Skocz do zawartości

W jej głowie


Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego zapytałem o to trzaśnięcie drzwiami.

 

Nie możesz pokazywać humorków jak panienka i jednocześnie udowadniać jej, że ma nad tobą kontrolę emocjonalną.

 

Jesteś mężczyzną, czyż nie? Stawiasz jasno swoje warunki, jeśli zostaną spełnione to dobrze, a jeśli nie, to wychodzisz z relacji i tyle. Nie ta to następna. (Kiedyś nie wierzyłem, że kiedykolwiek to powiem)

Powinieneś być panem swojego życia i działać tak, aby było ci jak najlepiej, a nie próbować zmienić laskę na siłę poprzez okazywanie słabości.

Bo w tym momencie okazałeś słabość, jeśli faktycznie trzasnąłeś tymi drzwiami i teraz się nie odzywasz ''za karę''.

 

Musisz być niezłomny, znający swoją wartość. Wtedy babskie zagrywki będą spływać po tobie jak po kaczce - żadnych emocji. Nie dostosowała się? To będzie następna, która się dostosuje, a ta niech idzie tam, gdzie ktoś jej przyzwoli na te wszystkie zachowania.

 

^ Nie traktuj tej wypowiedzi jako dosłownie skierowaną do twojej sytuacji, nie znam jej aż tak dobrze. Po prostu na podstawie tego naszły mnie powyższe przemyślenia i je tu napisałem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Vercetti napisał:

 

Dosłownie trzasnąłeś drzwiami? 

Chodzi mi o to, czy byłeś nerwowy, mówiłeś znacznie głośniej niż zwykle? Widać było po tobie emocje?

 

 

Wlasnie nie , spokojnie sie rozjebalem na fotelu jak ksiaze i mowilem powoli . Doslownie stoicki spokoj! Lala pozniej zaczela sie emocjonowac , sama sie nakrecala a mnie to doslownie rozsmieszalo , bylem zajebiscie spokojny . Kiedy ona sie robila czerwona to ja sie usmiechalem do niej i to ja jeszcze bardziej wkurwialo . 

 

Powiedzialem jej co mialem powiedziec , wysluchalem chwile ja i dodalem na koniec zeby sie zastanowila i dala mi odpowiedz za kilka dni. Mocno nie trzasnalem , ale inaczej niz zwykle zamykam drzwi.

 

 

Do reszty postow ustosunkuje sie pozniej .

Edytowane przez Portista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Portista napisał:

 

Wlasnie nie , spokojnie sie rozjebalem na fotelu jak ksiaze i mowilem powoli . Doslownie stoicki spokoj! Lala pozniej zaczela sie emocjonowac , sama sie nakrecala a mnie to doslownie rozsmieszalo , bylem zajebiscie spokojny . Kiedy ona sie robila czerwona to ja sie usmiechalem do niej i to ja jeszcze bardziej wkurwialo . 

 

Powiedzialem jej co mialem powiedziec , wysluchalem chwile ja i dodalem na koniec zeby sie zastanowila i dala mi odpowiedz za kilka dni. Mocno nie trzasnalem , ale inaczej niz zwykle zamykam drzwi.

 

 

Do reszty postow ustosunkuje sie pozniej .

 

Z jakiegoś powodu laska próbuje utrzymać "drugą gałąź", zapasową  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok , zrobilem zwiad i mam juz troche inny obraz tego wszystkiego:

- z tamtym gosciem pisze o totalnych glupotach ale czasami podpuszcza tamtego typa tak niewinnie ze przyjedzie do niego , ze wpadnie na ciastko,placka czy cos ale do tego nie dochodzi , czasami on ja niby zaprasza ale chuj z tego wychodzi - taki gosc troche niekumaty mi sie wydaje w te klocki , jakies sentencje sobie wysylaja , ogromna masa emotikon , do porzygu , nigdy o mnie nie wspomniala z nim w rozmowie ze jedzie do chlopaka czy cos ale podobno wie o mnie , nie spotyka sie z nim 
- jej przyjaciolka powiedziala mi ostatnio , ze czasami sie moja laska wkurzala na mnie  (czasami robilem to specjalnie - hustawka) , ze ja rozpierdalam czasami ale to rzadko

Ogolnie to watpie zeby to byla dla niej galaz , raczej tampon .

Zauwazylem bardzo wazna rzecz a raczej wy zwrociliscie mi na to uwage - mam charakter buntownika i jak cos mi sie nie podoba to wale prosto z mostu i czasami nie panuje wlasnie nad emocjami , taki wybuchowy czasami jestem. Postaram sie na to zwrocic uwage przy nastepnych spieciach zeby sie nie nakrecac 

@Pikaczu 
Tak bylo na wakacjach , co tydzien czasami co dwa tygodnie sie spotykalismy ze wzgledu na spora odleglosc od siebie a takze dlatego ze ja pracowalem i ona w sumie tez
A pod kopula to moze mi sie jebac przez poprzednia laske , poleciala w chuja i tak sie sparzylem troche i to sie ciagnie za mna , jakas chora mysl powraca ze moze ona tez tak teraz robi i to powoduje u mnie ze wtedy sie na jakis czas dystansuje od laski

Ostatnimi czasy bylo miedzy nami nerwowo , duzo sporow . Wiem dzieki Wam ze brakowalo mi czasami opanowania , tego spokoju i to jest moim zdaniem gwozdz programu - SPOKÓJ

Aktualnie wysyla mi smsy , ze przeprasza i chce porozmawiac , chce to naprawic . Odpisalem ze musze to wszystko przemyslec , ze sie odezwe jak cos 

@Vercetti

Tak bylo ze splywalo to po mnie jak po kaczce , doskonale to pamietam , bylem opanowany , shit testy typu "o patrz kamil znowu pisze " albo "wiesz co mi marcin napisal " komentowalem usmiechem i powrotem do swoich zajec . 
Tylko ze gdzies ten moj spokoj sie zgubil , kwestia kiedy. 

Kupuje dzisiaj "Kobietopedie" i sie zabieram do lektury , koniecznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z nią i wyjaśniliśmy sobie kilka spraw i ona chce naprawić ten związek itp itd ale to tylko takie babskie gadanie .
W sumie to zaczyna mnie to śmieszyć . Śmieszy mnie to , że ja znam prawdę a ona mimo to kłamie- perfidnie prosto w oczy . 

Kontynuuje to tylko po to , żeby lepiej ogarnąć schemat postępowania kobiety , w celu nauki. 
Tak , może to jest pojebane bo jest dla mnie takim królikiem doświadczalnym no ale...
Co innego jak przeczytasz to gdzieś w internecie a co innego jak doświadczysz na własnej skórze te wszystkie manipulacje ;)

Najlepsze są jej teksty , że tęskni , że myśli o mnie - takie na zmiękczenie mnie . A ja mam to totalnie w dupie bo wiem , że jak tylko odłoży słuchawkę to pisze sobie z innym gościem i jest jej super ;)
I zauważyłem , że po tym wszystkim jest mi ona całkiem obojętna - czy zadzwoni czy nie mam na to wyjebane . 
A coś ważnego jeszcze - nie zamierzam się mścić , nie jestem mściwy .
Tak , spotykam się z nią też dla seksu , nie będę tego ukrywał 
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.