Eleanor Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Wygląda na to że nikt nie ma siły rano wstawać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2014 jak muszę to muszę, ale od wczoraj nie muszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2014 A ja wstaję kiedy chcę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzimi Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Ja jak wstanę, to bez kawy dalej nie funkcjonuję. Uzależniłem się, mój mózg działa jak zardzewiały. Co innego po kawusi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wrath of Satan Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 To że muszę się wysikać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 amfetamina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Ja z rana zawsze pale lufe żeby mieć siłe wstawać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Jak za długo się z rana wyleguję, to przypominam sobie pewną scenę z filmu "Siedem". Konkretnie - tą o lenistwie. Od długiego czasu działa niezawodnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzech Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2014 ja mam rzeczy do zrobienia.im szybciej je zrobię tym wcześniej będę mógł się wylegiwać na plaży na seszelach, wynajmę czarnucha do wachlowania mnie takim wielkim wachlarzem z pawich piór i jakąś azjatkę, by uzupełniała moje modżajto. póki tam mnie nie ma, mam jeszcze rzeczy do zrobienia, więc czas ruszyć dupę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
black Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Od kiedy poznałem moją kobietę to codziennie motywuje mnie do ruszenia dupska a powód jest prozaiczny... po prostu pracujemy razem hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 24 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2014 A u mnie budzik dzwoni tak głośno, a stoi na komodzie jakieś 2 metry od łóżka:), że musze wstać , żeby go wyłączyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
felix Opublikowano 28 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2014 A ja wstaję bez budzika, niby jak popadnie, ale i tak jakoś się zawsze wyrabiam.Ale mam ten luksus, że mogę przyjść do roboty w zasadzie o której chcę (chociaż raczej byle nie później niż na 10 - hehe ). U siebie zauważyłem problem pierwszych sekund po powrocie z "krainy czarów".Czyli, chyba przez to że widok zaraz po obudzeniu jakoś rewelacyjny nie jest to często zaczynam dzień od razu od gównianych myśli :/.Chyba muszę zmienić widok , bo jest to dość uciążliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Man Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 Nic - nie musze rano wstawac i motywuje mnie do tego jedynie poranny lot lub spotkanie - ale staram sie wybierac loty popoludniowe i spotkania umawiac w okolicy poludnia (by uniknac korkow). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damianut Opublikowano 3 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 W liceum od poniedziałku do piątku wstawałem o 4.50 - dojazdy; potem sobota i niedziela do 9.00. A teraz różnie, choć wolałbym regularnie. Jak wstawałem o tej godzinie? Właściwie to mogłem wstawać później, i tak robiłem przez kilka miesięcy i się przyzwyczajałem. Jednak w pociągu było za mało miejsca jak dla mnie i jeździłem wcześniejszym. Jak wyglądał poranek. Wstaję i myślę, nie no dzisiaj nic nie zrobię, idę, pies skacze w kółko mnie bo jest głodny, idę na dwór; potem jem kanapki, odpoczywam i oglądam serial "Alf", sprawdzam czy wszystko spakowane i idę w ciemność. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miner Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Skaczący po mnie syn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi