Rnext

@Zatarra Pierwsze z brzegu i nieco rozszerzone oprócz suchej info: https://inwestycje.pl/gospodarka/jakie-moga-byc-konsekwencje-oferty-centralnego-banku-rosji-5000-rubli-za-gram-zlota/ ps. oczadzeni propagandą niespotykanej skali, ludzie kompletnie nie widzą co się naprawdę dzieje.

Masz wytłumaczone wyżej, nie udawaj że nie wiesz o co chodzi. Naraziłeś się niepotrzebnie, wsparłeś agendę i czyjś fake-biznes, nie odniosłeś znaczących korzyści a skutki dalekosiężne są nieznane. Tak wybiórczo i w skrócie. No i dałeś się oszwabić kampanii reklamowej pod pozorami EBM.

Sztuczne?!?! Bo powiązali ze złotem i gazem? Czyli naturalny to jest pusty pieniądz fiat? On jeszcze nie ruszył przecież. A zobaczysz jak ruszy z kopyta, jak się pojawi głód gazu w EU. Wojna była jedyną metoda na jego uruchomienie podparte przekonującym argumentem "jesteśmy pod ścianą - odpalimy albo zamarzniemy". Przecież opisujesz dokładnie to co dzieje się PL i starej Unii. Mamy spadek PKB, mamy hiperinflację (mimo że PKB wyrażany jest przecież w przeinflacjowanej walucie) a na obronę PLNa i pomoc w obronie Hrywny, wraz ze swapami walutowymi, też straciliśmy sporo rezerw. No i wszystkie czołgi. A za chwilę dojdą rocznie dziesiątki miliardów pomocy dla uchodźców. No weź trochę pomyśl. Rosja poniesie koszty transformacji i najprawdopodobniej odpali potem jak rakieta. W końcu BRICS mają szanse wyjątkowo pchnąć swój projekt do przodu.

Ja im tak wierzę, jak w rzeczywistość filmu o Jamesie Bondzie Dlatego m.in. zabezpieczyłem się w piecyk naftowy i kominek na drewno (w sumie pół zimy na nim przejechaliśmy) oprócz zwykłego, gazowego kotła C.O. Mam kuchenkę do gotowania na tzw. cokolwiek - benzyna, nafta, ropa, spirytus - co się nawinie. Nawet ciśnieniową lampę naftową, do której można przykręcić promiennik i ogrzewać albo gotować. Niedawno 2x wyłączyli u nas na wsi prąd na 3/4 dnia. Jak będzie trzeba to postawimy z sąsiadem piec chlebowy z paru cegieł. Piekarnictwo mam opanowane, teraz serowarstwo zacząłem i delikatnie - wędliniarstwo z wędzarnictwem. Jeszcze w garażu zrobię sobie jakąś baterię akumulatorów z TIRów, zaprojektuję sobie i sklecę jakiś prosty inwerter do zasilania z nich tylko lodówki no i router + oświetlenie LED chałupy na naturalne 12V. @Kacperski staram się nie przesadzać w niedowierzaniu przekazom medialnym, ale to co piszesz to powtarzanie tzw. "oficjalnej narracji" czyli zwykłej propagandy gadzinówkowej. Znajdź choćby w necie pewien oficjalny dokument MI6 w którym jest mowa, że do 1 maja Ruscy stracili 1300 żołnierzy. Tak, tysiąc trzystu.

No chyba nie do końca tak jest. Wprawdzie wojska ruskie wycofując się w popłochu, zajmują kolejne miasta i obiekty, to straty mogą nie być takie, jak podaje anglosaska propaganda. Zwłaszcza, że przeważnie największe siły wroga, likwidują ukraińscy bohaterowie wojenni - widmo. Nuki są swego rodzaju ostatecznością (propagandową). Zresztą mało wiarygodne wydaje mi się, żeby kumple od dziwek i golfa, zamierzali sobie samym narobić wielkich krzywd. Jak na razie Putin wysłał na wojnę jakiś stary szmelc do utylizacji z poborowymi, bez faktycznego planu blitzkriegu, jak to jedwabnikowi wciska propaganda. Skutki wojenne zaś mamy świetnie maskujące katastrofę ekonomiczną zachodu, przejęcie pałeczki monetarnej Rosja-Chiny, ograniczenie dostępu jedwabnikowi do energii itd. Jak się komuś one nie wpisują w parę zaplanowanych agend z FitFor55 włącznie, to chyba ślepy. Nawet ON jest o 1PLN droższy od bezołowiowej, w myśl lewackiej, kolorowej utopii - dieslom śmierć! ps. Widzę że z @Imiennik w tym samym momencie o tym samym prawie

A ja tak czekam i czekam i doczekać się nie mogę, aż zgodnie z obietnicą, kol. @Obliteraror przyzna, że dał się nabrać i został pierwszy raz w życiu wychujany.

Eee, "co Ty wiesz. W nogach śpisz"

Rozumu to te organizacje nie mają, Same piszą w manifeście, że: ...co po prostu oznacza, że ludzie gremialnie im nie wierzą (i bardzo słusznie, i nie bez racji). Jeśli więc obawiają się wolności słowa, to oznacza wraz z powyższym, iż doskonale wiedzą, że już jej nie mamy. Nie protestują przeciwko obecnemu stanowi, prawda? Skoro więc aktualne media są cenzurowane, zakłamane i przez to niewiarygodne a wszystko w celu kreowania pożądanego przez nich obrazu rzeczywistości, to cenzura i ograniczenie dostępu do informacji, uzdrowi media i przywróci im wiarygodność? Tak? Więc dlaczego nie są "zdrowe", skoro aktualnie mamy cenzurę i kłamstwa, do czego sami się przyznają. Krótko mówiąc, media są niewiarygodne choć mamy cenzurę i jeśli ona pozostanie, to media nabiorą wiarygodności. Absurd.

@Ali rozszerzając tytuł filmu - "to nie jest kraj dla starych ludzi" - nie jest też i dla młodych. Zwłaszcza, że klimat jest tu wyjątkowo Ujowy i trzeba grzać 8 miesięcy na 12, to wkrótce troska Polaków będzie się sprowadzała do wydania wszystkiego na ogrzewanie i kombinowanie co do garnka włożyć. Poziom eksploatacji systemowej jest tu koszmarny, jeszcze zważywszy że tzw. "dzień wolności podatkowej" nawet oficjalnie, praktycznie zaczyna się od lipca. Czyli pół roku dymasz za darmo na podatki a inflacja zabiera Ci kolejne 2 miesiące pracy. Nie liczę kryptopodatków w postaci "niskich opłat". Więc w praktyce pracujesz na siebie 4 miesiące na 12. Przy średniej pensji na poziomie 700-800 EUR w praktyce dysponujesz na siebie budżetem 3,2k EUR rocznie, czyli wychodzi jakoś po 1200 PLN miesięcznie na cały rok. Zatem wszystko wskazuje na jedyny kierunek w PL - wyssać jedwabnika aż zdechnie. A wtedy "na mydło".

@icman też nie mogę tego rozgryźć do końca. W każdym razie wszczepiono ludziom jakieś przekonanie, że niczym nie sterują, na nic nie mają wpływu bo tylko owi mityczni "oni" i tak o wszystkim zdecydują. Takie życie jest bez sensu. To zgoda na zagrodę "od-do" sprowadzającą się do "zmień pracę, weź kredyt" i aktualnie "jak się wzięło kredyt to trzeba go spłacać". Naprawdę to wszystko co ludzie mają w życiu robić? I kupować kolejną konsolę do gier i nowego iPhone co edycja? Bo teraz nawet wypoczynek poza więzieniem domowym utrudnili bardzo nieprzyjemnie. To prawda, że mamy aktualnie niewyobrażalnie rozdęte rządy, które mogą wszystko z łamaniem konstytucji włącznie. I mało kto choćby piśnie na ten temat. Takie molochy przyciągają lobbystów (de facto - ludzi korumpujących polityków) jak muchy do gówna. Dlatego chyba pierwszym krokiem powinno być zdecydowane i natychmiastowe ograniczenie kompetencji rządów. Wówczas nawet BigCorpo musiałoby konkurować jakością i ceną produktu zamiast przepisami, preferencjami ustawowymi czy ryjem przyssanym do drukarki kolesi z banków centralnych.

Ale u nas wiesz - wolność i demokracja Nielzja. @$Szarak$ najpierw konkrety kochanieńki Tak to wszyscy obiecują.

Gdyby carat miał wówczas dość złota, po ki czort musiałby emitować obligi?

Ooo! Totototo! Ja tam się nawet nie dziwię tym z Szanghaju, co to z balkonów skaczą. Tzn. dziwię. Że tak późno. Aktualnie trudno mi sobie wyobrazić większy koszmar niż blok w mieście. A jeszcze jak ometkują i pozamykają? Ja unikam w ogólności. Choćby i (pozornie) dawały. Objebią cię w innym miejscu jak tu wypłacą. Jak ktoś kiedyś trafnie ujął - kupowanie obligacji jest jak inwestycja świń w rozwój pobliskiej rzeźni. Jeśli rząd chce, to może wypuszczać akcje. Ale kto by kupił akcje jakiegokolwiek przedsięwzięcia, emitowane np. przez Sasina czy Morawę? Albo co bardziej kuriozalne, przez JarKacza? A państwo im daliśmy do rządzenia.

Dorzucę Ci później ankietę @H, więc jak by co to nie moja pod moim nickiem. Ja nie z tej epoki. U nas trzeba było jeszcze dziewczynie strzelić klapsa na pupę albo niepostrzeżenie (oczywiście ) tu i ówdzie podotykać udając że nic się nie stało i to czysty przypadek. Teraz takie to życie jakieś w nazaszczepiane, lękliwe i w prezerwatywie całe. Jak by ludzie marli w dzieciństwie tylko na pochówek czekali do osiemdziesiątki. Ale chyba podobne badania robili chłopaki od grubasa

Ja to tylko tak półgębkiem pozdrawiam ze WSI zapadłej Aktualnie wśród czereśniowego dymku z wędzarni na werandzie. Ja. Mieszczuch organiczny, genetyczny. Chuj z miastami! Tamże, miejsce na mój regał z książkami kosztuje z 50k. Czy ktoś tu zwariował? Widział kto w Ikei takie drogie płyty wiórowe? Ech, od kilku lat główkują. Interes rządu jest rozbieżny z interesem obywateli. Wężykiem. Bo rząd to wróg a nie wynajęty administrator. Dla nich optymalna sytuacja na folwarku to taka, że ludzie tyrają za żetony (zwane za Gierka kartkami żywnościowymi) a realne dobra są transferowane tam gdzie trzeba. Ciekawe, czy ktoś się kiedyś upije i ich zajebie.

Eksperymentalne pierwsze wędzenie w prototypie wędzarni. Serek typu włoskiego poszedł w zrębce czereśniowej. Wygląda zachęcająco, ale tu o smak idzie a ten dopiero jutro, po wystudzeniu i okrzepnięciu. Dołożyłem też sól do wędzenia, żeby mieć o posmaku dymnym do przyprawiana, ale trochę słabo pachnie. Chyba z krótko. Najwyżej dorzucę ją do następnego dymienia.

Może masz i rację, siedzieli chłopaki przy wódeczce z cygarem i myślą sobie tak - wprawdzie mamy zajebiste narzędzia w postaci AI i rozpieprzenia każdego modelu wydarzeń w oparciu o BigData gromadzone od dekad, którego nawet w 1% nie ogarniamy, ale bądźmy ambitni, polegajmy na naszym planie i odrzućmy jej użyteczność

Chcesz się pozbyć zatwardzenia, zamów egzotycznego kierowcę Ubera

@zychu to jest grupa wsparcia (marginalnie wzajemnego, bo najmocniej wspierają zaciskanie sznura na własnych szyjach) a nie grupa mędrców. Tyle, że cwaniakom udało się uruchomić w nich mechanizm, wiary w bycie nowocześnie oświeconymi. Najbardziej mi żal, że do Rosji nie mogę w ogóle. Bo już mi cuchną onuce i do przepierki by je trzeba ;))))

Krótko i zajebiście reasumując - dokładnie tak. Zarządcy i jedwabnik, mają aktualnie bardzo rozbieżne interesy. Tyle, że zarządcy są tego świadomi a jedwabnik - nie.

@mpawel5 zapewne pamiętasz (jak może i inni) kiedy przytaczałem rozmowę z pewną moją klientką, że ci jej pracownicy, którzy się zakleszczyli, zrobili się jacyś agresywni. Być może to w ramach tego samego mechanizmu jakieś morderczo-samobójcze instynkty się w nich uruchomiły, które każą mordować na oślep i obrzucać się wzajemnie nukami. Podejrzewam, że to był jeden z ważniejszych parametrów wejściowych do uwzględnienia w analizie rozwoju systemu ogłupiania i kontroli dla wspomagającego AI, które tych wszystkich biedaków wychujało bez mydła.

Kolejna ciekawostka. "Wyniki przeprowadzonego w Kanadzie sondażu wskazują jednoznacznie, że osoby, które uległy propagandzie proszczepionkowej są dzisiaj bardziej skłonne do ulegania kolejnej, tym razem antyrosyjskiej propagandzie. {...} Jak pokazują badania opinii publicznej, osoby niezaszczepione są bardziej krytyczne w stosunku do przekazywanych przez media informacji i nie ulegają łatwo manipulacjom medialnym. Osoby zaszczepione natomiast niemal bez wahania rozpętałyby III wojnę światową wysyłając np. wojskowe myśliwce na Ukrainę. Osoby te są tak bezkrytyczne, że godzą się na zakaz importu towarów z Rosji, w tym nośników energii, nawet kosztem wzrostu cen." https://www.bibula.com/?p=132409 Oni naprawdę chyba dzięki AI shackowali ludziom mózgi i odkleili je im od kory. Jakaś kompletna atrofia procesów pamięciowych i myślowych nastąpiła. ps. To by wyjaśniało porzucenie tego wątku przez @KolegiKolega i aktywizację poprzez zmianę żerowiska dla jego obłędu w tym banderofilnym.

Gdybym miał odpowiedzieć, nie różnił bym się od obecnych architektów-utopistów popychających inżynierią społeczną, wspomaganą AI, społeczeństwa w pożądanym dla swoich mocodawców kierunku. Zresztą użyto przeciwko jedwabnikowi tak potężnej broni, że mamy marne szanse na wyjście poza hodowlaną zagrodę i z drugiej strony - obawiam się, że to najmniejszy z naszych nadchodzących problemów. Role społeczne/ekonomiczne/obywatelskie uporządkowały by się same w optymalny i harmonijny sposób, tylko że zawsze jacyś ludzie, którzy wiedzą lepiej jak uszczęśliwić innych, pchają swe tłuste, chciwe łapska w rekonstrukcję stosunków społecznych. A zdegradowani do roli podnóżków i bankomatów mężczyźni już ani pisną, żeby się postawić i walczyć. Są spacyfikowani do tego stopnia, że gdy system zakaże im widywać własnego syna częściej niż raz w tygodniu, to karnie się podporządkowują, bez refleksji, że system się nadmiernie wpierdala i on na to nie pozwoli.

Ciekawy, oficjalny raport roczny Biontechu. Zasadniczo ekstrapolując w przeszłość ich aktualne stanowisko, zgodnie z przewidywaniami należy przyjąć, że tzw. "szczepionki" nie były ani nie są bezpieczne ani skuteczne. Do tego stopnia, że sam producent wątpi w ich przyszłą produkcję. I tak, cała "szuria" wraz z "antyszczepionkowcami" mając wątpliwości - mieli rację. Promotorów szczepień, fakty jak nie ruszały tak nie ruszają, więc niech nawet nie słuchają.

@Król Jarosław I każdy Nie da się po przedszkolu ot tak do ogólniaka