Skocz do zawartości

Lubię seks z kobietami

Użytkownik
  • Postów

    97
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Lubię seks z kobietami

  1. Musiałbym znalezć chętne, czyli być czadem. Albo płacić ale to byłoby jeszcze za drogie dla mnie. Ale taka sytuacja byłaby dla mnie wymarzona. Codziennie kąpiele razem z trzema pięknymi kobietami, seks z różnymi, wspólne spacery. Ja pierdolę, to byłaby bajka. Powiesz mi o habituacji - to se zrobisz kilka dni wolnego a potem znów chce się ruchać jak opętany. Takie życie byłoby wspaniałe oczywiście o ile by się odpowiednio zorganizowało kwestię ewentualnych dzieci, rozdzielności majątkowej, itd. Ale w odpowiednio dużym domu/mieszkaniu. W taki sposób, że jakbym chciał spędzać sam czas, to bym go spędzał sam
  2. Ja jak najbardziej, ale w odwrotną stronę. Chętnie wszedłbym w związki z 3-5 kobietami. Ponetną murzynką, blondynką oraz wysoką brunetką. No i zamieszkałbym chętnie z całą trójką
  3. @tamelodia Co do Ciebie, to sytuacja wygląda inaczej. Ty nie lubisz silnych facetów. Czytałem Twój wątek. Ty jesteś kobietą która sama lubi rządzić, wykrzyczeć się, powiedzieć co kto ma robić. Do Ciebie silny facet by nie pasował bo byście się żarli. Tobie pasowałby właśnie taki jak ten z którym byłaś, tylko trochę bardziej zdecydowany życiowo. Czy ja wiem - ja tam jestem miły i jakoś mój majątek na tym nie ucierpiał.
  4. W życiu silny jest ten, co ma pieniądze. Oczywiście Ci których wymienił @Revolt nie są silni, bo nie mają już kasy. Ożenili się bez intercyzy, płacą kupę kasy na kobietę, czyli obecnie nie są już bogaci. Mają jedynie połowę tego co wcześniej. Ktoś kto ma pieniądze jest silny i jest to oczywiste. Żeby być np. programistą Pythona i zarabiać 15 tys. trzeba mieć silny nieustępliwy charakter w nauce - taki gość zazwyczaj przeszedł wszystkie ciężkie egzaminy na studiach - nie wystarczy być kujonem, trzeba mieć też mózg, zdolności i samozaparcie. Do tego w pracy na starcie nie masz 15 tys. musisz zasłużyć, wykazać się. Znam wielu facetów co się chcieli przekwalifikować na programistę i jednak nie dali rady A tacy ponoć silni i takie to ponoć dla słabych kujonków. Wrócili zarabiać znacznie mniej do swoich branż. Oceny kobiet mają małe znaczenie, bo kobiecy gadzi mózg myśli czasami prehistorycznymi, a mamy inne czasy. Silny jest ten, co ma forsę. Ten co jej nie ma jest cipą i tyle. Jeśli ożenił się bez intercyzy to nie ma kasy = jest słaby. Jeśli jednak majątkowo dalej stoi wysoko, to jest silny. Ty oczywiście możesz pomiałczeć, że wg Twoich urojonych metryk jest słaby, no ale to on mógłby kupić Ciebie, nie odwrotnie.
  5. Kupiłby Twojego faceta w skarpetkach, no ale to nie siła jest Mam 1 mieszkanie na wynajem - Ci "silni" przychodzą do mnie aby u mnie wynająć, bo jest w bardzo dobrej lokalizacji, zaraz przy stolicy, gdzie masa ludzi jezdzi z całej Polski do pracy. To on do mnie przychodzi i to on pyta mnie. Nie odwrotnie. No ale mięśnie to ma, normalnie samiec alfa Grzecznie w tych mięśniach mi kasę co miesiąc zanosi, oczywiście w przenośni, bo przelewem.
  6. Nie ma. Ktoś kto dobrze zarabia nie jest słaby. Kobiety doceniają znajomość ich natury, bo "siła" o jakiej mówimy może być wyuczona. Ktoś kto poznał forum zrozumiał działanie kobiet i hokus pokus - nagle ma siłę. Chodzi tylko o świadomość kobiecej natury której 95% mężczyzn nie jest świadomych. Miernikiem siły w społeczeństwie nie jest pozycja w nim tylko kasa. Tylko pieniądze się liczą, nic więcej. Ktoś kto ma dużo kasy może wszystko, chyba, że jest poszukiwanym przez policję zbiegiem.
  7. Nie wiem do końca jak, bo za dużo z ekstrawertykami nie rozmawiają. To, jak są traktowani przez innych najlepiej widać w comiesięcznym przelewie pensji Czyli wtedy gdy mięso jest rozdzielane, oni dostają największe kęsy. No skoro zarabia sporo mniej od takiego programisty Pythona to jest słaby i tyle.
  8. Moi znajomi względem innych mężczyzn są przeciętni, daleko im do głośnych i na pozór rządzących. Jeden zarabia 11 tys. drugi 15. Przypuszczalnie mogliby kupić razem ze skarpetkami Twojego 'silnego' faceta. Programiści Python A.I
  9. A ja nigdzie nie pisałem, że tak pisałaś, nie zrozumiałaś mojego postu. Oj Ruda... uważaj bo Ci się uda.
  10. Może dlatego, że mamy duszę eksploratora i naukowca. A naukowiec i eksplorator nie przyjmuje ot tak sucho, że się "nie da". Zastanawiamy się, próbujemy od tej strony, od tamtej, wierzymy, że musi istnieć inna droga aby to naprawić, itd. I tu jest cały problem, że nie rozumiemy z jakim żywiołem się mierzymy. Z żywiołem ewolucyjnym, bardzo silnym ewolucyjnym kobiecym żywiołem u którego nie ma żadnych wyjątków od reguły, nie ma żadnych prób - właśnie dlatego nie ma, bo to żywioł który sprawił, że ludzkość przetrwała do dziś. Niezachwiany i niezmienialny ot tak. Kobiety z tym problemu nie mają, bo u 90% z nich autorefleksja i metodyki badawcze nie istnieją. Nie da się i chuj. Ona nic nie czuje i tyle, nie da się nic zrobić, miś odchodzę.
  11. To oczywiście najważniejsze. Podjarana? Atencja jest? Ja pierdolę, jakie ludzie mają płytkie życie. Zero przemyśleń, zero analiz. On na mnie leci - nie wiem co czuję, ale zajebista to ja jestem. On nie może się spotkać - o co chodzi, czyżbym nie była taka super? I oczywiście zero zrozumienia czemu ona "czuje" motylki gdy on się nie odzywa, a nie "czuje" gdy mu zależy. To jest jak automat. Czysty wgrany program, zero myślenia. Mój pies ma więcej autorefleksji
  12. I wez pooglądaj parę takich szympansów, potem czarnoskórych którzy są do nich podobniejsi niż biali (to nie rasizm tylko moja opinia) i dalej żyj głupotami jakie to szczególne i błogosławione mieć dzieciaka Przecież to jak u tych szympansów - czysta zwierzęcość i natura. A wielu się o to zabija i buduje na tym swoją samoocenę, czy ma rodzinę i spłodziło gówniaka hehe. Beka.
  13. Hehe kolejny który nie daje rady z normalnymi kobietami i se wmawia, że babcie mu się podobają
  14. To jest esencja - poczytaj opisy kobiet tutaj na forum, praktycznie każda ma podobne zainteresowania i cele życiowe co partner. Ty proponujesz nam bycie "Plastyczną" udawaną konstrukcją wg której dopasujemy się do każdej kobiety. Błąd.
  15. No ale co z tego, że na pokaz? I co ona Ci chce niby zrobić? No stara się na początku relacji, tak bywa. Chłopie, może jeszcze zapytaj jak to możliwe, że żyjesz na tym świecie? A może Twoja matka też zastosowała tajemną manipulację kobiet na Twoim ojcu? W ogóle to zauważ, że istniały wcześniejsze pokolenia. Tutaj też kobiety musiały użyć tej tajemnej manipulacji samca i rodzić dzieci! Pany! Manipulacja! manipulacja! Co ja czytam, chłopaku. Może schowaj się do kanału, tam Cię nie znajdzie i nie zmanipuluje @Shibki kurwa chłopaku, na litość Boską - KONDOMY. Słyszał takie słowo? Jak Ci daje dupy to zakładaj kondoma i ruchaj. Ale w sumie już nic nie doradzam. Masz rację - schowaj się przed nią w kanale i tam pamiętaj: no fap i medytacja.
  16. Jeśliby byli w związku nie, jeśliby nie byli - tak. Nie ma nic złego w tym, że @Turop będzie Pannę ruchał jak ta daje dupy. Przecież jeśli ona będzie chciała zwrotu kosztów w dwukrotności, to oznacza, że będzie chciała go oszukać, czyli on nie zrobi nic złego wtedy odchodząc. Zupełnie nie rozumiem tych dziwnych problemów. Chłopie, młody jesteś, masz możliwość seksu z fajną laską, a Ty zamiast korzystać, to uciekasz jak pryszczaty 15-latek przestraszony kobiet. Co ja kurwa czytam w ogóle. Póki nic nie podpisywałeś to ruchaj i tyle. Panowie pomoooocy, kobieta mi gotuje i daje seks, na pewno chce mnie oszukać! Pomooooocyyyy!!! Jak to nawet wygląda ze strony zewnętrznego usera. Tak jakbym czytał chorych na głowę albo obłąkanych
  17. Słabo czytasz ze zrozumieniem. Jak Ci za darmo dają pieniądze, to odmówisz? To, że Pani będzie chciała zwrotu swojego wkładu nie zmienia faktu, że nie masz z nią żadnej umowy. Co ona Ci może chłopie zrobić? Ruchaj i się ciesz, że masz fajną dupę, a nie jakieś ucieczki, co ja czytam, to jak opowieści 15-latków. Ty, a może Ty się boisz tej kobitki? Może ona Cię zbije? Bo poważnie jakbym czytał pryszczatego 15-latka którego kobiety biją
  18. Chłopie, jak laska jest brzydka, to nie ruchaj, ale jak to fajna dupa, to co Ty jesteś jakiś nienormalny, żeby nie ruchać? Bo co ona Ci zrobi? Podpisywałeś z nią coś? ślub z nią masz, dzieci, alimenty? No nie, no to co Ci w ogóle odjebało, że myślisz o jakiejś ucieczce. Chłopie - masz seks i obiadki to korzystaj. Pani zachce Ci organizować czas, manipulować albo pieniędzy - to podziękuj. Co Ty się kurwa od razu zakochasz, że się boisz, że nie będziesz jej mógł odmówić?
  19. Panowie Wy macie chyba coś z głową. Po co masz odmawiać jak masz dobry seks? Czy Ty jesteś nienormalny? Jakby Ci dali milion dolarów to też powiesz, żeby odmówić? O czym Ty chłopie piszesz w ogóle? Jakbyś podpisywał z Panią jakąś zobowiązującą Cię umowę to bym Cię zrozumiał, że się boisz. Ale tu? Co ona Ci może zrobić? Ruchaj póki daje i tyle. Jeszcze rozumiem jakby to była jakaś była partnerka albo żona z którą emocje byłyby silne, ale to zwykła przyjaciółka - co Ty się kurwa zakochasz od razu po kilku razach? Ty jakaś baba jesteś czy jak? Masz dupę to ją rżnij, co Ci baba może zrobić, jak nie masz z nią żadnego papierka, chłopie? A tutaj jakieś uciekanie przed kobietą Wy macie chyba coś z głową Panowie fajna dupa mu się wypina a ten ucieka, bo ona go "zmanipuluje". Kurwa nie wierzę co ja paczę
  20. Ale dlaczego nie? Póki daje dupy to z nią pomieszkaj, stanie Ci się coś? Póki kasy nie woła, a tylko od siebie daje, to czemu nie? Przecież nie podpisywałeś z nią umowy, jak zachce coś więcej to powiedz żeby spierdalała i tyle. Co Wy jacyś tacy dziwni jesteście. Uciekacie przed tymi babami jak jakieś pedały, bo się boicie, że będzie coś chciała. Przecież to tylko kobieta, zachce coś więcej to powiesz nie i tyle, lol.
  21. Ty się przywiązujesz emocjonalnie przy seksie? Co Ty baba jesteś? Ja musiałbym być mega zakochany w dziewczynie aby się przywiązywać przy seksie. Inaczej - póki daje to ruchaj ile wlezie jak jest ładna. Co Ty jakiś taki dziwny jesteś. Baba Ci się wypina a Ty uciekasz. Pedał jakiś czy co.
  22. A czemu jej nie chcesz stukać? Masz chętną dupę to wal tylko z kondomem.
  23. Tu nie chodzi o uwodzenie, ale o LTR. Do LTR to trzeba do siebie pasować, a ten PRAWDZIWY a nie udawany flow albo jest, albo go nie ma. Przykładowo taka @Hatmehit znała pewne ciekawe klimaty artystyczne, nekromantyczne - i tutaj byłaby żyzna ziemia. A z inną po prostu nie ma tego. A Ty mi tu kurwa o jakimś udawaniu i udawanej bajerze. Może Ty byś potem miał ból jakbyś tak nie podrywał, mi na tym nie zależy. Przeruchałem już chyba z 40 kobiet w swoim życiu, z czego 5 normalnie i 35 lasek z odlotów, cichodajek - te były lepsze, atrakcyjne, super ciała, super zabawa. Dlatego żałować nie będę bo kochałem się z wieloma pięknymi kobietami. Ale to co jest ważniejsze to pasowanie do siebie i niezapomniane chwile, tzw. haj hormonalny z odpowiednią kobietą. A tutaj nie chodzi o bajer tylko o PASOWANIE do siebie.
  24. Ale o czym Ty kobiecino w ogóle do mnie rozmawiasz, pomiędzy rynkiem damsko-męskim od strony kobiet a mężczyzn jest drastyczna różnica, wiadomo, że do kobiet prawie zawsze jacyś adoratorzy są. Wśród mężczyzn jest więcej geniuszy ale i idiotów, dlatego są totalne męskie odchyły i desperaci, to nic nie znaczy. Mówimy o sytuacji od strony mężczyzn. A to, że emeryt - okej, ale te 16 lat razem chyba niezle pożyli, a że się rozstali to lepiej nawet dla niego. Stary facet chce spokoju a nie jojczącej mu baby nad uchem.
  25. A ja Ci powiem, że zdarzyło mi się na jakichś czatach udawać, że mam 41 lat i 26-27 letnie dziewczyny - nie wszystkie oczywiście - wcale nie były na nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.