Nie mam żadnych certyfikatów na ang, angielski ogarnąłem bo mnie życie do tego zmusiło czyt, emigracja w wieku 20 lat i 3 lata spędzone na wyspach. Niemiecki mi się w ogóle nie podoba, w Francji mieszkałem 3 miesiące (gównorobota) Klimat przedni, ciepło, mają mega plaże, bordo piękne miasto język bym chciał ogarnąć nie żeby emigrować, tylko pracować z Polski w biurze czy zdalnie, coś ogarniać typu handlowiec na rynek francuski np. sprzedaż okien czy innego ścierwa, na ten moment nie mam pomysłu. Chyba że dostałbym jakąś mega oferte ( znajomy mojej rodziny, nie wiem czym sie zajmuję, ale kosi siano i żyje, w tym momencie firma mu zagwarantowała chate w meksyku gdzie wyjechał z żoną i dziećmi - kozak.
Napewno nie chce uczyć się języka, żeby pracować w de w kolejnej gównorobocie płatnej 300euro ekstra bo '' verstehe'' co do mnie mówią
Chiński i koreański nie wiem czy te języki są w ogóle w zasięgu mojej ręki, hiszpański brzmi ciekawie.