deleteduser121 Opublikowano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2019 3 godziny temu, icman napisał: A jakie relacje z matką? Udaje faceta, pytanie po co? Nie pozwala sobie być kobietą, może ma taki schemacik, że kobiety to......i tego nie chce lub się boi. No własnie z matką kiepskie. Z tego co mówiła zawsze jej matka faworyzowała młodszego brata a ją traktowała jakby jej nie było. Odnoszę czasem wrażenie jakby czuła się winna za to że jest kobietą... Czuje się przez to jakaś gorsza itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielS Opublikowano 27 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2019 Dnia 26.03.2019 o 17:19, prod1gybmx napisał: Jak jej to zasugerować że to jednak ważne? Jak obudzić w niej tą chęć bycia kobiecą, seksowną, kokietującą? Nasuwa się jedno ważne pytanie, a mianowicie jaki masz w tym cel @prod1gybmx, żeby ją zmieniać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 27 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2019 (edytowane) 1 godzinę temu, prod1gybmx napisał: No własnie z matką kiepskie. Z tego co mówiła zawsze jej matka faworyzowała młodszego brata a ją traktowała jakby jej nie było. Odnoszę czasem wrażenie jakby czuła się winna za to że jest kobietą... Czuje się przez to jakaś gorsza itd. No to masz odpowiedź, jak będę męska to zasłużę na miłość i uwagę matki. Umysł często łączy rzeczy w bardzo prozaiczne i prymitywne schematy, z boku to wygląda banalnie ale zobaczyć to będąc w tym jest dużo trudniej. często samo uświadomienie sobie pewnych programów uwalnia wole i mamy wybór. Edytowane 27 Marca 2019 przez icman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 28 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 (edytowane) @prod1gybmx Może "dużymi literami": Nic nie obudzisz, jeżeli tego nie ma... lub nie umiesz dostrzec, a może Ty i Twoje Ego potrzebujecie, oczekujecie czegoś, czego ww jednostka nie ma. A może szukasz ideału? I ma odpowiadać Tobie w 100%. Szukałbym wpierw w sobie.... Propnuję obudzić w sobie męskość, bo na teraz to jej nie widzę lub jest nieczytelna dla mnie... Na to już masz wpływ. Edytowane 28 Marca 2019 przez zuckerfrei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser121 Opublikowano 30 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2019 (edytowane) To tak jak kobiety od nas oczekują/wymagają typowo męskich cech ,zachowań itd. To w drugą stronę też chyba można? Nie postawie jej ultimatum... Nie o to chodzi. Chce w jakiś sposób pokazać że nie musi się czuć winna że jest kobietą, nie jest przez to gorsza/słabsza. Może w jakiś sposób podbudować samoocene? Wie że się za nią oglądają itd. Że nie tylko ja spojrzałem na nią łaskawym okiem. Z tego co mówiła to miała z dwa powiedzmy jakieś poważniejsze związki. Rok to już poważnie? I dwa razy jej powiedzieli że na przyjaciółkę się nadaje, ale na partnerkę to już tak średnio... Jakieś wnioski? Może poprę moje słowa fragmentem audycji z kanału "ocal siebie". Skoro w jakiś sposób chcemy na kogoś wpłynąć i mu pomóc to tylko świadczy o zainteresowaniu tą osobą a nie jakimś egoizmie... To nie jest tak że się trafiła pierwsza lepsza i chce ją pod siebie dostosować jak tu sugerujecie. Z tego co widzę to na prawde nadaje się na związek i partnerkę życiową, przez cechy które wymieniłem wyżej i przez takie o których jeszcze nie wspomniałem. Na prawdę ja cenie, szanuje i podziwiam. Tylko ta jedna rzecz... Edytowane 30 Marca 2019 przez prod1gybmx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 31 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2019 (edytowane) Kobietę w kobiecie budzi odpowiedni facet co znalazł się w odpowiednim punkcie czasoprzestrzeni. Nie jesteś odpowiednim facetem dla jej obecnego stanu ducha - End Of Story. Jesteś odpowiednim ale nie w porę, bo ona jeszcze musi strawić kilka życiowych prawd - End Of Story. I Tak Dalej. Jak widać na załączonym obrazku - tracisz czas. Rzuć ją, szybciej coś z tego będzie, bo będzie musiała się na coś zdecydować. Jedną z technik jeśli chodzi o kobiety jest uświadomienie im, że kończy im się czas, bo nie będziesz czekał w nieskończoność a ona właśnie widzi naprężone granice twojej cierpliwości, które lada chwila pękną. Przynajmniej nie będziesz tracił czasu. W zasięgu rzutu kamieniem jest wiele kobiet, które są mniej problemowe albo/i bardziej wyposzczone i chętne. Edytowane 31 Marca 2019 przez JoeBlue 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tim2049 Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Dnia 26.03.2019 o 17:19, prod1gybmx napisał: Jak obudzić w niej te kobiece? Opisałeś dziewczynę z dysfunkcyjnej rodziny. Te relacje z ojcem i matką może wyprostować psychoterapia. Ona sama musi chcieć coś zmienić. Pamiętaj, że partner to zły psychoterapeuta i nie rozdrapuj tego tematu jeśli masz z nią sex. Spójrz na nią jak na DDA. PS Miałem kiedyś partnerke z podobnymi przeżyciami w domu. Ona niakceptowała swojego ciała, seksualności po tym. Uprawiała sex jako zapłata za coś, np. by utrzymać znajomość, jako nagroda lub kara. W tym przypadku objawem było mechaniczne, bez emocjonalne dotykania swoich miejsc imtymnych jak już musiała oraz mocny fetysz odgrywania ról. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2019 (edytowane) A dużo znacie "funkcyjnych" rodzin i ludzi w ogólności? Legenda mówi, że detektyw Rutkowski kiedyś jedną znalazł. Bo dla mnie praktycznie wszyscy są popieprzeni, włącznie ze mną samym, tyle, że ja się już ze sobą i innymi pogodziłem, bo wiem, że tego nie zmienię. Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez JoeBlue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leniwiec Opublikowano 3 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2019 Może chodzi o tzw sposób bycia, często się mówi, że np facet jest męski, a kobieta kobieca, lub wręcz przeciwnie. Więc są pewne cechy, które determinują te określenia. Ja znam jedną "facete" i powiem tak, dobrze się z nią gada, bo jak z facetem, jest konkretna i zdecydowana a nawet dominująca. Tylko właśnie, moim zdaniem w tego typu kobietach nie ma, lub jest bardzo mało kobiecości, ciężko to opisać, chyba każdy wie o co chodzi. Choćby wspomniana tu Chylińska, tego zmienić się nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielS Opublikowano 3 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2019 Dnia 26.03.2019 o 17:19, prod1gybmx napisał: Jak jej to zasugerować że to jednak ważne? Jak obudzić w niej tą chęć bycia kobiecą, seksowną, kokietującą? A jaki jest Twój cel w tym, żeby ją zmieniać @prod1gybmx? Może jej taki sposób bycia odpowiada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi