensacje wiedząc wszystko o wszystkim, ale w efekcie jesteś dosyć nieprzyjemny i agresywny. Nie musimy wydłużać tej debaty, wąż zje własny ogon za jakiś czas i tyle. Wszystkiego dobrego.
  6. To nie jest ok co piszesz, jeśli zakładasz, że jesteśmy bandą frajerów nie musisz tu być. Pomyślałeś, że są tu bardzo różni ludzie z różnych powodów. Ja patrzę na swoje CV i nie ma tam nudy ale są porażki i doły, które lepiej czasem wyleczyć czytając różne punkty widzenia i szukając porady u ludzi podobnych sobie, większość z nas jest tutaj introwertykami lepiej tu niż się produkować w social media. Widzisz ja nie wiedziałem, że tylu ludzi ma problem z zagadywaniem dowiedziałem się z forum. Ale dowiedziałem się też wielu innych rzeczy od dbania o kondycje, dietę i parę innych zagadnień. Ja przykładowo sobie teraz pracuje w domu i wpadam poczytać, jak wpadnę w projekt to mnie nie będzie 3-4 tygodnie i będę sobie żył. Teraz siedzę sobie sam, jest mi błogo ogarniam projekt, zakładam działalność i cieszę się, że mogę się tą samotnością podzielić. A, że mi czasem życie doje** staram się skupić na pracy nad sobą, a nie nad leżeniem i opłakiwaniem Myszki czy niepowodzenia. Zdziwiłbyś się, jacy ludzie mogą tu być, trochę pokory. Pewnie, że są tu proste chłopaki od łopaty ale co z tego? Jesteśmy tu równi, po to aby stawać się lepszymi. Otrzymałem tu wiele wartościowych rad, od paru fantastycznych mężczyzn, których żałuję, że nie znam prywatnie ty nie szukasz rad tylko swady.
  7. @Wernon Po co się tak bulwersujesz? Coach jest durny, chłopaka naraża na śmieszność a internet nie zapomina. Gościu nie ma problemu z zagadywaniem do lasek, tylko z ogólną relacją z samym sobą. Pozbawiony autorytetu zagubiony chłopiec jakich wiele, więcej o pewności siebie dowiedziałby się z tego forum od mądrego ojca czy brata, zamiast latać za cipami i truć im w centrum miasta jak matoł. Nikt go nie wyzywa od debili jest młody skąd ma to wszystko wiedzieć, żal gościa, debilem jest matoł coach. Chcesz sposób? Oto on, innych nie ma za dużo, bo to żenada i robienie z siebie kundla. Wszystko inne można wsadzić sobie do szuflady. Dupy to tylko dupy, my się tu zajmujemy tym, jak budować relacje ze sobą a potem EWENTUALNIE z kobietą, mądrą i świadomą. MGTOW! But on your OWN rules @Wernon
  8. @Tomkowski Ogarnij robotę na magazynie z pewnością jej w Poznaniu nie brakuje, jak załapiesz ciągłość, wyniesiesz się od starych i ogarniesz resztę. Na razie się dużo autosabotujesz, skupiasz na negacji i konfrontacji, nie kwitnij przy kompie bezproduktywnie, jest lepiej niż sądzisz dasz radę. Ja byłem w większej chu*** i wielu tu z forum. Powrót na terapię wskazany tak sądzę.
  9. Nie byłeś tam gadać o Kancie i Szekspirze tylko smażyć kotlety EGO Cię poniosło popracuj nad swoim ego typie. Oceniłeś ją, oceniłeś w tym siebie i zautosabotowałeś te sytuacje. Co to jest przyzakładówka? Jeśli nie masz jakichś żółtych papierów spróbuj woja, są braki. Zacznij od treningów sztuk walki. Prawo jazdy masz? Jak nie masz to zrób, jak masz to zacznij od ubera, nie masz stałości, ciągłości działań więc wyzywasz panienkę od HRu Karyną a kobiety w tramwaju od lachociągów. Poczytaj swoje posty i zobacz ile negatywnej energii, a teraz pomyśl ile tego odbija się i krąży po Twoim krwioobiegu, zgadnij kto dostaje po łbie najbardziej Karyna, której już nigdy nie zobaczysz, czy.....? Masz 36 lat ile byłeś w tych szpitalach, że nie masz jakiegoś zawodu/fachu nawet najprostszego? Na nic nie jest za późno tylko przestań tak syczeć na cały świat. Brat @Trevor był jakoś na latach w woju dla sportu może coś doradzi.
  10. @vand Samolubny i samotnie podążający mężczyzna nie chcący bombelków nie potrzebuje wiele, świat jest ogromny tylko trzeba pokręcić głową dookoła.
  11. Usiądź z notesem i wyciągiem z banku i wykoś zbędne wydatki, przede wszystkim jednak jak znajdziesz cel pieniądze same zechcą się odkładać.
  12. Może nie zarabiasz za mało a wydajesz za dużo, częsty problem zwłaszcza kobiet.
  13. Póki nie poznałem forum nie znałem tego świata wiecznie sfrustrowanych seksem mężczyzn, to jak z koronawirusem jak włączę TV to nagle okazuje się, że jest jakiś problem. Przestańcie czytać i oglądać te PUAsowe śmieci i zacznijcie żyć, pasja ciekawa, ogień i fantazja przyciąga innych ciekawych ludzi i tworzy ciekawe sytuacje.
  14. Przytłaczające problemy znajomych i praca w finansach, widzę, że problemy zmieniają się jak w kalejdoskopie.
  15. ? Słuchaj wyciągnij lekcje zamiast się użalać, jak sądzisz czy może Twoje negatywne nastawienie cyniczno ironiczne podejście, nie przesądziło? Może palnąłeś coś aroganckiego sądząc, że jesteś od nich lepszy a tak na prawdę dogryzałeś sobie? Jeśli interesuje Cię czyjeś zdanie to go oznaczasz wstawiając @i tu nick
  16. ? @JudgeMe Po pierwsze mam trochę bekę ze wszystkiego co piszesz, jesteś taka oj słodka, przepraszam nie wiedziałam. Ale będę się pastwił tylko trochę. Wypalenie będzie eskalować, będzie tylko gorzej, czas na zmiany ale masz tendencje do życia zachciankami, więc nie wiem na ile prawdy w tym wypaleniu, jutro będzie słoneczko i będzie super hihihih. Ja żyję pasją, choć różowo nie bywało ale się przyzwyczaiłem, ale poza kolegami z zawodu mogę na palcach jednej ręki spotkać ludzi dla których zawód jest spełnieniem. To częste.
  17. I jeszcze będzie. A może sam masz do siebie taki stosunek i tego z góry oczekujesz? Naucz się zamieniać negatywne emocje na pozytywne, wyciągaj naukę. Depresji tym nie wyleczysz ale sobie nie zaszkodzisz, idź pobiegaj, nauka nowej rutyny. To samo co w kwestii rozmowy, ty masz do siebie taki stosunek, lachociągi wcale się tak nie patrzyły tylko myślały o swoich czadach. Na jakie stanowisko to była rozmowa? idź na byle jaki magazyn, małe kroki, małe kroki, uzbieraj na jakiś fajny kurs, małe kroki, małe kroki. Teraz zamulanie przed kompem ci nic nie da.
  18. Nie ma potrzeby się bronić, wymieniamy Tylko poglądy nie zamierzam Ci nic udowadniać, masz swoje dojrzewanie, życzę Ci abyś wyciągnął wartościowe wnioski.
  19. @Jagoda siostry i bracia napisali właściwie wszystko, ja zadam dość prozaiczne pytanie, skąd masz pieniądze?
  20. Może nie warto wytracać się dla wszystkich a warto dla niewielu budując długoterminowe i głębokie relacje. Przecież opisem tego jak postępujesz i co lubisz odhaczyłaś wszystkie punkty wręcz potwierdziłaś moje uprzedzenia, więc nie widzę tu pogardy. Brawa nie musisz bić ale zastanowić się możesz nad moimi pstryczkami w nos.
  21. Nie ujmuje ci dorosłości, Ty sam wiesz co to dla Ciebie oznacza. Ale rypanie na tyłach lokalu z obcą babą eee tam z psami na śmietniku mi się kojarzy. Nie o religię chodzi. Grzech wobec jakiejś głębi którą w sobie nosimy a którą zalewamy gów** za każdym razem gdy się upadlamy, zapijamy, łamiemy, jesteśmy słabi, kłamiemy, traktujemy się przedmiotowo. Gdy będziesz chciał zbudować szczęśliwą relacje z fajną kobietą możliwe, że będziesz miał tyle szlamu w głowie, że pewnych rzeczy nie odwrócisz. Nie tylko Panie mają swoją karuzelę. Podam ci może obrazowy przykład z używkami bo to znam ekhm... Byłem jakiś czas temu na drinku z pewną 19 latka nie to nie była randka, patrzę na nią jak na małą siostrę z różnych względów. I ona taka hej do przodu wzięła drinka czyli w sensie alkoholowym 40ml czystej wódy plus cukier etc. Nie masz pojęcia jak "demoniczny" jest taki obrazek dla osoby takiej jak ja, która robiła połówkę dziennie, ile tej niewinności w sobie dziewczyna zabije. Dla niej połówka to jest teraz czysty surrealizm, ale nie koniecznie niemożliwy wiesz jaką paskudną drogę przechodzi się od drineczka do połówki ile tam jest Lucyfera w tym ehh, szkoda gadać takie porównanie. W każdym razie tak bym właśnie pomyślał jak bym was tam przyłapał zapinających się za lokalem. A szkoda, bo ma wartość, do tego się też dochodzi. To mój punkt widzenia, a Twój jest Twój.
  22. Masz takie prawo, na zdrowie. Nie obchodzi mnie to, właściwie obchodzicie mnie coraz mniej. Wy i wasze prymitywne gusta, tanie uciechy jest parę inteligentnych kobiet dookoła mnie ale to jest plankton w tym oceanie żeby nie powiedzieć szambie. Żyjemy w prymitywnym kraju o bardzo niskiej kulturze, efekt wymordowania inteligencji w okresie II wojny oraz prawie 50 lat komuny, której głównym zadaniem był min. gwałt na kulturalnym dorobku pokoleń i wmówienie nam, że Polski nie było, oto efekt. Byle co się podoba, to nie ja jestem nadęty, moja rodzina po prostu uchowała coś i mi to przekazała ciężkim kosztem ale coś uratowali. To nie ja jestem nadęty, to Polska jest niestety prymitywna, potrzebujemy jeszcze pracy paru pokoleń, patrz kraje zachodnie, których nikt nigdy nie palił jak nas co pokolenie. Byłem, żyłem, widziałem i tego im zazdroszczę. Wiem, nic nowego. Ta książka ani film to nie jest pole dyskusji, napisałem co napisałem, że świadomą ironią do kibla też się chodzi nie ma o czym gadać, ten sam poziom chodzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.