Skocz do zawartości

Templariusz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Templariusz

  1. To nie jest odpowiedź na postawione pytanie 😎
  2. Zajebiste Niech się cieszy że rękawice zdążyłem zdjąć do wieczerzy
  3. Przypomniało mi się jak ostatnio wyjebałem kuzynce z liścia. Baba po 50tce całe życie na farcie, wpierw mąż profesor chłop zszedł na raka i zostawił jej mieszkanie i całkiem sporo kaski, później kolejny mąż mega obrotny facet ale totalny cuck, mają firmę która jest na nią ale to on zapierdala ona tylko papierki podpisuje, facet pracuje od świtu do nocy a ta stara lampucera tipsiki i galerie handlowe. Teraz uwaga, rozwodzi się z kolesiem bo taki zaniedbany i wiecznie zmęczony, przyjechał do mojej mamy i zdarzyło się że ja tam byłem w międzyczasie, pokazuje nam zdjęcia tego typa na łóżku gdzie chłop zmęczony po pracy śpi i śmieje się jaki on ma brzuch, jakieś zdjęcia jak izabel Marcinkiewiczowi robiła, totalna żenada. Ja i moja mama na spokojnie że nie chcemy tego oglądać nie nasza sprawa etc., a ona że rozwodzi się ale uwaga nie ma kasy na prawnika i MUSIMY jej pożyczyć, grzecznie odmawiamy to ta zaczyna ubliżać mojej mamie. jak jej w mordę z liścia wyjebałem to się nogami nakryła. Powinienem do jej męża uderzyć i dać mu namiary na prawnika, ale to jest totalnie beznadziejny przypadek i chyba nie chcę się w to mieszać dalej.
  4. Totalnie się zgadzam, choć mam inny gust co do gier, to ostatnio wiele nisko budżetowych produkcji podobało mi się o wiele bardziej niż gry z segmentu AAA. Tutaj Game pass ujawnia swoją moc, możesz wypróbować wiele mniejszych a potencjalnie interesujących tytułów bez kupowania każdego z osobna. Mi się poprzednie god of war podobał, ragnarok jest po prostu tym samym, nie ma tego powiewu świeżości. Za to zachwycił mnie Elden Ring, odkrywanie świata gry sprawiło mi mega radochę. Także cenię swój czas, człowiek nie jest już w liceum i nie ma czasu ani nawet ochoty ogrywać byle crapa. GTA V był genialny, świetnie napisana gówna historia, ciekawi protagoniści i do tego masa pobocznych aktywności, pamiętam że w golfa czy tenisa lubiłem sobie pograć w tej grze. Podobnie miałem w Red Dead Redemption 2. Szkoda że Cyberpunk nie poszedł śladami tych gier i Night City wyglądał jak makieta miasta a nie żyjący świat.
  5. Jako fanboy Sony, jak i właściciel PS5, następną konsolą jaką kupię będzie pewnie xbox. Game pass robi robotę, plus Microsoft zaczął inwestować w nowe studia i własne exlusivy. Tak naprawdę nawet najnowszy God of war mnie nie zachwycił i jedyną grą dla której warto było mieć sprzęt od Sony był Duch Tsushimy. To ja już swojego gtx 970 muszę wystawić na muzealnej półce 😎 Chociaż dla gier w które gram na PC, rpgi Owlcat, ta karta styka.
  6. Czyli byłeś z nią od 17 roku życia ? Teraz to musisz sobie zaległości nadrobić więc postępuj zgodnie z poniższym wzorem muzycznym, powodzenia.
  7. To fakt początki gier komputerowych są pełne twórców z prawdziwą wizją. O Carmacku czytałem nawet książkę, "Masters of Doom", choć to była o nim i o drugim Johnie czyli Johnie Romero. Teraz tak praktycznie z wielkich nazwisk pozostał Hideo Kojima, ale tak szczerze to ja jego nigdy nie rozumiałem 😎
  8. Hej, ale to trochę jak wygrać w lotka. Poza tym on jest już aktorem i ma wtyki. Całkowicie się nie zgodzę, osobiście znam sporo ludzi którzy swoja pasję przekuli w zawód. Od kolesi którzy z pasji do rpg i planszówek założyli własne wydawnictwa /Rebel i Black Monk/, poprzez kolesi z branży jachtowej /od właścicieli stoczni jachtowych po właścicieli niewielkiej mariny/ mam tez znajomego który prawie 30 lat temu z pasji zaczynał swój zakład elektroniczny w piwnicy teraz ma fabrykę i zatrudnia kilkaset osób. To nie jest żadna wygrana w totka, takie rzeczy dzieję się dookoła.
  9. Mój syn ma już trzy miesiące, fakt czasami jestem zmęczony i mam mniej czasu na inne przyjemności, ale wystarczy że się uśmiechnie 😎
  10. Masz całkowitą rację, od takich trzymaj się jak najdalej. Ten typ nie tylko Tobie nie pomoże ale może i zaszkodzić a nawet działać przeciwko Tobie z rozmysłem.
  11. Najlepsza rada jaką tutaj wyczytałem. Co robisz ? Chyba naprawdę stary już jestem 😎 Że co ? Serio masz chyba za dużo wolnego czasu, to jest równie normalne jak przebieranie się w damskie ciuszki Tutaj bym polemizował, w mocno sfeminizowanym światku psychologicznym ciężko o normalnego faceta w tym zawodzie.
  12. Nie wiem czy ktoś z współforumowiczów miał styczność z NCBiR, ja niestety miałem 😎To jest instytucja o której w światku naukowym mówi się że nawet jakbyś zbudował wehikuł czasu ale nie masz znajomości to i tak nic nie dostaniesz. Nie jest też przypadkiem że jeden z byłych dyrektorów tej instytucji siedzi za kratami o mniejszych skandalach, nepotyzmie etc. nawet nie warto wspominać.
  13. http://www.smiesznosci.pl/obrazki/20190327102829uid1.jpg
  14. Zamiast pisać jakie to hobby są "męskie" lepiej po prostu bawić się swoja zajawką. Przed chwilą wydałem na książki /które już czytałem, ale chce je mieć/ 500 zł i nawet moja skąpa dusza czuje się z tym dobrze 😎
  15. Najpewniejszymi hobby, które podniosą Twoją wartość matrymonialną są: przynależność do klubu właścicieli luksusowych jachtów, to samo w odniesieniu do sportowych samochodów, tytuł chada roku a przynajmniej chada miesiąca na dzielni, ruchanie wszystkiego co na drzewo nie ucieka 😎
  16. @Warszawiak Współczuje, jednak sądzę że jesteś na przegranej pozycji. Jeśli nie dogadasz się ze starym to radzę po prostu ulotnić się. Stracisz kontakt z córką ale masz szanse dożycia do jej 18stych urodzin i odnowienia kontaktu z dorosłą już osobą. Stajesz przed ciężkim wyborem ale moim skromnym zdaniem musisz wybrać siebie. Pozdrawiam i powodzenia.
  17. Raczej wraca do XIX wzorców, ja na szczęście dawno odpowiedziałem sobie na pytanie czy żyję aby pracować czy też pracuję żeby żyć. Dawno też opuściłem bieżnię wyścigu szczurów i nie muszę mieć wypasionego wozu i jeździć na wakacje tam gdzie modne gwiazdy YT czy TT. Mam za to czas żeby tak jak teraz siąść sobie ze swoim niedawno urodzonym synkiem, wypić kawę, poczytać forum, posłuchać padającego deszczu a następnie sięgnąć po książkę i takiego właśnie spokoju życzę wszystkim współforumowiczom. Pozdrawiam. Mam dokładnie tak samo.
  18. W Polsce /ale nie tylko/ wszystko załatwisz za kasę albo po znajomościach. Moja ciotka próbowała dostać się do jednego specjalisty, totalna olewka i brak kontaktu, napisałem do tegoż że specjalisty ze służbowego maila uczelni medycznej z którą wtedy współpracowałem, ależ oczywiście, znajdę czas nawet w tym tygodniu, dziękuję za kontakt 😎
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.