Skocz do zawartości

Bzdurne programy : żona dla mojego syna , rolnik szuka zony


Rekomendowane odpowiedzi

W remizie będą celebrytkami.

 

A tak na poważnie, to one są produktem medialnym. Producenci mogą jeszcze na nich zarobić, więc możliwe że słuch za którąś z nich nie zaginie.

Tak stworzyli:

rozczochraną kucharę w tvn,

sprzątaczkę po liftingu buzi, co ma mega syf we własnym aucie,

wychowawczynię dzieci, której synek jest podejrzany o niewłaściwe zachowanie,

koksa na sterydach, co dźwiga opony

piosenkarza z czerwonymi kłakami

panią która kibicowała na euro 2012 i jest znana z tego że jest znana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie oglądałeś to co się wypowiadasz? 

Ja oglądałam rano przed pójściem do pracy , rolnik niby szukał zony a chciał się zabawić , a mamusię to się tymi laskami wysługiwały a synuś codziennie inną brał do łózka ot co nie dość że cała polska patrzy to jeszcze się z tego cieszą , a potem laskę wywalają a smórd jest i kto potem taka zechce? 

Mieciu z pod sklepu chyba że ma za niski status to wtedy nikt

 

Dzimii - skąd ty to wszystko wiesz? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądam telewizji ;).

Ale jak oglądałem wieki temu, to najlepszym programem i nie do przebicia, była "Randka w ciemno". Człowiek się emocjonował, trzymał kciuki, żeby wybrano daną osobę :D.

I te  miny, gdy zamiast wycieczki zagranicznej, wylosowali Ciechocinek :D.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakims dziwnym trafem za dzieciaka potrafiłem z góry okreslic kto kogo wybierze w tym programie.Przypadek?nie sondze :D


zreszta w tamtych czasach do ogladania w tv było az całe gówno.Pon dramat mielony. Wtorek dramat społeczny, Sroda pierdolenie o dupie maryny. Czwartek zakochana jedynka. Piatek Przygody rambo pierwsza krew moze tym razem uda mu sie cos zrobic inaczej.Sobota Niedziela papież i sejm już nie wspominając że przez pół dnia normalnej ramówki dwójka i trójka to było to samo.Ramówka iście fascynujaca była tez na innych programach.

No i ludzie sie przyzwyczaili do ogladania takich gówien klepanych na to samo kopyto. Mnie osobiscie już wkurwia słuchanie dzwieków z dlaczego ja,malanowski i cvele i innych tego typu bzdur. Druga mańka jest taka że te programy sa kierowane do nie zbyt wymagajacej i inteligętnej publiczności dlatego mają taka ogladalnosc

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądam telewizji ;).

Ale jak oglądałem wieki temu, to najlepszym programem i nie do przebicia, była "Randka w ciemno". Człowiek się emocjonował, trzymał kciuki, żeby wybrano daną osobę :D.

I te  miny, gdy zamiast wycieczki zagranicznej, wylosowali Ciechocinek :D.

 

Albo Mrągowo, polską stolicę country. Hehehe :D  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...

Przygotowywanie i wchłanianie kolacji to ten czas kiedy mam przyjemność z mediami reżimowymi, telewizor gra o tej porze w pokoju obok. Nie narzekam, bo w tygodniu leci 1 z 10, a że wpływu na to co leci nie mam, to miło zobaczyć w weekend taką sympatyczną pielęgniarkę, że aż sama perspektywa ewentualnego pobytu w szpitalu staje się mniej straszna  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kumpel się coś śmiał z tego i napisał mi, że leci w telewizji. Włączyłem, popatrzyłem z 5 minut .

 

Było tak, że kolesie ustawiali się w kolejce do panny, a ona im mówiła który się nadaje i przechodzi dalej.

 

 

Kim trzeba być (albo inaczej: ile trzeba mieć zapłacone?;)), żeby przed całym krajem w telewizji stać naprzeciwko jakiejś dziewuchy i liczyć na jej łaskę uświęcającą? Jak zaniżone poczucie własnej wartości trzeba mieć? Jak wielkim desperatem trzeba być? Na te pytania nie znajdę odpowiedzi u źródła, bo już więcej tego nie obejrzę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej materii chyba nic mnie już nie zdziwi.

 

 

 

Inna sprawa: dzisiejszy rolnik to nie jest brudas z drewnianej chaty. (nie licząc tych alkoholików których sprzęt wygląda jakby z bagna wyjechał, a na podwórku świnie się wstydzą przebywać).

Żeby pracować na roli trzeba mieć naprawdę głowę na karku, być czujnym, dyspozycyjnym czasowo niemalże bez przerwy.

Wbrew powszechnie panującym stereotypom wcale takiej biedy na wsi nie ma. Dzisiejszy rolnik to nie jest jakiś podczłowiek nieumiejący czytać.

 

 

Dlaczego więc ci ludzie nie ''poszukają żony'' w konwencjonalny sposób?

 

Albo to jest wszystko ustawiane (a ponoć były takie teorie, że jeden z nich prezentował podwórko czy tam sprzęt sąsiada), albo jeszcze jakaś inna przyczyna, do której nie potrafię dojść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kumpel się coś śmiał z tego i napisał mi, że leci w telewizji. Włączyłem, popatrzyłem z 5 minut .

 

Było tak, że kolesie ustawiali się w kolejce do panny, a ona im mówiła który się nadaje i przechodzi dalej.

 

 

Kim trzeba być (albo inaczej: ile trzeba mieć zapłacone? ;)), żeby przed całym krajem w telewizji stać naprzeciwko jakiejś dziewuchy i liczyć na jej łaskę uświęcającą? Jak zaniżone poczucie własnej wartości trzeba mieć? Jak wielkim desperatem trzeba być? Na te pytania nie znajdę odpowiedzi u źródła, bo już więcej tego nie obejrzę.

Dobór naturalny.podobasz sie.przechodzisz.niepodobasz sie pal wroty.samo zycie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej materii chyba nic mnie już nie zdziwi.

 

Dlaczego więc ci ludzie nie ''poszukają żony'' w konwencjonalny sposób?

 

Albo to jest wszystko ustawiane (a ponoć były takie teorie, że jeden z nich prezentował podwórko czy tam sprzęt sąsiada), albo jeszcze jakaś inna przyczyna, do której nie potrafię dojść.

Ta przyczyna to parcie na szkło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.