Skocz do zawartości

El Doctor

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez El Doctor

  1. Kolego musisz zmienić swoje metody i sposób myślenia bo ty daleko nie zajedziesz. Nie wiem jak długo się już spotykasz z laską ale twoje podejście do sprawy jest nieprawidłowe. W tych twoich tekstach bije tak duża zaborczość, że prędzej czy później każda kobieta będzie miała cię dość i rzuci cię w cholerę. Pokazujesz jej jedynie takim pianiem brak pewności siebie i niedowartościowanie. Nie możesz na tak wczesnym etapie pokazywać takich aktów zazdrości (zresztą nigdy nie powinieneś) Przeczytaj sobie jeszcze raz te zrzuty co ten koleś pisał do niej. On się z nią po prostu droczy - ewidentnie widać, że jakoś specjalnie nie przejmuje się tym co ona o sobie o nim pomyśli. I to działa. To po prostu kręci kobiety. Zamiast swoich pogadanek powinieneś napisać tekst typu: "O! Widzę, że kompletujesz swój harem... Którym twoim mężem byłbym z kolei? Mam nadzieję, że w top 3 ?". Więcej luzu stary i mniej zazdrości. Powiedz mi tylko na którym spotkaniu już poszedłeś z nią do lóżka?
  2. No i bardzo słusznie.Baza monetarna przyrasta a ziemia ma ograniczona podaż.Pytanie tylko gdzie te działki są zlokalizowane.Ostatnio bardzo popularne są działki na Mazurach - przede wszystkim działki rolne z linią brzegową.Niestety inni gracze nie przespali i pokupowali dużo wcześniej.Zdarzało sie,że działka schodziła 3 godziny po wystawieniu ogłoszenia!Ale to inwestycja dlugoterminowa bo jeśli kupisz ponad 1 ha to musisz zostać rolnikiem i przetrzymać ją 5 lat.Działki oczywiscie bez wprowadzonego planu zagospodarowania przestrzennego.
  3. Wogóle po co ci ta kobieta jest niezbędna do życia. Jeśli chcesz mieć dzieci to jak będziesz za kilkanascie lat miał odłożonego kapitału to mozesz sobie wynajać ładną surogatkę z Ukrainy i bedziesz miał dzieciaka.Bez zbędnego pitolenia nad uchem,słuchania ciagłych dąsów i kaprysów ksieżniczki.Poza tym pomyśl sobie ile czasu bedziesz musial spedzić na gównozajeciach,ktore nie są dla ciebie interesujące,spotykac sie z jej znajomymi, z ktorych część moze nie być dla ciebie interesująca.Dziś mamy internet i łatwo nawiazywać kontakty z innymi ludżmi o podobnych zainteresowaniach jak twoje.Zjazdy motorowe,samochodowe,koła strzeleckie.Tyle różnych aktywności więc bez zbędnego pieprzenia,że bedziesz mial poczucie osamotnienia. No jeśli masz inne podejście to mozesz mieć ta dziewczyne ale wtedy od początku trzymasz ramę.Nawet jak jest to miss universe to masz się kurna nie bać ja opieprzyc jak coś spierdzieli.Żadnego pisanai smmsiów na początku bo jak od samego początkusie wyprztykasz z tematami to o czym z nią niby będziesz rozmawiał na spotkaniach.Jak będzie mimo wszystko chcial to po prostu krotka rozmowa przez telefon - przynajmniej słyszysz jej głos.Ja na przykład stosuje równiez postawę,ze jak się mi laska nie podoba albo srednio to jej nie komplementuje.W większej grupce osób, np. w pracy samice wiedzą,że jak walnę którejs z nich komplement to ma on WARTOSĆ a nie jest po prostu lizodupstwem i włażeniem w tyłek. I ćwicz przede wszystkim swoje poczucie humoru.Mi dosć czesto sie zdarza,ze inne dziewczyny jak i chłopacy pytają sie czy czegoś nie jarałem.Jest po prostu śmiały pokazuje,że mam dystans do siebie a przede wszystkim pewność siebie.Ale to oczywiście trwa w czasie i ksztaltuje się jak nawyk.Tak samo usuwasz z głowy zbędne przekoanni,ktorymi nasiąknąłeś w młodości (białorycerstwo).
  4. No właśnie nie do końca.Jeśli sobie przeliczysz dodruk waluty przez NBP i ich dalsze plany to sie okaże,że praktycznie z krajów rozwinietych wydrukowaliśmy najwięcej (pierwsza 3) w stosunku do PKB - prawdopodobnie jakieś 10% PKB. Myślisz,że nie bedzię to miało wpływu na naszą bananową walutę?No chyba,ze Trump wygra reelekcję to USA bedzie zależało,zeby nasz kraj się rozwijal bo Turcja w NATO jest praktycznie stracona a będą potrzebowali kogoś w zastepstwie,żeby flanka wschodnia byla w miarę obstawiona a dobra gospodarka bedzi do tego celu niezbędna.Ale pożyjemy zobaczymy.Ja trzymam tyle,żeby mieć na bieżące wydatki i ewentualnie na pół roku spokojnego przeżycia gdybym stracił pracę.Reszta jest ulokowana na giełdzie.
  5. Jeśli nie zamierzasz trzymać tego srebra z jakieś 10 lat to kupno fizyka nie ma sensu bo będziesz miał później problem z jego opchnięciem. Sprzedaż po latach dealerowi jest po prostu bez sensu bo nie dostaniesz ceny rynkowej.Dużo lepszym rozwiazaniem jest kupno ETF Sprotta PLSV, który ma zabezpieczenie w fizycznym srebrze.Spodziewam sie jakiejś korekty na srebrze ale to czy kupisz teraz czy później jest bez znaczenia bo do szczytu w 2011 kiedy kosztował 22 USD jeszcze daleko (cena dopiero 6,46).Kupno spółek srebra jest teraz raczej kiepskim pomysłem skoro wzrosly ponad 100% od dołka.Taki PAAS (Pan American Silver Corp wzrosnął z 10,61 USD do 27 USD. Bardzo dobra spółka ale jak na ten moment strasznie droga dla mnie.Ale wróżką nie jestem więc możliwe,że korekty się na nim nie doczekamy i będzie dalej szybowal w górę.Jeśli chodzi o złoto to monety bulionowe jak najbardziej (najlepiej Krugerrandy albo Amerykański Orzeł ewentualnie Australijski Kangur.Jeśli chodzi o ETF to również Sprott pod tickerem PHYS ewentualnie GDXJ - czyli małe spółki.Ja gram jednak trochę agresywniej wiec kupiłem sobie KGC (Kinross Gold Corporation ze wzgledu,ze w tym ETF jest go najwięcej, po drugie jest zdywersyfikowany geograficznie jeśli chodzi o kopalnie skąd wydobywa.Druga spółkę,którą kupiłem jest AUY (Yamana Gold) ze wzgledu na to,ze wydobywa zarowno srebro jak i złoto.Trzecia spółkę jaką kupiłem to IAG (Iamgold Corp).Ostatnio zmienili nieudolnego prezesa wiec spodziewam sie poprawy wyników spółki.Wszystkie 3 spółki wyglądaja dobrze fundamentalnie,mają niskie zadłużenie.Bardzo prawdopodobne,ze ktoraś z tych spółek moze zostać przejeta przez większych graczy ze wzgledu na to,ze ostatni szczyt kiedy projekty eksploracyjne odnajdywały złoza o wysokiej wartości rudy były w latach 70.Obecnie ze wzgledu na ostatnią dekade i niskie ceny surowca mniej inwestowano w prace poszukiwawcze i w przyszłości może być problem. A w związku z tym,ze bardzo prawdobodobne, że po koronaściemie obrót pieniądza znów ruszy w gospodarce i wzrośnie z powodu tego inflacja to wzrosną również surowce.Ja kupiłem sobie producentow nawozów IPI (Potash Corp - najwiekszy producent chlorku potasu w USA) oraz MOS (Mosaic - największy amerykański producent nawozów fosforanowych i potasowych).Ja kupowalem jak ceny byly na śmiesznych poziomach IPI po 0,94 USD - dzisiaj 1,38 USD, MOS po 9,22 - obecnie 14,70 USD. Jeśli chodzi o waluty to na pewno wystrzegalbym sie trzymania kasy w EUR.Nie wiadomo jak długo jeszcze ta strefa Euro pociagnie trzymajac w niej Grecje,Włochy i Hiszpanię.Jeśli miałbym już trzymac w czymś to frank szwajcarski albo funt szterling.Duze ryzyko jednak,że nastapi odwrócenie migracji kapitalu na nasz blok południowo wschodni. Jak dla mnie wszystko lepsze niż zlotówka z PIS u steru.
  6. Kolega powyżej powiedział jak sprawa wygląda i co powinieneś zrobić.Od siebie mogę tylko dodać, że na przykładzie wielu moich znajomych jak też i wielu historii z tego forum można wyciągnąć następujący wniosek: jeśli pani w wersji demo już przerzedza tobą, nie liczy się z twoim zdaniem, ciągle kłóci się z tobą to możesz być pewien, że po narodzinach tego dziecka lepiej między wami nie będzie - tylko odwrotnie. Jeśli miedzy tobą a nią kłótnia występuje np. 2 razy na miesiąc możesz po narodzinach dziecka śmiało przemnożyć to razy 4 lub 5. Na pewno chcesz prowadzić takie życie?Czy chcesz,żeby twoja praca stałą się twoim domem bo nie będziesz miał chęci wracać do tego pierdolnika do domu? Czy chcesz się stać członkiem rodziny drugiej kategorii bo ona zafiksuje się na dziecku a ty pójdziesz na drugi plan?Czytając twojego posta raczej myślę, że pójdziemy w tą stronę. Na koniec zadaj sobie pytanie ile rzeczy ona w czasie tego związku zrobiła bezinteresownie dla ciebie.Jeśli nic albo bardzo mało to możemy sobie śmiało powiedzieć,że raczej byłeś dla niej opcją zapasową - dobrą partią. Pani zresztą pewnie zdaje sobie sprawę,ze już nie jest taka młoda a konkurencja ma bardziej jędrny tyłek i cycki i liczba adoratorów "na odpowiednim poziomie - statusie" jest mniejsza albo nie ma jej wcale.
  7. Nie chodzę do profesjonalistek bo nie jestem w stanie oszukać swojej podświadomości. Po prostu przy takim stosunku nic nie czuje.Mogę walić jak drwal równą godzinę i ani kropelki. Zresztą mieszkam w takim regionie,że div jest mało, do Krakowa gdzie jest większy wybór mam około 2 godzin samochodem. Za dużo pipcenia,zeby zaruchać przez tą godzinę ? Vand poczytałem o tym portalu wcześniej zanim tam sie zarejestrowałem. Jeśli chodzi o booty to na pewno nie pisal ze mna komputer bo pytania były prowadzone w taki sposób,że nie byłoby to możliwe.Z moich obserwacji wiekszosc tych kobiet to albo kobiety z dziećmi albo jakieś panie nie pierwszej już młodości.Ewentualnie młode,ktore nie są za bardzo w moim typie.
  8. Tak jak w pytaniu powyżej.W moim odczuciu ten portal wygląda mi podejrzanie.Nie opuszcza mnie przeczucie, że najładniejsze laski jakie się tam znajdują są po prostu moderatorkami i piszą do Ciebie,żebyś jedynie kupował te śmieszne monety,za które możesz prowadzić jakiekolwiek rozmowy. Koszt jednej wiadomości to jakieś 50 monet. Pakiet za 50 zlotych wystarcza na jakieś 14 wiadomości. Czy mieliście podobne odczucia jeśli korzystaliście z tego portalu? P.S Chyba jedynym plusem jest, że czujesz się tam jak taki prawie chad. Przez 2 dni mi napłynęło tyle wiadomości co na Tinderze i Badoo przez jakieś 2 miesiące.Ale jak to mówią w jednym z powiedzeń "Wśród ślepców jednooki królem" ?
  9. Gdyby system monetarny był oparty na walucie złotej nie mielibyśmy problemu z inflacja a tym bardziej z degenerującym społeczeństwo socjalizmem.Prowadzenie polityki dewaluacji waluty byłoby zagraniem krótkoterminowym bo inwestorzy,biznes widząc takie zagrania rządu zaczęliby wycofywać swoje złoto z danego kraju.Kraj aby przywrócić gospodarkę do normalności byłby zmuszony ograniczyć podaż swojej waluty bo zabrakłoby oszczędności.Na inflacji korzystają tylko ci,którzy są u samego źródła czyli grupy powiązane z BC. Ktoś rozumiejący działanie procentu składanego szybko uzmysłowi sobie,ze przyjmując średni cel inflacyjny w wysokości 2% w okresie tylko jednego pokolenia spowoduje spadek siły nabywczej swojej waluty aż o 50%.Spowoduje to jak kolega wyżej zauważył jedynie zubożenie klasy średniej i transfer kapitału do wąskiej grupy.Kolejnym negatywnym skutkiem prowadzenia polityki monetarnej przez BC jest rywalizacja z kapitałem prywatnym o kredyt.Państwo emitując papiery dłużne wypiera z rynku tych przedsiębiorców,którzy w normalnych warunkach założyliby biznes ale widząc koszt pieniądza, który jest dla nich nieopłacalny.Sam czołowy z ekonomistów reprezentujących monetarystów Milton Friedman był przekonany o tworzeniu stałej podaży w wysokości 2-5% po pewnym czasie sam twierdził,ze jednak lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie raczej 2% przyrostu podaży pieniądza.Problemem jednak jest opóźnienie w stosowanej przez BC interwencji na rynkach.Efekty przychodzą dopiero z czasem a samo rozpoznanie również nie jest do końca precyzyjne. Wracając do polityki prowadzonej przez PIS miałaby ona dużo mniejsze wpływ na inflacje, gdyby nie była prowadzona na kredyt o czym mówił sam Morawiecki na zebraniu z sympatykami PISu. PIS wypuszczając kolejne obligacje zadłuża przyszłe pokolenia przy okazji refinansując stary dług.I tutaj jest właśnie problem.Jesteśmy uzależnieni politycznie od naszych pożyczkodawców,którymi w większości są Amerykanie oraz Niemcy. I nasza polityka jest podporządkowana interesom tych 2 krajów.A oni nie na darmo tyle lat inwestowali w nasz kraj,żeby nie odebrać swoich tantiemów. Ja tam już dawno zwątpiłem w nasze społeczeństwo i gram na swój rachunek.Nawet nie chce mi się już przekomarzać z innymi ludźmi bo to jest jak uderzenie głową w beton.Co z tego,ze nominalnie zarabiamy więcej skoro realnie możemy za to kupić MNIEJ.Ale to też działa tylko do czasu aż ludzie się zorientują,ze król jest nagi jak to miało miejsce w Niemczech po 1 wojnie światowej.Ceny rosły szybciej niż drukowały drukarki.A ludzie zaczęli miedzy sobą wymieniać się walutami zagranicznymi.Ale ludzie maja krótlka pamieć przy kolejnych wyborach wiec nie ma co oczekiwać od nich,ze się im przypomną czasy reformy Grabskiego gdzie polska waluta był nic nie warta.
  10. No ja tam nic do niej nie mam,jej życie,jej sprawy ale jak komuś chcemy pomóc doradzić to chyba robimy tak,żeby nie wyrządzić drugiemu człowiekowi kuku.Jak ona jest ekspertem od relacji krótkoterminowych to niech nie doradza koleżance,która jest raczej zorientowana na relacje długoterminową.Gdyby tak nie było to miałaby wywalone na to co ten gość o niej myśli.I jak już ktoś mnie krytykuje lub ja kogoś to uczciwie byłoby uargumentować swoją opinię bo jak na razie to takie przedszkole,że on nie ma racji ale ja mam racje.A dlaczego?Bo TAK ?
  11. No i widzisz masz pretensje do moich niby "teorii",że to "ujowy kodeks" a niżej piszesz,że przecież nie oczekujesz innych rezultatów. Sama się zaorałaś.Najgorzej,ze doradzasz swoje głupiutkie postępowanie koleżance,która chce innych rezultatów od twoich, której zależy,żeby gościu widział ją w jak najlepszym świetle. Przy okazji przypinasz mi szpilkę. No i sumarycznie kto chce lepiej dla koleżanki. Ja czy ty?
  12. "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów " - jak to mawiał Einstein.Ja ci przedstawiłem już jak to wygląda męskiej perspektywy ale widać nie uczysz się na swoich błędach. Może znajdziesz takiego delikwenta,któremu to będzie odpowiadało ale po czasie stwierdzisz poprzez jego zachowanie "Ale z niego jest miękka faja". Bo dla typowego faceta pojawi się pytanie: skoro do tej pory nie szlo mi tak dobrze z innymi laskami to coś tu jest nie tak. Później pojawia się u takiego gościa chwila refleksji,ze skoro od samego początku jesteś taka responsywna to co jak po drodze nawinie się jakiś chad z zajebistym wyglądem i zasobami.Albo typowe podejście za łatwo poszło więc pewnie ona tak robi z każdym (szufladkowanie).Ewentualnie zadziała to na gościa o niskim poczuciu wartości.Podbijesz mu wtedy tylko ego i tak cię po czasie opuści bo przecież stać mnie na WIĘCEJ.Typowa psychologia, podobnie jak z pieniędzmi,rzeczami materialnymi.Chwilowe poczucie szczęścia ale potem to powszednieje i chcemy coś więcej.No chyba,ze przyszło nam to z trudem to wtedy całkiem inne spojrzenie. Pamiętam swój pierwszy komputer,który kupiłem za kasę z lokaty na które włożyłem pieniądze z pierwszej komunii.Służył mi i rodzeństwu aż się płyta główna z kartą graficzną nie usmażyła po 8 latach użytkowania.Ale wtedy to była kupa kasy i sprzęt był stosunkowo drogi na tamte realia wiec miał dużą wartość dla kogoś jak ja kto nie zarabiał jako dzieciak.
  13. No tylko,ze ty nie patrzysz na kontekst tej sytuacji.To ONA go pocałowała a nie ON ja a to zupełnie zmienia kontekst sprawy.Dlatego napisałem ci ze lepiej postępować zachowawczo i skierować ten krok na mężczyznę.Bo ty po pierwszej randce słabo znasz danego gościa wiec po co ryzykować możliwość nawiązania dobrej relacji. Mężczyźni lubią zdobywać a nie mieć podane na tacy. W życiu zwykle jest tak,ze to co nam łatwo przychodzi to mamy jakoś mniejszy szacunek do tego.Wystarczy popatrzyć na dzieci,którym wszystko tak łatwo przychodzi przez to,ze rodzice im na wszystko zezwalają,wszystko dają.A życie jest ciężkie i łatwo lamie ludzi.Przez to tyle w społeczeństwie tyle depresji.Bo jak ktoś jest nauczony,że nic mu łatwo w życiu nie przyszło buduje twardy charakter i zawsze znajdzie jakieś rozwiązanie bo on tych już trudnych sytuacji przeszedł w życiu kilka.A taki pizduś co mu wszystko łatwo szło w życiu gdy nagle wskutek zrządzenia losu coś straci, np kasa,dziewczyna,rodzina popada w depresje,sięga po używki.No ON nie jest nauczony,ze problemy trzeba rozwiązywać a trudności przełamywać.Najlepiej zachlać mordę, naćpać się i uciekać od problemu.
  14. Ja ci przedstawiam męskie podejście do sprawy,które w swojej zasadności jest inne od podejścia kobiecego i bardziej skalkulowane.Napisałem wyżej podstawowe zachowania przez które faceci w większej części się zniechęcają, zachowania kobiet przez, które później są zaszufladkowane i nieszczęśliwe bo inni mężczyźni je później przedmiotowo traktują. Jak masz świadomość jakie skutki wynikają z głupiego zachowania to jesteś bardziej rozsądna i nie musisz dostać przysłowiowego kopa w dupę,żeby nabrać rozumu.To samo tyczy się mężczyzn dlatego powstało to forum na którym od innych chłopaków uczymy się jak postępować, jakich błędów unikać bo to wszystko w większości jest bardzo schematyczne.Wystarczy poczytać kilka wątków ze świeżakowni i się zastanowić.No ale większość ludzi i tak się nie zastanawia nad tym co robi, następnie dostają takiego solidnego kopa od życia przez co później maja ograniczone zaufanie do płci przeciwnej albo zniszczone życie.Cytując klasyka życie jest za krótkie,żeby uczyć się na własnych błędach.
  15. Nie tylko z doświadczenia życiowego (obserwacje, rozmowy),że wielu facetów facetów traktuje takie kobiety z przymrużeniem oka bardziej jako opcję friend with benefits niż jako kandydatkę na dziewczynę.Tak wiec kobieta powinna raczej zachować postawę rozsądnego gracza i zachować złoty środek (pozwolić się pocałować ale nie sama wychodzić przed szereg).Wiele takim podejściem nie straci ale za to wiele może zyskać. Czysty rachunek prawdopodobieństwa.
  16. 1)W przeważającej większości bardzo atrakcyjne kobiety od najmłodszych lat żyją w takiej złotej bańce,że poprzez swoja urodę mają dużo łatwiej w życiu, w miarę wszystko im się układa niewielkim kosztem przez co utrwala się w nich przekonanie,że wygląd jest ich główną kartą przetargową.Poprzez to nie rozwijają się w innych sferach życiowych, nie kształtują swojego charakteru,brak pracy nad sobą.I kiedy spotykają się z takim w miarę przystojnym i inteligentnym facetem to on po jakimś czasie dochodzi do wniosku,ze nie za bardzo wam jest po drodze.Ale to też nie do końca bo dla wielu mężczyzn taka kobieta jest wizytówką,żeby pochwalić się przed kolegami jaką to laskę wychaczyli. Później wszystko zależy już od charakteru.Jeśli paskudny a tak jest w większości przypadków gość odpuszcza i szuka sobie innej kobiety. 2)facet spotyka taką kobietę i stwierdza ,ze on nie ma u niej szans bo nie jest typowym chadem, nie zarabia dosyć dużo,musiałby się ciągle oglądać na konkurencję i żyć w ciągłej presji,że ona zostawi go dla drugiego.Dlatego najczęściej do takich dziewczyn zarywają faceci typu bad boy, którzy są pewni siebie,charyzmatyczni o silnym charakterze. Dość często przedmiotowo traktują takie kobiety przez co te mają później spaczone podejście do mężczyzn. 3)Kobiety piękne i niezależne,które sobie bezproblemowo radzą ze wszystkim(najmniejsza grupa) nemezis dla wielu facetów bo taka kobieta jest niezależna i wielu mężczyzn nie wie jak takiej kobiecie zaimponować lub mają podejście,że lubią pomagać kobietą a w tym przypadku czuja się bezużyteczni przy takiej kobiecie bo ona sobie świetnie sama daje radę.
  17. To bardzo niedobrze postąpiłaś, ze ty go pierwsza pocałowałaś bo to jest jego broszka, żeby przełamać tą strefę komfortu między wami.Ale rozumiem, dziewczyny bardziej mają emocjonalne podejście i nie do końca podchodzą do tego logicznie. Gość wzbudził w tobie pozytywne emocje poprzez flirt, którym się poddałaś.Teraz jest pytanie tego typu czy on będzie cie przez to traktował w dalszej relacji jako potencjalna dziewczynę czy raczej jako friend with benefits. Tego nie wiem bo jednemu będzie pasowało takie podejście, że dziewczyna go pierwsza pocałowała a drugi powie, że nie jesteś dla niego odpowiednia bo poszło mu zbyt gładko, dlatego będzie cię traktował jako opcję tymczasową tym bardziej,ze powiedziałaś mu,że szybko się nie angażujesz co może mu być na rękę.
  18. Podejście typu "Nie zależy jej", "Spotyka się ze mną z braku laku" czy "Chce, żebym teraz za nią biegał"widać jak na dłoni jeśli: 1) Dziewczyna sama od siebie nie chce pierwsza nawiązać kontaktu, czyli to facet zawsze musi pierwszy pisać. 2) Dziewczyna słabo angażuje się w rozmowę,zdawkowo odpowiada,nie ciągnie tematu, na mężczyźnie spoczywa odpowiedzialność prowadzenia rozmowy i wymyślania coraz to nowych tematów,żeby nie było niezręcznej ciszy. 3)Kombinuje ze spotkaniami - typu odwołuje ale sama nie podaje alternatywnego terminu albo jesteście umówieni a ona przychodzi ze swoimi znajomymi. Jeśli nie było wyżej wymienionych przesłanek to facet nie ma podstaw do takiego myślenia.I dlatego najczęściej traci się zainteresowanie a nie dlatego,ze jemu zależy na sformalizowaniu tej znajomości.No chyba,ze jest desperatem ale to ewidentnie wykluczają jego działania,które Julia wypisała.Dlatego podtrzymuje to co napisałem wyżej.
  19. Gościu ewidentnie stosuje strategię push and pull. Czyli robi z tobą ewidentny krok na przód a następnie się troszeczkę wycofuje.Strategia ma głównie na celu wywołać mętlik w twojej głowie i zwarcie styków co widać zaszło w twoim przypadku.Ze strony gościa ma to pokazać kobiecie,ze oprócz niej ma bardzo ciekawe, zaplanowane życie do którego ty jako kobieta może dołączyć.Z punktu psychologicznego ma ci to pokazać,ze gościu jest pewny siebie, nie widać w nim desperacji poprzez ciągłe kierowanie atencji w twoja stronę oraz budzić tajemniczość.Ty masz się zastanawiać czy jesteś da niego odpowiednio ładna,czy podoba mu się twój charakter.ON ma być dla Ciebie wyzwaniem przez co bardziej cię nakręca i intryguje. Mógłbym ci więcej rzeczy opowiedzieć gdybyś napisała jak przebiegło wasze spotkanie, o czym mniej więcej rozmawialiście ,jaka była jego mowa ciała (postawa,gesty, mimika twarzy (uśmiech czy powaga),jakie kroki podjął w celu przełamania twojej strefy komfortu jeśli chodzi o dotyk.
  20. Ja na waszym miejscu panowie to tego kryzysu to tak szybko bym nie wypatrywał bo nie wiadomo jak się on skończy dla takich szaraków jak my.Polityka luzowania ilościowego została wprowadzona dla dalszego podtrzymywania trupa jakim jest obecny system finansowy od roku 1971 kiedy zniesiono parytet złota.Cały ten system jest jedną wielką mistyfikacją bo jak kolega tutaj wspomniał amerykanie eksportują inflacje na resztę świata.Sama kapitalizacja giełdy amerykańskiej odpowiada za ponad 50% światowych giełd. Gdzieś 75% giełd światowych jest skorelowanych z giełdą amerykańską. Cały świat finansowy jest tak silny jak jego najsłabszy element poprzez światową globalizację i system naczyń połączonych .Z której strony będzie zapalnik tego nie wiadomo.Czy to będzie upadek Deutsche Banku,który ma udział w rynku derywatów 3x większy niż cała niemiecka gospodarka,czy to będą obligacje komercyjne ogromnie zadłużonych korporacji łupkowych w USA czy to będą obligacje japońskie,greckie,włoskie czy hiszpańskie tego nie wiadomo.Jak zresztą wyliczono skala obecnego dodruku nie jest w stanie rozruszać światowej gospodarki - zbyt slaby impuls.Na 1$, który został wykreowany przypada około 33 centy realnego wzrostu gospodarczego.Reszta to sztuczny pieniądz,który nie wytwarza żadnej wartości.Prowadzenie zbyt długiej ekspansywnej polityki przez banki centralne spowodował,że w życie zostały wprowadzone inwestycje,które przy prawidłowej koniunkturze nigdy nie mogłyby zostać wprowadzone,ponieważ nie znalazły by miejsca w realnych oszczędnościach.Wszystko jest oparte na zasadzie zapisu elektronicznego,który powoduje,ze dzisiaj mamy 1 mld środka płatniczego, który znalazł się poprzez skup aktywów z danego rynku i zapisanie ich w bilansie banku centralnego.Jutro tego pieniądz już może nie być bo BC postanowi skupić wykreowany środek płatniczy z rynku a poczynione inwestycje i zobowiązania pozostaną na rynku.Cała struktura tego systemu jest wadliwa bo nie ma nawet fizycznej możliwości spłacenia tego całego zadłużenia ponieważ jest ono blisko 300% większe niż cała światowa gospodarka.Jedynym rozwiązaniem jest ogromna inflacja,która zdewaluuje ten dług i jednocześnie zniszczy wszystkie oszczędności,które przechowujesz w pieniądzu fiducjarnym jakim jest dolar,euro,złotówka itp. albo kaskada bankructw,która oczyści gospodarkę i odpisanie długów. Dlatego ten banknot,który może masz w sejfie albo trzymasz w portfelu nazywam środkiem płatniczym a nie nazywam pieniądzem bo pieniądzem jest jedynie złoto,które spełnia funkcję tezauryzacji w takich ekstremalnych warunkach i przechowuje wartość.I co najważniejsze ma skończoną podaż,której nie ma ten śmieszny papierek zwany pieniądzem, który dostajemy co miesiąc w wypłacie.Waluty mają swój okres żywotności po ,którym upadają.Tylko złoto niezmiennie przez te tysiące lat ludzkiej cywilizacji utrzymuje swoją wartość.Za czasów pierwszych samochodów mogłeś kupić nowy samochód za 1000 dolarów albo 5 uncji złota.W dzisiejszych czasach za te 5 uncji złota dalej kupisz nowy samochód ale za 1000$ możesz kupić jedynie szrot. Tak więc nie ma po co wypatrywać nadchodzącego kryzysu bo nie wiadomo jak się on dla nas skończy.W warunkach całkowitego kolapsu poprzez wzajemne powiązania międzybankowe może upaść obecny system bankowy,wszyscy kredyciarze dostaną wezwanie do natychmiastowego spłacenia swoich kredytów.I każdy z was,który ma mieszkanko na kredyt może skończyć pod mostem goły i wesoły a reszta trzymająca banknoty w sejfach czy portfelu będzie mogła sobie nim jedynie podetrzeć tyłek. Będzie się liczył tylko ten kto będzie miał zakitrane w wiadomym tylko dla siebie miejscu złoto,srebro i żywność. Nieruchomości, fabryki i działki może państwo w każdym momencie obłożyć podatkiem,znacjonalizować i przejąć jak komuniści bo realną władzę będzie miał ten kto będzie miał uzbrojoną armię.A że większość Europy nie ma w domu żadnej broni wiec nikt nie będzie fikał.Tak wiec cieszmy się jak jest i róbmy to samo co grubi gracze.Kupujmy kiedy na rynku leje się krew a sprzedawajmy na górce kiedy wszyscy dostają babskiego rozumu Inwestujmy w wartość.
  21. Najgorszą inwestycją w którą umoczysz pieniądze są obligacje.W dzisiejszych czasach nie są już żadną bezpieczną przystanią.Na dzień dzisiejszy BoJ,EBC,FED i SNBN wykreowały z powietrza ogromne ilości pustego pieniądza nie mającego pokrycia w niczym doprowadzając do sytuacji,ze nabywca obligacji greckich dostawał za ich zakup mniejszy % niż za uznawane za bezpieczne obligacje amerykańskie.Nie mówiąc już o obligacjach japońskich gdzie oprocentowanie jest ujemne - posiadacz takich papierów za przywilej ich posiadania jeszcze dopłaca.Doszło do takiej patologii,że BoJ jest już w posiadaniu około 60% tamtego rynku obligacji i będzie trzymał każdy następny rząd za mordy.Co z tego wyniknie to nie wiem ale na dzień dzisiejszy przy ich zadłużeniu 15% rocznego budżetu idzie na spłatę zadłużenia a co będzie jak ograniczą dodruk i podniosą oprocentowanie do przykładowych 5% to już sami wiecie. Żeby koledzy tak w skrócie wiedzieli co w trawie piszczy daję link do strony. https://politykapolska.eu/2018/03/22/w-co-graja-banki-centralne/ W nieruchomości nie wchodzę bo nie mam takiego dużego kapitału na dany moment bo jestem młody i dopiero na dorobku a nawet jeśli bym miał to poczekałbym aż walnie rynek kredytów hipotecznych i kupiłbym nieruchomości jak w 2004 roku gdzie można było uzyskać rentowność jak się dobrze poszukało w okolicach 8% . Popatrz sobie zresztą na przyrost naturalny w Polsce, który jest na poziomie 1,4, sporo osób układa sobie życie za granicą.Nigdy nie wiesz czy nie zostanie wprowadzony podatek katastralny,który zdołuje te niebotyczne ceny nieruchomości - głownie mieszkań bo postawienie domu tanie nie jest wiec moim zdaniem stracą one sporo mniej. Alternatywą są REITY - np. na obecna chwile te Singapurskie dają dywidendę w wysokości 12% - oczywiście zagraniczny broker bo polscy po MIFID mają Polaka w poważaniu a poza tym mają dużo mniej atrakcyjną ofertę od tych zagranicznych.Ja jestem w Saxo Banku (konto w dolarach,żeby nie tracić na przewalutowaniach) ale jeśli miałbym jeszcze raz wybierać to wybrałbym niemiecki DIF (minimum 2000 euro ale jeśli tyle nie masz to szkoda twojej kasy lepiej sobie za mniejszą kasę zrobić jakieś kursy zawodowe) bo w Saxo musisz mieć range inwestora profesjonalnego i wypełniać kwestionariusz (100 tysięcy USD w cash) albo pracować w zarządzaniu z 3 lata minimum (absurdem jest to,ze mogę handlowac na kontraktach terminowych a mam ograniczenia w ETF ale to wynika z tego faktu,ze straciłyby fundusze inwestycyjne bo ETF odzwierciedla indeks giełdowy a poza tym roczna oplata to jakieś 0,5% a nie jak w funduszach po zliczeniu wszystkiego kolo 5%.W DIF o to nie pytają - klient nasz pan Ja poszedłem w głównej mierze w akcje spółek wydobywczych o czym już pisałem w innym artykule. Jak sobie zreszta popatrzysz na wykresy historyczne to występuje cos takiego jak szesnastoletnie cykle na dolarze, w których raz pompuje się kapitał w kraje rozwinięte (USA,Japonia,Szwajcaria,Anglia) oraz rozwijające się,tzw emerging markets typu Polska,Rosja,Wietnam,Turcja itp. Tak samo występują cykle na spółki technologiczne - spółki surowcowe.Jak sobie spoglądniesz to po kryzysie na DotCom mieliśmy później pokaźne stopy zwrotu na surowcach. Artykuły rolne również są zdołowane więc opłacalnie jest wejść w ETF RJA.Na surowce również masz ETF typu GDXJ na małe spółki wydobywcze bo mają dużo mniejsze koszty wydobycia a poza tym z racji niskiej liczby nowych projektow wydobywczych duzi gracze zaczna przejmowac tych mniejszych,zeby miec metal na spełnienie kontraktów.Tak samo ETF REMX na metale ziem rzadkich gdzie 90% rynku kontrolują Chiny a przy obecnej polityce cel może być różnie. Jeśli chodzi o srebro czy złoto to tylko monety bulionowe jednouncjowe w pakietach bo najłatwiej je później sprzedać.Na złocie krugerrand lub amerykański orzeł a na srebrze Wiedeńscy Filharmonicy albo kanadyjski liść klonowy.W kolekcjonerskie nie wchodzę bo tam jak na rynku dzieł sztuki zależy kto na co jakie ma fanaberie - niszowość i łatwo można wtopić.
  22. Mi obecna sytuacja na rynku przypomina lata 70 ubiegłego wieku kiedy na świecie panowała stagflacja.W związku z deprecjacją dolara w 1973 roku (czyli dwa lata po zniesieniu przez Nixona parytetu wymienialności dolara za złoto)nastąpił kryzys naftowy w wyniku, którego straty w rezerwach walutowych krajów arabskich wyniosły 350 mln dolarów a inflacja pożarła siłę nabywczą w postaci oszczędności w kwocie 525 mln dolarów.Araby się ostro zdenerwowały na taki stan rzeczy i wdrożyli embargo na wywóz ropy naftowej do Stanów Zjednoczonych, Holandii i Danii do momentu przestania udzielania wsparcia kochanemu Izraelowi i zadeklarowały że w przypadku podjęcia przez amerykanów działań wojennych są gotowe do zniszczenia rurociągów, infrastruktury portowej i przerwania dostaw ropy na okres minimum roku a jak wiadomo wtedy nie było ropy od Skandynawów i Europa była uzależniona od Arabów.Na dzień dzisiejszy BoJ,EBC,FED i SNBN wykreowały z powietrza ogromne ilości pustego pieniądza nie mającego pokrycia w niczym doprowadzając do sytuacji,ze nabywca obligacji greckich dostawał za ich zakup mniejszy % niż za uznawane za bezpieczne obligacje amerykańskie.Nie mówiąc już o obligacjach japońskich gdzie oprocentowanie jest ujemne gdzie posiadacz takich papierów za przywilej ich posiadania jeszcze dopłaca.Doszło do takiej patologii,że BoJ jest już w posiadaniu około 60% tamtego rynku obligacji i będzie trzymał każdy następny rząd za mordy.Co z tego wyniknie to nie wiem ale na dzień dzisiejszy przy ich zadłużeniu 15% rocznego budżetu idzie na spłatę zadłużenia a co będzie jak ograniczą dodruk i podniosą oprocentowanie do przykładowych 5% to już sami wiecie. Żeby koledzy tak w skrócie wiedzieli co w trawie piszczy daję link do strony. https://politykapolska.eu/2018/03/22/w-co-graja-banki-centralne/ Tak więc wracając do tematu w nieruchomości nie wchodzę bo nie mam takiego dużego kapitału na dany moment bo jestem młody i dopiero na dorobku a nawet jeśli bym miał to poczekałbym aż walnie rynek kredytów hipotecznych i kupiłbym nieruchomości jak w 2004 roku gdzie można było uzyskać rentowność jak się dobrze poszukało w okolicach 8% .Alternatywą są REITY - Singapurskie na obecna chwile dają dywidendę w wysokości 12% - oczywiście zagraniczny broker bo polscy po MIFID mają Polaka w poważaniu.Ja jestem w Saxo Banku ale jeśli miałbym jeszcze raz wybierać to wybrałbym niemiecki DIF bo w Saxo musisz mieć range inwestora profesjonalnego(100 tysięcy USD w cash) albo pracować w zarządzaniu z 3 lata minimum.W DIF o to nie pytają - klient nasz pan Tak wiec poszedłem w głównej mierze w akcje -spółki wydobywcze.Mój portfel: Spółki wydobywcze, które maja w miarę dobre fundamenty tj. C/WK i wydobywają zarówno złoto i srebro.Ponadto na rynku coraz trudniej znaleźć nawet wyrobiska z szacowanymi 30 mln uncji do wydobycia gdzie w latach 70 standardem było 50 mln ton i coraz mniejszą ilością projektów poszukiwawczych spodziewam się sporych wzrostów,bardzo mozliwe rownież przejęcia mniejszych graczy jak to mialo miejsce do 2011 roku gdzie duzi gracze aż przepłacali za te spółki. HMY - Harmony Gold Mining - kupiłem w tamtym roku po 2,30 USD,które spadło w tym roku do 1,57 USD końcem maja i odbiło do 2,97 USD - w 2,5 miecha zwrot w wysokości około 90% ja mam gdzieś koło 40% zysku na chwile obecną. AUY -Yamana Gold kupiłem w tym roku i już mam stopę zwrotu okolo 30% Spółki wydobywające Uran, które od Fukushimy ostro zjechały,a że jest negatywny sentyment i najsłabsi odpadli(zbankrutowali) i japończycy wraz z Chinami otwierają nowe reaktory widzę szanse na wzrosty bo najwięksi gracze nie będą wydobywać za 25 $ jak cena wydobycia to 40 $ CCJ - Cameco - kopiłem w tamtym roku i mając zysk 30% nie sprzedałem - po zawirowaniach na rynku i polityce importowania uranu do USA i polityce Trumpa strata 10%. DNN - Denison Mines Corp - kupiłem zaraz po zdołowaniu ceny przez Trumpa, niestety byl chwilowy wzrost i spadek do 0,40 USD i wzrost do 0,43 USD wiec póki co jestem na zero. Spółki związane z ekspozycją na gaz ziemny, ktory jest teraz ostro zdołowany do 2,17 USD za 10 000 MMBtu. GAZPROM NEFT ADR - kupowalem w tamtym roku po 23 USD obecnie cena po 31 USD czyli 34% na plusie plus dywidendy, w tym roku na bogato bo aż 6% Putin dal SWN - Southwestern Energy Company - amerykańska spółka z ekspozycją na gaz łupkowy.Mimo zdołowanych cen zarabiają C/Z=0,98, C/WK=0,33, P/S=0,25.Na niej mam największą pozycję trochę za szybko kupilem po 1,96 USD ale dokupilem drugi pakiet po 1,75 USD i póki co na stracie ale mi nie spieszno do wzrostów bo jeszcze bym dokupił w następnym roku jakby nisko dalej stała. No i ostatnie 2 spółeczki NE - Noble Corporation - wykonują odwierty na gaz i w głównej mierze ropę naftową.Tu muszę szczerz przyznać popłynąłem bo po zysku 30% w tamtym roku obecnie strata 70%.Tutaj już gruba spekulacja bo walą ostro w obie strony.Spadki lub wzrosty w przedziale 10 -20% w jednym dniu - wszystko uzależnione jak się bawią na rynku ropy.Poza długiem i jechaniem na stracie C/WK=0,08 ,P/S=0,27.Spółka już na giełdzie od 1985 wiec kilka kryzysów już widziała wiec ja poczekam i postoję. MT - ArcelorMittal - tej spółki nie muszę przedstawiać bo to indyjski gigant na rynku stali obecny w Polsce w Dąbrowie Górniczej.C/Z koło 6 C/WK=0,32, P/S=0,18 dywidenda 1,5% - póki co na zero bo to mój ostatni zakup. Pomyślnych inwestycji
  23. Tak jak kolega napisał skupiłbym się na wyżej wymienionych kryptowalutach bo nigdy nie wiadomo, która z nich najbardziej odbije ale jak na dzień dzisiejszy moim faworytem jest Etherum ze względu na jego formę jako tokena i możliwości oparcia na nim rozliczeń pomiędzy przedsiębiorstwami. Jeśli chodzi o BitBay czy upadły już BitMarket to mogę jedynie powiedzieć,że skończony idiota trzyma tam swoje kryptowaluty i sam się prosi o kłopoty.Każdy rozsądny człek kupuje sobie za około 300 złotych swój Ledger(kryptowalutowy portfel w formie takiego pendrive).Koszt koło 300 złotych, trzymasz sobie w sejfiku niech spokojnie leży.Takie najbardziej typowe to Ledger Nano S czy Ledger Nano X. Mozna na nim spokojnie trzymac do 25 różnych kryptowalut - patrz na specyfikacje przed zakupem ! Jeśli chodzi o Bitcoina to na rynek wszedł mocny gracz więc o jego przyszłość jestem w miarę spokojny Zresztą na ten moment,żeby wykopać 1 BTC to trzeba go kopać bity rok bo jego ogromnym plusem jest skończona podaż a jak wiadomo co jest rzadkie w przyrodzie to ma dużą wartość - przykład diamentów.Najtaniej oczywiście Iran - 0,07 USD albo Ukraina (tylko trzeba się pilnować,żeby cie nie okradli ze sprzętu i kryptowaluty ) https://comparic.pl/rosjanie-kupili-kryptowaluty-za-ponad-8-mld-dolarow/ Chcąc nie chcąc kryptowaluty to świat przyszłości,Już Victoria Cleland z Banku Anglii mówiła ostatnio,że brytyjski system rozliczeniowy RTGS ma możliwość połączenia z blockchain. Tak samo Augustin Carstens z BIS (mafia walutowa jak to ich lubię nazywać), jak i Christine Lagarde (była szefowa MFW, która prawdopodobnie zostanie następczynią Mario Draghi'ego jako prezes EBC) poruszyli temat CBDC (central bank digital currency)- kryptowaluty emitowanej przez bank centralny.Cala zabawa jest w tym,ze rozważaja oni dwa scenariusze.W pierwszym scenariuszu, CBDC jest dostępna tylko w rozliczeniach międzybankowych, przy operacjach na dużą skalę natomiast w drugim wykorzystanie CBDC przez zwykłego obywatela oczywiście jako zamiennik gotówki czego mam nadzieję,że nie uda się im zrobić bo takiego trzymania za mordy to nawet Orwell się nie spodziewał - czyli negatywne stopy procentowe (płacisz procentowo 2% za trzymanie kasiorki w naszym banku a jak się nie podoba to pana odłączamy) oraz co jest już testowane w Chinach - Indywidualne stopy procentowe (nie lubi pan czarnych i tęczowych? - przykro mi ale nie udzielimy panu kredytu).
  24. Chłopaki wcale nie trzeba kupować tanich rzeczy od Wietnamca tylko odpalić samochód ,ruszyć dupę i jechać do Austrii do Designer Outlet Parndorf. Jak wiadomo trzeba czekać na dni z promocją ale jak się ruszycie w taki Black Friday to zaręczam wam,że obkupicie się w markową odzież z Ralph Lauren,Tommy Hilfinger, Adidas, Nike i wiele wiele innych. Ceny możecie sobie podzielić przez trzykrotność tego co trzeba zapłacić za podobny produkt w Polsce.Nie wiem jak jest teraz ale w tamtym roku parking był darmowy.I lepiej nie bierzcie ze sobą "myszki" bo spędzicie tam cały dzień A co do wystawnego życia to w pełni się zgadzam.Tylko,że tu gdzie żyje to większość finansuje te rzeczy z tego co zarobili za granicą, głownie Niemcy,Szwecja,Norwegia i tyle wam powiem,że nie warto było czasu tracić na studiowanie tylko wziąźć się za w czasu za budowlankę(zbrojenia,wykończeniówka) i wyjechać do Skandynawii.Znajomy sporo starszy ode mnie (stary kawaler ) lata już pracujący w zawodzie dostaje tam na czysto w przeliczeniu na nasze 70 złotych na rękę na godzinę. Gość bez kredytu kupił już sobie tam mieszkanie,co dwa lata zmienia sobie samochody.Ostatnio kupił sobie Lexusa, przyjeżdża co jakiś czas do Polski i wcale nie zamierza wracać tutaj na dłużej no bo po co. Dawny sąsiad,który wyjechał na nielegalu do USA wrócił po jakimś czasie do Polski do żony i dzieci kupili dom (oczywiście skarbówka się przyjebała bo jakże by inaczej).Z zewnątrz rudera jak diabli ale jak wejdziesz do środka to jak w pałacu Doży. Myślę,że gość sporo więcej by osiągnął ale jak wiadomo jak wysyłał kasiorkę do domu to żoneczka z córkami przewaliły sporą część na pierdoły.Na chwile obecną ma wywalone bo chyba mu się już znudziło spełnianie zachcianek klasy próżniaczej i robi sobie za 2500 i ma wywalone. Gość świetny w robotach wykończeniowych - robił mi łazienkę i klatkę schodową (ściany, schody itp). Z tego co mi wiadomo miał na tyle zdrowego rozsądku,że zabunkrował część kasy na koncie o którym rodzinka nie ma zielonego pojęcia.Konkluzja tych dwóch historii jest taka,że najlepiej mieć fach budowlany w ręku,być sobie kawalerem i wyjechać do Skandynawii.W ramach uwagi na pewno chciałbym dodać,żeby nie pracować za granicą u Polaka bo jak zresztą każdy kto tam pracuje wie, że nikt tak cię nie wyrucha na pieniądzach jak drugi Polak
  25. Załączam link do artykułu: https://forsal.pl/lifestyle/aktualnosci/artykuly/1423182,rozwody-dewastuja-finanse-osobiste-szczegolnie-amerykanow-po-50-tce.html Najbardziej moja uwagę zwróciła śpiewka, że "Spadają także dochody rozwodników w latach następujących po nim. Dotyczy to szczególnie kobiet. Wiadomo, utrzymywanie w pojedynkę kilkorga dzieci to kosztowny biznes. Badacze odkryli, że stan życia rozwiedzionych kobiet spada o 45%" Jestem bardzo ciekawy jakie to niby dzieci wychowują te 50 letnie kobiety. Jak na moje oko te dzieciaki powinny być gdzieś w wieku ponad 20 lat.Tak wiec jeśli studiują mają możliwość wzięcia kredytu studenckiego, pracy w weekendy, tak więc nasuwa się wniosek - jak nierobów wychowały to ich problem.To co nie zostało napisane w tym artykule to to ,że największym problemem jest to,że kobieta w pojedynkę posiadając mieszkanie albo dom płaci ogromny podatek katastralny,który zabiera lwią część jej rocznego dochodu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.