równieśnikSzpilki

Może ktoś bardziej 'doświadczony' podejmie temat. Miałem swego czasu partnerkę, z która podjąłem współżycie i było takie zjawisko, ze przy zakładaniu prezerwatywy już czułem nadchodzący wytrysk. Jak już skierowałem swoją armatę do jej waginy to ostatkami erekcji jeszcze tak 20-30 sekund penetrowałem, ale miałem rozkinke czy aby napewno ona mnie poczuła, ze zadałem jej to pytanie w sumie 2 razy i powiedziała, żę TAK. Pytania troche cringe, ale... Chyba nie mówiła tego, aby nie robić mi przykrości? Mieliście podobne doświadczenia?

Oczywiście. Pod koniec listopada doszło do jednej interakcji z dziewczyną- rocznik 2000. Raz współżyliśmy, wydawało mi się ze po tym dziewczyna teraz może się do mnie przywiązać( nie mam ciśnienia na związek) i zacznie się dzwonienie i pisanie, a ona nieco ponad tygodniu tak jakby unikała kontaktu i być może ma nowego chłopaka. Jesteśmy już tylko znajomymi na Fb. Znam historie pewnego już byłego ks. skandalisty- ale nie pedofila!, który jeszcze przed zdymisjonowaniem na dobre przez grupę trzymającą władzę spłodził dziecko pewnej atrakcyjnej lasce, która należała do wspólnoty młodzieży czy coś w ten deseń. Nawet nie wytrzymał do oficjalnego zniesienia swojego statusu, nie mówiąc już o ślubie, naukach przedmałżeńskich itp itd. To jest silniejsze od człowieka - ważne tylko aby nikogo przy tym nie skrzywdzić.

I miej tu córkę. Już pomijając , że to screen wypowiedzi głównie mitomanek, ale wpływ otoczenia teraz może być tak silny, że nawet taka niewyróżniająca się córeczka tatusia nie chodząca na imprezy,dyskoteki znajdzie okazję aby chociaż spróbować. tego seksu Jak nie wpadnie i ogólnie rodzice się nie dowiedzą to dobrze dla niej.

Miałem na myśli partnerek seksualnych. Nikt nie zabrania Ci być atrakcyjnym męzczyzną - przede wszystkim dla siebie

@Analconda Myślę , że nawet w takich aglomeracjach jak Berlin, który masz podany w lokalizacji , mimo imigrantów( nie tylko uchodźców) z całej Europy obu płci jest dużo mężczyzn, którzy nie mają partnerki. Podejdź do tematu, że jak się ktoś znajdzie to może być miło, a jak nie to może akurat teraz na przełomie 2019/2020 to nie jest jeszcze Twój czas.

Sprawdź sobie w google męża Miss New York 2010. Ta kobieta mieszka z nim na polskiej wiosce i pokazuje swoje prywatne życie na YT. Może nawet za dużo pokazuje, ogólnie odważnie. Ten jej mąż jeździ z 30-letnim Mercedesem, dom poniemiecki, gdzie jest zimno jak cholera, Ten 50latek tzw' Chadem na pewno nie jest i nawet dla mnie sprawia wrażenie zaniedbanego, ale już kilkoro dzieci mają. Oczywiście znajdą się laureatki powiatowych konkursów piękności, co albo wiążą się z super przystojniakami, albo januszem biznesu z okolicy( człowiekiem kurłłą sukcesu), ale jednak dla kobiet liczy się 'to coś' czego nie da się wyuczyć ani wyczytać w żadnym podręczniku. Tego nie powie wam żaden trener uwodzenia,.

Ten cały 'gatunek Chad' jest ogólnie sporadycznie spotykany. Nie brakuje przystojnych mężczyzn bez powodzenia w relacjach z kobietami na zasadzie ' jestes przystojny, ale nie iskrzy. sorry', a są mężczyźni 'średni' i mają partnerkę, nawet jak prowadzą Poloneza, albo nie mają samochodu.

Tak z ciekawości wygooglowalem na typowo kobiecym forum wizaz tematy o ilości partnerów ( seksualnych) i tam liczba oscylowała 4-6. Myślę, jednak że przesiadują tam głównie kobiety +27lat do 40. Posty wydawały się merytoryczne: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1271433 Zatem można zaryzykować stwierdzenie, że niektóre nastolatki ze' screena'do każdej cyferki autentycznej dodali +5, +7, ale żeby tak koloryzować i się przechwalać?

A powiedz mi po co przejmujesz się problemami całego świata? Na większość i tak nie będziesz miał wpływu. Każdy człowiek jest inny. Jedna kobieta będzie chciała od czasu do czasu tak dla sportu przespać się z meżczyzną ( najlepiej bardzo przystojnym), inna wstąpi do wspólnoty zrzeszających osoby, co chcą prowadzić współżycie dopiero po ślubie i światopogląd obu stron należy uszanować i nie próbować ' przekabacić' na jakąkolwiek ze stron.

Przypomniała mi się historia, jak mój znajomy ( 25l) swego czasu związał się z pewną 17-latką( jak się poznawali to miała nawet 16,5 bodajze) poznaną na zawodach sportowych - uczennicą jednego z prestiżowych LO w polskim mieście ( +100k) - w sąsiednim województwie chyba nawet. Stopniowo rozwijał znajomość będąc niemal pewny, że jest będzie jej pierwszym seksualnym partnerem, podczas gdy oznajmiła mu - 'spoko nie jestem dziewicą'. Jak już weszli w związek i zaczęli regularnie ze sobą współżyć ta dziewczyna bardziej się 'otwierała' i okazało się, że przed nim miała 3 partnerów, pierwszy podobno niedługo po 15 urodzinach, a przy którymś z kolei miała stracha , że zaszłą w ciąże jako licealistka. Na szczęście dla niej tak się nie stało. Znajomość potrwała ponad rok chyba i studia, związek na odległość nie przetrwał. Myśle, że teoretycznie na pierwszą klasę liceum ( 15/16 lat) liczącą 20 dziewczyn, to około 50% ma już 'pierwszy raz' za sobą, a przed maturą moze 75%. U mężczyzn myślę, że moze być 10% a poźniej 40%.

Kobiety ogólnie lubią seks , nawet od czasu do czasu dla sportu. Trochę tam mitomanek w tym screenie na pewno jest., natomiast jeśli macie siostry( Ja akurat nigdy nie miałem) to myślicie, że one nie lubią tego robić.? Założe się, że nawet jeśli kojarzycie ich 1-2 partnerów to ona mogła 'zapoznać się' bliżej jeszcze przynajmniej z 2-3 mężczyznami niezobowiązująco, o których nigdy nawet nie pomyślelibyście. Mama( jeśli już jesteśmy przy kobietach) każdego z nas mogła mieć przed naszym tatą , 3-4 partnerów oraz pojedyncze przygody o których nigdy nie wspomniała i nie wspomni i wie o tym tylko ona sama.

Słowo pisane nigdy nie przekaże tylu emocji, co spontaniczne zagadanie do kobiety w odniesieniu do sytuacji. Nawet na czatach, nie stricte randkowych większość tam przesiaduje w jakieś nadziei ze uda się kogoś fajnego poznać, a oczekiwania psują resztę.

Bo to jest tak, że jedna kobieta ma ciaśniej , że po tym jak zapamiętasz odczucia z nią to jesteś zdziwiony, ze z kolejną partnerką nie ma takiego samego 'ścisku' i zastanawiasz się czy w ogóle doszło do penetracji. Tak w ogóle to nawet po wytrysku, jeszcze do 30-45sek można penetrować, przy erekcji nawet 75%.

Mówi się , że rodzice często nie wiedzą, że ich dzieci już prowadzą współżycie, natomiast dzieci myślą , że temat seksu u rodziców to już się skończył jak pojawiły się dzieci. Pod koniec lata przypadkiem natknąłem się , że rodzice po 60tce nadal są to w stanie robić( zeby nie bylo, nie podsłuchiwłamem, ani nie podglądalem ) . To dobrze , że to robią przynajmniej od święta( albo tak sie mi wydaje ) natomiast pewnie jak w większości polskich domów to był również temat tabu u mnie.

Mnie tylko zastanawia czytając takie posty o 'międzynarodowych relacjach' czy w takim Egipcie, Maroku są podobne fora, gdzie miejscowy Ahmed omawia z kolegami czy powinien z polską Jessicą tylko się seksić, czy iść w związek oraz czy w Tajlandii też są fora, gdzie miejscowi Tajowie smarują ich rodaczki, ze prują się z Europejczykami.

Ograniczać stopniowo filmiki z erotyką, aż w ogóle się odzwyczaicie. Nie byłem uzależniony od ich oglądania, ale raz na jakiś czas musiałem nawet bez fap-ania sobie oglądnąć jakiś 'real couple amateur'. Ot tak aby popatrzeć jak ludzie darzący się uczuciem to robią, nawet jak to trwa 45sek-2min. W końcu przestało mnie nawet te kilka minut interesować. Najlepiej zająć sobie czymś głowę. Nic dodać nic ująć. Efekt: nie zwracałem uwagi na te obrazki na bilordach itp , natomiast jeśli jakaś atrakcyjna kobieta +40 w lecie paradowała w prześwitującym ubraniu to czułem się na głodzie, ale nie dałem się skusić, bo przyświeca myśl - 'tylko na zwalenie Cie stać ?'...

Jak kobiecie się spodobasz, to nie będzie miało znaczenia skąd pochodzisz, ani ile zarabiasz jeśli cokolwiek zarabiasz. Zapodajcie sobie filmik na YT: Rosjanka mnie utrzymuje i inne Gdyby nie internet to nigdy nie słyszałbym opowieści, że obywatele Turcji, Wielkiej Brytanii, krajów arabskich, albo oczekiwani imigranci zarobkowi z Etiopi będą bez większego wysiłku 'zgarniać' kobiety posiadające jednakowy dowód osobisty- RP i jakie to niepatriotyczne i inne farmazony. Czy mężczyzna jakiejkolwiek narodowości, który ma swobodny kontakt z kobietami będzie rozważał takie kwestie, czy 'Polak spodoba się Hiszpance.', jeśli zaiskrzy to się spodoba, jeśli nie, to paszport nie ma tu znaczenia. Jak jeszcze kiedyś widziałem teledysk w polecanych na YT: egzotyczna przygoda to popularność tego klipu utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że wielu mężczyzn jest zwyczajnie sfrustrowanych. Ciekawe czy w takiej Tajlandii, Hiszpanii, nie wiem Rosji też istnieją jacyś artyści, znawcy uwodzenia i inne spece, którzy tworzą filmiki pt.' Czy obywatel <nazwa państwa> jest atrakcyjny dla cudzoziemki.

@azagoth Niby tak, ale z drugiej strony przyznasz mi, że seks z kimś kogo chociaż trochę znasz, jest lepszy niż z 'Ostra Joanna' z roxy, której prawdziwego imienia nigdy nie poznasz. Ta świadomość, że komuś się spodobałeś, a nie tylko w kategorii usługi.

Wbrew pozorom Polska nie jest dla obywateli Ukrainy Eldorado. Bardziej sobie upodobali Republikę Czeską, a także lubią Slowację. Nie brakuje też takich, którzy uderzają do Rumunii( ale te regiony sąsiadujące z krajem INNY ;) ) Jeden użytkownik innego forum dał w miarę wiarygodny raport z 3-4 dni we Lwowie, gdzie dopiero na ostatnie 2 dni wyrwał jakąś do hotelu, która akurat rozumiała polski język, bo jeździła dorobić do jakiś barów. Wcześniej jednak obowiązkowy obiad, jakiś szampan, a rano śniadanko, fajeczka itp. Trzeba zainwestować w znajomość, licząc się z tym, że może nie wypalić. Znajomość ukraińskiego bardzo się przydaje, a wbrew pozorom to nie jest identyczny język do polskiego. To tak jak po szkole średniej jedziecie do Londynu i słyszycie rozmowy miejscowych i nic nie rozumiecie.

Historia prawdziwa. Ktoś kto nie ma tu konta, ale był na Filipinach w jakimś mieście wielkości Płocka tudzież Rzeszowa lub Zielonej Góry zdał mi relacje. Jest to kolega wiek 25, który już tak desperacko chciał zaruchać ( nie za kase), ale przez neta kończyło się przeważnie na jednej randce. Za jakieś tam oszczędności na 15dni wybrał się na FIlipiny, bo naczytał się że tam takie eldorado matrymonialne. On taki średniak z małymi zakolami. Na 2 tyg przed porobił jakieś przelewy w $ na dostęp do kilku odpowiedników polskiej sympatia.pl. Dużo wiadomości jak nowy user dostał, ale już na starcie dużo miejscowych Karyn powiedzmy w wieku 23l z jednym dzieckiem, troche botów, ale wyselekcjonował jakieś dziewczyny bezdzietne. Trochę dziwnie czuł się , bo to nie był kurort a on przez jakieś tam osiedle idzie w ramach randki z miejscową rówieśniczką- myślę, że jak czarnoskóry idzię z polską partnerka przez miasto w Polsce to też są spojrzenia i czasem zdarzą się jakieś niemiłe komentarze. Na recepcji w hotelu też krzywe spojrzenia, ale ostatecznie zrealizował w ciagu 2 tyg swój cel, ale troche konwertowania też musiał odbębnić. Uroda tej dziewczyny, z ktora wirtualny kontakt utrzymuje to 5,5/10 , ale tu nie o to chodzi. Tak sobię myslę, czy to normalne, że dużo meżczyzn z Europy musi gnać na drugi koniec świata, aby się ( nie za kasę ) rozprawiczyć? Czasy się zmieniają i podróżowanie już nie jest tylko dla wybranych i dużo możliwości lotu i rozpoznania gruntu odnośnie podrywania przed wylotem , dzieki dostepowi do internetu. Tak 20lat do tyłu to taki młodzieniec lat 25 to byłby raczej zmuszony szukać do skutku jakieś lokalnej Joasi, bo kto wtedy mógł sobie pozwolić na taki wylot, nawet jak się długo odkładało.

Sytuacja z poniedziałku. Miasto 200k. Pewna kobieta 2000 rocznik, ktora zrobiła jakas szkolke 8/10 zdjecia 6/10 w rzeczywistosci. Pod jakims newsem na facebooku udzielala sie w komentarzu i przez polaczonego znajomego( z ktorym moze w zyciu 2 razy gadalem, ale status znajomy mamy) tak na lajcie napisalem jej wiadomośc. Pisaliśmy wczesniej tak z 7 dni, a juz po 2 kontakt telefoniczny. Spotkalismy sie w sobotę na 2h , gdzie nie mogliśmy się nagadać i zaproponowała, abym wpadł do niej w poniedziałek poogladać ...' Rolnik szuka zony' na VOD,(powtorka) bo w niedzielę pracowała. Przyniosłem Dorato i RAfaello aby bylo romantycznie i bylo tak samo jak odcinek tego programu, kto oglada ten kojarzy. W miedzyczasie rozmowy na różne tematy i ostatecznie był przebłysk i postanowiliśmy pójść dalej. Seks z laska 6/10 ujmy nie przynosi, myślę że szuka faceta z większego miasta aby się tu zakrecić. Caly nastepny dzien nie kontaktowalem sie i o 20:00 ona podlajkowala jakies stare moje zdjecie na facebooku a dzisiaj zadzwonilem z rana, po glosie jakby kamien spadl jej z serca

Po takim sprowadzeniu do Polski . [...] Pisałem

Mieszkam w mieście prawie 200k i ostatnio widuję coraz częściej przystojnych mężczyzn ( nawet urody M.Dorocińskiego, Zakościelnego, Maślaka) , którzy idą pod rękę z kobietą przynajmniej średnią. Głownie to są tak 'na oko' - 25lat i więcej. Stawiam duży hajs, że owe Panie nazwane przez kolegę nizinami rynku matrymaniolo-seksualnego wrzucają na Facebooku codziennie wspólne zdjęcia, aby te ładniejsze koleżanki szlag jasny trafiał. Natomiast te koleżanki jeszcze wolne, ale podobnego levelu podejdą do sprawy- ' jak Justynka znalazla takie ciasteczko, to ja też poczekam'

Po takim sprowadzeniu do Polski to pewni patrioci i obrońcy 'polskich wartości' będą uprzykrzać życie pod hasłem ' stop islamizacji ! stop imigrantom( ale my zbierać ogórki do Niemiec to tak! )

Ja też kiedyś zrobiłem doświadczenie i tu już działa statystyka. Jeśli masowo wypisujesz do lasek przez neta to na 100 przypadkow, przynajmniej jedną uda się zaciągnać do łóżka, jesli tylko nie jesteś jakiś straszny dziwoląg w stylu 'chlopakow do wziecia' , z ktorych nie ma sie co nasmiewać ! Tak samo z zagadywaniem na ulicy- 2 zagadane dziennie kobietyx 30dni w miesiacu= 60 kobiet z czego 95% ze wzgledu na sztuczny podryw,( nie taki wynikający sam z siebie w odniesieniu do sytuacji)- od razu zleje sprawe. Jeśli kobiecie chociaż trochę się spodobasz, to nawet jak termin spotkania nie będzie odpowiadał to sama wyjdzie z propozycja - ' a moze pasuje Ci po weekendzie?'- zamiast ' w weekend nie mogę'. @powerade a co jeśli Pani, która nie ma dzieci, jest młodą atrakcyjną kobietą , ale nawet mimo wykształcenia prawniczego nie może się przez system kasty przebić ,a za coś trzeba żyć i np. pracuje opiekując się starszymi ludźmi albo musi pracować w Lidlu albo innym sklepie za 2000 to co? Gorszy sort? Chodzi o to, aby obie strony okazywały zainteresowanie swoją osobą równomiernie