Skocz do zawartości

Prawda w cyce kole.


Rekomendowane odpowiedzi

Powtórzę się, ale: czytam komentarze pod tym filmem i panienki (zresztą nie tylko, kilku rycerzy pluszowego miecza też się trafia) mówią jak zwykle to samo - że pewnie autor obraca się w towarzystwie szmat albo że któraś go olała i teraz się mści.

 

One wszystkie są ,,inne'', one wszystkie są doskonałe, tylko reszta jest zła. ;)

A jaka jest prawda? Dobrze wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeśli ktoś jest typowym Sebixem z dyski i obraca się w towarzystwie takich dziewczyn, to na ch. sie dziwi... Takie dziewczyny wykorzystują twoj brak mózgu i fi*ta stającego na widok kawałka gołych pośladków. Dopóki jeleń jest w stanie "płacić" (poprzez kupowanie piw, wycieczki, ciuszki) za to, żeby ładna dziewczyna zwróciła na niego uwagę, to oczywiste, ze znajda się takie, które ten fakt wykorzystają. Tak jak wśród facetów jest spora grupa bez zasad moralnych, tak i wśród płci żeńskiej znajda sie osoby, które zarabiają na swoim ciele i nie widza w tym nic złego. Przeszkadza ci to? ZMIEŃ TOWARZYSTWO!  Ja i wszystkie moje znajome jesteśmy w stałych związkach. Związałam się z mężczyzna, który mnie szanuje i nie zaprząta sobie głowy dziuniami z dyskotek. Jesteśmy razem już długo, oboje pracujemy i nikt nikogo nie sponsoruje. Prawda jest taka, ze lecisz na pustaki i potem narzekasz. Przykre. Chcesz normalnej dziewczyny? Wyjdź czasami z wiejskiej dyskoteki i utwórz oczy. A może jednak nie odpowiada ci dziewczyna bez kilograma tapety na twarzy i doczepianych tipsów?

 

- ten komentarz mnie najbardziej rozwalił pod tym filmem , generalnie szukasz w rynsztoku idź do biblioteki tak to można streścić  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- ten komentarz mnie najbardziej rozwalił pod tym filmem , generalnie szukasz w rynsztoku idź do biblioteki tak to można streścić  ;)

 

Durny stereotyp. Paniusie z biblioteki nie są ani troszku inteligentniejsze od swoich dyskotekowych koleżanek. To samo łajno. Nieco inne wydanie. Te same potrzeby, napędzane przez galopującą biologię i wściekłość macicy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem się bardziej idzie dogadać z tą wiejską discopolówką niż z tymi ,,inteligentnymi''.

 

Tak jak Qsiorz pisze znam jedne i znam drugie, te pierwsze to żaden materiał na związek, ale takie jakieś bardziej ,,do życia'', a te drugie nie widzą nic poza sobą i swoimi książkami (że czytają to dobrze). Z byle kim nie będą rozmawiać, bo one są ,,oczytane i ambitne'' i w ogóle one to linkin parku i nightwisha słuchają, to taka ambitna muzyka dla zamkniętych w sobie buntowników przeciwko złemu światu, one są takie mroczne i jedyne w swoim rodzaju.

Niektóre wyżej srają niż dupę mają, a oprócz tego, że spędzają cały czas w książkach, nie mają nic więcej do zaoferowania.

 

Jak zwykle: nie uogólniam, ale każdy wie o co chodzi. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak  znajomy mojego kolegi jak byliśmy w klubie zaczął mnie pouczać, że żeby zdobyć pannę to trzeba mówić to, co ona chce usłyszeć, udawać, że się słucha, jak one nawijają. Ja powiedziałem, że skoro żebrzesz o dostęp do piczy wykorzystując znane wszystkim''prawdy'', to twoja sprawa, ja mam to kompletnie w dupie. A najlepsze jest to, ze takich domorosłych psychologów jest na pęczki, stosują różne''techniki'' i myślą, że są sprytni, bo manipulują dupami. Otóż nie manipulują, a żebrzą o dostęp do piczy, co wygląda żałośnie, podobnie jak żebranie kopaczki o głosy wyborców na dworcu kolejowym pośród woni kotlecików i w oparach absurdu. Te wszystkie szkolenia, metody''manipulacji'', to tak naprawdę handicap dla zniewieściałych, którzy nie wiedzą, jak by tu dogodzić babom, łaszą się. Co to za facet, który szuka sposobów, by zyskać względy samicy? Dno, kilometr mułu i brak godności. Pamietajcie, by patrzeć prosto w oczy, niski głos, duperele-w stylu grajcie kogoś, kim nie jesteście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AdrianoPeruggio 

A jakie znaczenie ma to czy się udaje kogoś innego czy jest się sobą ? Wystarczy, że pokazujesz swoją podatność na manipulację ( + emocje dla tych który chcą więcej/dłużej poruchać) i gra gitara. Żadna samica nie zrezygnuje z zysku. Od Alfy ciągnie emocje i energię, od Bety kasę i wsparcie emocjonalne. 

Jak dla mnie to szanować możesz się jedynie jak trzymasz dystans, a wtedy ze związku nici. Możesz trochę zamoczyć, ale czy to jest warte inwestowania czasu, energii, emocji i niekiedy kasy ?

 

Samcom wydaje się, że istnieje cudowny sposób, jakaś magiczna formułka która załatwi im kobiece usługi all-inclusive, jakieś wyjście z napotkanej sytuacji. Problem w tym, że sytuacja jest tak spierdolona, dziefczynki tak przyzwyczajone do obskakiwania wokół nich, że jeżeli nie ma się farta to trzeba zrezygnować z całej gry damsko-męskiej żeby nie tracić. Nie ważne czy się jest PUA, MGTOW czy zwykłym beta frajerem (Blue Pill). Dopóki chcesz czegokolwiek od kobiety musisz bulić. Czasem, energią, pieniędzmi, nerwami - nie ma znaczenia czym, schemat jest zawsze taki sam - samica bierze, ty oddajesz. Do niedawna natura to równoważyła, ale dzisiaj dobrobyt wali drzwiami i oknami, więc kobitki zaczynają przypominać czarne dziury. Nie ważne ile od siebie dasz, zawsze będzie za mało. Jak ogarniesz co i jak to poruchać ci się uda, ale o normalnym, zdrowym związku zapomnij.

 

Tzn. w Polsce nie jest jeszcze tak źle, ale strach się bać co będzie za 10, 25 lat. Np. w takiej Hameryce, Kanadzie normą jest bulenie grubego szmalu już na pierwszych spotkaniach, samice stały się tak rozpuszczone przez dobrobyt, że ludzie z zachodu specjalnie jeżdżą do Ukrainy, Tajlandii żeby znaleźć zrównoważoną żonę. Pozostaje jedynie czekać, aż to wszystko pierdolnie i nastąpi reset do naturalnego podziału ról itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

AdrianoPeruggio 

A jakie znaczenie ma to czy się udaje kogoś innego czy jest się sobą ? Wystarczy, że pokazujesz swoją podatność na manipulację ( + emocje dla tych który chcą więcej/dłużej poruchać) i gra gitara. Żadna samica nie zrezygnuje z zysku. Od Alfy ciągnie emocje i energię, od Bety kasę i wsparcie emocjonalne. 

Jak dla mnie to szanować możesz się jedynie jak trzymasz dystans, a wtedy ze związku nici. Możesz trochę zamoczyć, ale czy to jest warte inwestowania czasu, energii, emocji i niekiedy kasy ?

 

Samcom wydaje się, że istnieje cudowny sposób, jakaś magiczna formułka która załatwi im kobiece usługi all-inclusive, jakieś wyjście z napotkanej sytuacji. Problem w tym, że sytuacja jest tak spierdolona, dziefczynki tak przyzwyczajone do obskakiwania wokół nich, że jeżeli nie ma się farta to trzeba zrezygnować z całej gry damsko-męskiej żeby nie tracić. Nie ważne czy się jest PUA, MGTOW czy zwykłym beta frajerem (Blue Pill). Dopóki chcesz czegokolwiek od kobiety musisz bulić. Czasem, energią, pieniędzmi, nerwami - nie ma znaczenia czym, schemat jest zawsze taki sam - samica bierze, ty oddajesz. Do niedawna natura to równoważyła, ale dzisiaj dobrobyt wali drzwiami i oknami, więc kobitki zaczynają przypominać czarne dziury. Nie ważne ile od siebie dasz, zawsze będzie za mało. Jak ogarniesz co i jak to poruchać ci się uda, ale o normalnym, zdrowym związku zapomnij.

 

Tzn. w Polsce nie jest jeszcze tak źle, ale strach się bać co będzie za 10, 25 lat. Np. w takiej Hameryce, Kanadzie normą jest bulenie grubego szmalu już na pierwszych spotkaniach, samice stały się tak rozpuszczone przez dobrobyt, że ludzie z zachodu specjalnie jeżdżą do Ukrainy, Tajlandii żeby znaleźć zrównoważoną żonę. Pozostaje jedynie czekać, aż to wszystko pierdolnie i nastąpi reset do naturalnego podziału ról itp.

 

 

-----> O kuzwa - consetam - wygrales Internet - przyznaje Ci nagrode za najlepszy post na tym forum w dziale 'wojna plci' alias 'podrywanie'.  Dokladnie jest tak jak piszesz - mozna jedynie sie wycofac i czekac na chetne - atak sprawia ze jest sie zbyt 'wystawionym' - no chyba ze w bardzo specyficznych sytacjach lub przy duzej roznicy SMV...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.