Zwykły Facet

@eknm2005 Racjonalny argument. Chyba wyczerpałeś temat. Mnie to przekonuje. Dzięki za odpowiedź.

@eknm2005 Tak tylko w podanym przez Ciebie wyżej przykładzie sugerujesz ze niezaszczepiony jest dla zaszczepionego większym zagrozeniem. Skoro sie zaszczepił to ryzyko jest minimalne. Poza tym od zaszczepionego też mozna sie zarazić. Też tak myślę. Nigdy w życiu nie szczepilem sie na grype sezonową. Od wielu lat nie chorowałam. Jedynie drobne przeziebienia ale nigdy nic poważnego. Sądzę ze z koronka jest podobnie.

Dla osoby zaszczepionej żadne. W takim razie po co sie ktoś szczepil skoro i tak szczepionka nie działa? Ok, to rozumiem, jest to w miare racjonalne. Jednak mi bardziej chodzi o sytuacje w której rodzina odrzuca jednego członka rodziny ktory sie nie szczepił bo boi sie zarazy. Takie osoby na pewno nie myślą tak globalnie ze przyczynia sie do mutacji. Pewnie ze jest. Chyba kazdy juz w PL zna kogos kto go przechodził i to nawet jakos poważnie. Sam znam nawet przypadki smierci. Jednak dotyczące osób grubo po 60 ze słaba odpornością. Wiesz. Ja np nie biore bo znam osobiscie przypadek faceta w moim wieku ktory wzial jedna dawke ASTRY. Dostał palpitacji serca, przez kilka mc wracal do zdrowia. Teraz pojawiła sie u niego insulinoopornosc i ogólnie jest ciagle oslabiony. Ja pracuje fizycznie. Musze byc silny bo upadnie moja działaność. Znam kilkadziesiat osób ktore mialy covid i tylko kilkoro ciężko go przechodziło. Przy czym wszyscy byli po 60. Stąd nie biore szczepienia bo a nuż bede mial jakies skutki uboczne dlugoterminowe a covida sie nie boje bo raczej przeszedlbym go bezobjawowo lub lekko grypowo. Troche specjalnie to zrobiłem zeby ci zaszczepieni nie bali sie odpowiadać.

Oo to u mnie odwrotnie. Jest różnica okolo 10 lat. Ona przed 30 ja przed 40. Ja musze namawiać np na imprezy bo chcialbym co weekend a ona raz w miesiacu max.

Takie manipulacje działają tez na klientów w usługach i sprzedaży.

Jak skonczy obiad to dopytaj jej czy sie boi zaszczepionych bo zaszczepieni tez moga przecież zarażać. xD Ja dostaje podobne odpowiedzi i tez wlasnie szybkie urwanie tematu.

A co jeśli mężczyzna nie chce dzieci? Wtedy taka kobieta by naciskała i wymuszała zaplodnienie a nawet perfidnie oszukała mężczyznę żeby tylko zajść w ciążę.

Widze ze trafiłaś idealnego partnera A z mężem masz wspólne tematy? To jak on sie zniża do twojego poziomu czy jak? Skoro on z nimi ma wspólne.

Chce racjonalnego argumentu tzn "boje sie niezaszczepionych mimo ze jestem zaszczepiony poniewaz..... " Założyłem osobny temat bo tu większość os ma bardziej anty poglady.

Uwaga. Prosze o odpowiedzi tylko osoby w pełni zaszczepione które rozumieja i potrafią mi racjonalnie wytłumaczyć skąd u zaszczepionych lęk przed niezaszczepionymi? Temat poruszyłem juz w "wirus z wuhan" jednak tam większość osób jest bardziej antyszczepionkom na covid wiec ciężko mi uzyskać odpowiedź na to pytanie. Do owych przemyśleń zainspirowało mnie ostatnie święto zmarłych gdzie rodzina (wszyscy zaszczepieni) bała sie spotkac z jednym z członków rodziny (niezaszczepiony). Strach był do tego stopnia ze praktycznie od poczatku szczepień unikają spotkań z nim, zapraszania na urodziny itp. Tak wiec powtarzam pytanie i prosze o racjonalne argumenty - "dlaczego osoby zaszczepione na covid boja sie i unikają spotkań z osobami niezaszczepionymi"? Oczywiście wiedząc o tym ze zaszczepieni również przenosza covida.

@Martius777 @Szczery Człowiek i @wrotycz Ja sie z wami zgadzam. Jednak wciąż wierze ze ktos kto jest po drugiej stronie poda jakis racjonalny argument. Co ciekawe nawet w google nic na ten temat nie znalazłem.

No właśnie nie udzielam się na innym forum czy mediach spolecznosciowych. Jedynie osobicie pytałem znajome osoby np ciotke. Jednak zawsze po chwili dopytywania taka osoba zaczyna mówić "dobrze juz dobrze nie mówmy o tym, zmienmy temat". Zero jakichs rzeczowych argumentów a naprawde chciałbym wiedzieć skąd ten strach. Wiem ze z TV ale jak oni to rozumieją.

@wrotycz Mówisz jako osoba ktora niezaszczepionych sie nie boi. Ja chce opinii kogos kto ma odwrotny poglad do twojego. Niech ktoś da racjonalne argumenty.

Chyba u mnie wszystko sie wydarzyło :).

Ehh... Rozumiem Cię bo mam takie samo zdanie. Jednak właśnie czekam na opinie kogos pro szczepionki covidowe żeby mi wytłumaczył ten irracjonalny strach. Tego właśnie nie rozumiem bo przecież zaszczepieni też przenoszą wirusa. To ja jako niezaszczepiony powinienem sie bać podczas wizyty u rodziny gdzie wszyscy sa zaszczepieni bo moga przechodzic bezobjawowo.

To akurat zrozumiałe. Szare Myszki bardzo czesto po nieudanym związku zostaja puszczalskie i wyrahowane. Przestają wierzyc i miłość i chca sie mścić i wykorzystywac kolejnych facetów.

Na kobiety też takie coś działa. Potrafią nawet po kilku latach cos napisać. Działa to też przy klientach.

W tym temacie widzę ze większość jest antyszczepionkowa. Czy jest tu ktoś proszczepionkowy kto serio mi wytłumaczy strach zaszczepionych przed niezaszczepionymi?

Leżał na brzuchu pod resporatorem. Być moze puszczali tv na sali przed lub po podłączeniu. Dwaj inni też przeżyli respirator.

Przykre. Jednak nie wydaje mi sie aby było to tak czeste. Znam kilka osób po respiratorze, wszyscy po 60, ktorzy maja sie dobrze.

Sprecyzuj czy na seks czy na związek bo to zasadnicza różnica w szukaniu.

Oj nie pytałem co mu podawali. Wymienilismy tylko kilka sms-ów jak wrzucil na fb fotke ze szpitala. Na jego oddziale wszyscy respirator przeżyli. Nie mniej mowi ze jest oslabiony ale to gosc po 60 więc jest w grupie ryzyka.

Apropo to mój znajomy leżał na Covid w szpitalu pod respiratorem jakos dwa czy trzy tygodnie temu. W sali jeszcze około 20 osób pod respiratorami. Tylko 2 niezaszczepionych. Reszta zaszczepieni a i tak pod respirator trafili. Na sali puszczali im tv i cala sala sie wkurwiała jak w wiadomościach opisywali ze kowidowe łóżka sa w 90% zajete przez niezaszczepionionych.

Przepraszam ze sie wtrącę w temat ale zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego osoby zaszczepione boją sie niezaszczepionych? Przeciez to zaszczepieni tez przenosza wirusa i moga zarazić wiec to niezaszczepieni powinni sie raczej bać tych zaszczepionych. Pytam całkowicie poważnie. Kilka osób z mojej rodziny nie chciało sie spotkac z kuzynem na obiedzie bo nie zaszczepil sie.

I robot roomba Każda sie ucieszy. Moja znajoma jak kupila to przez kilka tygodni tylko o tym gadala jakie to super urzadzenie.