Skocz do zawartości

Rnext

Starszy Moderator
  • Postów

    10424
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105
  • Donations

    30.00 PLN 

Treść opublikowana przez Rnext

  1. Kiedy ja właśnie o tym - jesteśmy zakładnikami/niewolnikami polityków i elYt w których interesie nie zamierzamy walczyć, bo swojego biznesu w wojaczce nie mamy. Dlatego szczują że będą wszystkich wyłapywać jak wszy. A co to może implikować? No np. masowe dezercje, leśną partyzantkę "terrorystyczną", sabotaże albo odpalanie oficerów czy polowanie leśnych oddziałów na polityków, jak tylko ktoś dostanie broń do ręki wbrew sobie. Cholera wie. Myślę, że wielu z łapanki zaczęło by traktować nie tylko najeźdźcę jako wroga ale wszystkich, którzy wrogo przejęli prawa do jego życia i wolności, doprowadzając do tego, że w zasadzie nie ma już nic do stracenia.
  2. Ja to trochę ciekaw jestem czy Bundeswehra się szczepiła, bo plotka(?) głosiła że nie. Ale wracając na chwilę do tematu - kiedyś jak była łapanka branka do wojsk różnych, to chłopy po lasach się ukrywali. Dziś można po prostu wyjechać za granicę. No i teraz wystąpiły dodatkowe czynniki - m.in. "akcja Covid", która pokazała wyraźnie, czym jest jedwabnik dla rządzących i kto tu na naszej przędzy robi interesy. Przez co świat się na tyle zmienił (+ Internet), że obnażył mechanizmy władzy i pieniędzy. No i do mnóstwa ludzi dotarło. Dlatego nie powinna dziwić fala masowych ucieczek przed mielonką w okopach. Jeśli możni tego świata chcą sobie wojować, niech sami się pozamykają w klatkach i napierdalają do zgonu. Ja to im nawet pistolety ufunduję i... myślę, że niemal każdy się dołoży. Elity stały się zakałą tego świata.
  3. Ciekawe że dokumenty wyciekły tylko do polskich mediów a w niemieckich cisza Chyba że ktoś z Was coś znalazł? A może mamy w redakcjach samych Jamesów Bondów i Mossad to może nas cmoknąć w trąbkę? IMO znów jakaś banda politruków, zagrzewa Polaków do boju, tym razem kłamliwym wsparciem Niemiec (co za ironia!). Te wszystkie kanalie składające się z podżegaczy wojennych, należy spakować w jeden batalion i wysłać PKP InterCity na Ukrainę. Nawet nie trzeba uzbrajać (i tak niczego już nie mamy) w nic poza dzidami bojowymi i scyzorykami do ich ostrzenia, bo nasze czołgi i samoloty są już przecież tam na miejscu.
  4. Co tu sprawdzać? Powszechnie wiadomo, że deficyt Tuska jest planowany na circa 200 mld. PLN. Czyli tylko w tym roku biorą jakieś 5k PLN kredytu na każdego obywatela. No nie wiem czy pytany wiedział by jaki jest program, żeby udzielić sensownej wypowiedzi. Czytałeś program PiS albo neo-PO? Ludzie zwykle zakładają, że program ugrupowania jest tym, co przekazuje telewizor czy tam inne gadzinówki. What? Możesz mi wyjaśnić jak? W czym? To ważne pytanie i nie zostawiaj go bez odpowiedzi. Za chwilę dojdziemy do tego, że np. skoro wolność i dobrobyt suwerena jest na złotych ustach ruskich polityków, to skoro Konfa ma również na celu liberalizm i dobrobyt, to jest pro-ruska. Weź Ty pomyśl chwilę. I koniecznie odpowiedz. No nie wiem. AfD może? Ma spore poparcie w przeciwieństwie do Konfy, więc może to masz na myśli? Bo na pewno nie jest bliżej PiS jak piszesz w kolejnym poście. Ale chętnie poczytam w czym jest jej do PiSu bliżej. Odpowiesz czy zamilczysz pod dywanem? Może czegoś nie wiem? Co Ty piszesz? Mamy system bardziej sowiecki niż za komuny! Cenzura, reżyserowane warcholstwo, wały na szczytach władzy, (za)rządzenie za pomocą zakazów, rozrost biurokracji, techniczna bieda, ekspansja socjalu...
  5. Jeśli zaczniesz odróżniać program partii (do którego się nie odnosisz) od jego interpretacji/tłumaczenia jedwabnikowi przez polityka partii, choćby w przerysowany bądź humorystyczny sposób, to wszystko powinno być już dla Ciebie jasne. Na tyle, żeby ogarniać. A tak sobie wybierasz jedno zdarzenie, lepisz pod urojoną tezę i atakujesz krytyką w ramach rozedrgania emocjonalnego. W programie Konfy jak byk siedzi likwidacja 15-tu danin (podatków) a nie zniesienie podatków w ogólności w jedynym celu - uproszczeniu systemu podatkowego. Chyba nie powiesz że to idiotyczne i niszczycielskie? Bo raczej to co jest teraz z rozumem się nawet nie mijało na spacerku. Masz tu cytat, żebyś wiedział o czym nie mówisz: "Ugrupowanie chce likwidacji podatku od czynności cywilnoprawnych od umów dot. nieruchomości (PCC), podatku cukrowego, opłaty uzdrowiskowej, podatku od psa, opłaty zapasowej (w cenie paliwa), opłaty emisyjnej (w cenie paliwa), opłaty mocowej (w cenie prądu), opłaty przejściowej (w cenie prądu), opłaty reprograficznej (w cenie elektroniki), opłaty wodnej (w cenie wody), podatku tonażowego, podatku od spadków, podatku od środków transportowych, opłaty targowej, opłaty miejscowej. Konfederacja chce też znacząco podnieść kwotę wolną od podatku - do dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia. Zniknąć ma też drugi próg podatkowy, a pojawić się podatek liniowy w wysokości 12 proc."
  6. Dzięki "rządowym manewrom wojennym", ludzie coraz lepiej widzą, że nie są przedmiotem najmniejszego zainteresowania ze strony rządu. Nikogo z nich w założeniach sprawowania władzy, nie obchodzi nasze bezpieczeństwo a jedynie funkcja - choćby nawet jednorazowego tylko użytku do ich celów. Np. osłony ewakuacji złota i własnych dup.
  7. Tak z innej beczki - zaskakujące jak narracje robią dosłownie fikołki w tempie prądu w gniazdku. I choć w zasadzie wiele się na froncie UKR nie zmienia, w PL metodycznie i niezmiennie jest pompowana nieuchronność klasycznej wojny z RUS. Zaczynaliśmy od w zasadzie "gwarantowanego pokoju" z ich strony ("artykuł piąty" bla bla bla...) po realne ustawy, jednym długopisem zwalniające polityków z "zaszczytnego obowiązku" obrony ojczyzny po skrobane drugim długopisem przepisy, zamieniające jedwabnika w mięso armatnie z gwarancją powrotu jako mielonka w prostopadłościennej puszce. Chyba nie pasteryzowanej.
  8. Oni nie tylko podali informacje, lecz uroczo ją przyozdobili retoryką odwołującą się do emocji (a to już nie jest obiektywna informacja, za którą ją sobie bierzesz). a które rezonują już z emocjonalnie wcześniej indukowanymi, przez funkcyjnych promotorów rozłamu/podziału u jedwabnika. Dzięki temu przestaje być on suwerenem a zaczyna być czymś na kształt zwalczających się z irracjonalnych powodów, dwóch grup kiboli. Działa to mniej więcej w ten sposób, że odpowiednie ośrodki generowania "oświeconych postaw" bądź "dogmatów wiary w naukę", tak manipulują zakompleksionym (bo i o to również dbają) jedwabnikiem, żeby ten miał grunt do przykrywania własnych kompleksów, indukowanymi urojeniami wielkościowymi, dzięki możliwości wyboru bardziej przemawiających do jego emocji argumentów - a więc przyjęcia pożądanej przez manipulantów postawy. Abstrahując od możliwości przyłączenia się do "lepszej" grupy a więc kupienia sobie tożsamości i przynależności do wspólnoty. Odbywa się to głównie za pomocą mass-mediów, do których w zasadzie Konfa nawet nie ma dostępu. Więc wszyscy - czy chcą czy nie, świadomi czy nie - obudzą się któregoś dnia w tyranii neokomunizmu, bo wszystko zmierza do wypełnienia i dopięcia ośmiu postulatów Chruszczowa, gwarantujących przejęcie władzy neomarksistom. Również dzięki myśleniu tłumu, że partia o najmniejszym wpływie na rzeczywistość jest "największym zagrożeniem" dla wolności i dobrobytu. To jest tak śmieszne, że nie można przestać się śmiać. Zarówno z koncepcji jak i z ludzi, którzy ośmieszają się głosząc takie nielogiczne brednie. Za PRLu w niektórych kręgach, mawiało się - jak słaby musi być ten najlepszy ustrój, żeby zagrażała mu jakaś głupia ulotka.
  9. Ich profil na X cuchnie gównem z farmy trolli na kilometr. Bo jeśli nie są po prostu opłacanymi politrukami, to lepiej być ostrożnym z ludźmi, którzy nawołują do zamykania innych w psychuszkach. Zwykle sami się tam kwalifikują. A zresztą, przy okazji jest to bezpośrednie odwołanie do "starych dobrych, sowieckich tradycji" z czasów epidemii... "schizofrenii bezobjawowej". Uważajcie promotorzy, żebyście sami nie trafili do psychuszki, bo tak to się w sowietach kończyło również dla wielu "swojaków", już wyssanych i niepotrzebnych. Ale co może rozumieć proste narzędzie? Tak już jest ten świat urządzony, że cwaniacy żerują na głupich i naiwnych.
  10. Panowie @zychu @Tadamichi Kuribayashi, jeśli macie coś do siebie, załatwcie to albo kulturalnie i merytorycznie tutaj, albo obijajcie sobie jajca kijami na priv. Inaczej będą konkretne warny.
  11. Ach, żeby tylko. Przecież oni rozkręcają następną aferę, żeby przykryć poprzednią. I tak im się żyje w tej "waśiaffce". Zrobili taki syf z naszego kraju, że Stajnia Augiasza to przy nim lśni i błyszczy. I nie potrzeba żadnej "ustawy bezkarnościowej" bo to praktycznie polityczny system wzajemnej gwarancji bezkarności. Teraz tylko "wąsik i pląsik" wyskoczyli jak filip z konopii.
  12. To też tak gruba aberracja oczadzonego narodu, że wqrwić się idzie. Skutki są takie, jakie nawet koń widzi - oprócz pchania nas w wojnę to jeszcze rabunek poprzez transfer majątku obywateli i masowe trucie. A idźcie w peeezdu z tymi politykami od siedmiu boleści. Ale chyba dziś ogólnie podqrwiony jestem, bo Słońce u nas zgasło i wróciliśmy do zimowego trybu mrocznego i zimnego syfu za oknami.
  13. W ogóle jakiś "rabinat" nam tu zrobili tym wysypem prawników-expertów. "Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie". No i w konsekwencji część społeczeństwa jest za jednym a część za drugim. I rozłam się pogłębia. Zamiast robić z nas wała, weźcie się pożryjcie nawzajem i wysrajcie ładne, pro-eko-biodegrodawalne gówno. Chyba tylko na na nawóz oni się nadają.
  14. Shit, fuck, dupa i kamieni kupa. Zrobiłem majonez do sałatki warzywnej jak zwykle, tyle że nie na rzepakowym a słonecznikowym. Akurat jakiś wielce "wyborny" był w promocji to se myślę, że spróbuję. No i jak pomyślałem tak zrobiłem a że mam już rutynowo proporcje składników, więc jazda na ślepo, schłodzenie i do sałatki. Kurrrr, jaki syf wyszedł, posmak ropy naftowej ze zgniłym ziemniakiem a o zapachu odczuwalnym "w ustach" szkoda w ogóle gadać. Zmarnowane warzywa i cała robota na ich krojenie, bo sałatka w całości poszła do kosza. Spróbowałem samego oleju na łyżeczce i pożałowałem, że nie zrobiłem tego wcześniej. Od tamtej chwili spróbuję zanim użyję. A dziś czytam, że ogromnie zwiększono import "olejów technicznych" z UKR i dlatego jest tyle promocyjnej sprzedaży w marketach. Nosz ja prdl, co za szajs? Zboża - gówna, oleje - gówna. Sami mamy wszystko od podstaw robić? Może jeszcze rzepak, słonecznik i buraka cukrowego uprawiać w ogródku? Ta Ukraina już mi się jawi jak wrzód na dupie.
  15. Afery to będą jeszcze nowe. Ot - zwykłe "wypadki przy pracy" w głównym, rządowym zajęciu - praniu pieniędzy podatkowych. Przy czym pranie pieniędzy, jako główne zadanie rządów, zdaje się być immanentną cechą rządzenia.
  16. Eeeetam, naczelne gwiazdy to praktycznie figuranci. Ministrowie i "naczelnicy" są od robienia twarzą a główną robotę i tak odwalają ludzie z kompetencjami, tylko ci niżej. Poza tym ich przewina jest żadna w porównaniu do giga-wałów z prania pieniędzy podatnika. A o tych, którzy się realnie obłowili na rabunku jedwabnika - cisza.
  17. A takie było fajne to "polskie Monopoly" Taka jeszcze poboczna refleksja (tribute to "YT Frycz Trener") - wciągnięto nas w grę (polskie Mnopoly właśnie?) w której pełnimy rolę dzieci w pato-rodzince, gdzie kibicujemy raz mamusi raz tatusiowi, że jedno drugiemu tak przyjebało, że drugie nakryło się kopytami. To naprawdę idiotyzm i skutek ogólnego zgłupienia. Szczególnie ogłupienia metaforycznych dzieci, które nie mają nic do gadania i są tylko od opowiadania się za którąś ze stron, i tak mającą je w dupie.
  18. Parafrazując Franza Maurera - "czasy się zmieniają a pan ciągle na diecie" W sumie co za różnica czy poselskiej czy głodowej?
  19. No ale jak to??? Przecież większość Polaków, choćby się nawet tak nie identyfikowała, jest tzw. "murzynami Europy" W komunie też były tzw. "produkcyjniaki" (za Wiki: gatunek powieści {powieść produkcyjna} lub filmu, realizujący założenia poetyki realizmu socjalistycznego, poświęcony tematowi socjalistycznej przebudowy kraju. Wzory dla tego gatunku ukształtowały się w Związku Radzieckim i zostały zaszczepione na gruncie polskim wraz z proklamowaniem socrealizmu. Za pierwowzór powieści produkcyjnej uznaje się utwór literacki Fiodora Gładkowa pod tytułem Cement z 1925). No więc mam szablon akcji współczesnego, Hollywoodzkiego "produkcyjniaka" - głuchoniemy Batman (tradycyjnie przebrany za "czarnego"), przemierza zrujnowane przez rządzących białych republikanów miasto (w pocie czoła odbudowywane przez uczestników ruchu BLM), wraz z Jokerem na wózku inwalidzkim aby dostać się do transseksualnego burdelu. Po drodze spotykają ich niesamowite i fascynujące seks-przygody typu obciąganie wykluczonemu bezdomnemu, penetracja Jokera w samochodzie elektrycznym i gwałt zbiorowy na bohaterach za pomocą kija od szczotki, przez Oddział Szturmowy Sprawiedliwości Feministycznej (w skrócie "SS Femi") dla przypomnienia o parszywym patriarchacie, po czym klękanie przed oprawczyniami w głębokim poczuciu winy i z obietnicą korekcji narządów na ustach.
  20. Z tych ekip to może akurat najmniej trafnie wytypowano tylko dwóch pacjentów do rzucenia na żer igrzysk, bo z połowa tam nadaje się tylko do pierdzenia w pasiaki. Na moje oko, jak zwykle wszystko rozejdzie się po kościach, ot - po prostu buldogi gryzą się pod dywanem a ten akurat trochę się zsunął. Naszej sytuacji to nie zmienia i nie zgadzam się z tezą autora tematu, że ma to wpływ na nas wszystkich. Ma wpływ tylko na tych, którzy w takich szopkach widzą jakąś okazję do kibicowania którejś stronie, mimo że obie strony są naszymi oprawcami. Idiotyzm. Jak dla mnie, mogą się zająć wzajemnym zagryzaniem i to byłoby nawet lepsze dla nas, bo mniej zajmowali by się nami i wyszukiwaniem sposobów jak tu nas "wymydlić".
  21. A no bo kosmici konstruując Słońce, dopiero odkryli żarówkę a Księżyc już jest na LED'ach jako nowocześniejszy
  22. Generalnie pokutuje w umysłach mit KGB, Mossadu, CIA jako super-wywiadów, podczas gdy chińska agentura jest jakoś pomijana. No w sumie lepiej się pracuje w ciszy. A Europejskie kraje i instytucje są przesiąknięte chińskimi "śpiochami" i agentami wpływu. Wystarczy rozejrzeć się "po owocach" i trudno mieć wątpliwości, kto korzysta na regresie industrialnym i cywilizacyjnym Europy. Zresztą procesy wskazują na bardzo ciekawe podejście do współczesnej dywersji, poprzez promocję - nie żadnych nowych idei, lecz dobrze u niektórych euro-kacyków ugruntowane. Można by powiedzieć, że wyssane z mlekiem matki przez "białego tubylca", ideologie szaleńców i utopistów ostatniego stulecia. Bo jak świat światem - "czerwoni" zawsze doprowadzają do zniszczenia i siebie i krajów. Czasem wystarczy im nie przeszkadzać oszczędzając sobie kosztów.
  23. Towarzysz Szmaciak Urban nawet otwarcie te słowa wypowiedział publicznie, gdy Ameryka zagroziła wprowadzeniem sankcji na Polskę. Czasem władzy udaje się w emocjach powiedzieć trochę prawdy, bo na bieżąco, cynicznie i "na bezczela" kłamią jak z nut. Pamiętam taki wieczór, kiedy mój tato oglądając jakąś konferencję prasową Urbana, na której to "Uszatek" zapewniał i zaklinał się, że ceny benzyny nie wzrosną - wstał, ubrał się i pojechał z kanistrami na stację benzynową, kupić ile się da. Oczywiście następnego dnia, cena benzyny wyjebała w kosmos. Tak że przytomni ludzie byli nauczeni, żeby wzorem Александрa Михайловичa Горчаковa, wierzyć tylko w to, co zostało oficjalnie zdementowane. Ale coś się popieprzyło z czasem i w ramach prania mózgów, ci sami ludzie wierzą niemal wyłącznie w kłamliwą propagandę. Ówczesne kłamstwa wyglądały tak samo jak dziś. Po to władzy telewizja/media.
  24. Tak było kiedyś i to tak dawno że nikt już nie pamięta czasów, gdy postulaty lewicy były realizowane w interesie grupy, którą lewica reprezentowała. Dziś z tego zostały już tylko postulaty w charakterze wyborczej przynęty (nieświeżej kiełbasy?) na jedwabnika, umieszczonej zręcznie w pułapce a reprezentanci chłopów i robotników stali się odrębną klasą polityczną (jak zresztą każda, od lewa do prawa) samą dla siebie i rządzącą niemal wyłącznie we własnym interesie. Jak głosi mem tekstowy - "robotnicy piją szampana ustami swych przedstawicieli", który obecnie należy rozszerzyć - "obywatele piją szampana...". Głosowanie czy jakiekolwiek po(w)spieranie grupy ludzi, która już wcześniej, swoimi rządami dowiodła, że jest zainteresowana wyłącznie realizacją interesów własnych, stwarzając przy tym jedynie teatralne pozory dbałości o interes wspólny, jest co najmniej grubą aberracją sugerującą brak nie tylko piątej ale i czwartej i trzeciej klepki, odmawiając przy tym aktywnie zażywania leków. Lewicowcy - kamienicznicy-"biznesmeni"? De facto łże-neoburżuazja, która swoje majątki zbudowała dopiero dostając się do polityki bo w warunkach konkurencji nie potrafili nawet kiwnąć palcem w bucie? Partia (pozornie) wolnościowo-narodowa z parciem na rządzenie za pomocą zakazów i nakazów (nawet do lasu zabraniali), co jest bardziej charakterystyczne dla oczywistej tyranii? Co to w ogóle jest za popieprzenie? Śmieszne i straszne jednocześnie jest mantryczne powtarzanie "nie słuchaj co kobieta mówi, patrz co robi", którego samemu nie zamierza się stosować do polityków. Trzeba pamiętać że politycy, rządzący lub nie, należą do jednej i tej samej klasy społecznej, która jest już klasą odrębną od innych i siłą rzeczy, konkuruje z klasami niższymi o żerowisko i dobrobyt. Czyli wbrew deklaracjom, nie ma najmniejszego powodu do walki o dobro wspólne a wyłącznie o własne. I bardzo niewielką częścią ich interesu jest dobro nasze. Na tyle niewielką, żebyśmy zamknęli mordy, nie ujadali i grzecznie dalej głosowali, wskazując kto będzie nas walił w dupę i w jakiego koloru rękawiczkach przez następne lata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.