Eryk

@EnemyOfTheState Logiczną kontynuacją Twojego postu powinno być cosik o Duszy wg. Kościoła i według Biblii

Nieścisłość to dość łagodne określenie. Akurat Twój post zbiegł się z wczorajszym nauczaniem pastora.

Docent już wie, że wtopił. Z myśliwego stał się ofiarą.

Jeździłem parę lat Seicento i byłem zadowolony. Żadnych poważniejszych awarii choć Fiaty ponoć są awaryjne. Do sexu miejsca miałem dość . Ładowne bo po wymontowaniu siedzeń przewiozłem 500km całe schody dębowe razem z podestem. Z zaspy łatwo wypchać bo lekkie.

Nie pocieszę Cię. To uczucie będzie Ci towarzyszyło do momentu aż znajdziesz pracę. Możesz nawet spotkać się z docinkami "kolegów". "Cześć, słyszałem, że nie pracujesz" Uśmiechniesz się niezręcznie albo coś odburkniesz. Może być, że nawet twój kumpel, którego spotykasz będzie Ci mówił a wiesz ostatnio do firmy kogoś przyjęliśmy. Przelatuje Ci przez myśl, że przecież wiedział, że szukasz roboty mógł dać znać, że kogoś potrzebują. Nie komentujesz tego. Nie mówisz, a daj znać jak znowu będziecie potrzebować. Duma Ci nie pozwala. Jesteś pewny, że przyjdzie Twój czas a takie chwile tylko Cię wzmacniają. Powoli małymi kroczkami idziesz do celu. Mijają lata i o dziwo, kumpel, który o tobie nie pamiętał pyta Cię o robotę, czy może kogoś znasz czy coś. Nie znasz. Liczysz tylko na siebie.

Dość fajny film o misiu, który na swój sposób chciał się zaprzyjaźnić ale jego intencje zostały źle zrozumiane. https://zalukaj.com/zalukaj-film/23326/into_the_grizzly_maze_2015_.html

Ja tu widzę taki żal, że Londyn i Paryż takie synonimy wolności, postępu i multikulturalizmu się palą. Szliśmy jeszcze rok temu w tym cudownym kierunku a tu dupa bo PIS wygrał. Taa, najlepiej iść z boku i być nijakim, takim multi. Kiedyś to fajnie było bo się za koncert wzięło pieniądze a bezpośrednio przed się jeszcze najebało i na scenę musieli wnosić. Tak cudownie było a teraz to może już się nie da.

Jak większość kobiet tak tam wygląda to zostajesz niejako zmuszony do akceptacji takiego kanonu piękna. Jak chcesz poruchać, czy założyć rodzinę to możesz co najwyżej szukać najszczuplejszej z grubych ale po dzieciach będzie jeszcze grubsza. Jedynie silne jednostki jak np. Ja całkowicie zrezygnowały by z obcowania cielesnego z takim kanonem. Spokojnie dałbym radę.

Te kosze będą tak przebrane, że staruszki będą się napierdzielać balkonikami o każdą puszkę.

Masz racje. Nawet do domu coś przyniesie a nie jakaś tam stopa.

Kara za skok w bok.

Dobre ale problemem jest zwiększone zapotrzebowanie na jedzenie zarówno dla Ciebie jaki i misiów. Takie sidła na niedźwiedzie mogą odciąć stopę potencjalnemu szabrownikowi. Jak mimo wszystko ucieknie to z pozostawionej stopy zawsze można ugotować rosół. Jak głód to się nie wybrzydza.

Aaa jak wystrugać to tak, origami też

To, że przykazania zostały zmienione to się zgadzam. W Biblii przy przykazaniach są odsyłacze. IIMojż.34,17-Nie będziesz sobie sporządzał bogów odlewanych. IIIMojż.19,4-Nie zwracajcie się do bałwanów i nie sporządzajcie sobie bogów odlewanych z metalu. Ja, Pan jestem Bogiem waszym. IIIMojż.26,1-Nie będziecie czynili sobie bałwanów ani stawiali sobie kamiennych pomników...aby się im kłaniać. VMojż 4,15-18.-Za długie i nie chce mi się przepisywać. Tak więc możesz mieć rzeźbę i postawić na kominku ale jej nie czcić jako bóstwa.

W wyjaśnieniu o dziesięciu przykazaniach, do których odesłał @Logan pisze, że skróconą wersję przekazuje się dzieciom na przygotowaniach do pierwszej komunii. Dziecko to przyjmuje bezkrytycznie. W wieku dorosłym mało kto zagląda do Biblii i żyje sobie z przeświadczeniem, że jest tak jak go nauczono. Ja to widzę tak, że można sporządzać podobizny Marii i jakichś Świętych ale już np. przystawanie przed ich wizerunkiem i modlitwa np. do Marii o wstawiennictwo czy do Antoniego żeby pomógł znaleźć kluczyki z auta już jest łamaniem przykazania. Pomyślcie sobie. Przychodzi kumpel do waszej mamy i prosi żeby pogadała z tobą (czyli wywarła na tobie presję bo mamusi nie odmówisz) żebyś mu podżyrował kredyt np. No tak się sprawy nie załatwia. Masz interes przyjdź bezpośrednio do mnie.

Po co w ogóle miał byś się zwierzać swojej kobiecie z twoich kontaktów seksualnych i swoim pierwszym razie. Niech snuje domysły i się z tym męczy.

Strzelam tylko z Remingtona więc nie mam porównania do innych stąd moje pytanie.

@seba33Sam wierzysz w to co na końcu mi zarzucasz, czyli pisma. Jeżeli Cię to bawi to na zdrowie.

Wczoraj pierwszy raz postrzelałem z czarnoprochowca i na 42 strzały trafiłem raptem 8 razy w kartkę A3 z 25m. Tak się zastanawiam czy to ze mną tak kiepsko czy macie podobnie, a może to specyfika czarnoprochowca? To już z łuku mi lepiej idzie.

Boję się, że Mosze Red swoimi argumentami wpędzi mnie w ateizm.

@Mosze Red . Już dwa posty temu zgodziliśmy się, że nic sobie nie udowodnimy. . Ale żeby nie było. Jezus jest postacią historyczną. Jego pojawienie się jest poprzedzone proroctwami i wszystkie się potwierdziły. Obliczono nawet prawdopodobieństwo tego, że się wypełnią wszystkie. Po zmartwychwstaniu (jeśli oczywiście ktoś w to wierzy) widziało go ponad pięćset osób. Większość wydarzeń opisanych w Starym testamencie badania archeologiczne potwierdzają. Są dowody na istnienie potopu. W pobliżu domniemanej lokalizacji Sodomy i Gomory (tu masz rację, że archeologia jest nieprecyzyjna) zbadano skały i wyszło że mają zwiększoną ilość siarki. No ale może zajmowali się produkcja zapałek i stąd lokalizacja tych miast. Dlaczego uważasz, że uczeni katoliccy są gorsi od niekatolickich?

Opieram się na Biblii oraz dowodach archeologicznych. W tej chwili miejsce urodzenia nie jest aż tak istotne bo ewangelię można poznać w każdym zakątku. Mieszkam w cudownym kraju, w którym mogę wyznawać jaką chcę religię. Ty @seba33 również.